tradycyjny temat o niczym cz.2.

Czyli celnie trafiłem :P Dobra młoda,zmykaj lepiej,bo masz na pewno sporo spraw do pozałatwiania :P

Mała ciekawostka, zapomniałbym: pozdrów przyjaciółkę :P

gratuluje umiejętności logicznego myślenia poraziła mnie do głębi, no naprawdę szczerze zazdroszczę, szacun... acha słysząc o skłonności do nadinterpretacji iksa i notorycznym doszukiwaniu sie we wszelkich postach sposobu na dotarcie do niego... informuje zainteresowanych ze: (ach wiem wiem ze jest to dość szokujące) ale nie interesuje mnie jego osoba wiec Ty Iksie tez może to zakoduj już teraz.. Za pozdrowienia dziękuje przekaże

Chyba muszę zmienić swój schemat dnia, albowiem zaprawdę najlepsze rzeczy na kafe dzieją się, kiedy śpię...

W niedziele mam imieniny. Co mi kupicie?

ciał na urodzinki :)

Imieniny. Chcialbym czytnik kindle, wode bo mi sie konczy, krawat, ksia,ke, playstation, nowe sluchawki.

widzisz? to nici z prezentu

Nieee, wybaczam. Bardzo prosze o prezent.

Moze byc cos do kuchni.

tak ładnie prosisz skseruję ksiakę i nia Cie obdaruje

cos do kuchni to moooze te od kucharzyka proś :P

A wcześniej za Szczerego, a jeszcze wcześniej za Komisia. A potem ja olali... x zapomniałaś jeszcze o mało stanowczym :) przypominam ci iftar , że to wciąż tylko kafe:) a ty dalej nie możesz przeżyć, że zawsze cieszyłam się większą sympatią co fajniejszej męskiej części kafeterian:) i nie! wcale nie widać w tobie ani grama zawiści :) swoją drogą co z wami baby jest nie tak? z tobą, nadzią i wam podobnymi:) skoro ktoś was nie trawi lub nie zauważa to albo latajcie za nim albo go olejcie ale nie wyżywajcie się rykoszetem na jego koleżankach:) trochę honoru:P

kuchenna, żebyś mógł w nia walić tym tępym lbem

Szlafroka nie kupujcie, bo mam dwa. I to takie lepsze.

dlaczego ike mnię nie lubi :(

""no tak tradycja żabcia poszła przyszła orange" Też miałem wcześniej takie wrażenie, ale myslałem że mi się wydaje, ba, gotów byłem posadzać sam siebie o tworzenie teorii spiskowych..." ­ to metody ike, nie moje :) ­ nie zamierzam udowadniać, że nie jestem wielbłądem. ale specjalnie dla ike to mogę być nawet zawsze szczerym, a co mi tam

L ja nikogo nie lubię :) jestem starą zawistną znołlajfowaną mściwą pindą :) na dodatek rudą :P

Ksiazke mozesz podeslac na maila. O desce tez mysle, ale takiej grubej jak maja ci faceci z programow. Ike lubie bo jest mila i sympatyczna.

moooze ale dawno dawno temu, chyba wtedy, kiedy grzeczna byłam, mnię lubiłaś, tak ? ino tylko potem jakoś jak innych, przestałaś wiesz, że to smutne :( wiem kto lubi rude ale nie powiem

"jestem starą zawistną znołlajfowaną mściwą pindą" ­ no pacz, jednak mamy ze sobą coś wspólnego! :P

Hmmm, czy ja może niechcacy kogoś nie zauważam? Tak tylko, z ciekawości, nie żebym martwił się o ike

"O desce tez mysle, ale takiej grubej jak maja ci faceci z programow" ­ szukasz czegoś, czym będziesz mógł skutecznie jebnąć sobie w łeb?

ike nie musi się uciekać do takich pierdoł żabciu:) żegnać, się udawać że idzie, jest zajęta, nic jej nie obchodzi,ma dystans itd i pierdolić pod pomarańczą bo wstyd się przyznać, że nie umiesz odpuścić bo co jeszcze ci wszyscy kafeterianie powiedzą !!:D x a tak a propos tego waszego dystansu:) obie ostatnimi czasy próbujecie podgryzać mnie jakobym nie odróżniała reala od forum i siedziała tu na maksa w celu wyżywania się ja jednak nie mam - jak co poniektórzy- potrzeby siedzenia tu ani o 5 rano ale o 3 w nocy:)

uwaga, podaję przepis na obiad kafeteryjny! ­ zupa - flaczki z żaby, które wypruła ze mnie babcia ike. ­ drugie danie - ziemniaczki obierane przez maciusia (obieranie okupione stratą czterech palców), pieczeń z dorodnego iksowatego / potrawka z kociny - do wyboru, surówka z dodatkiem rudej czupryny, której pewną część wyrwałam ike ­ deser - kisiel z iwonki z dodatkiem soku owocowego. i arszeniku. ­ gotował: kucharz, który przypala kaszę i jest słynny w kręgach ikowo-iftarowych.

nie wiem jak mam sobie z tym nielubieniem przez ikus, poradzic :(

nie, żabeńko:) nie mamy ze sobą nic wspólnego:) chociaż zapewne chciałabyś :) niestety:) jest takie słynne kafeteryjne powiedzenie: " z gówna kija nie ukręcisz, z gim-gówna nie stworzysz ike" czy jakoś tak albo inne:) " prędzej piekło zamarznie niż gimgówno zmądrzeje" ale pracuj nad sobą ważne , że chociaż się starasz:)

L skocz:) i zabierz ze sobą żelka:)

Oj dziewczyny, dziewczyny ...

@zaba: nie, szukam czegos do krojenia produktow:)