Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ninKA ^-^

Seks grupowy 6 miesiecy po slubie !!

Polecane posty

Gość Antoni Macier
A my z Jarkiem chcemy spróbować też grupowy ;) Może z Donkiem,Ryskiem K, Józkiem O i Anią Grodzką :) To byłby idlocik :D A na deser ojciec dyrektor z ministrantami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony_36
@słodka słowianka ; @pestka Przecież wyraźnie piszę, że jednorazowy wyskok łatwiej wybaczyć. ;) Natomiast żeby móc coś wybaczyć, to trzeba wpierw o tym w ogóle wiedzieć. ;) Jestem też przeciwny wrzucaniu wszystkich do jednego wora - znam nawet paru facetów, którzy w ogóle nie zdradzają swoich żon i mniejsza o rzeczywiste przyczyny (okazje mieli, zresztą każdy kogo stać na wizytę u laski z roksy już ma okazję ;)). Powiem tak: gdyby przydarzyła mi się zdrada, o której nie byłbym w stanie powiedzieć swojej kobiecie to dla mnie byłby to praktycznie koniec związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak.sie.to.zalatwia
mialem kiedys dziewczyna. okazalo sie ze mnie zdradzala. teraz nikt nie wie gdzie jest pochowana. nikt oprucz mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariotyg
takim tekstami to możesz na siebie nie szczęście ściągnąć,a jak już Cie namierzą to i trupa Ci przypiszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariotyg
maja,tylko gorsza sprawa bo czasem tak bardzo w to wierzą że w końcu nie potrafią rozróżnić tego od rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nie zrobiła nic złego. Po prostu musiała odreagować... a seks na dwa baty + koleżanka to najlepszy sposób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi głupia to chyba z ciebie skoro uważasz za bezkarne upublicznianie czyjeś korespondencji . I zobaczymy kto sie bedzie smiał ostatni ! Myslisz , ze miałas prawo tak zrobic...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktokolwiek_e
ehh te kobiety najpierw udostepnia swoja pizde po slubie dwum losowym kolesiom na wyjezdzie sluzbowym a potem wytyka komus udostepnianie jej emailu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz pytanie...
Skoro mail jest już publicznie znany, to pytanie: czy zna go też mąż? Pytanie drugie: jeśli mąż go zna, to czy publiczne przyznanie się konkretnej osoby do zdrady skłoni tę osobę do przyznania się prywatnie? Dylematy stają się coraz ciekawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony_36
Odpowiedź na pytanie pierwsze: nie (na 99,99 %). Odpowiedź na pytanie drugie: przypuszczalnie nie (51%). Odpowiedź na pytanie ,,czy jest to prowo?'': j.w. Słowem, kobieta, która obawia się, że o rogach jakie przyprawiła mężowi dowiedzą się ,,na mieście'', a ma w d*****, że wie o nich cała Polska. ;) Uczcie się Panowie i zabierajcie się porządnie do rzeczy od samego początku, bo od grania po nocach na konsolach rozumu Wam nie przybędzie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość |Arek|
hej Nie chcę Cie pouczać ale zastanów się co zyskasz mówiąc mężowi o zdradzie. Czy warto krzywdzić kogoś na kim Ci zależy tylko dlatego żeby wyciszyć sumienie? Mnie tez kiedyś przydarzyła się zdrada, może nie z 2 kobietami, ale zrobiłem więcej niż powinienem z pewną mężatką. Do dzisiaj nikt nie dowiedział się, mimo że mamy wspólnych znajomych, każdy trzyma to w tajemnicy. Gdybym się przyznał pewnie obydwa związki by się rozleciały. Nie było łatwo z tym żyć, ale z czasem wiem ze raczej tego nie powtórzę a zatrzymanie tego w tajemnicy przed żoną uchroniło nasz bardzo udany mimo wszystko związek od rozpadu. co Ty zrobisz nie wiem - jedno jest pewne - nie wkręcaj się w rozmowy na forum z osobami które Cię obrażają i nie wiedzą co może czuć osoba która zdradziła a tego nie planowała i tego żałuje pozdrawiam ciepło Arek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MCMLIX
Ja tak samo próbowałem ,pprób też nie załuje fajnie było .Ale dałem juz sobie spokuj.Jest jak jest tez fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość |Arek|
Ja zdradzam swoją żonę z kolegami i nikt o tym nie wie, ostatnio był gang bang w menskim gronie ;) polecam ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona la
Co teraz szanowna autorka wątku czuje to nie ma znaczenia, powinna pomyśleć o konsekwencjach (a nie tylko przyjemnościach) wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż autorki
nie Ninki, bo nie tak ma na imię proszę was bardzo o nie dopisywanie więcje komentarzy i uwag, zwłaszcza chamskich i wulgarnych... to co tutaj przeczytałem już mi wystarczy z nawiązką, nie podoba mi się też sposób w jaki się dowiedziałem o wszystkim, ale nie oczekuję od nikogo rady ani współczucia powiem tylko tyle, że sprawa wcale nie jest łatwa, bo kochałem żonę mocno, a teraz już sam nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trutututu
i tzo teras?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I NIC TERAZ
NIE WIDZISZ ZE TO AUTORKA"NINKA" DODALA TEN POST,PEWNIE MA DOSC JUZ KOMENTARZY,A NAS PROBUJE ZROBIC W KONIA.KTORY FACET DOWIADUJAC SIE O TAKIEJ ZDRADZIE I CZYTAJAC TOPIK SWOJEJ ZONY PISZE: PROSZE NIE WPISUJCIE JUZ WIECEJ KOMENTARZY.....NO KTORY????CHYBA JAKIS DEBIL BO NORMALNY FACET TO ROBILBY WLASNIE AWANTURE ALBO Z WSCIEKLOSCI BY NAS TU ZEZWAL A NIE PROSIL O ZAKONCZENIE TOPIKU.ZALLLL PL!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona #
ci co się wypowiadają gówno wiedzą o zyciu, nie jest takie proste powiedziec, wypieprzaj z mojego życia bo zdradziłes ! Co za uatorytety jeden wiedze czerpie z błedow innych ,drugi ma 19 czy 18 lat i jest w 2 letnim zwiazku i on nigdy by nie zdradził . Smieszne ,pozyjemy zobaczymy ,co będzie za pare lat . Sama przeszłam wiele ,jako zdradzona i nie wykopalam meza ze swojego życia. Nie bylo łatwo ,ale teraz jest ok. Widze tez co sie dzieje w związkach znajomych i nawet jak żona zdradzi tak jak w przypadku ninki , w nielicznych przypadkach sie rozchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I NIC TERAZ ty sam siebie probujesz zrobic w konia . Po pierwsze skad ta pewnośc , że to ja napisalam ten post ? Tutaj ludzie sa chorzy - co przez te kilka dni zdązyłam sobie dobrze uswiadomic i dlatego przestalam pisać. Więc odpuśc sobie i ty teraz te teksty ! Po drugie raczej nie jest mozliwe, żeby mój mąż wiedział , że udzielam sie na tym forum . A gdyby nawet wiedział to nie napisal by tu ani słowa . Więc ten wpis to ani nie mój a tym bardziej nie mojego męża !! Oczywiście nie obrażając tutaj tych co mieli mi coś do przekazania i wykazali sie inteligencją CheckMate doskonale rozszyfrowałaś moje obawy i mój stan umysłu . Widać, że na kafe sa jeszcze mądrzy ludzie, ktorzy potrafia rozróznić prowokacje od rzeczywistosci !! A nie same znudzone zyciem trolle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony_36
@zdradzona @ninka Czy wy, drogie Panie, w ogóle potraficie czytać ze zrozumieniem? ;) ,,Zdradzona'' pisze o ,,nauce na cudzych błędach'' - jak rozumiem odnosi się do mojego postu. Tak, na cudzych błędach nauczyłem się odpowiednio dobierać kobiety i ustalać podstawową zasadę w związku: wszystko można wybaczyć, ale trzeba o tym wpierw wiedzieć. Jest coś o wiele potworniejszego od zdrady, tzn. ukrywana zdrada. Ty przecież DOWIEDZIAŁAŚ SIĘ, ze mąż zdradza i wybaczyłaś- nie wiem wprawdzie w jaki sposób i w jakich okolicznościach, ale zadaj sobie np. pytanie jakbyś zareagowała gdyby ta wiedza przyszła z zewnątrz za np. 5 lat. ,,Ninka'' z kolei zgadza się ze ,,Zdradzoną'' tylko... nie bardzo wiem w czym. W tym, że żeby przebaczyć trzeba wiedzieć? LOL. Przecież przez cały czas szukałaś tutaj pocieszycielek, które podpowiedzą, że nie daj Boże nie należy o niczym mówić. Osobiście nie wyobrażam sobie, że przez 30 lat sypiam tylko z jedną kobietą. ;) Ale można to robić, tzn. sypiać z innymi, na różne sposoby, tylko trzeba trafić na mądrą, dojrzałą partnerkę, która nie ma złudzeń co do naszych najprymitywniejszych potrzeb, a zarazem rozumie, że fundamentem głębszej, ludzkiej relacji jest zaufanie. Uwierzcie, drogie Panie, że nie wszystkie reprezentantki waszej płci czerpią mądrość z ,,Cosmopolitan'', które podpowiada różne ,,własne egoizmy jeśli powiem'', ,,nie planowałam'', ,,jak ukryć'', ,,ja mogę, on nie'', ,,po alkoholu'' itd. To są tłumaczenia przedszkolaka, który ukradł zabawkę albo zwykłych ... (słowo na ,,i'' bądź na ,,k'' - do wyboru ;)). Ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrobelek elemelek1
Doświadczony, Ja wyobrażam sobie, że przez 30 lat można sypiać z jedną osobą. To kwestia panowania rozumu nad chucią i zdolności rozumu do uczynienia życia seksualnego atrakcyjnym. Oczywiście braki w inteligencji powodują, że ludzie się ze sobą nudzą. Ale w takim wypadku nie trzeba 30 lat, wystarczy kilka tygodni. Ninka, Nie narzekaj na poziom tego forum. Zrobiłaś coś co dla większości jest żenujące. Jeśli szukasz usprawiedliwienia, ja ciebie usprawiedliwiam. Każdy robi co chce i kazdy powinien ocenić, czy swoim zachowaniem nie robi komuś krzywdy. Ty nawet nie chcesz zapytać męża, czy robisz jemu krzywdę czy nie. Twoja sprawa, ale kontynuując te swoje dyrdymały na tym forum narażasz się dalej na takie oceny a nie inne. Jeśli czujesz się dobrzez tym co zrobiłaś to OK - każdy ma własne zasady i moralność. Jeśli nie, pisanie na forum nic ci nie da, poza nakręcaniem jałowej dyskusji. Ze swojej strony powiem ci, że nie chciałbym spotkać takiej osoby jak ty w swoim życiu, ale to tylko moje zdanie. Na pewno jest wiele osób, które się tobą zachwycą, bo w końcu seks grupowy daje wiele niesamowitych doznań, a zdrada w sumie też. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona #
zdradzony wybacz ale sam nick mnie Twoj śmieszy , tak jak juz wspomniałam pożyjemy zobaczymy . czasem myślę ze bym wola nie wiedzieć o zdradzie ,w przypadku gdyby byla to zdrada jednorazowa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona #
doświadczony myślę ze nince chodziło o poziom dyskusji , a krytyka ze strony tych co gówna wiedza jest żałosna , nie bronie jej ,nie usprawiedliwiam . w życiu nie wszystko bywa białe albo czarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheeh
doświadczony, wy powinniście się spiknąć z ninką, bo w sumie więcej was łączy niż dzieli, ty chcesz żyć w "otwartym" związku, a ona ma też skrywane potrzeby, przecież by cię ekscytowało jak dwóch facetów bierze ninkę na dwa baty a ty się przygladasz i robisz sobie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolałbym się dowiedzieć po 5 latach od życzliwych niż od żony tuż po fakcie. Bo miałbym to już w głębokim poważaniu po tylu latach. Mi żona, wtedy jeszcze nie, wybaczyła na pół roku przed ślubem. A 'zdarzenie' miało miejsce kilka lat wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona #
Ty byś wolał ... a co w przypadku jak poczujesz sie bezsilny i poszukasz kochanki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karabranowiec
Ja to bym chciał się dowiedzieć odrazu. Najlepiej żeby mi pokazała jak to robiła i co czuła. Podniecają mnie takie sytuacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż autorki
Julio, nie brnij proszę dalej, tylko stań w prawdzie przede mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×