16 tygodni=-17kg, z 74kg na 57kg do 1 czerwca,racjonalne odżywianie i ćwiczenia.

Jagodzianka jestem pełna podziwu,ze schudłaś 22kg,to naprawdę dużo. Ile czasu Ci to zajęło,ćwiczyłaś czy sama dieta? Moja córka w marcu 2 latka skończy i najgorsze jest to dojadanie po niej,żeby nie wyrzucać:)

Ania na diecie jakoś 4mies:) co do zjadania dobrze rozumię:) mam w domu niejadka koszmar. Robie kanapki i bach do kosza, obiadów nie je, chce płatki ruszy 2 razy juz się najadła. Masakra z tym dojadaniem, ja juz nie dojadam:) w sumie co to za różnica czy ja zjem czy kosz?:) Jedynie taka że ja utyja czyli mi zrobi krzywde koszowi nie :) ja zjem a i tak to...:D

My naszczęście nigdy nie mieliśmy problemu z jedzeniem, je co jej dam:) ja już po obiadku,rybka zjedzona. Teraz idę do córeczki bo zaraz wstanie,napiszę wieczorem.

Witam nowe panie szczególnie Jagodzianke, ktora można powiedzieć 'znam' już trochę z tematu o świnkach, które wkrótce będą smukłymi łaniami;)

Witam nowe panie szczególnie Jagodzianke, ktora można powiedzieć 'znam' już trochę z tematu o świnkach, które wkrótce będą smukłymi łaniami;)

hej dziewczyny, wlasnie wrocilysmy ze spaceru, zima na calego.. Ania , to prawda motywacja jest , gorzej z realizacja, te cholerne podjadanie mnie gubi, dzis znowu paczka czipsow, kupuje takie dzieciece chrupki corce, paczka ma 97 kal, dzis juz jedna wtrabolilam,,,i 3 mini ciasteczka tez z jakies 50 kal.. coreczka ma 2 latka i 2 miesiace, i ostatnio zamienia sie w nienawidzacego mnie szatana..z jedzeniem tez kiepsko, kiedys doslownie musialam jedzenie jej zabierac, a teraz wciskam, i tak je tylko ryz i nautralny jogurt, moze to jesc na snidanie obiad i kolacje.. Jagodzianka, pysznie brzmi ten twoj nik, jagodzianki w ustach nie mialam ho ho i jeszcze troche, alez bym sobie zjadla ..zazdroszcze tych 22 kg:) chociaz ja po urodzeniu wazylam 103 kg..;] takze teoretycznie to mniej mnie o tez 22 kg;] aha, jeszcze kilka slow o sobie, mam 29 lat, w maju 30 brrrrr pochodze z Bialegostoku , aczkolwiek 8 lat mieszkam juz na ''wygnaniu'' pod Londynem,

Fit-aminka tak my się juz znamy a resztę poznamy :P eweeeee29 witam

dziewczyny!!! co z wami???!! jak dietka:)??? idzie???:D jestem tylko na chwilke, chcialam zobaczyc czy sa nowe wpisy, ale widze dzis slabiutko:) mam nadzieje ze po weekendzie nadrobimy;) bylo ok caly dzien, do pracy wzielam reszte pieczonego lososia, ryz i warzywa gotowane, ale w domu , wlasnie teraz z braku czegokolwiek w lodowce zjadlam kanapke z serkiem brie..boze a ja tak go wielbiam..no nic..mam nadzieje ze po weekendzie spadnie mi chociaz pol kg, juz sie nie moge doczekac 79.9 na wadze:D wstaje dzis o 1 30 rano brrr, takze dobrej nocki zycze:)

Hej dziewczyny,widzę,że nie tylko ja nie miałam czasu w weekend,ale to nić,najważniejsze,ze waga poszła w dół:) dzisiaj 71,9kg czyli 2,1kg w dół:))) jestem bardzo szczęśliwa,a wam jak idzie? ja dzisiaj ćwiczę turbo spalanie z płytą chodakowskiej już nie mogę się doczekać:) piszcie co tam u was:)