Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudonim O

IDZIE WIOSNA !!!Jutro startuje z dietą, kto ma ochotę się przyłączyć?

Polecane posty

Witajcie dziewczyny a ja wczoraj byłam tak zabiegana, że wróciliśmy po 21 do domu a poszłam spać po 23 a dzisiaj od rana na nogach ! Nadodatek dzisiaj mam komunię u P. w rodzince :) więc trzeba odpicować się. Mam piękną sukienkę , wszyscy mówią, że ladnie wyglądam nawet Mój!!! więc zakładam. Z tego wszystkego muszę lecieć do rodziców po jakieś buciki bo nie mam żadnych :( hehehe muszę chyba sobie iść i kupić jakieś !!! :) A ja od piątku poszczę bo rewolucję mam z żołądkiem i mi się strasznie buntuje :(:(:(:( dziś na wadzę 62,3 kg :) AAAAAAAAAAAAAAAAAAA rower wczoraj sprowadziłam do miasta od poniedziałku będę śmigać do pracy rowerkiem !!! :) Miłego dnia moje Kochane :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :* a ja wczoraj byłam na grillu i niestety trochę pojadłam, ale zaprosiła mama A. więc pojechałam, nie chcę się na razie z nim kłócić. Chcę żeby wykazał, że mu zależy. I wczoraj chodziłam w krótkiej spódniczce, cała jego rodzina zachwycała się że tak schudłam. Jak tylko coś wspomnę że mam tłuste uda to zaraz na mnie krzyczą ! Esmi baw się dobrze na komunii i wystrój się ładnie ! Jak ja uwielbiam takie imprezy gdzie można ładną sukienkę nałożyć. No i uważaj z jedzeniem po tych rewolucjach, ja tak miałam ze 2 miesiące temu, niewiadomo czemu, od czego:| Uciekam się uczyć i sprawy załatwiać na uczelni,tak olałam ten rok że aż strach teraz chodzić i wszystko odkręcać. Buziaki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) ja wczoraj dwa treningi - cardio i trx, pot się lał strumieniami, ale radośc po niesamowita :) wczoraj tez byłam na grillu, wypiłam pół piwa, zjadłam kiełbaskę i jest ok :) wszędzie jeżdżę rowerem mam nadzieję że to poradz troche na moje łydki :P Emsi - baw się dobrze :) Angel - trudno nie zauważyc tych 16 kg których się pozbyłaś :D ale jak wszyscy chwalą to wiadomo że motywacja rośnie :D miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:))) Zaczelam odzyskiwac sily ale dalej budze sie o chorych porach np o 4 w sobote , naszczescie zebralam siei na silke i zaczelam cos robic ze soba jakies biegi , i inne cwiczenia narazie sie nie waze sprawdze jak jest w srode. Pozatym bylam na pokazie kosmetykow mary kay nawet bylo spoko ale nie jestem jakas fanka zamowilam jakis krem na oczy i odzywke do rzes . Jutro ide do roboty tak mi sie nie chce ze szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff w końcu po weekendzie i czas powrócić do normalnego funkcjonowania, jakoś weekendy nie służą dietkowaniu. Ale dziś nawet ok. Zobaczymy co w środę pokaże waga. Też jutro nie idę do pracy, umówilam się z promotorką, uparła się żebym teraz napisała pracę i że jak się postaram i ona mi w tym pomoże to jakoś może uda mi się ją zdać do końca czerwca żeby nie płacić za kolejne terminy, także dziewczyny teraz strasznie dużo nauki i wysiłku przede mną bo dochodzą jeszcze egzaminy itp. Ojj będzie ciężko. Znacie coś co dobrze wpływa na koncentrację? Bo żeby to wszystko ogarnąć to chyba muszę nie spać przez wszystkie noce w maju i czerwcu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pomóżcie:(( mam 2 lewe ręce jeśli chodzi o ciasta,torty.. a chcę zrobić tort, dobry bez ciężkich mas i żeby nie byl jakoś mega skomplikowany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel - popatrz na mojewypieki.com :) http://www.mojewypieki.com/przepis/tort-kokosowo---truskawkowy ja upiekłam ten - wyszedł bardzo dobry - ale musi odstać swoje - najlepiej zrobić dzień wcześniej, mleczko kokosowe dostałam w carefourze, jak zrobisz wszystko zgodnie z przepisem to wyjdzie naprawdę szałowy :D ja bynajmniej lubie takie smaki :) tak na szybko na koncentrację to nie wiele pomoże :/ tez musze napisać pracę, pozdawać wszystko, własnie sobie zdałam sprawe że mam na to miesiąc :| mam nadzieję że nie zaprzepaszczę mż i ćwiczeń, bo w stresujących sytuacjach zawsze jem więcej, będę musiała jakoś się ogarnąc! dziś cały dzień na rowerze, jem normalnie - ale wszystko w mniejszych porcjach :) ważenie nie wiem kiedy teraz, nie chce sie rozczaroewać, mam nadzieję że zobacze w końcu upragnione 5 z przodu! Halinka - najgorszy pierwszy dzień, a później będzie z górki :) dasz radę! miłego dnia jutro w pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ! właśnie piję kawę i jem śniadanie - maślanka z płatkami i suszonymi śliwkami, wracamy na dobre tory po weekendowych grillach i innych imprezach. Fit fajny ten przepis i pewnie smaczny tort ale kurcze jakoś mało kasy mi zostało a tu i likier trzeba kupić, bo nie mam żadnego w domu. Ale może coś wymyślę innego z tej stronki, to będzie mój debiut. Najgorszy do zrobienia to będzie biszkopt. No ja studia przebimbałam sobie równiutko i teraz wszystko na raz, nie wiem jakim cudem się wyrobię,ale skoro promotorka chce mi pomóc to głupio nie skorzystać.. Dziś do niej jadę i zobaczymy co tam ciekawego zaproponuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny a ja w weekend miałam normalnie rewolucję żołądkowe i dzisiaj mama powiedziała, że może dla mnie boli wątroba bo promieniuje na łopatkę więc zażyłam tabsy i mam nadzieje, że wszystko powróci do normy. A od wczoraj gdzieś godz. 15 do dnia dzisiejszego nic nie zjadłam bo poprostu się boję, że znowu będzie bolał :(. Czekam na taką chwilę aż sam brzuch się upomni o jedzenie w razie czego w pracy mam wasę. We środę również będę się ważyć zobaczymy co waga pokażę. Jak na razie zrobiłam sobie herbatę zieloną aby ukoiło tą moją wątrobę. Angel ja ogólnie murzynka umiem robić łatwy i tani i możesz przełożyć kremem bądź dzemem i polać polewą czekoladową. Pyyychaaa !!! Ja też mam sesję w czerwcu i trochę olałam uczelnię jeszcze mam 2 zjazdy i muszę iść na nie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Esmi to kiepsko się z Tobą dzieje, myślałam że to takie jednodniowe i szybko przejdzie...a tak to marnie. Ja nie mam w ogóle pracy lic, jak ją napiszę to będę wielka ! Kurcze serio mam 2 lewe ręce do ciast tortów itp. Boję się wszystkiego do czego trzeba dodać jajka, mąkę. Ale kiedyś trzeba się nauczyć. A jak na komunii? Jak sukienka? Jaki kolor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na komunii fajnie było posiedzieliśmy pogadaliśmy się pytali kiedy już zapraszać będziemy :) A sukienkę miałam szarą z czarnymi plamkami za bardzo nie umiem opisać taka " siatkowana" fajna bardzo ładnie wyglądałam - nawet komplement usłyszałam hehehe ale koło godz. 15:30 odwieźliśmy dziadka i wujka i wróciliśmy do domu i potem tylko leżałam i "zdychałam" Jak na razie głód mi nie przychodzi to jeść nie będę ... a tak patrzę na te wszystkie pyszności to tak bym zjadła coś dobrego ale jak na razie muszę diety trzymać lekko strawnej i zero wysiłku a szkoda bo piękna pogoda a ja chciałam już dzisiaj jechać rowerem ! No nic mam nadzieje, że poczuję się lepiej koło południa i pod wieczór na stację benzynową pojadę aby koła dopompować i sruuu jechać :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny Wczoraj zamiast swietowac swoje urodziny to zdychalam w domu tak mi bylo slabo wymiotowalam zawroty glowy masakra jakas. Polozylam si espac o 19 i wstalam dzis o 5 rano . Troche lepiej sie czuje dzis wracam do pracy a o 16 mam szkole troche sie denerwuje jak to bedzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel ja nie umiem nic upiec kompletnie , powinnam sie cos uczyc ale mam dwe lewe rece do pieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halinka to też miałaś jakieś rewolucję :( nie wiem co tam się dzieje w powietrzu ale dobrze, że czujesz się lepiej. U mnie chyba się uspokoiło zjadłam i lepiej ale jak na razie za dużo sobie nie pozwolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HALINKA sto lat !!!!!!!!!! No to już się wydało kiedy są Twoje urodziny :) Wróciłam właśnie z miasta, ale upał. Dostałam od promotorki pomocne materiały i kazała siąść na tyłku i pisać ! achh zapowiada się ciężki czas. Zaraz się biorę za ogarnianie tego wszystkiego tylko najpierw skocze do sklepu. I jak wrócę to zrobię rybkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel to masz co robić. Halinka Stooo Lattt :)))) A ja zaraz kończę pracę i dzisiaj posiedziałam troszkę na necie i kupiłam saszetkę na brzuch aby podczas jazdy rowerem mi torba się nie majtała myślałam pierw o plecaku ale wolę to i kupiłam na allegro za 21 zł :) Zapisałam się na czwartek do alergologa zobaczymy teraz ile kosztują moje leki ostatnio grosze płaciłam a teraz niby wzrosły o 100 % a może i więcej więc już się boję :(:( - ale muszę bo bez tego ani rusz!!! Na podlasiu bardzo ładna pogoda mam nadzieje, że taka będzie do końca dnia bo mam zamiar iść na stację i napompować opony w rowerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Esmi ja też kupiłam saszetkę i jest o niebo wygodniejsza niż torebka czy plecak. Plecak to oczywiście na dalekie wyprawy. Jeszcze tylko do kolekcji mi brakuje koszyczka z bidonem! A ja dzis dostałam mały prezent od dziadka, a mianowicie przelew na konto z okazji zbliżających się imienin, więc kupiłam sobie balsam wyszczuplający bo już nie miałam nic, a za resztę planuję zatankować samochód. Ja już po pysznym obiedzie, zbieram siły do ogarniania tego wszystkiego. Przez 2 dni na uczelni załatwiłam więcej niż w ciągu całego roku. Też bym pojeździła na rowerze, ale niestety są sprawy ważne i ważniejsze :( Nie chciało się uczyć wcześniej to teraz mam za swoje. Moja promotorka ma anielską cierpliwość i jest bardzo wyrozumiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach i jeszcze dziś zajrzałam do takiej znajomej pani do sklepu w centrum, kiedyś 2 miesiące obok niej pracowałam jak firma mojego ojczyma miała tam sklepik. I zrobiła takie wielkie oczy i mówi "a gdzie pani druga połowa? ale z pani laska" . Druga połowa ciała - w tym sensie :D ale się ucieszyłam że tak pozytywnie zareagowała. No nie widziałam jej od stycznia czyli od początku mojego odchudzania, super ! :) Ta pani ma w sprzedaży kosmetyki bingo spa, nie wiem czy znacie markę ale są rewelacyjne. Jak tylko będę miała trochę więcej pieniędzy to kupię takie okłady z algami i na rozstępy coś. Tylko no to niestety trzeba poświęcić trochę kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halinka! wszystkiego co najlepsze! spełnienia marzeń :) Angel - łącze się z Tobą w bólu, nie robiłam nić przez ostatnie pół roku :/ i teraz dużo się tego zebrało :( ale damy radę! w walce o lepsze ciało - z ćwiczeń zostanę przy trx i rowerze! a dieta mż! wrcam do pisania muszę się jakoś zorganizować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zycze natchnienia :))) obyscie sie jak najszybciej z tym uporaly . JA za pol godziny zbieram sie do szkoly ciekawe jak bedzie troche sie stresuje bo to moj pierwszy raz tutaj w szkole , mam nadzieje ze nauczycielka bedzie spoko , bede tam gnic od 16 do 21 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 hej laseczki. Fit to miło że łączysz się ze mną w bólu, ale ból jest przeogromny.. Czego ja się nie wzięłam za to wcześniej, to jakaś masakra ta praca :| Mam AŻ 4 strony! Z takim tempem to za rok może uda mi się skończyć. Wczoraj zabrakło mi natchnienia i po 22 poszłam spać. Ale dzis po pracy mam zamiar pisać do upadłego. Dała mi promotorka coś baardzo przydatnego i kazała z tego korzystać ale ciężko mi idzie wymyślanie jakiś sensownych zdań :| Mówię Wam jestem w takim stresie. I zważyłam się dziś. 53,2 ...ostatnio było mniej przecież. Poszalałam co prawda w sobotę, ale nie jakos bardzo, później już w miarę ok ale mam nadzieję że niedlugo znow będzie mniej :| Piję kawę i jem półtorej kromki sitkowego z wędliną i ogórkiem kiszonym. Halinka jak tam w szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) A ja już po śniadanku i zaraz sobie wypiję zieloną herbatkę. Wczoraj niestety zjadłam tylko około 500 kcl z powodu mojego jeszcze żołądka ale dzisiaj już wzięłam więcej do jedzenia i więcej już zjem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc! u mnie zapowiada się burzowe popołudnie - łatwiej bedzie sie skupić nad pisaniem :/ ostatni trening zrobiła w sobotę, muszę się wziąc i wrócić do turbo. w czwartek się zważę, zobaczymy czy coś drgneło, ale nie wydaje mi się :/ Halinka - jak w szkole? teraz z Angel bedzięmy Ci radziły - jak masz coś do zrobienia to lepiej na początku mieć z głwy jakies projekty, zaliczenia prezentacje, bo jak się odkłada wszytsko na ostatnia chwile to jest do dupy :/ Angel - nie narzekaj 53! to super wynik!!! mi waga pewnie stoi w miejscu, ale zobaczymy. Emsi - jak żołądek? mam nadzieję że już lepiej i dziś normalne jedzonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I u mnie też zapowiada się na burzę, wróciłam z pracy zjadłam obiad (kotlet mielony + duża porcja surówki) i chyba najwyższa pora brać się za ten nieszczęsny licencjat. Ciężko się pisze jak nie mam praktycznie książek... Dobra już nie marudzę z tą wagą ale odkąd któregoś dnia zobaczyłam 52,8 czy jakoś tak to 53 już mnie wkurza hehe. Do później laski, może tu jeszcze zajrzę dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj! Chcesz zmienić Swoje życie, swój wygląd? Napisz do Nas, a my poprowadzimy Cię do Twojego Celu! Jeżeli nie jesteś przekonany to wejdź do nas na stronę:www.dumadlaciala.pl To nic Cię nie kosztuje, a może jednak będziesz chciał skorzystać z Naszej porady ! Zmieniamy ludzi od zaraz! Czekam na Ciebie ! www.dumadlaciala.pl - Idealna Sylwetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, patrzę, że prawie nikt już nie pisze na topiku :( Więc tak dzisiaj przejechałam 7,5 km do pracy rowerem z czego jestem bardzo dumna, że w końcu zmusiłam się do jazdy :P Z żołądkiem o niebo lepiej ale i tak staram się jeść delikatnie. Dzisiaj mam spotkanie z dziewczynami - super bo dawno się nie widziałyśmy się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja. A ja na razie nie mam czasu ani na rower ani na kolezanki :( ale muszę zacisnąC zęby i wziąć się w garść.w piątek trochę odpocznę bo są moje imieniny i urodziny A. Ostatnio wcale się z nim nie kłócę,ale nie będę chwalić. Będziemy świętować. waga dziś taka sama jak wczoraj. Ale przynajmniej mam takie stabilne 53 a na 52 jeszcze przyjdzie pora. Chociaż teraz ciężko może być jak będę się uczyć po nocach to i jeść się będzie chciało. Co u Was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:)) zaczelam ta szkole i ledwo dycham szczerze ledwo moge tam wysiedziec od 16 do 21 , lece prosto po robocie . Jeszcze 14 klas i bedzie po ale babka wymagajaca bedzie mi ciezko to zaliczyc bo z angielskiego nie jestem orlem. Bede sie starac . Najgorsze jest to ze jest goraco jak w piekle i non stop chce mi sie spac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel a u mnie zatrzymała się woda po tabletkach i jakoś dziwnie jadłam, że waga wskazała 63 kg masakra jakaś :( ja chcę 58 kg ważyć !!! Ale dzisiaj 7,5 km przebrnęłam rowerem do pracy, aby nie padało bo chętnie będę jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×