Seks grupowy 6 miesiecy po slubie !!

nie ma co się dziwić nocne zycie kwitnie :P analiza łozkowa ninki hahahhaha błagam az tak do tego podchodzicie .

@pestka; Dobrze kombinujesz, ale w tym akurat przypadku: pudło. ;) To ja mogę sobie na więcej pozwolić, co jeszcze nie oznacza, że to w pełni wykorzystuję. ;) I do znalezienia podobnej kobiety, a jesteśmy ze sobą 8 lat, nie potrzebowałem jakichś przykrych, osobistych przeżyć - wystarczyło, że dużo czytałem i uważnie się przyglądałem (fakt, że dzisiaj trzeba wygrać los na loterii żeby w wieku lat, powiedzmy 20, przystąpić do życia odpowiednio uzbrojonym). Wiem, że dla was jest to niepojęte, ale są jeszcze ludzie, którzy posiadają ten komfort, że mogą się czegoś nauczyć na cudzych błędach. ;)

Tak sobie gdybam, doświadczony, a właściwie doszliśmy w prywatnych rozmowach na ten temat z wieloma ludźmi z kafe do takich wniosków...panowie sami mówili, że taki "sport"jest łatwiej wybaczyć...ludzie są różni, jak widzisz

doswiadczony tak sobie pomyslalam czesc facetow z tego tematu podejrzewam skrzywdzonych przez kobiety... No to miales szczescie , to jak trafienie szóstki w totka, ale chyba z ta szostka przesadzilam. Znam paru wartosciowych facetow . Ja mialam przesrane na starcie i wiem jak sie czuje czlowiek zdradzony ,ale to dluga opowiesc i w pewnym momencie po latach poznalam kogos w necie ,doszlo do spotkania na szczescie ,tylko spotkanie na kawe. Moj moralniak zadzialal ,stwierdzilam ze nie warto ... Slodka slowianka ma racje , jednorazowy wyskok byliby w stanie wybaczyc. A jak jest naprawde zalezy od czlowieka.

ninKA ^-^ wiesz, oni mają rację, możesz stracić dziecko, żadne alimenty od ojca... widać, że jesteś tępą k***ą... bo zawsze tak jest baba (nie obrażając Panie, mówię o babach) myśli, że a no tak jestem kobietą to mi się należy, a chłopa trzeba udupić... czemu? Co on zrobił :D? To Ty kurwa zrobiłaś i to dużo! Za dużo, smaż się w piekle, nigdy bym Tobie nie zaufał, na miejscu Twojego męża wynająłbym dobrego prawnika i Ciebie udupił, nie zobaczyłabyś dziecka i tyle. Byłoby, że prowadzisz rozwiązłe życie i możesz narazić dziecko na jakieś takie sytuacje, które mogłyby odbić się na psychice dziecka, nie wiem... ale jesteś dziwką. Ja na Twoim miejscu odpuścił bym sobie to forum, nie pisał tylko przyznaj się. Skończ to co zaczęłaś, bo Ty dalej w to brniesz. Im później powiesz tym tylko gorzej... nie Kochasz swojego męża. Nie Kochasz.

jakbyś Kochała, byś tego nie zrobiła, nie ważne czy schlana czy nie... jesteś dziwką. Nie zasługujesz na szczęście tylko potępienie, ranisz tylko najbliższych... będzie mamusiu czemu ty i tatuś się nie kochacie? bo dałam dupy dwóm kolesiom na wyjeździe firmowym... :)

W każdej qrwa siedzi i tylko kwestia czasu i okoliczności żeby wyszło szydło z worka

a w każdym kawał skurwysyna i dziwkarza i tylko kwestia czasu jak wyjdzie szydło z worka .

dlaczego jeszcze nikt nie zgooglowal jej nicka, przeciez na bank siedziala na jakims forum slubnym albo dla mlodych matek jak kazda tepa sunia cholernie latwo namierzyc taka idiotke, przeciez toto glupie i na bank o swoj interes nie zadbalo zakladajac tu konto

No kochana, troszke namieszalas. Prosze, nie sluchaj kolezanek, ktore swoje doswiadczenia z facetami po takiej zdradzie uwazaja za powszechne i powtarzalne w kazdym przypadku. Panowie sa rozni i kazdy zareaguje na swoj sposob. Lecze problemy malzenskie dlatego chetnie poradze ci co zrobic z tym fantem na mailu e.makocka60@wp.pl eros Katarzyna Makocka

ja sie dziwie "jak mam seks z nowo poznaną laską nie uprawiam oralnego bo jej nie znam..." A kiedy ją"dobrze poznasz" to juz uprawiasz ? Bez sensu troche twoje założenia . Kiedy jestes juz z nia pół roku lub rok to nie boisz sie o zarażenie ? pozwól , że dalej zacytuje : "...mimo że moje ryzyko zakazenia jest około 8x mniejsze niz twoje w tej sytuacji" -czy aby na pewno ? A skąd wiesz , że twoja nowa laska przed tobą nie uprawiała seksu grupowego BEZ ŚRODKÓW OSTROZNOŚCI i NALEZYTEJ HIGIENY OD STRONY INNYCH "UCZESTNIKÓW" lub co gorsza miała wielu partnerów seksualnych ? Chyba, że dasz sobie uciąć , że jest taka "czysta".. I odpowiadając na twoje pytanie to chyba po wytrysku zmienia sie prezerwatywe wiec zadna wydzielina kolezanki nie miała ze mna kontaktu. No ale masz prawo miec swoje wyobrazenia takiego seksu i zakładać, że seks grupowy to musi byc "brudny" i "zarazliwy"

autorko co postanowiłaś? przyznasz sie czy nie

gnojek to sobie sprawdzaj smiało mojego nicka . Ale zapewniam cie, że wczesniej nie mialam potrzeby udzielac sie na zadnym forum-nawet gdy byłam w ciazy . A i nie zapominaj o dokladnym przyjrzeniu sie mojemu nickowi bo ktos na stronie 18 podszył sie pode mnie zmieniając nieznacznie mój nick a "mądrzy" i szukajacy sesnacji kafeterianie zamiast sie przyjrzec dokładnie od razu rzucili swoje sądy . Mój wygląda tak :ninKA ^-^ a podszyw uzywa takiego ninKA ^_^ -mozliwe, że udziela sie teraz na kafe z tego nicku :-O

jeszcze nie wiem -mam obawy jesli chodzi o przyznanie sie a takze boje sie zatajenia. Zobaczymy co mi napisze km 1960

przyznaj sie, za duzo was tam bylo. Mozliwe ze wyszlo to juz poza wasza czworke. Jezeli nie teraz to na bank wyjdzioe. BYl to zjazd firmowy, a uwierz mi ludzie uwielbiaja plotki.

tylko na kafe siedzisz?

co tu jeszcze napisac, bo temat ci się rozjeżdża:))

tak bo przy prawdziwej takiej historii, autorka na pewno by miala na tyle czasu, by siedziec i klepac na kafe, majac dziecko, dom meza. To sa tzw. obowiazki. A tu siedzi jakis bluszcz i wymysla;) i jaki tekst na pytania; zobacze co mi napisze ..... czyli brak dalszej weny

robi się ciekawie

Temat płynie, pisałem wcześniej 20:34 i podtrzymuję, że to był powód skoku w bok, (pewne usprawiedliwienie). Wiesz, wyobrażam sobie twoje męża jako osobę raczej zdominowaną przez Ciebie, bardziej uległą, spokojny, rozsądny i zapatrzony w Ciebie jak w obrazek, Ty z temperamentem, charakterna. Emancypacja, medialny seksizm, podświadomie pragnęłaś ogiera. Wyobraź sobie, że mu mówiszi Ty pozbywasz się części bólu a on, co dostaje Będzie pytał o szczegóły, gotowa jesteś na to? Pomyślałaś o waszym życiu seksualnym? Przecież on zawsze, kiedy będzie z Tobą uprawiał sex, jeśli w ogóle, to będzie sobie to wyobrażał, jak inny facet rozpycha Twoją muszelką swoim penisem (sry za taki przekaz). Facet kocha przez sex, uświadom to sobie, jesteście młodzi. Pożądanie, namiętność, to cechy waszego związku. Młody małżonek niekoniecznie sobie z tym poradzi. Starszy facet z doświadczeniem owszem. Gdybym był w takiej sytuacji, to myślę, że wybaczył bym, ale wyciągnął bym z tej sytuacji korzyści dla siebie (cyniczne, może). Moja rada, nie mów mu. Zwalcz w sobie wyrzuty sumienia, to kara dla Ciebie.

Nie mów chłopu nic idiotko. O ile nie kręci go to, że bzykałaś sie jak w porno bez niego, a potem mu to opowiadasz. Ale to dość żadkie zboczonko ;). Jeśli tak nie ma, to cie znienawidzi i pewnie bedzie miał rację. Zabawiłaś się i szlus. Było, minęło. Sama musisz z tym żyć. Inaczej rozpieprzysz se rodzine i życie. A jemu nic nikt nic powie. A jak powie, to zrób mu loda, powiedz ze to mściwa koleżanka cie szkaluje i że przecież go nie okłamujesz (wtedy połknij). I nie baw się tak więcej, jeśli tak cię to dręczy.

7 rano a ty czytasz moje posty, dałem do myślenie? "Większe stężenia wirusa znajdowane są w nasieniu, niż w wydzielinach narządów płciowych kobiety10. Ten fakt, jak również odmienna budowa anatomiczna narządów płciowych przyczynia się do tego, iż zakażenie HIV ponad 8-krotnie łatwiej przenosi się z mężczyzny na kobietę, niż z kobiety na mężczyznę11. A ponieważ liczba zakażonych HIV mężczyzn jest większa, prawdopodobieństwo spotkania zakażonego HIV partnera jest większe dla kobiety, niż dla heteroseksualnego mężczyzny" str 1i 2 opracowania pod adresem: http://aids.gov.pl/files/wiedza/3_sex_popr.pdf co do twoich całkiem rozpaczliwych wywodów odnośnie znania czy nieznania partnerki to odpowiem że znam ją jak się zbada. grupwy sex polega na tym że facet bez wytrysku zmienia otwory kobiet do znudzenia lub wytrysku, dodatkowo kobiety się liżą tak było? dodatkowo spytam czy koleżanka miała anal?

skoro sugerujesz że chłopcy mieli wytryski i zmienili prezerwatywy to tylko pogarsza twoją sytuację, potwierdziłaś oral więc lizałaś faceta lub obydwu świeżo po wytrysku i jeżeli był nosicielem to ty też nim jesteś

jestem tanią kurwa mnie to już pluton wojska przeleciał :)

ja się dziwię... daj sobie spokój to głupia kurwa jest tłumaczysz tłumaczysz a ona nie rozumie

I jest sobie teraz w Polsce takie małżeństwo, żona dziwka, mąż niczego nie świadomy, tak samo córka, jedzą sobie niedzielny obiadek i się uśmiechają do siebie. Podłe i straszne.

kolegium redakcyjne siedzi i radzi jak wyjść z tego bagna w które sami się wpakowali :D trzeba było trzymać się wersji że chłopcy nie zmieniali gumek prawdopodobieństwo zarażenia jest o wiele mniejsze niż przy oralu po wytrysku ale do tego trzeba mieć elementarną wiedzę na temat tych chorób nieprawdaż?

Ja się dziwię..******** Dokonałeś tzw. dekonstrukcji mitu. Coś faktycznie to provo podjeżdża. O ile motyw zdrady jest prawdopodobny to ta historia jest zbyt podbarwiona . I wydaje się że masz rację. Na 75 % ktoś sobie robi jaja.

Śledze Twój watek od początku, ale dopiero teraz postanowiłam zabrać głos. Piszesz „zdradziłam swojego męża. Skupiasz się na tym, że partner został przez Ciebie oszukany. Tak jakbyś naprawdę nie zdradziła głównie samej siebie. Dlaczego? Bo jeśli miłość, małżeństwo, wierność i udane życie rodzinne jest dla Ciebie wartością, to zaszkodziłaś wyłącznie sobie. Przecież możesz jak sugerują Ci koleżanki z internetu- zataić całe zdarzenie przed facetem z którym pół roku temu stałaś na ślubnym kobiercu. Możesz uwierzyć w to, że „nikt się nie dowie, „nikt nie widział, „nie wyda się i będzie dobrze. Ale to chora iluzja. Najważniejsze oczy Twoje własne- wszystko widziały. Jedyny umysł do którego masz dostęp wszystko wie. Samej siebie nie oszukasz. Czy właśnie dlatego chcesz dać sobie równie złudne poczucie władzy nad zadawaniem cierpienia? Dlatego tak podkreślasz, że to mąż(a nie Ty sama przez siebie) został zdradzony i racjonalizujesz swój brak szczerości ochroną jego osoby przed cierpieniem? Kogo chcesz oszukać? Przecież jeżeli facet żyje zgodnie ze sobą i ma konstruktywne podejście do trudności życiowych i różnych ciosów, to miesiąc, rok, dwa powkurza się, popłacze a potem pójdzie dalej do przodu. Bardzo prawdopodobne, że już bez Ciebie. Jedno jest pewne jemu się nic nie stanie, nie on postąpił wbrew swoim wartościom. Boisz się głównie o siebie. O to, że mąż CI nie wybaczy i nie zrozumie. Dlatego z taką rozpaczą wypatrujesz każdego przychylnego komentarza, każdego miłego słowa i mikroskopijnego światełka w tunelu. Czujesz się bardzo zagubiona i osamotniona. Cierpisz po pierwsze przez lęk przez odrzuceniem po drugie przez wyrzuty sumienia. Bo przecież córkę kochasz bezwarunkowo i zdajesz sobie sprawę, że jedną błędną decyzją być może przekreśliłaś jej szanse na posiadanie szczęśliwej pełnej rodziny. I nie piszę tego z perspektywy wyalienowanej pseudoidealistki, zaniedbanej starej dewoty, lecz kobiety niewiele młodszej od Ciebie, która mimo stanu wolnego i niejednej możliwości nie ma na swoim koncie nawet sławetnego one night standu. Nie będzie, rady, zalecenia ani innych „powinności. Jeżeli masz w sobie odrobinę zdrowego podejścia do życia, to podejmiesz decyzje. Jeśli nie, to mogę Ci tylko współczuć miotania się między pragnieniem bycia szczerą a własnymi lękami i czekania aż sytuacja sama się rozwiąże.

Miałaś cały weekend żeby się w końcu ogarnąć i mężowi powiedzieć. on też miałby wtedy czas żeby to jakoś przetrawić. I co kiedy masz to zamiar zrobić, w tygodniu, jak będziecie do pracy chodzić. Poza tym mówisz, że masz stałą pracę, są już jakieś komentarze w niej w związku z Twoją akcją ?