Wyjdzmy na ulice bo niebawem rząd nas wykończy

szczery - czyli też uważasz, że zamiast wychodzić na ulicę lepiej jest się skupić na swoich aspiracjach? (to jest konkretne pytanie do konkretnego człowieka)

baranku - trudno się ciebie czyta i jeszcze trudniej rozumie. dlatego równie trudno odnosić mi się do twoich słów. czy możesz streścić jakoś swoje przesłanie?

to nie jest pytanie tylko teza "czyli tez uwazasz" x uwazam, ze przepadasz za gonieniem swojego ogona, poobserwuje to chwile az mi sie znudzi

czy też uważasz, że zamiast wychodzić na ulicę lepiej jest się skupić na swoich aspiracjach? bo wydaje mi się że to jest właśnie istota tej dyskusji i tym, co starałam się przekazać offermie wczoraj. (no chyba, że aspiracją jest wyjście na ulicę, czego nie wzięłam pod uwagę.)

i tym, co starałam się przekazać offermie wczoraj. x szczerze mowiac to nie mam pojecia co starac sie przekazac ofciowi i pozwol, ze nie bede tego zglebial, ale oczywiscie trzymam kciuki za powodzenie twojej misji

a odpowiedź? a, nie będzie ;)

Ta dyskusja i tak nie ma sensu bo po pierwsze nic nie zrobicie, a po drugie tłumaczyć coś offermie to tak jak rozmawiać ze ślepym o kolorach...

ja nie proszę Ciebie naturalna ...o komentarz moich wynurzeń a czy trudno zrozumieć ? nie sadzę , że dla starszych ponad 40 było to trudne a dla młodszych ...zależy skąd , jak i gdzie , i co widzieli , i czego ich uczono , dla większości trudne , ponieważ prawdziwe wydarzenia ...stały się wydarzeniami do przedstawienia przez tych i tamtym , aby przetłumaczyć młodocianym i dać im jakiś bodziec do pracy w niewolniczej przeważnie korporacji na poślednim stanowisku ...dla zapewnienia zysku korporacji , która zniszczyła dawny , normalny kapitalizm z ludzką twarzą

nie chodzi o tłumaczenie czy przekonywanie tylko wyrażenie swojego zdania. dlaczego niektórym się wydaje, że wyrażanie swojego poglądu to automatyczna próba przekonania do niego?

...stały się wydarzeniami do przedstawienia przez tych i tamtym , aby przetłumaczyć młodocianym i dać im jakiś bodziec do pracy w niewolniczej przeważnie korporacji na poślednim stanowisku xxxx baranku nie mam wiecej pytan:)

ok naturalna, zrob jeszcze jedno kolko tylko teraz dwa razy szybciej

a nadążysz? ;)

baranku - jedną rzecz musisz zrozumieć. pomijajac wyjatkowe i skrajne sytuacje, każdy pracuje tam, gdzie chce. ale rozumiem, że jesteś kolejnym który czuje potrzebę uszczęsliwiania na siłę?

spółka 'czisas ' und 'szczery ' zaśmiecają kolejny topic ???

jedną rzecz musisz zrozumieć. x nie chodzi o tłumaczenie czy przekonywanie tylko wyrażenie swojego zdania. x ok, znudzilem sie

w porządku, twój wybor jak zawsze:)

szczery - to co zacytowales powyżej pisalam do Edwarda, ktory stwierdzil, ze offermy przekonac sie nie da;) ja o tym doskonale wiem od lat ale 'przekomarzac sie lubie' :)

no tak , zapomniałem jeszcze o jednej grupie dawniej poszukiwanych ...doradcy finansowi , czyli ci którzy mieli doradzać , jak w świetle zmieniającego się poprzez comiesięczne nowe ustawy stanowione przez polski kneset prawa ...mają to i owo interpretować , czyli sławne , jak obejść tworzone w tysiacąch ustaw prawo 'polskie' offerma coś wspominał o klusce , który uwierzył właśnie w tych 'doradców' 'doradcy' byli dla mafii takiej , czy innej , ale nie dla polskiego kluski , który im zaufał , i spróbował zaoszczędzić na kosztach poprzez 'prawdziwe ' prawo , czyli niby ustawę , albo rozporządzenie uchwalone przez wiadomo kogo ....i wiadomo dla kogo ;)

offerma coś wspominał o klusce , który uwierzył właśnie w tych 'doradców' 'doradcy' byli dla mafii takiej , czy innej , ale nie dla polskiego kluski , który im zaufał , i spróbował zaoszczędzić na kosztach poprzez 'prawdziwe ' prawo , xxxxx cos ci się pokićkało baranku, znów...

a więc ' czisas ' w nowym zaproponowanym nicku hehe no tak - ten ' zawsze szczery ' a ta - 'naturalna i szczera ' ...czyli chłop we dwóch postaciach :D :D :D

ludzie, naprawde przyporzadkowywanie nicków i obsesyjne domyslanie sie kto jest kim a kto nie jest nim w jakis sposob pomaga? i kim do cholery jest czizas tym razem?

Niedługo i tak wszyscy znajdą się na ulicy wiec nie trzeba nigdzie wychodzic:);)

Pewnie ktoś już to tutaj napisał więc przepraszam za naruszenie praw autorskich:P

O! Baranekk:)

Cholercia:( Spóźniłem się:( Chyba już wyszliście na te ulice:D:D

"Ta dyskusja i tak nie ma sensu bo po pierwsze nic nie zrobicie, a po drugie tłumaczyć coś offermie to tak jak rozmawiać ze ślepym o kolorach..." x mylisz się edzia. ja racjonalne, poparte argumentami tezy przyjmuję bez kłopotu. tak właśnie zbudowałem swój światopogląd. dlatego trudno go zmienić bo każde z moich twierdzeń jest dobrze uzasadnione. ale jeżeli ktoś jedyne co potrafi to pisać o "moherach" i "jarosławie" to niech się nie dziwi że mnie nie przekona.

"czy też uważasz, że zamiast wychodzić na ulicę lepiej jest się skupić na swoich aspiracjach?" x jeżeli czyjąś "aspiracją" jest jak najlepsze "ustawienie się" w łajdackim, niesprawiedliwym systemie to niech się ustawia. ma to na pewno swoje zalety. ja mam inne aspiracje i choć nie kusi mnie "wychodzenie na ulicę" to bliżej mi do tego niż do oportunizmu.

Trzeba głosować na Korwina i Ruch Narodowy.

Ja właśnie wróciłam :P

offermo, mylisz się. jestem skrajną nonkonfirmistką i wielokrotnie tego dowiodłam. odpowiesz na moje pytanie? dlaczego z góry założyłeś, że networking MUSI mieć wydźwięk pejoratywny?