Kotka dziwnie się zachowuje wobec ubranek niemowlenych :/

Skad kotka ma wiedziec, ze te "szmatki" ktore dalas jej (tak wyglada to z jej "punktu widzenia") do zabawy to ubranka niemowlece. Z innymi szmatkami postepowalaby tak samo. Nie szalej z "agresja do dziecka". Poza tym : kot w domu to cos wspanialego, a dziecko wychowywane razem ze zwierzeciem domowym ma po prostu bogatsze dziecinstwo. Co do higieny : muchy lataja wszedzie i siadaja na kazdym gownie, mimo tego nie jestes w stanie wyeliminowac much ze srodowiska. Nie przesadzajmy - nie panikujmy bez potrzeby.

Po takim wyskoku (darcie pazurami ubranek) w życiu bym nie zaufała takiemu zwierzakowi na tyle, by zatrzymać go pod jednym dachem z noworodkiem. Chwila nieuwagi i może się stać tragedia, a koty są bardzo cwane, mściwe, złośliwe i pamiętliwe. Tu problemem jest brak wychowania kota, nie ma się co dziwić, że skoro dotąd była traktowana jak księżniczka, to nie pogodzi się z nową sytuacją. Choćbyś nie wiem jak próbowała załagodzić sytuację i wynagrodzić jej wszystko.

koty i psy nie powinny dzielic legowisk ze swoimi wlascicielami musisz naprawić hierarchie u was w domu x ale nie bój się, że kot cos dziecku zrobi, to nie pies. Koty same z siebie nie atakują. x a do idiotek powyżej, jesli miała kota przed ciążą i nadal nie pzreszła tokso to w ciązy tez nie przejdzie

wywal kota z łóżka :D serio ją lubisz? ej ludzie powiedziecie co wy widzicie w kotach?

To sie zle skonczy po kiego ci ten kocur ? nie masz kogo kochac ? zycie masz smutne ?

nie mam psa a kotka jest niewychodząca więc kleszczy nie przyniesie. Ech widzę, że tu sami przeciwnicy zwierząt. Czytałam wiele na ten temat i rozmawiałam z połoznymi, które potwierdziły, że absolutnie nie należy się pozbywać zwierząt z domu, bo po pierwsze te wszystkie alergeny i bakretie i tak zostaja jeszcze w dywanach i innych rzeczach jeszcze przez około 2 lata od pozbycia się zwierzęcia, więc jest to bezsensowne a pozatym, dziecko też musi mieć styczność z bakteriami, żeby się z nimi oswajać. Zwierzęcia należy się pozbyć tylko w przypadku potwierdzonej ostrej alergii u dziecka lub w przypadku gdy zwierzę jest własnie agresywne dla dziecka. W innych przypadka nie ma takiej potrzeby. Cóż, poobserwuje moja kotkę i może poczytam coś na ten temat na jakimś innym, mądrzejszym forum.

madrzejszym forum ? takim gdzie mysla po twojej mysli ? polecam dogomanie hehhehhe

www.ciasteczkowy-potwor.pl

pazurami na dziecko podrapie mu ryj to dopiero będziesz lamentowała ty głupia suko

chcesz małą świnkę ? mam do oddania świetna do kota, razem będą się bawić

I tu kiedy opieka społeczna powinna się interesować jej nie ma ! Kolejna patologiczna rodzina żyjąca w skandalicznych warunkach z kotami, dramat !!! Postaw kuwete obok łózeczka dziecka :(

http://toz.wroclaw.pl/660.xml zobaczcie co ludzie robią z domów !

ludzie teraz są tak popierodoleni,że mała głowa. 90% pospołu to tępy motłoch wychowany na dzisiejszch zydowskich mass-mediach,więc co sie dziwić?

co ludzie widzą w kotach? to kochające, ciepłe zwierzaki. Jakbyś miał (a) kota, ale nie jak świnei w chlewie, ale miał (a) kontakt z tym kotem to byś wiedziała

To choroba psychiczna :(

Po wypowiedziach niektórych osób tutaj (koty są złe, mściwe, zazdrosne o dziecko) dochodzę do wniosku, że ludzie nie lubią zwierząt bo przypisują im swoje własne wady. Po pierwsze, jak ktoś wyżej napisał, dla kota obco pachnące (bo wyprane) szmatki to po prostu szmatki, a nie zapowiedź przyjścia na świat dziecka. Po drugie, kotka się wyżywa na szmatkach, bo się prawdopodobnie po prostu nudzi. jak często bawisz się z kotką i ile w ogóle poświęcasz jej uwagi? kot się musi zmęczyć, niech ktoś z domowników "poznęca się" nad kotem przynajmniej 20 min. dziennie, tak żeby kot się napolował i wyskakał. Nuda u kotów trzymanych wyłącznie w domu to bardzo częste zjawisko.

ty od tozu pokazujesz mieszkanie psychicznie chorej osoby, więc ogarnij się deko

naucz swojeg znojdka jak podrośnie,że srał razem z UKOCHANĄ KOTKĄ do jednej kuwety---w ramach wzajemnej bliskosci i domowej miłości

jak twoje kocisko skoczy z - Dokładnie zgadzam się z tobą ! Teraz ludzie nie żyją rodziną, dziećmi tylko jakimiś kotami, psami :-D Zaburzenia psychiczne nic innego, trudne relacje z innymi ludźmi, nie radzenie sobie z rzeczywistością, w sumie mam to gdzieś :-D

może kup nakręcanego kota jak potrzebujesz zabawkę :-D

grzebie w kuwecie,a potem drapie wyprane ubranka dla noworodka? powyrzucałabym to wszystko od razu:O

śpie w oborze ze swoimi świniami bo je kocham

proszek sie nie podobal??? watpie zeby kotka rozroznila ubranka dziecka od normalnych szmatek.rzeczywiscie moze byc tam ze traktuje to lozko jako swoje miejsce! ja usiadlam w ulubionym fotelu mojego kotka to przyszedl i zaczal mnie drapac lapa zebym zeszla :) nie martw sie kotek sie przyzwyczai,a jak bedziesz w szpitalu i dziecko nasiusia w pampersa niech maz przyniesie go do domu,zeby kotka sie przyzwyczaila do innego zapachu.

"grzebie w kuwecie,a potem drapie wyprane ubranka dla noworodka? powyrzucałabym to wszystko od razu" Dla osób, które żyją w takich warunkach ze zwierzętami to nie jest obrzydliwe :-D

"dziecko nasiusia w pampersa niech maz przyniesie go do domu" Wy się miłujecie chyba w tych siuśkach i kupkach :-D

ludzie,którzy trzymają w domu psy i koty to brudasy. maja psychiczny defekt,nikt ich chyba w młodości nie kochał--dlatego myslą,że dostaną ją od zwierzęcia:O ja tez lubię zwierzęta--koty,psy i inne---ale wystarczy mi,ze je pogłaskam,pobawię się z nimi,poogladam w zoo---ALE DO DOMU SYFIARZA NIE WEZMĘ NIGDY W ZYCIU. nie wyobrazam sobie,zeby pies wskakiwał do łozka,a kot latał po stole w kuchni. moze niebawem tak wam się we łbach pomiesza,że będziecie współzyć ze swoimi pupilami???? przeciez to członek rodziny,nie inaczej. szok:O

wącham z umiłowaniem rozwolnienie kota

ludzie mają swoje bakteie,a zwierzęta mają swoje---i nie będe mieszała tych dwóch odrębnych zupełnie swiatów. w domu mam bardzo czysto,sofy mam białe,czyste,moje dziecko moze lezeć na podłodze na gęstej wykładzinie i żadne kłaki nie wchodzą mu do buzi,nie ma żadnych alergii i innych odzwierzęcych syfów.

Wątpię, żeby kotka wiedziała, że to dziecięce ubrania. Ot, kawałek szmaty, kolejna zabawka pod ręką.

jak twoje kocisko skoczy z widzę jesteś nie na czasie :) W Szwajcarii 200 tyś osób przyznaje się do "życia z psem" a w niemczech są agencje towarzyskie w których zamiast pań siedzą pieski. Zachód idzie do nas wielkimi krokami więc ..?