Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość nauturinak9

szkoły podstawowe społeczne - dużo lepsze od państwowych?

Polecane posty

Gość nauturinak9

jakie macie zdanie na ten temat? Szkoły prywatne pomijam, bo z nimi może być bardzo różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttt432
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na paczkę od
a niby w czym maja byc lepsze, to zalezy od uczniow a nie od szkoly, jedyny plus to bezpieczeństwo dziecka w takich placowkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgdf
a dlaczego niby bezpieczeństwo w takich placówkach jest lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na paczkę od
bo zwykle maja monitoring

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na paczkę od
licza mniej osob i w budynku zwykle znajdue się 1 szkola(ale nie zawsze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgdf
skad takie twoje wyobrażenie o szkołach społecznych... i niby czym mają sie różnić szkoły prywatne od społecznej oprócz nazwy? tak naprawde niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgdf
przecież to wszystko zależy... szkoły prywatne też często są małe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodziłam do państwowej podstawówki, potem do prywatnego gimnazjum i potem znowu do państwowego LO i różnica była przede wszystkim w tym że w prywatnej szkole były fajne wyjazdy, więcej wyjść np do teatru, mozliwość wyjazdu na obóz integracyjny w wakacje....gdzie jeśli ktoś miał kłopoty z jakimś przedmiotem mógł mieć z niego korepetycje, ogólnie więcej zajęć odbywało sie poza szkołą, oczywiście wszystko odpłatnie. A tak poza tym z nauką nie było wcale łatwiej, za to były fajne zajęcia pozalekcyjne także dla uczniów bardziej zdolnych, nauczyciele przygotowywali uczniów do olimpiad przedmiotowych itp...a nei tylko podpisywali sie jako opiekun, tak jak to zwykle jest w szkołach publicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauturinak9
no właśnie społeczne szkoły "chwalą" się tym - dokładnie tym, co napisała Kinga Stefanka. Kusi mnie to, ale trochę sknera jestem i boję się, czy warto w taką szkołę zainwestować kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgdf
to nie zadawaj pytania na forum ogólnie czy lepsze panstwowe czy społeczne bo ogólnienikt ci nie powie są sobre skzoły państwowe i złe społeczne... pytaj o konkretna szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mi
Może ja się wypowiem, bo chodzilam do takiej szkoły. Po pierwsze - mniejsze klasy. Ja miałam 12 osobową. W takiej klasie więcej uwagi może nauczyciel poświęcić każdemu uczniowi, o wiele częściej jest się pytanym więc regularnie sprawdzana jest wiedza i postępy w nauce. Szkoły takie są bezpieczniejsze, bo wszyscy się znają, nauczyciele, rodzice, jest większa kontrola nad dziećmi. No i nie obrażając nikogo, ale jednak nie ma zazwyczaj w takich szkołach dzieci z rodzin patologicznych, marginesu społecznego, gdyż szkoły te są płatne. Nie brakuje za to snobów z bogatych domów, ale mniejsze jest ryzyko, że dziecko ktoś będzie gnębil, poniżał czy użyje przemocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mi
Prawdą jest też to, że więcej jest wyjazdów, wyjść, proponowanych form aktywności itp. A, i dużo trudniej jest pojść na wagary :) Rodzice są szybko informowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauturinak9
"No i nie obrażając nikogo, ale jednak nie ma zazwyczaj w takich szkołach dzieci z rodzin patologicznych, marginesu społecznego," ale dla mnie to akurat jest duża wada. chcę, żeby moje dzieci przyjaźniły się ze wszystkimi - nawet tymi najbiedniejszymi, wiedziały, że nie każdy ma kolorowo, pomagały im. To dla mnie bardzo ważne. Mam wrażenie, że bogate dzieci są zepsute (jakby co to ja normalna jestem - wcale nie bogata)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgdf
ja pracuje w szkole społecznej i niestety nie zgadzam sie z waaszymi wymienionymi plusami tych szkół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauturinak9
sfgdf, ale że co? Nie ma małych klas, zajęć pozalekcyjnych??? Przecież są... Nauczyciele chcą też jak najlepiej wypaść na koniec - na egzaminie szóstoklasistów itd, więc się starają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgdf
małe klasy są to fakt. co do egzaminu 6 klasisty to nie zauwazylam zeby jakos bardziej zależało na wynikach niż w normalnej szkole bo niby dlaczego? rodziny może i bokate ale co z tego w takich rodzinach tez jest patolgia, brak wychowania. dzici nie wiedzą co to obowiązki. dobre wychowanie, pomoc innym, wszystko mają zrobione, tylko wymagają tak jak ich rodzice. rodzice uważają ze dzieci powinny mieć same piątki nawet jak nic nie umieją. potem tylko właśnie po zewnętrznym sprawdzianie nagle sie dziwią że ocena tez nie taka. załatwiają dzieciom jak najwięcej zajęć dodatkowych żeby tylko dziecko jak najdłużej mogło zostać w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdyby tak mozna było
jasne, ze tak zwykle te szkoly sa w czolowce jesli chodzi o wyniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mi
W szkołach społecznych są dzieci i z bogatych domów, tak jak mówiłam często są to snoby, ale są też dzieci z takich przeciętnie zamożnych domów, których rodzice po prostu edukację wybrali jako priorytet. A pisząc o patologii chodziło mi o to, że dziecko nie zetknie się w takiej szkole (lub jest to mniej prawdopodobne) z przemocą innych wobec siebie, co niestety zdarza się w zwykłych szkołach. Będzie po prostu bezpieczniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdyby tak mozna było
sfgdf weź nie pisz tych bzdur, nikt na sile dziecku nie funduje zajec dodatkowych, w dupie pracujesz a nie w szkole:D to sa szkoly z zasadami i nauczyciele dbaja oto by jak najwiecj wartosci ucznim przekazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauturinak9
"zwykle te szkoly sa w czolowce jesli chodzi o wyniki" - Zgadzam się. Przynajmniej w moim mieście tak własnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauturinak9
poza tym zajęcia dodatkowe zazwyczaj są bez dodatkowych opłat - przynajmniej w szkole nad którą sama się zastanawiam. Tylko profesjonalny taniec i basen mają opłaty - reszta kółek zainteresowań już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgdf
nawet nie zdajesz sobie sprawy ile rodziców najchętniej odbierało by swoje dzieci ze szkoły o godzinie 19... dziecko nie chce chodzić na tyle zajęć ale mamusia mówi że musi na taniec na chiński na malarstwo na szachy. dziecko sie nie zetknie... prędzej czy później się zetknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgdf
no właśnie są bezpłatne więc zapiszmy dziecko na każde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgdf
a gdyby tak można było.. po co na mnie najeżdzasz ja poprostu opisuje jak to wygląda z innej perpektywy i nie musisz odrazu mnie obrażać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem ludzie tzn dzieci są w takich szkołach takie same jak wszędzie tzn moze niema jakichś skrajnie biednych, ale jesli chodzi o charakter to różne jak wszędzie :) zawsze w klasie znajdzie sie ktoś kto pierwsze patrzy na metkę przy bluzce i na markę butów :p ale to nie zależy od szkoły tylko od człowieka i akurat według moich obserwacji więcej takich głupich dzieciarów było w podstawówce państwowej niz potem w prywatnym gimnazjum, ale moze to też wynikać z tego że jednak w gimnazjum każdy sam z siebie jest juz trochę mądrzejszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauturinak9
to zapytam może inaczej. Mam dość szalonego synka. Myślę, że inteligentnego, ale - jak to mały chłopiec - woli się wygłupiać i bawić. Stąd trochę boję się, że jak go poślę do zwykłej szkoły to przez przyjaźń z dziećmi, które nie uczą się, nie chcą się uczyć i nikt ich nie zmusi - mój synek też straci ochotę. Ja sama tak miałam :( Szkoła społeczna z mojej perspektywy dałaby mu atmosferę, że "nauka jest bardzo ważna". Czy uważacie, że moje argumenty mają sens, czy przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfgdf
własnie tu sie nie da uogólnić, wszystko zależy od wielu czynników. możesz trafic na światną szkołe pańśtwową lub społeczną z super dzieciakami i rodzinami albo na okropną :) nie ma regóły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×