Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotka ;-)

117 kg - 167cm 30 lat z niedoczynnosia tarczycy i hirsutyzmem

Polecane posty

Gość hej:)
Zrób sobie to TSH i T4 bodajże. Masz prawo wiedzieć i rób badania kontrolne, trzymam kciuki za leczenie i dietę, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość storkotka ;-)
Witam, dzisiaj bylo moje wazenie cotygodniowe ale niestety wyczerpala sie bateria w wadze wiec uaktualnie stopke wieczorem. Nie wydaje mi sie zebym duzo schudla w tym tygodniu - jezeli wogole cos schudlam no ale zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O teraz lepiej ...... Witam, dzisiaj bylo moje wazenie cotygodniowe ale niestety wyczerpala sie bateria w wadze wiec uaktualnie stopke wieczorem. Nie wydaje mi sie zebym duzo schudla w tym tygodniu - jezeli wogole cos schudlam no ale zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym być szczupła
gratuluje! i trzymam za ciebie kciuki :) tylko może rzeczywiście zrób te badania prywatnie, bo przy tym co jesz, to powinnaś być chuda jak Paris Hilton! Dziwne bardzo! ahh aż nabrałam ochoty na odchudzanie! tylko u mnie tak ciężko wytrzymać z dietą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ja nie lubię diet;)
Hej Stokrotka gratuluje spadku wagi! Tez jestem na diecie i mam niedoczynnosc. Lecze juz ją kilka lat i wiem jak trudno jest schudnąć ale sie da! Ja przytylam dużo w ciąży a lekarze mówili ze z taka nieedoczynnoscią w ciążę nie zajdę! Ale udało sie, a teraz musi sie udać schudnąć. Jest cieżko przyznaję. Nie stosuje żadnych diet tylko jem mniej niż kiedyś i cwicze. Kupiłam sobie hula hop taki z wypustkami fajny jest i mam wrażenie ze pomaga :) życzę wytrwałości Tobie i sobie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Ale zbieg okolicznosci, tez wlasnie kupilam sobie hula hop z magnetycznymi wypustkami. Czekam wlasnie az mi przysla poczta. Wczoraj biegalam jakies 40 minut. Z tym ze wczoraj zjadlam wiecej niz normalnie- ale po przeliczeniu tych wszystkich kalorii zjedzonych wczoraj wyszlo mi 2000 - aczkolwiek wiem ze ja jak zjem 2000 kcl to jest ogrom i zapewne przytyje. No ale ten bieg dal swoje wiec generalnie wyszlam na minusie - no zobacze. No i jeszcze jedna kwestia musze sobie kupic nowa wage poniewaz stara mi sie zepsula- to jest elektroniczna waga i chyba sie zalala. Myslalam ze to wina baterii ale nie - poprostu nie wyswietla a w sumei to wyswietla od przypadku do przypadku. Polecacie jakas dobra wage tz firme?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paczek29
Witam dziewczyny mam nadzieje, ze sie moge do was dolaczyc. Ja walcze z moja waga cale zycie niestety ;( po ciazy waze teraz 79 kg przy 168 cm wzrostu i jestem zalamana. Wponiedzialek waga pokazywala jeszcze 81,8 dzisiaj rano nylo 79,8. Chcialabym schudnac najpierw do 70 kg , a pozniej nadal sie odchudzac :) moja dieta polega na wyeliminowaniu slodyczy i tluszcz. jem duzo warzyw i owocow. Po swietach chce przejsc na kopenhaska dzieki niej schudlam kiedys 8 kg i nie przytylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Wiec ja dzisiaj nie biegalam ale za to energicznie sprzatalam kuchnie na wysoki polysk przez jakies 2.5h ;-) (mam biale meble ;-)) a co dzisiaj zjadlam- no coz stosuje tak jak by diete Mayo i diete Kopenhaska a tak naprawde to staram sie nie przekraczac 1000-1300kcl na dobe. I zjadlam tak: - na sniadanie kubek owsianki (taka owsianka w saszetce) z niewielka iloscia mleka i wody - na opakowaniu bylo napisane ze ma 100kcl bez mleka a mleka dolalam tak gdzies setke ;-) wiec mysle ze to mialo okolo 200kcl -potem zjadalam 3 ciastka takie owsiane - niestety jedno ciastko 75kcl - 225kcl no i na obiad zjadlam okolo 150gr krewetek z warzywami gotowanymi - sero nie za bardzo mam pojecie ile to moze miec kalorii - ale mysle ze kolo 300kcl no i takie samo cos zjadlam jak przyszlam z pracy -czyli kolejne 300kcl wieczorem zjadalam jablko i z 5 oliwek to chyba tez ze 100kcl i doliczam jakies 100kcl na mleko do 2 kaw w pracy a i jeszcze to przepilam 2 kubeczkami barszczu z proszku czyli cos kolo 50kcl razem wiec dzisiaj okolo 1300kcl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotko możesz mieć PCO
lub PCOS (poczytaj) - wielotorbielowatość jajników. Często łączy sie z tak zwaną insulinoopornością, może też być powikłana z niedoczynnością tarczycy. Często te kobiety mają duże problemy z wagą, a także z płodnością, czego nie wolno lekceważyć, ponieważ wielotorbielowatość nasila się z wiekiem i może prowadzic do bardzo poważnej niepłodności! Wiem, bo sama to mam (okres raz na kilka miesięcy i tycie z powietrza). Obecnie często to się leczy lekami na cukrzycę (dobre efekty), tak zwaną metforminą. Ja się wybieram szukać dobrego lekarza, ale jakos wybrac się nie moge. Twoi lekarze to durnie, co zreszta jest normą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotko możesz mieć PCO
czytam że jeszcze masz hirsutyzm. Stawiam na bank na wielotorbielowatość, moge się założyć. I też się przebadaj u kilku lekarzy, bo mnie na przykład ginekolog z tytułem doktora (!) powiedział, że obraz jajników jest prawidłowy, a inny gin zdiagnozował prawidłowo, że jest całkowicie pochrzaniony i pokazał mi to na monitorze - te cysty było tak widac, że nawet laik je mógł doskonale zobaczyc, a lekarz z doktoratem nie potrafił :O Taki poziom lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivv13
Piszesz, że masz PCOS - i leczysz to - mam pytanie udało Ci się schudnąć? u mnie niedawdno zostało odkryte PCOS +insulinooporność+hashimoto - dostałam leki, jak dla cukrzyków i czekam na spadek wagi - jakiś już jest. Ale chciałabym poznać Twoje doświadczenia i jak wygląda postęp w leczeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziwczyny. Wlasnie ide do lekarza niebawem jeszcze raz przebadac jajniki. Z tego co mi wiadomo i bylam u lekarza zrobiono mi usg dopochwowe chyba byla raz czy dwa na tym usg - przebadalam hormony w kazdym mozliwym stanie cyklu i za kazdym razem wyszlo ok. Akurat te wyniki badan widzialam wiec moge stwierdzic ze sa one ok. A na obrazie moich jajnikow lekarz nie znalazl nic dziwnego i powiedzial ze wszystko jest ok. Co do moich miesiaczek sa mega nieregularne, i czasem sa a czasem ich nie mam. Moj lekarz powiedzial ze to jest wynik wysokiej wagi i jak schudne to miesiaczki wroca regularnie.....no i kolo sie zamyka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivv13
Poproś, żeby policzył Ci pęcherzyki! u mnie usg też zawsze bylo dobre, ale jak przyszło co do czego i inny lekarz policzył moje pęcherzyki, takie dobre to już nie było!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybieram sie do specjalisty wiec wierze w to ze lekarz mnei przebada odpowiednio...zreszta nic nigdy nie wiadomo z tym.... ehh zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ja nie lubię diet
I jak tam Stokrotko u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam, Bez fajerwrkow w tym tygodniu ale konsekwentnie w dol.Ehhh mam nadzieje ze dam rade jeszcze wytrzymac. Powiem szczerze - nei widze roznicy czy schudlam i w sumie nikt tego nie zauwazyl.......ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ja nie lubię diet;)
Hej! No gratuluje!!! Przecież waga idzie w dół - to super! nie wiem dlaczego jesteś taka krytyczna wobec siebie!! Powinnam być dumna ze dajesz radę !! Jesteś juz miesiąc na diecie! A ze inni nie widzą efektów to nic, najważniejsze ze Ty widzisz na swojej wadze. Powoli ale konsekwentnie przecież dojdziesz do celu. Wiesz ale coś mi sie wierzyć nie chce ze schudlas prawie 10 kg a nic nie widać. Coś tam na pewno widać :) U mnie gorzej. Wczoraj pierwszy raz nie udało mi sie utrzymać diety i zjadłam za duzo :( szkoda mi bo w sumie chciałam na Wielkanoc troszeczkę sobie odpuścić bo przychodzą do mnie goście i rodzina i pomyślałam ze to głupio jak nic nie będę jadła. A tu proszę juz dwa tygodnie wcześniej nie wytrzymałam :( A ten hula hop juz masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie mam hula hop jeszcze- dalej czekam. Na wadze schudlam 8kg - przez miesiac meczarni - no ale coz ja tam nei widze ze schudlam, ostatnio znajoma mi powiedziala ze wyglada jak bym lekko schudla....ale nie wiem czy z grzecznosci czy poprostu tak powiedziala. Tez zycze duzo wytrwalosci. Ja tez sie troche boje swiat, ale tez nie moge sie doczekac bo ide do lekarza do gina i do endokrynologa tak ze moze powiedza mi cos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivv13
Co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerr00044
stokrotko 8 kg w miesiąc to naprawdę mega wyczyn, możesz byc z siebie dumna, tym bardziej przy Twoich problemach. A tym, że nie widac sie nie przejmuj, przy tak duzej wadze 8 kg nie robi różnicy w wygladzie (mam nadzieję, że Cie nie urazilam). Czytam o Twoich zmaganiach i jestem pelna podziwu dla Ciebie. Nie poddawaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana93śląska
Witam. Ja mam 19 lat.. rocznikowo 20.. Też cierpię na niedoczynność tarczycy. Ważę również 117 kg, a mam 168 cm wzrostu. Biorę tabletki i dziś sobie robie dzień na czczo. Dziś tylko woda mieralna.. Od jutra warzywa.. Za 2 tygodnie jakieś rybki... I tak stopniowo będę dodawać.. Muszę schudnąć.. Ponoć organizm się rozwija do 20 roku życia, więc mam ostatni dzwonek by zmienić swoją wagę.. Będę obserwować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, ciekawa jestem czy schudłaś? Ja ważę 117kg, 165cm i 36 lat. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anniax
cześć jestem ania mam 30lat i 90kg i podobne do ciebie autorko problemy z tyciem to znaczy nie obżeram się a waga w górę biore tb antykoncepcyje ze względów endometriozy i nie radzę sobie z wagą mogę się przyłączyć? do wspólnego odchudzania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara tarczycy
Hej. Jeśli można też chciałabym się przyłączyć. Od 4 lat mam zdiagnozowana niedoczynność tarczycy, zanim mi to stwierdzili zdążyłam przytyc 26kg. Niestety waga to nie jedyny minus tej podstepnej choroby, ale to nie ten temat. W tej chwili mam 90kg przy 170cm wzrostu. Moim marzeniem jest osiągnąć 6 z przodu, choć po latach walki 7 również da mi satysfakcję. Ponoć w grupie siła. Czy ktoś podejmie ze mną wyzwanie? Obawiam się, ze po tylu przegranych bitwach nie mam dość sił , by stać samotnie na placu boju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anniax
do ofiara tarczycy. może razem spróbujemy dziś 13 fajna data na rozpoczęcie diety, mamy taki sam wzrost i wagę, a mam dość już tych namiotowych ubrań wiesz o czym mówię , i mam dość wylewającego się tłuszczu ze spodni , jestem już po śniadaniu ale może zacznijmy od 12 w południe ja będę zapisywać wszystkie kalorie inaczej nie potrafię bądę się starać 1500kcal w poniedziałek się odezwę i zważę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytajcie o leczeniu waszych przypadłosci dietą - poszkajcie na fejsie grupy Ajwen: 30 dniowe wyzwanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia 36lat
Cieszę się, że się odezwałyście. To dziewczyny odchudzamy się razem :) I nie chcę czytać, że się nie da, że nie mam siły, że nie umiem, itd. Możemy, bo chcemy! Ja nazywam się Gosia. Tak jak wcześniej napisałam mam 36 lat, 117 kg i 165 cm. Choruję na tarczycę, endometriozę, hirsutyzm, zespół policystycznych jajników i oczywiście na zespół metaboliczny. Trochę tego jest, ale to nieważne, bo chcę i schudnę :) Jedynie boję się, żeby nie wisiała mi później skóra, dlatego 09.03. rozpoczęłam mądrze odchudzanie. Na razie jem 1500-1700 kcal dziennie i próbuję ćwiczyć. Przy tej wadze jest to naprawdę trudne, ale staram się i oczywiście wiem, że z czasem będzie tylko lepiej. A Wy jakie macie plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara tarczycy
hej dziewczyny. Ciesze sie, bo w grupie to i raźniej i motywacja i wstyd w razie porażki większy. U mnie to tarczyca dała mi znak po porodzie. do 6 miesiąca po było ok a potem nagłe tycie i dieta 1000 kcal nie działała ani nic innego, ciągle tyłam. Lekarze "mądra rada" ciągle mi wmawiali bym mniej jadła i patrzyli na mnie jakbym się po kątach chowała i żarła kilogramami. Efekt tego to depresja (co przy tarczycy też się zdarza) i niechęć do samej siebie. Przez rok wstydziłam się wyjść z domu, aż zrozumiałam, że nie wygląd jest najważniejszy tylko zdrowie, rodzina... I dalsze próby diet i dalej nic. Jestem na euthyroxie 75, tarczyca w miare w normie, ale dalej nic. Mam pracę gdzie mam ciągły ****** raczej bieganine przez 8 godz i dzięki niej ruszyła mi się waga ale tylko w ciągu roku 6 kg. Ciesze się i z tego. Teraz mam nadzieje, ze po tylu latach może akurat się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×