Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...umre...

tesknie za kochankiem..

Polecane posty

Gość Jak to jest kobieto?
że nie pozwalasz ułożyć sobie życia mężowi z kobietą która może go naprawdę pokochaĆ. Jak tak się męczysz w tym małżeństwie to po cholerę jesteś jeszcze żoną? Kochanek ma cię gdzieś bo się nie odzywa i jest ze swoją rodziną :-) Ty zamiast skupić się na swojej to szukasz motyli w brzuchu bo po 3 latach już odfrunęły. Coś szybko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
Wieszacie "psy" na dziewczynie, a facet to co? jakiś debil, że dał się wplątać w romans, kazali mu, chyba nie? sam chciał i widać, że też nie kocha zony, a człowiek jest tylko człowiekiem, jeden jest słaby inny mocniejszy, ale takie jakiś opluwanie dziewczyny, że rozbija małżeństwo to się niedobrze robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest kobieto?
Ja napisałam 8:43 że oboje są siebie warci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest kobieto?
talib pomyśl teraz o jej mężu --- dowiaduje się że żona ma romans z sąsiadem, są dopiero 5 lat po ślubie i już ma taaaakie rogi, sex 1 na 2 m-ce, super co? żal mi tego faceta, bo jemu musi być bardzo ciężko, a jego wspaniała żonka co robi? Ano dalej probuje szczęścia z kochasiem :-( Powinna wziąć rozwód i uwolnić męża od kobiety, która go od dawna nie kocha.... To jakaś małolata a nie dorosła kobieta i matka 2 dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badacz dziejów
A dawać go tu. Dawać! Przybijem ruchacza zardzewniałym gwoździem przez mosznę do mostowej belki. Damy tępy nóż do ręki, a most podpalim!! Dawać go sam! Dawać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na miejscu tego męża
według mnie ----- kochanek powinien dostać od niego ostro po mordzie...... ona też niewinna cnotka udaje panią porządnicką a bokiem różki przyprawia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
Tak zgadzam się jeżeli chodzi o jej męża, na pewno nie jest to dla niego super komfortowa sytuacja, ale coś było nie tak w obu związkach skoro jeden facet wodzi oczami za inna kobietą a ona nie jest w stanie się temu oprzeć, to znaczy, że ani w jedna strona nie kocha swoich partnerów, czy powinni wziąć rozwód?tak by nakazywała przyzwoitość, ale to tylko teorie, a życie i ludzie są tacy różni i strachliwi, że wolą żyć byle jak niż inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badacz dziejów
Mąż miałby bić gacha? Żeby trafił do więzienia? Ja myśle że powinien wsadzić swojej "żonie" jej policyjną pałkę tak głęboko żeby sobie rzemyk przygryzła - jakby co zezna że sama bawiła sie pałką przy zlewie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
Jak czytam niektóre komentarze to żenada, widać ludzie mają "siano w głowie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badacz dziejów
Znaczy że nie powinna bawić się pałką? Też tak uważam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel
do wszystkich babek które maja kochanków . Załózcie sobie topic na Gazecie pl. Tam mozecie założyc sobie forum zamkniete i zapraszać tylko tych których chcecie. Tutaj was zjedzą . Tu tylko kołtuńństwo. Zawiść , nienawiść. Siedzą takie prukwy i zalewaja jadem cały świat. Nie dziwie sie ich mężom ze je zdradzaja . Z taka prukwą iść do łóżka ? Stara prukwa jest do mycia garów i prania gaci. Do niczego wiecej sie nie nadaje. I pluje jadem, ale tym jadem niech siebie zatrują. I dla jasności, nie zdradzam, nie mam kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badacz dziejów
ale akceptujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
Do umrę. Mam nadzieję, że te komentarze zlałaś ciepłym moczem. Do autora co nie zna chyba do końca historii, bo jest tak zaściankowy, że nie ma pojęcia, w którym kościele dzwony biją, dodam, że dekret o zdradzie i przybijaniu moszny gwoździem na moście wydał król ( nie napiszę jaki, proszę o odpowiedź, król największy kurwiarz!!, który zdradzał!! to moja podpowiedź!) Jesteście tak żałosne w tych komentarzach, tak mało ograniczone. Jeżeli chodziłoby o sex, to autorka go może mieć w każdej chwili, bo ma męża, jej nie chodzi o sex, pisała o tym, jej chodzi o tą bliskość z drugim człowiekiem. Czego oczywiście Wy drogie żony nie jesteście w stanie pojąć oprócz opluwania jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia76
Jest teś pustostanem bez zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadałam kobiecie pytanie
skąd wzięły się dzieci, czy nie z bliskości? Czemu są winne że ich rodzice się nie dogadują, oszukują, a mają jedno w wieku 1,5 roku . Dopiero niedawno zaczęło chodzić a mamusia już się szlaja z kochasiem :-( Jest nieodpowiedzialna i niewyżyta seksualnie, a z tym owszem może udać się do kochanka, jak mąż taki kiepski, ale najpierw powinna złożyć papiery rozwodowe i ciekawe czy kochaś byłby z tego zadowolony i zostawił swoją rodzinę? Raczej w to wątpię:-) Ta niedorosła panna chce mieć i męża i kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel
Do badacza. To nie chodzi o to,że akceptuję. Ale jestem daleka żeby oceniać innych ludzi i opluwać . Moja koleżanka ma męża ktory zdradza ją od zawsze. Czemu on jej nie zostawi? Bo jak mówi tak mu wygadnie? Czemu ona go nie zostawi? Tego nie rozumiem. Ona nie ma godności ,bo ja dawno bym miała rozwód i nowe życie z nowym facetem. Po co w tym tkwić i zatruwać sobie wzajemnie 20 lat zycia. Jeśli istnieją zdrady to jest nie w porządku. Ale powód zdrad też jest. A może żona traktuje męża jak mebel i dopiero jak on zdradzi to zauważa że jest facetem i dalej opluwać tę kochankę bo sięgnęła po jej własność. Albo mąż ktory widzi tylko pracę, komputer, piwko i spanie, żona jest dla niego przezroczysta. Więc zanim rzucicie kamieniem zastanówcie sie trochę. Oczywiście są kurwiarze i puszczalskie baby, ale jest masa ludzi którzy nigdy nie brali pod uwagę zdrady, ale życie płata czasem figle. Bywa że zakochują sie i co ? Czasem rozwód jest bardzo trudny, wręcz niemożliwy. Tak bywa, tylko ci co tu tak bluzgają na zdradzaczy uważają że to takie proste. No to niecg sie postawią w takiej sytuacji i wtedy niech sie wypowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel przestań chrzanić
Co to znaczy: życie płata różne figle? :-) Ja jestem 20 lat po ślubie, nie zdradziłam nigdy, a propozycji miałam wiele i parę kryzysów małżeńskich również.... Czy w czasie kryzysu powinnam rzucić się w ramiona kochanka? To są te różne figle w życiu? O nie! Człowiek ma rozum i własną wolę i tym powinien się kierować a nie własną DUPĄ :-) A jak komuś niewygodnie z mężem czy żoną to droga wolna - do sądu po rozwód i hulaj dusza piekła nie ma! Ale to rozwiązanie tylko dla osób z charakterem a nie dla wymoczków :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel przestań chrzanić
i napiszę jeszcze jedno --- masz strasznie głupią koleżankę :-( powinna dawno z nim się rozstać i poszukać wartościowego faceta a nie żyć z takim łajdakiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...umre...
Na tego typu tematy,powinni sie wymawiac tylko Ci,ktorzy mieli do czynieneia z czyms takim,rozumieja,akceptuja,nie nie nawidzą! Bo otoz drogie Pani i drodzy Panowie,my mamy pelna swiadomosc wszystkiego,co jest w tym zle,niedorzeczne,glupie i wstretne i akurat takie komentarze jednym uchem wpuszczam drugim wypuszczam. A jesli chodzi o moj zawod,to tak jak ktos tu powidzial,moglam to robic z niejednym fagasem,ktory znuzyl sie szara codziennoscia jaka ma w domu,szukajacy wrazen,przeżyć przy których nie będzie sie zastanawiał co jutro ma zrobić, o której musi iść do pracy. Nie weszlam w to! Ominelam rzeke ale wdepnelam w kaluze!!! Jest ciężko, staram się pozbierać już od pol roku,raz wydaje mi się ze to juz za mną, i wtedy przychodzą takie dni, że wszystsko wraca z ogromna siłą! Dziekuje tym wszystkim,ktorzy patrza na to innym okiem,ktorym empatia nie jest obca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel
Koleżankę mam głupia , sama jej to od lat powtarzam. Ja jestem prawie 30 lat po slubie. Nie zdradziłąm, ale nie potępiam tych co zdradzaja. Nie jestem bogiem aby osądzać ludzi. A zresztą czy ja kiedyś nie będę w takiej sytuacji ? Nie wiem. Jeśli człowiek sie zakocha w innej osobie? Takie jest życie. 30 lat temu byłam inną osobą, dzisiaj jestem zupełnie innym człowiekiem, a jeśli moj mąż znajdzie inną? Napewno będzie rozwod i niech sobie układa życie z inną . Nie będę z kims dla kogo nie jestem najwazniejsza. Zresztą nie jest on moją własnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...umre...
Dokladnie!! Nigdy nie wiadomo co nam los przynesie,co nam pisane. Zaden madrze myslacy czlowiek w zyciu nie bedzie z gory zakaladl,ze bedzie zdradzal swego partnera. Moim zdaniem,przynajmniej ja wywnioskowalam to z mego zycia ze zdrada rodzi się podobnie jak miłość, w różnych warunkach i momentach życia człowieka,zaczyna się od pierwszej z pozoru niewinnej myśli a kończy na czynach. Potem wiadomo zmiany,uczucie ze wszystko jest juz zniszczone,wszystko co bylo tworzone przez cale zycie w zwiazku! Massssakra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre.........
szybko się pocieszyłaś, a za mąż to chyba wyszłaś, żeby nie zostać starą panną i mieć zaplecze w postaci męża :-p jesteś wstrętna. Współczucia dla niego i dzieci, które mają puszczalską matkę. A jak się tak bardzo zakochałaś w "Sąsiedzie" to co jeszcze robisz przy niekochanym mężu? :-) Kochanek jeszcze się nie odezwał, prawda? Wykorzystał i zostawił - proste :-D Prawie każdy opowiada że żona jest niedobra i dawno ze sobą nie sypiają ----------- nawina dziewczynko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel
I czemu ty kobieto osądzasz innych? Łatwo tak opluwać! A ja ja rozumiem . I nie zazdroszczę bo dziewczyna cierpi. Jestem już w takim wieku ,że duzo przezyłam i dużo widziałam. jak byłam młodsza łatwiej wydawałam sądy o innych. Teraz wiem,że każda sytuacja jest inna i nie mozna wszystkich wrzucać do jednego worka. Dla przykładu opisze sytuzcje która miała miejsce u mnie w pracy. Pracuje ze mna dziewczyna ok. 25 lat. Znam ja od paru lat. Spokojna, z porzadnej rodziny. Z jej mama chodzilam do podtawówki więc rodzine znam. W tamtym roku przyszedł do pracy młody chłopak. Żonaty. Po kilku miesiącach gruchnęła plotka że owa dziewczyna spotyka sie z tym żonatym chłopakiem. Co działo sie w firmie, ludzkie pojecie przechodzi. dziewczyna ze spokojnej ,rozsądnej dziewczyny w oczach szczegolnie kobiet stała sie dziwką. Szczupła dziewczyna po kilku tygodniach stała sie szkieletem. Ale prawda wyszła na jaw. Zona młodego pana zaraz po ślubie zostawila go i z innym wyjechała za granice. Jak w końcu powiedział prawde to nagle wszystkie zaczęły sie nad nim litować . I o tej młodej już zmieniły zdanie. Ja z nia rozmawiałam, opowiedziała jak broniła sie przed ta miłością, bo on miał żonę,słyszała co o niej mówia, jak ja opluwają. On jej mówil że żona go zostawiła, ale ona miała opory. Teraz zona tamtego wystapiła o rozwód i wzieła wine na siebie (!). Młodzi teraz oficjalnie są razem. To przyklad dla tych którzy tak latwo osadzaja innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel
A napisać do dziewczyny że wyszła za mąz tylko dlatego,żeby nie zostać starą panna !!!! Pusty śmiech mnie ogarnął! Kto może tak pisać ? Tylko ta ktora wlasnie dlatego wyszla za mąż! Kobieto! ile masz lat i w jakim wieku ty żyjesz! Żalosne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...umre...
dziekuje apel za zrozumienie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
Nareszcie jakaś sensowna dyskusja a nie dzikie opluwanie , zgadzam się z przedmówczynią, ludzie tak łatwo osadzają innych, jakby to im sprawiało przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
żal co niektórych czytać, po co tu wchodzą jak nie mają nic mądrego do powiedzenia. Oskarżać bo ..umrę..., że bała się być starą panną, może napisać tylko stara panna, której nikt nie chce i zadowoliłaby się każdym wolnym facetem lub baba, która wyszła za mąż właśnie z takiej przyczyny!! Sex jakby chciała miałaby z mężem, jednak jej on nie pociąga!! Głupie pindy czytajcie ze zrozumieniem, ona chce tylko, żeby on był przy niej, niczego nie pragnie bardziej!! Ta kobieta cierpi, żyje z kimś pod jednym dachem, bo musi, bo ma dzieci, ma w domu pizdę, dosłownie pizdę, który nie jest w stanie jej pomóc, bo na wieść o jej zdradzie nawet nie potrafił nią wstrząsnąć, chociażby groźbą, że odchodzi. Ona to wie, życie z taką pizdą w domu, to nie życie, dlatego ona jest nieszczęśliwa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
do jak to jest kobieto? "talib pomyśl teraz o jej mężu --- dowiaduje się że żona ma romans z sąsiadem, są dopiero 5 lat po ślubie i już ma taaaakie rogi, sex 1 na 2 m-ce, super co? żal mi tego faceta, bo jemu musi być bardzo ciężko, a jego wspaniała żonka co robi? Ano dalej probuje szczęścia z kochasiem Powinna wziąć rozwód i uwolnić męża od kobiety, która go od dawna nie kocha.... To jakaś małolata a nie dorosła kobieta i matka 2 dzieci!" Pomyśl może odwrotnie, skąd się wziął u niej ten kochanek!! Jak tej kobiecie musi być ciężko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apel
wiecie , mam juz troche lat. mam dorosłe dzieci ,z mężem żyjemy obok siebie tak naprawdę. Ale w zgodzie. Nie szukam przygód, mój mąż chyba tez nie Ale nie wykluczone że któres z nas może jeszcze spotkać miłość na swojej drodze. Jakie mam prawo opluwać ewentualną kochankę mojego męża? Bo nagle jak inna go zechciała mam potraktować go jako swoją własność? A ją jako wroga? Jeśli ona da mu to czego nie ma u mnie ? Czułość ,uwagę zainteresowanie . A nawet seks. Może on będzie dla niej najważniejszym człowiekiem na świecie? Mam ja za to opluwać? Moja miłość do męża dawno sie skończyła i uważam że on jesli tylko spotka kobietę która go pokocha ma prawo do szczescia. To,że jesli jest moim mężem to nie znaczy że jest moją własnością. O co miałabym walczyć? Mieszkamy razem i to wszystko co nas łączy. Kiedyś na forum czytałam jak zdradzana żona walczyła o męża . Do czasu kiedy zastała ich w intymnej sytuacji i zobaczyła jak jej mąż zakochanym wzrokiem patrzy na tę kobietę. Zabolało ja to,że on na nia nigdy tak nie patrzyl. Przestała o niego walczyć. Czy musze wyjaśniać dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ok wszystko fajnie
tylko po co w takim razie oklamuje meza . Czy wprost powiedziala ze ma kochanka mezowi? Moze niech powie ze ma innego ,kochanek tez niech powie zonie . Po co sie meczyc,nie prosciej by bylo zyc uczciwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×