Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brava

Nowy temat dla staraczek :) Zapraszam!!

Polecane posty

Gość zpomniałam nicka
kochane nie wiem czy zauważyłyście ale ten topik już ''umarł'' :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest nas wiele, zostało 5 osób z jedną już dwupaczką ale lubię zaglądać na ten topic i dzielić się lepszymi i gorszymi chwilami z dziewczynami, które zostały. Niestety nie dołączają się nowe kobietki ale mam nadzieję że chodź nasza piątka zostanie i będziemy się wspierać i czasami pisać o rzeczach błachych i naszej codzienności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
czesc dziewczyny , co u Was slychac ? Z tego co widze nie za dobrze ,a le nie amrtwcie sie wszytsko w oncu sie ulozy trzeba byc dobrej mysli, :) Jak sie czujecie ? Ja w miare dobrze tylo oslabiona straszne jestem , i tak mi ciezko sie robi powooli juz troche , jak wczoraj zgielam sie po cos z podlogii chcialam podniesc to brzuszek juz mnie troche przybloowal wiec zaczyna byc troche pod gorke . Ale daje rade jakos . No kurcze topik umera ale musimy jakos to rozkrecic , a jak nie to tak bedziemy sobie w piateczke tu rozmawiac :) Juz tylko poltora tygodnia do usg , az sie nie moge doczekac : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, to czy topic przetrwa zależy tylko od nas, piszmy więc duuużo i zaglądajmy częściej :-) Modernbarossa, a co byś wolała, chłopca czy dziewczynkę? Masz już jakieś imiona? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki :) majówka już zakończona (: Przez 5 dni nie pracowałam nawet laptopa nie otworzyłam!!! u mnie to jest duuuży sukces :) Bardzo odpoczęłam psychicznie od pracy, od fizycznej to raczej nie bo na działce sporo zrobiłam, ale tego mi brakowało. Dzisiaj już w pracy jestem ale uśmiechnięta, przynajmniej jak na razie :) Trochę mam lenia i za bardzo nic mi się nie chcę robić ale zapewne się rozkręcę :) Na godz. 18 mam wizytę u ginekologa, ciekawa jestem co powie, na pewno dam znać. A jak u Was dziewczyny??? odpoczęłyście trochę, zrelaksowałyście się?? modernabarosa - jak Twój Maluszek i Twoje samopoczucie? kiedy masz wizytę do ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
czesc dziewczyny , jej nareszczie ktos tu zawital , jak po weekendzie ? Antosia czuje ze bedzie chlopiec ale nie wiem mam nadzieje ze zechche sie poazac na nastepnym usg . A co do imion do jak chlopiec do Oskar albo Ksawery a dziewczynka Wiktoria,ewntualnie Ania :) A ja u Ciebie jak sie czujesz ? NAdzieja my czujemy sie w miare dobrze , juz u mnie praktycznie polowa 17 tygodnia wiec blizej juz niz dalej :) Wizyta mnie czeka 15 maja i to dopiero na 17 wiec pozno ale szczerze mowiac nie moge sie doczekac . Coraz czesciej mam takie nieprzyjemne skurcze lydek szczegolnie prawej ale to podobno normlane, pewnie mi przepisze magnez na rozluznienie miesi i tyle bedzie bo to podobno na taim etapie normalne , poza tym mam ogromne poroblemy z spaniem , w nocy budze sie cos chwile a w dzien nie moge jakos usnac , a pasowaloby sie w koncu wyspac . A jak Ty sie czujesz ? Trzymam kciui zeby na wizycie wszystko bylo w porzadeczu : ) Dziewczyny cos malo nas juz zostalo , ale najwytrwalsze zostaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modernabarossa - to już za 10 dni możesz poznać płeć Maluszka :) ale ten czas zleciał, mam nadzieję że pozostałej "ekipie" razem ze mną :) też się wkrótce uda. Przykro mi że masz problemy ze spaniem, może spróbuj się wyciszyć, o niczym nie myśleć, przejść się na jakiś mały spacer. Jak już Maluszek się urodzi to na pewno nie pośpisz i sprzedałoby się żebyś teraz wyspała się na "zaś" :) szkoda że tak nie można :) Twoja rodzina pewnie szczęśliwa jest, moi rodzice bardzo pragną być dziadkami i wyczekują ale na razie nic... mnie się nie udaje, bratu też, będzie już dwa lata jak jest po rozwodzie i na razie nie ma żadnej "bliskiej" osoby. Ale to życie jest skomplikowane, czasami chciałabym wrócić do czasów malutkiej dziewczynki, która widzi świat i przyszłość przez różowe okulary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
Nadzieja wiesz mam taka ogromna nadzieje ze pozn am plec bo aczolwiek chcialabym wiedziec :) Ale sie okaze bo tajemniczy moj dzidzius moze nie chciec sie pokazac wcale a wcale i bedzie problem no ale coz . Wiesz apropo snu mojego to kompletnie nic nie pomaga spacery , calkowita cisza w domu , omplettnie nic i nie mam juz sil na nic a trzeba jakos funkcjonowac : ) Po tylu nieprzespanych dobrze nocach myslalam ze bede slaniac sie na nogach ale nie jest az tak zle , sila przynajmniej na podstawowe czynnosci ja posprzatanie w domu czy ugotowanie obiadu jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modernbarossa ja jak nie mogę zasnąć włączam sobie radio :) albo słucham muzyki na mp4 - mi to pomaga, może też spróbuj? :) U mnie dziś co chwila pada... :O wczoraj chodziłam w krótkich spodenkach a dziś z parasolem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
moze i to jest dobry pomysl dzisiaj sprobuje :) mam nadzieje ze pomoze w koncu cos . A co dpo pogody mopgloby sie juz wypogodzic w koncu juz maj jest i pasowalaby piekna taka pogoda zeby sie cieszyc wiosna a nie te deszcze obrzydliwe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modernbarossa - może spróbuj jeszcze poczytać książkę przed snem albo zrób coś co Cię nudzi i na pewno dobrze wywietrzony pokój w którym spisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
Pokoj zawisze wietrze ic zesto jak jest cieplo to mam na noc otwarte okno , a co do ksiazek to chyba to sie by nie udalo bo uwielbiam czytac ale cos wymysle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Brava - co u Ciebie?, dawno nie dawałaś znaku. Modernbarossa - jak Twoja nocka? ja po wczorajszej wizycie u ginekologa jestem spokojniejsza. Miałam zrobione usg i lekarz powiedział że jest dużo ładnych jajeczek, wszystko jest oki, drożność jest, żadnego nie ma stanu zapalnego :) tylko można działać dostałam luteinę, którą mam brać od 17 dc do okresu gdyby coś "było na rzeczy" żeby pomóc. Oczywiście cały czas mam zażywać kwas foliowy 5 mg, dostałam także tabletki pomocne na płodność tj. bromergon żeby jeszcze pomóc tym jajeczkom. dawkę mam minimalną bo 1/4 tab. Lekarza mam naprawdę rzeczowego i pomocnego, z chwilą ujrzenia dwóch kreseczek mam szybko iść do niego i mam brać zastrzyki podskórne na ukrwienie zarodka i odżywienie jego. U mnie niestety to konieczność przy dwóch obumarciach, trochę mnie przeraża myśl robienia sobie codziennie zastrzyków i strachu przez 9 miesięcy ale cóż dla dziecka wszystko da się przetrzymać :) Jestem dobrej myśli, wiem że "Tam na górze" decydują co ma być ale przynajmniej z mojej strony wszystko robię żeby wyszło. Teraz pozostało mi tylko zaufać Bogu, lekarzowi i działać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny!!! Fakt faktem-ostatnio malo sie odzywalam ale zawsze podczytuje :) A teraz juz sie poprawie, bede wiecej pisac bo nie chce aby ten topik umarl. w koncu sama go zalozylam :D Dziewczynki u mnie Ok, piekna pogoda, majówka byla udana :) Skonczylam okres pare dni temu wiec bedziemy dzialac. jesli w maju sie nie uda to w czerwcuz przyczyn technicznych ( maz wyjezdza) nie bedzie staranek :( i wszystko znowu sie przesunie! No ale mam nadzieje ze uda sie przed wyjezdem mezusia :) Modernbarossa- co do Twoich przeczuc ze bedzie syneczek. Ja jak bylam w ciazy to bylam przekonana, wrecz czulam ze bedzie chlopczyk, wszyscy w rodzinie i znajmomi tez tak mysleli, jak poszlam na USG i doktor mowi ze bedzie pani miala coreczke,szczeka mi opadla i wypalilam "jest pan pewny? niech pan doktor dobrze popatrzy, bo ja czuje ze to chlopak" hahaha smieje sie sama do siebie do tej pory jak sobie to wspominam :D trzymam kciuki zeby maluszek sie nie schowal i zebys dowiedziala sie jaka plec! rozumiem ze nie mozesz sie juz doczekac :) ja tez bylam taka niecierpliwa!! a co do problemow ze snem-to ja nic nie doradze bo co wieczor padam z nóg i ledwo przyloze glowe do poduszki to juz spie. natomiast corcia przesypia cala noc moze 2 razy w tyg a reszta nocy jest zarwana- a rano tez juz wstaje przed 7! pamietam jak w weekendy dawniej wylegiwalam sie do 10-11. ech wydaje mi sie ze to bylo wieki temu!!! Nadzieja- ciesze sie ze odpoczelas troche, ja dopiero dzis wrócialm do pracy po majówce i ciezko jest znowu wpasc w rytm... Antosia -przykro mi ze dostalas @- ale cóz- walczymy dalej :) U mnie piekna pogoda, az szkoda w pracy siedziec :/ Co u was kochane ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U mnie piękna pogoda, wczoraj pomalowałam ściany w łazience, a dziś w przedpokoju :-) Nadzieja, cieszę się, że wszystko w porządku u Ciebie, teraz życzę przyjemnych i owocnych starań :-D Modernbarossa, nie ważne co będzie, oby dzidzius był zdrowy :-) chociaż ja też pierwszego chciałabym mieć synka ;-) Brava, jesteśmy na tym samym etapie, więc niedługo będziemy miały dni płodne, choć my z mężem kochamy się prawie codziennie :-D niedługo minie nam rok starań :-( mam zamiar się wybrać do gina i zrobić porządne badania, szczegółowo wszystko sprawdzić i jeżeli ze mną będzie ok, to wtedy mój mąż się przebada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antosia my dawniej kochalaismy sie czesciej. Teraz tylko w weekendy :D no chyba ze sa dni plodne to nie ma wyjscia trzeba sie poprzytulac nawet w dni robocze :D :D u nas wynika to ze zmeczenia- z obu stron- wiec nie ma przez to nieporozumien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antosia - troszkę zazdroszczę Ci tak częstego kochania się z mężem. U mnie to wygląda jak u Bravy, też to wynika ze zmęczenia z obu stron. Chciał bo się częściej ale siły, czasu brak. W dni robocze idziemy wcześnie spać przed 22 (: aż wstyd się przyznać. Jak się położymy to coś wspólnie oglądniemy, przytulimy się i spanie. A często jest tak że w łóżku jeszcze odpalam laptopa i jakieś drobne rzeczy robię z pracy. Ale przynajmniej jestem blisko męża a on blisko mnie. W dni płodne częściej przytulamy się :) Może brakuje mojemu małżeństwu trochę powiewu świeżości, za mało mamy czasu tylko dla siebie. Jak w sobotę czy w niedzielę wstaniemy po 9 to od razu teściowa komentuje ale żeście pospali :) masakra :) Dlatego nie mogę się doczekać urlopu tylko mąż i ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
czesc dziewczyny , tej nocy spalam w miare dobrze , tylko obudzilam sie pare razy na siku i raz bo burza byla i grzmoty mnie obudzily ale czuje sie wyspana na cale szczescie w koncu , jakas taka aura byla niedobra chyba dlatego mialam taie problemy ostatnio ale mam nadzieje ze juz bedzie lepiej . Dzis mam taki leniwy dzien ze nic mi sie nie chce , z ledwoscia ugotowalam jakis obiad na szybko i znowu sie polozylam , caly dzien pada niemilosiernie i grzmi wiec nie jest dobra pogoda ale przynajmniej w koncu nie jest duszno . Dziewczyny trzymam za Was ciui zeby w koncu i Wam sie udalo . Wiecie podobno nawet to i lepiej jak nie kocha sie codziennie , podobno jaos to wplywa na jaos plemniow meskich ale oby sie wam udalo trzymam mocniutko ciui za Was moje kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) u mnie dziś strasznie parno jest, ale nie narzekam :) czas już kupić moskitiere na okno bo wczoraj miałam cały dzień w pokoju otwarte a rano nam mucha spać nie dawała :O eeh teraz na weekend mam zjazd na uczelni i kolokwium z psychologi... miłego dnia życzę ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki! U mnie też strasznie gorąco... Dziś byłyśmy z mamą na cmentarzu, trochę posprzątać, a teraz gotuje obiad :-) Zapomniałam nicka, też mam zamiar wybrać się na podyplomowke, więc nie będziesz sama ucząca się :-D po południu jedziemy z mężem do dentysty, niby nic nie boli, ale i tak nie lubię tam chodzić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki! U mnie też strasznie gorąco... Dziś byłyśmy z mamą na cmentarzu, trochę posprzątać, a teraz gotuje obiad :-) Zapomniałam nicka, też mam zamiar wybrać się na podyplomowke, więc nie będziesz sama ucząca się :-D po południu jedziemy z mężem do dentysty, niby nic nie boli, ale i tak nie lubię tam chodzić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja licencjat mam z pedagogiki resocjalizacyjnej, magisterke z pedagogiki wczesnoszkolnej, a teraz chce zrobić podyplomowke z pedagogiki przedszkolnej, bo chce pracować w przedszkolu :-) a Ty co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja licencjat mam z pedagogiki resocjalizacyjnej, magisterke z pedagogiki wczesnoszkolnej, a teraz chce zrobić podyplomowke z pedagogiki przedszkolnej, bo chce pracować w przedszkolu :-) a Ty co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry! Co u Was Kobietki? Ja dziś źle spałam, strasznie boli mnie lewy jajnik, wzięłam leki i trochę lepiej, ale i tak się męcze :-( dziś przyjeżdżają do mnie moi przyjaciele, z nim znam się od gimnazjum, a z nią od szkoły średniej :-) bardzo się cieszę na to spotkanie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki :) Antosia - dobry pomysł z podyplomówką, ja też zrobiłam tylko w funduszach unijnych, z racji tego że zajmuje się tym w pracy. Co do pedagogiki przedszkolnej to jest to temat na czasie i myślę że jeszcze długo zostanie. Cały czas brakuje przedszkoli dla maluchów a rodzice zabiegani bo muszą pilnować pracy. Może w przyszłości uda Ci się założyć punkt przedszkolny? :) Może bolący jajnik to zbliżająca się owulacja, więc kochana działaj z mężem :) i życzę udanego spotkania :) x zapomniałam nicka - trzymam kciuki za wytrwałość i szybkie ukończenie studiów :) ja bardzo miło wspominam czasy studenckie :) x Brava - czy już się rozkręciłaś w pracy po urlopie?? mnie jakoś ciężko, jakiegoś lenia złapałam, pracuję ale ta moja praca nie jest zbyt szybka i efektywna :) x modernbarossa i cała nasza ekipa :) - macie jakiś sprawdzony przepis na zupę szczawiową?? x ja jestem jakoś dziwnie podekscytowana, wizyta u ginekologa była mi potrzebna jakoś dodała wiary, jestem spokojniejsza i bardziej pozytywnie myślę. Aż sama sobie nie dowierzam :) oby takie nastawienie utrzymało się i zarażam Was wszystkie takimi pozytywnymi fluidami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kochane!! Nadzieja- ciesze sie ze nastroj Ci sie poprawil. ja tez mam dosc optymistyczne nastawienie. to chyba wiosna tak na nas wplywa! Paraca nadal idzie opornie i chyba tak juz zostanie do konca tygodnia!! Antosia-milego spotkania z przyjaciolmi! Jajnik pewnie boli na owulacje. u mnie tez dni plodne wiec w weekend zaczynamy baraszkowanie :) zapomnialam nicka-teraz chyba juwenalia sie zblizaja wiec zycze udanej zabawy :) Ja skonczylam studia juz dobre kilka lat temu ale sa to moje najlepsze lata-beztroskie i radosne!!! Zawsze z wielkim usmiechem na twarzy wspominam moje studenckie zycie!!! z zupa szczawiowa Ci Nadziejko nie pomoge bo nigdy nie robilam!!!poszukaj jakis przepisow na necie. ja tak zawsze robie :) Milego popoludnia kochane dziewczynki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja, ja szczawiową robię tak: przygotowuje wywar z mięsa i warzyw taki sam jak na rosół, a w między czasie osobno gotuje ziemniaki na prawie miękkie. Gdy wywar gotowy wyjmuje wszystkie warzywa i wkładam szczaw (jego ilość zależy od ilości wywaru i tego czy lubisz mniej lub bardziej kwaśny) trochę gotuje i zaprawiam śmietana, wkładam ziemniaki. Chwilę razem gotuje na wolnym ogniu i gotowe :-) Można też dodać pokrojne w ćwiartki ugotowane jajka, ale nie każdy lubi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×