Wolna godzina na karmienie piersią

Co jeśli pracodawca 1-2 razy w tygodniu nie może zapewnić wolnej godziny na karmienie piersią? Wiem że pracownica może z nich zrezygnować ale czy jest możliwość wybrania ich np. następnego dnia? Wiem że to się trochę wyklucza ale czy może któraś z mam tak się po cichu dogadała ze swoim szefem?

Jesli faktycznie karmisz piersia, to pracodawca MUSI tak zorganizowac prace w zakladzie pracy, aby twoje 2x30minut bylo ci zapewnione. To jest przerwa na karmienie. W razie klopotow z pipem jak twoj pracodawca mialby sie tlumaczyc, ze dziecko czeka do wtorku z jedzeniem, bo w poniedzialki grafik mu na to nie zezwala? Jak pracodawca ma do ciebie tyle zaufania, ze nie boi sie, ze ty na to pojdziesz, a potem na niego pip naslesz, to wtedy spoko ;-)

karmię piersią ale wtedy kiedy nie mogę wyjść ani w żaden inny sposób wykorzystać godziny, odciągam pokarm i zostawiam. Pracodawca mógłby mnie jedynie przenieść do innej placówki, gdzie miałabym zastępstwo a jest mi to bardzo nie na rękę przede wszystkim dlatego że mam dalej do domu.