Seks grupowy 6 miesiecy po slubie !!

O widzę ,że sytuacja się rozwinęła.W ostateczności uważam że dobrze się stało że autorka powiedziała mężowi i w ostateczności uwolni go od swej osoby.Według mnie jest to osoba niezbyt inteligentna,egoistyczna,zapatrzona w siebie,o empatii nie wspomnę,uparta.Życie z nią na pewno do słodkich by nie należało i ze zdradą to nie ma nic wspólnego.Po prostu ja bym z nią nie wytrzymał.Może wiec zrobiła mu ogromna przysługę swoją zdrada, uwalniając go od swojej osoby.Inaczej facet nigdy by się od niej nie uwolnił.a tak facet ma szanse jeszcze sobie ułożyć fajne życie

Autorko ,nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ,że miłość i nienawiść to bardzo bliskie uczucia szybko przechodzące jedno w drugie, na drugim biegunie jest obojętność.Dlatego musisz liczyć się z tym ,że jak Cię kochał tak teraz może Cię nienawidzić.

Ninko, zdaję sobie sprawę, że na niezdrową może wyglądać moja ciekawość, dlatego zapytałem, czy wolno postawić takie pytanie (o reakcję męża - dla tych, co nie czytali mojego wpisu). Jednak skoro sama wyszłaś z tym tematem na forum, to jest pytanie teraz najważniejsze, najbardziej merytoryczne i oczekiwana odpowiedź na nie rzecz jasna najciekawsza. Wygląda na to, że nie wszystko zostało zaprzepaszczone i że coś się może uda odbudować - czego Ci szczerze życzę.

słodka słowianka a gdybym sie przyznała do seksu z dwoma to już by nie myslał jak nam było ? Wydaje mi się , że tak samo... a może nawet gorzej by to przyjął . Skad miał by pewność, że nie laczyło mnie uczucie z jednym z nich ? I trochę się nie zgadzam z twierdzeniem, że jesli grupowo to bardziej na sportowo . Wtedy jakies uczucie równiez może istniec ! W moim przypadku o zadnym uczuciu nie ma mowy ani żaden z nich nie jest moim kochankiem i nie był nigdy . Ale mąz moze podejrzewac inaczej ... Ps. napisze wiecej w mailu

antek partyzant gdyby mnie sumienie tak nie gryzło i nie było by widac po mnie tego , że "cos sie stało" to bym w ogóle nic mu nie mówiła ! Tak by było najlepiej . Nie mogłam tej zdrady zataic ale tez nie potrafiłam wyznac wszystkiego! Po drugie nie chciałam przyznawac sie do seksu grupowego równiez z innego powodu.. Czuje sie lepiej gdy sie przyznałam do samej zdrady .Reszta to dla mnie detale...I nie sądzę, że ci mężczyzni komukolwiek sie chwalili lub pochwalą w przyszłosci . Jedynie obawiam sie o kolezanke ale nie o to, że celowo powie mojemu mężowi a tylko wygada sie swojemu chłopakowi lub innej osobie . Ale mało prawdopodobne, że to dojdzie do mojego męża .

wcale nie powiedzialas mezowu prawdy, przyzalas sie tylko do zdrady a nie do tego ze pozwolilas sobie na seks grupowy, skoro to dle Ciebie detale to powiedz mu o wszystkim zobaczymy co wtedy powie. Na siłe oszukujesz sama siewbie. A jak maz bedzie chcial sie dowiedziec z kim go zdradzilas to sie dowie. i zniszczy temtemu gosciowi malzenstwo jak on zniszczył jemu. Mozesz sie spodziewac konfrontacji miedzy innnymi z zona tego faceta. A tak na marginesie nie masz wyrzutów ze mozesz i jemu rodzine rozbic?

czujesz się lepiej?? hahaha przecież sp***łaś wszystko co można było, dlaczego nie poszłaś do specjalisty jak to rozkosznie radzisz innym i tam w kontrolowanych warunkach nie pozbyłaś się tego "cieżaru"? musiałaś dać go mężowi kochanie?

ninKA ^-^ uprawiałaś sex z mężem po tym Twoim wyjeździe? Było jakoś inaczej?

ninKA ^-^ uprawiałaś sex z mężem po tym Twoim wyjeździe? Było jakoś inaczej?

ninKA nie wyobrażam sobie, żeby w czworokącie mógł być taki klimat, jak w duecie...ale może się mylę; ja to znam tylko z telewizji

up

klimat ? Raczej dreszczyk podniecenia ,nieznane i adrenalina . Tak mi sie wydaje .

słodka słowianka zle mnie zrozumiałaś ... Skąd wiesz, że mojemu mężowi seks grupowy skojarzył by sie bardziej na sportowo i bez uczuc niz duet ? Znam go na tyle by uważać, że na 95 % załamałby sie bardziej niz przy klasycznej zdradzie . Przeciez tu zalezy tylko i wylącznie od tego co mnie łączyło z tymi męzczyznami . Ja wiem, że mnie z nimi nie łączy absolutnie zadne uczucie ale On tego nie wie !! On po prostu teraz swoje mysli i ma swoje wyobrażenia ....

tak samo było by gdybym mu powiedziała o czworokącie . Swoje by myslał i miał takie same podejrzenia (jak nie gorsze) co teraz !! I raczej nie pocieszał by sie , że jak z dwoma to robilam to na pewno miłości nie było a tylko "sport" :/

stad spindala obciagac w czworokatach

ninka nie pitol, piszesz tak samo jak MG34 i JuliaRussel, ten sam styl te same emotikony wklejone w kazda wypowiedź srednio inteligentna osoba, która tu wpada na forum widzi że to wymysły apeluje do wszystkich nie karmcie trolla wcześniej pisala, że zdradza męża po 15 latch, bo był jej jedynym partnerem

Rober uprawiałam seks z mężem po zdradzie . Inaczej czyli jak ? Jako fizyczne doznanie chodzi ci ? observer HAHAHAHAHAHAHAHA :D Pisałam juz -idz do lekarza !! Dlaczego tak cie zazdrośc zżera ? Twoje prowokacje nie wypaliły i dlatego mscisz się ? I gdzie widzisz emotikony wklejone w kazda wypowiedz ? Ta Rusel i MG chyba słyna z równie długich tematów .Nie mam racji ? Ciekawe na ile tematów wpadasz i widzisz, że są wymysłem ty średnio inteligentny ludziku :D:D:D

Mój terapeuta uważa, że nigdy nie powinno sie mówić o zdradzie. Ze to rozwala związek a faceci nie są w stanie tego przebolec. Ze moga kochać i tęsknić, ale zżera ich własna wyobraźnia, trawi ich do reszty i nie pozwala być z kobietą choćby była dla nich całym światem. Nigdy, przenigdy nie powinno sie przyznawac do zdrady jesli była ona jednorazowym wyskokiem. Bo to niczego nie buduje. Miłego rozpadu małżeństwa Niko.

Chodzi mi to czy np robiłaś coś więcej, bardziej się starałaś, byłaś bardziej namiętna?

Szao na szczeście twój terapeuta nie jest moim terapeutą . A ty sobie bełkocz dalej ... Ps. Czy siedzisz w głowie mojego męża ? Roberr w seksie byłam taka jak zwykle .Chyba nie da sie być bardziej namietna ... Ale tez nie potrafiłam sie cieszyc seksem więc zadnych nowości nie wprowadzałam .Za to w sytuacjach codziennych starałam sie byc lepsza . I staram sie nadal ... Trudne to wszystko było -ten strach , ze moge go stracic . Że zrobiłam cos co jest nieodwracalne w skutkach . Teraz została nadzieja... A dlaczego pytasz ? Przypadkiem nie podejrzewasz o cos swojej dziewczyny/zony ? Pamietaj , że nigdzie reguł nie ma ! Pozdrawiam

świat jest coraz to bardziej zepsuty i zniszczony. ma kobieta męża, dziecko i wszystko to miała w dupie bo ważniejsze było, żeby ktoś porządnie ją wy##chał :/ a teraz użala się nad sobą. gdzie te dawne prawdziwe kobiety.

ninKA ^-^ Sorry ,ale nie piszesz nam ,jakie są teraz twoje relacje z mężem.Może jak byś napisała ,to pomogło by komuś w podjęciu decyzji jak będzie w podobnej sytuacji

6 grzechów Ninki za www.ecoego.pl: Grzeech 1. Obłuda i hipokryzja. Kłamiesz, kłamiesz cały czas tylko po to aby chronić swój wizerunek. Mąż może być zarażony HIV ty mu nie powiesz o konsekwencjach sexu grupowego. Wysyłanie innych do „specjalisty w sytuacji gdy samemu jest się o lata świetlne od takiego rozwiązania swoich problemów. Wyśmiewanie się z innych którzy ze terapii korzystają jest niczym innym niż zakłamywanie swoich problemów Grzech 2. Hobby a raczej jego brak. Kobiety w większości egzystują bez pasji, tak samo Ninka. Gwarantuje ona mężczyźnie który wybierze taką Panią że będzie miał złamane życie. Ile można razem siedzieć w domu i patrzeć w telewizor? Brak pasji u kobiety zawsze powoduje wyszukiwanie emocji które zabiją nudę, pojawiają się więc konflikty z teściową, małżonkiem, rodziną czy znajomymi. Wyszukiwanie problemów to ochrona przed straszliwą nudą która jest nieludzką torturą. Grzech 3. Brak oryginalności. Jestem jaka jestem, szalona i zwariowana, Bóg mnie stworzył a Szatan opętał... Ale co oznacza brak oryginalności? Nie tylko brak pomysłowości i inteligencji, własnego zdania i inicjatywy, ale także coś znacznie gorszego. Taka kobieta będzie brała pomysły na życie nie ze swoich przemyśleń, ale z przemyśleń rodziny, koleżanek, osób które są dla niej autorytetami, a żeby być dla takiej osoby autorytetem naprawdę niewiele potrzeba. Grzech 4. Seksualne Waterloo. Seks gdy jeszcze nie jesteście małżeństwem jest traktowany jako marchewka, a gdy brak decyzji o ślubie jako kij byś zdecydował się ?co jest dla Ciebie ważne?. Po urodzeniu dziecka gdy samiec odbębnił swoje i zagrał rolę reproduktora, jego rola sprowadza się do przynoszenia pieniędzy. Seks? A po co? ?Miś! Boli mnie głowa! Musiałam dziś upiec pizzę i zamieść podłogę, a Ty się 12h byczysz w pracy w hurtowni, i jeszcze chcesz seksu i obiadu? Jaka bezczelność!? Grzech 5. Brak wiedzy o sobie. Co zrobić aby się nie puszczać po alkoholu? Porażający brak wiedzy o sobie. Przeciętna kura domowa wie wszystko o diecie Dukana gdzie może opychać się bez wyrzutów sumienia do woli kurczaczkami, niestety nie wie zgoła nic o sobie, swoich reakcjach, swoim umyśle a przecież to ze sobą jest tak naprawdę całe życie, a nie z facetami o których czyta całe życie z wypiekami na twarzy poradniki ?jak zmanipulować mężczyznę by jadł Ci z ręki? Grzech 6. Bierzesz, nic nie dając w zamian. To nie tylko smutna domena naszych czasów, to odwieczna domena człowieka który liczy na to że w otaczającym go świecie, jakiś przedmiot albo człowiek czy organizacja taka jak religia, kościół czy państwo da mu szczęście. Dopóki wierzysz że mężczyzna da Ci szczęście, dopóty będziesz traktować mężczyznę jako strzykawkę z narkotykiem, i będziesz świrować gdy jej zabraknie. Będziesz robiła z siebie potworka żeby zatrzymać przy sobie źródło miłych bodźców, co to ma wspólnego ze szczęściem i miłością? Provo 1/10 spadaj do swoich garów trollu

ja się dziwię... hahaha dobre, naprawdę dobre :D ninKA jeżeli to faktycznie nie prowo, to trzymam kciuki... za twojego męża, żeby kopnął Cię tak mocno w dupę, żeby odczuł to jeszcze kolejny ku##s któremu dasz.

http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=1le2X3dGW1I tak wygląda ninka i jej mąż :D

dajcie spokój, nie widzicie że laska się karmi waszymi komentarzami? Przecież ona wie lepiej że jest za jeb ista i zrobiła najlepsze co mogła, czyli przyznała sie mężowi że pie przy ła się z innymi kolesiami.

ja sie dziwie 1.Co ty tak czepiłes sie tego hiv ? Sorry ale masz bardzo głupiutkie rozumowanie tego wszystkiego . Ile masz lat ? Zarazenie wirusem hiv jest mozliwe nie tylko w czworokącie ale i w duecie . I nie zawsze stały partner wie o nosicielstwie więc mówiąc krótko kto uprawia seks jest w grupie ryzyka. Ja juz pisałam ze 100 razy , że nie obawiam sie hiv bo te osoby sa zdrowe !! Miały wykonane badania , które powtarzają regularnie (mężczyzni) ze względu na prace . Ja i kolezanka rowniez. A co jeśli to mąz mnie zarazi ? Jak juz tak piszesz...Więc przestań juz walkować o tym wirusie bo zachowujesz sie jak frustrat . I jeszcze jedno .Co ma do tematu to, ze komus proponuje wizyte u specjalisty ? Gdy mąż sie zgodzi to równiez sie wybierzemy ... 2.Nie znasz mnie ani tego jak zyję a jednak piszesz z taka pewnościa jak bys był tego co wymysliłeś taki pewny . A może liczysz, ze trafiłeś; Hobby ? Pracuje i wychowuje dziecko . Do tego chodze na aerobic i fitness. Telewizji nie ogladam w ogóle ! A tesciowej nie mam ...Nie wierzysz-najmniej mnie to obchodzi teraz . Dalej nie kontynuuje bo takie bzdury piszesz, że głowa boli . Pozwole sobie tylko cos zacytować : "...a Ty sie 12h byczysz w pracy w hurtowni.."- czy pisałam, że mąz pracuje w hurtowni ? "..samiec odbebnił swoje (..)jego rola sprowadza się do przynoszenia pieniędzy..." -Czy tylko on przynosi pieniądze do domu ? Co ty mozesz wiedziec . Ja nie będę ci tu pisac szczegółów bo i tak za duzo napisałam więc wez juz daj spokój bo dziwny jestes. aaaaaaluuuu12342 nie mamy ze soba dobrych relacji . Przyjezdza do domu tylko ze wzgledu na córkę. Często zabiera ja gdzies . Wieczorem na ogół ja kapie i kładzie spac . Nie rozmawiamy ze soba na temat zdrady ... Powiedział tylko na początku, ze potrzebuje czasu . Wiem, że nie złozył pozwu o rozwód -jak by ktos pytał .

mąż Ci może i wybaczy ale wasze małżeństwo bedzie raczej fikcją a on bedzie cały czas drazył temat zdrady i przy najblizszej kłotni Ci ją wypomnie, źle też zrobiłaś że nie powiedzialaś całej prawdy. I tak sie to wszystko wyda wcześniej czy później - nawet po latach. Wtedy się tylko pogorszy

ninKA ile bierzesz za oral ? :D połykasz ?

2 strony dalej pisałaś o naturalnej odporności na hiv a teraz prooszę mężczyźni się regularnie badają na hiv bo praca tego wymaga... Jedyna taka "praca" jaką ja znam to aktor porno