Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WomanInTheFog

mam ochotę na chwileczkę zapomnienia......

Polecane posty

xyzed- Jeszcze nie, bo jeszcze córki się nie dorobiłem, ale gdybym ją miał, to bym nie umiał jej w oczy spojrzeć, że za moją "tolerancję, musi płacić moja córka i kobiety z mojej rasy. Wiesz ile dziennie jest gwałconych białych kobiet przez czarnych? Sobie poczytaj, ile tego gwałtu białych kobiet nie przeżywa.... ty chcesz takie coś "tolerować".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarny Rycerz- Musiał bym być polakiem, aby tak robić, a potem się dziwisz że każdą wojenkę przegrywacie...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
VICTORINOX Nie obleciał mnie strach, mało czego się boję. Natomiast fakt faktem, że samotna kobieta rozbita w lesie to aż się prosi o kłopoty. Nie sadze aby młodzież tylko autem się przemieszczała. Po prostu chcę to dobrze zaplanować, to chyba normalne, że człowiek musi się zabezpieczyć na każdą ewentualność, mężczyznom pod tym względem mniej grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadnej przemocy nie toleruję niezależnie od rasy,wyznania,światopoglądu ,co nie znaczy ,że do wszystkich mam ziać totalną nienawiścią. Ok, to wy sobie biwakujcie, pływajcie, nie tolerujcie, a ja idę na browarka w super towarzychu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fog - myślę, że samotny facet jest narażony na takie samo ryzyko. Jeden człowiek to łatwy cel dla jakichś degeneratów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WomanInTheFog- Raczej bym nie powiedział, dziewczyny w podróżowaniu mają łatwiej, gdybym był dziewczyną, to bym autostopem zwiedził Europę, tak jak te dwie: http://www.youtube.com/watch?v=Bbp1pJk0wnE Ale niestety jestem brzydkim facetem z groźną mordą, wieć szybciej bym na piechotę tą Europę przeszedł, niż ktoś by się mi zatrzymał, a takie dwie laski to przejechały Europę bez problemów, każdy był do nich przyjacielski. Kobiety mają łatwiej, bo zawsze im ktoś pomoże, bo faceci lubią pomagać dziewczyną, a brzydki facet zawsze musi liczyć na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarny podejrzewam, że jakbym Cię wzięła, to bym nie przespała ani minuty w czasie wyjazdu, bo bym się czuła bardziej zagrożona niż sama :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
VICTORINOX nie zgodzę się, moja ostatnia podróż stopem ( więcej już chyba tak nie będę podróżować, a szkoda bo lubię) Była bardzo hmm stresująca. Jak miły pan po 50-stce zaczął mi opowiadać jak to mi dobrze zaraz będzie. To już nie te czasy, niestety kobiety są narażone nie tylko na zamordowanie itp. ale tez na molestowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland- Dokładnie, jeden gość to wręcz działa jak okazja to danie komuś po mordzie a kobiety mają w tym przypadku w Europie lepiej, wiadomo że w Afryce czy Arabii to gwałcone by były, gdyby same podróżowały, a w Polsce mają raj jeśli idzie o bezpieczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa...tak zajebiście łatwo. Parę dni temu czytałam o kobiecie która jako osiemnastolatka poszła przez lasek do koleżanki, kilka minut drogi. Ktoś ją napadł, zgwałcił i zaraził jakimś paskudztwem przez co po wielu latach okazała się być bezpłodna. Zdecydowanie, zajebiście jest być kobietą samą na jakimś zadupiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie sie zmienili, jak byłam z zeszłym roku pod namiotem, to krzywo patrzyli, że chcę kupić mleko od krowy. Dawniej to pamiętam, że sami proponowali i ugościli ludzi w drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biali też potrafią być od cholery, przykład - ten potwór z historii którą w skrócie opisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WomanInTheFog- Ja nie lubię stopu, bo nie jestem kobietą, nikt się nie zatrzymuje, a choćby, to nie lubię ludzi. Wolę rower, PKP, a najlepiej to kajak i własne nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
VICTORINOX ok ja tez podróżuję pociągami, jednak w wiele miejsc z pociągu dawniej jeździłam stopem, ale jak mówię czasy się zmieniły. Kobiety wcale nie są takie bezpieczne w Polsce, zresztą nigdzie nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland- Wypadki zawsze się zdarzają, ale to jakiś ułamek procenta. Wiesz ile ja walk stoczyłem na dyskotekach, barach itp? Zawsze to ja byłem zaczepiany(no prawie zawsze), gdybym nie umiał się bić, to już bym pewnie nie żył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mnie w tych twoich opowieściach zastanawia gdzie była ochrona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WomanInTheFog- Stopem najlepiej podróżuje się w parach mieszanych, czyli facet i dziewczyna, bo i kierowca się mniej boi i stopowicze są bardziej bezpieczni. Stopa boją się zarówno kierowcy jak i stopowicze, dlatego też sam nigdy stopa nie załapię, a z dziewczyną to już tak się mnie nie boją.Więc uwierz mi że para mieszana, to najlepsze do podróży stopem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarny Rycerz- Grać to sobie możesz, widać że w jakiś pedalskich stronach mieszkasz, skoro tam nikt się nie napierdziela, szczególnie w młodości, bo czym człowiek starszy tym też walk mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
VICTORINOX Masz rację, tylko skoro jeżdżę sama z racji braku pary, to nie będę ryzykować :) To nie jest problem, teraz są busy i innego rodzaju środki transportu, jak jest bardzo daleko od pociągu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland-Problem polega na tym, że właściciel dyskotek to nie zatrudnia profesionalną ochronę, bierze jakiś "miejscowych", daje im piwa i parę groszy na fajki, a ci miejscowi chcą być "królami" na tych dyskotekach, a że jak kiedyś piłem, to nie lubiłem cwaniaków, to też się zawsze gotowało. Raz byłem na dyskotece, gdzie była prawdziwa ochrona, znaczy profesjonalna i było normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt ochrona w knajpach pozostawia wiele do życzenia. Kobiet też się czepiają, dlatego rzadko chodzę do takich miejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WomanInTheFog- A myślisz że w PKP to jesteś bezpieczna, albo w busie? Uwierz mi, że najbezpieczniej wbrew pozorą jest w lesie i na odludziu. Jak zauważyłaś czasy się zmieniły i dziś miejsca gdzie się nie da wjechać autem, to są raczej rzadko uczęszczane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WomanInTheFog- Ja wcale nie chodzę, ostatni raz w barze byłem chyba w 2008. Zawsze kumple mnie wyciagali, a ja zawsze nie chcętnie tam chodziłem, zawsze jakąś głupotą się to kończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×