Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klopotywtoku1000

Mam 20 lat dziecko i rozwód

Polecane posty

Gość Życzę ci powodzenia :-)
Dokończ to co zaczęłaś.Nie dla Siebie, ale dla dobra dziecka. Szansę już miał z tego,co piszesz. Nie skorzystał z niej, jego problem. Ja doskonale wiem, jakie uczucia Tobą miotają, tysiące myśli krążą po głowie. Jedni twierdzą,że robisz źle, inni,że dobrze. Jesteś zagubiona i nie wiesz co tak naprawdę masz robić. A właściwie nie, ty to już wiesz . Nie wiesz tylko, czy jest to słuszne postępowanie. Zastanawiasz się,czy zrobiłaś wszystko, aby uratować to małżeństwo i czujesz się winna za jego rozpad, bo może jednak nie zrobiłaś wszystkiego. Zapamiętaj jedno- w przypadku uzależnień szansę daje się tylko raz. Podjęłaś słuszną decyzję i zrealizuj ją do końca, inaczej się nie da. Musisz być silna. Ja się rozwiodłam mając 21 lat. Nigdy, nawet przez minutę nie żałowałam swojej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życzę ci powodzenia :-)
A jego odpowiedź na pozew była taka,że ośmieszył się tylko. Lepiej by nic nie pisał . Coś w stylu: ,,Moja żona jest bardzo złą kobietą. Nie pierze mi ubrań. Nigdy nie mam czystych skarpetek. Nie ma czasu podać mi obiadu- muszę nakładać sobie sam. Kiedy jest mi słabo i leżę w fotelu (czyt. nawalony lub skacowany) to nawet mi szklanki wody nie poda i nie udzieli pomocy . Jednak przyzwyczaiłem się do tego i kocham ją. Dlatego ja nie dam jej rozwodu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwiedź się, bo nie wygrasz
z nałogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie dla dobra dziecka
musisz odejsc od tego faceta bo zrujnuje wam zycie. mysl trzezwo, teraz masz dizecko i ono sie liczy. zycie z cpunem i pijakiem niczego dobrego wam nie przyniesie. a jak odejdziesz to moze go to otrzezwi i wezmie sie za siebie. nie mozesz dawac kolejnej szansy bo on sie nigdy nie zmieni. basz stanowcza do końca bo to zycie jakie wam funduje ten facet to dziecko bedzie miało przesrane własnie. a moze jak odejdziesz to dostanie nauczke, innej opcji nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×