dzień dobry

A gdy ci się zjawię to zacinasz się jak ta lala. By cię! Odwagi panie dziejku. :P

O no. Takie lody prima sort. Pewnie była klejąca od tych lodów. Co nie?

Bó, onieśmielasz Nowego? Klejąca od lodów... no nie wiem czy by się dobrze czuła :-)

Mogłaby waniliowo smakować.

Androgen, tak zauważyłam. Onieśmielam go od dawna. W tej chwili to już przybrało niewyobrażalną siłę. Uwierz mi, nie chcę tego. Doktor, nie byłoby ci za mdło od tej słodyczy?

trzeba było za nią wysiąść! szkoda, że nie podróżuję komunikacją miejską:(

Usta klejące można wylizać. Preferujesz kilka lizów czy jeden? Taki od czoła do brody? :)

Arnold, wiejską? :P

A to zależy do kogo należy język Bó :-)

Nie tyle wyjątkowy, co przezorny. Chcę pokazać ludziom że nie koniecznie zawsze trzeba wybierać między dobrem a złem, ale istnieje jeszcze inna alternatywa droga myślenia. To tzo, że kończy się kaftanem bezpieczeństwa ale pionierzy nigdy nie mieli łatwo. :P :P

wiejską też nie:( nie mam żadnych okazji do wąchania ludzi:(

nijak nie szło wyjść z nią, gdyż bardzo nie moja to stacja byla

Androgen do mnie. Nowy w mieście, a czy jesteś na tę ewentualność ubezpieczony chłopcze?

zmierzałeś na północ czy południe?

północ, jak zawsze popołudniem.

Wyobraź sobie dziewczynko że nie. :) Pójdę do piekła? :(

Arnold dobrze ci i źle ci. Choć całokształt przemawia, że dobrze. U mnie źle bo czasem poruszam się autobusem. Rano, o świcie. No iii... wsiada jeden, usiada za mną. A, że mróz to zmarznięty. I tak nosem pociąga, gile wciągał, że niezdatnie. Przesiadłam się, a tu druga mi czipsy z otwartą konsumuje. Nie mogę tak. :/ Irytuje mnie to i wpienia. Nie cierpię trzech rzeczy: mlaskania, ciągania nochalem i chrapania.

Nowy w mieście! Doskonale. Zgotuję ci piekło o jakim śnisz. :)

Doktorek już ma problemy ze wskazywaniem palcem na stronę, w której słońce wschodzi. I też grałem w tę grę "Północ Południe"

A ta dobra strona poruszania się autobusem jest taka, że lubię przyglądać się ludzkim twarzom. A i czasem ktoś coś zgubi w autobusie. :P

Bó, dlatemu ja mam słuchawki i książkę. se mogą flikać. i wiem w jaką stronę mieszkam. północny zachód.

Wystarczy że będziesz umiała zagotować wodę na herbatę. Piekło to bym miał próbując usnąć i porządnie się wyspać u Twojego boku. :P

północny zachód to ta sama co moja

Doktor, właśnie słuchawki są idealne. Ale ja muzy nie mam w telefonie. Nie umiem mieć. :( Nowy w mieście kto mówi o spaniu? Ze mną nie ma spania. Jak pójdę, wtedy gnij do woli. Bo ja nie zamierzam się zadomawiać. Zaakceptuj mój wybór.

normalnie siok! jeździm w tę samą stronę :)

będzie tego, koszul se trza wyprasować na jutro.

Coś psi chuujek Androgen zamilkł. Szkoda, bo miałem nadzieję go bliżej poznać i dementować plotki o tym że jest zwykłą mameją Prędzej Doktorek pęknie że mu ten skład z porcelanom rozpierrdalam.

Doktor może ty za Arnold zapuszczałeś żurawia? Arnold kasztanowe włosy masz?

noo fajowsko, może pojadę jutro metrem, będę wypatrywać Niedzwieckiego

niestety to nie byłam ja:( po pierwsze to słowo niebrzydka jakoś totalnie do mnie nie pasuje, po drugie mam czarne włosy no i najważniejsze nie jeżdżę metrem:( ...aha no i nie pachnę wanilią:(