Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zolza72

Za bardzo kocham...i rozbijam przez to zwiazek

Polecane posty

W tym wszystkim to facet ma problem. Moze to on jest zazdrosny...a, ze nie chce tego pokazac...staje sie zimny i oziebly. Chce zobaczyc na ile ty go kochasz i ile jestes w stanie mu poswiecic x coroczny festiwal kobiecych interpretacji kudowa 2013, oto pierwsza artystka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odlototocenowo
hm...u mnie to samo, ale ja z tego staram sie nie robic tragedii, no chyba ze przez 3 tyg.nie uczyni zadnego miłego gestu w moja strone to sie fochuje i mowie prosto z mostu-" ja tego potrzebuje wiec troche sie wysil. jak nie bedziesz tez dbał o moje potrzeby to miłosc nam zdechnie".Ogolnie chyba mam meski typ zachowan, no ale raz na miesiac chciałabym by sam mnie przytulił, powiedział cos milego itp.Takze rozumiem autorke, bo czasami tez potrzebuje uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna sąsiadka
Najprościej jest wmówić sobie że go nie chcesz go przerobić. Ale wy wszystkie to robicie. Człowiek jest jaki jest. Albo go bierzemy takim jaki jest albo nie ma się co oszukiwać. To nie miłość. To EGOIZM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna sąsiadka
czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZAWSZE SZCZERY
Nie masz co robic? stary piernik z Ciebie i tyle :) gdzie masz jaja chlopie od misia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ten typ koleżanko...
Zawsze szczery, podsumowanie idealne;) Zolza miala watpliwosci, a tu od razu zarzuty...baaa to juz wpieranie:)...uwielbiam takie nadinterpretacje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolza72
i widzisz zawsze szczery....ktos i Tobie dowalil :-) ale poradzisz sobie, bo masz kocyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iupijej
Autorko,może ten Twoj to po prostu taki typ.Z drugiej strony też to przechodziłam.On nie potrzebował sie widzieć ze mną codziennie czy dzwonić codziennie. Nawet jak wyjechal np na pare dni.Rozmawiałam z nim o tym, poprawa była zawsze jakis czas po rozmowie. Niestety po jakims czasie stwierdził, że miedzy nami nie iskrzy, że mamy inne priorytety,a on jeszcze nie gotowy na związanie sie,ślub i dzieci.I tak po ponad 2 latach zwiazku,każde z nas pooszło swoją drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zolza72
u mnie jest inaczej, ja mam sporo zajec, dlugo pracuje...a pozniej wiadomo trzeba cos jeszcze zalatwic..a on ma swoja dzialalnosc i czest w domu jest juz ok 13. zaczyna go nosic...a jak jeszcze ja mu powiem, ze musze pojechac np do banku cos zalatwic i bede mogla sie spotkac tak ok 20 to on juz nie chce. Nie wiem jak to poukladac, ja nie moge sie zrywac z pracy a i mam wyrzuty sumienia, ze on ciagle na mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idz na spacer SZCZERY!!!!
posprzataj ablo ugotuj obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambarryla147
No to jak on nie ma ochoty sie z toba spotkac kolo 20.00 tzn, ze tak naprawde mu nie zalezy, bo gdyby mu zalezalo, to nawet na pol godzinki, ale by chcial sie z toba zobaczyc.....Widac dla facet jak jestes to dobrze, ale jak cie nie ma to jeszcze lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idz na spacer SZCZERY!!!!
no tak, ale z twoim podejsciem do zycia i do nas z pewnoscia jestes sam, albo tez twoja kobieta zabawia sie z innym, NORMALNYM FACETEM i wraca pozno do domu, a moze wcale nie wraca PANIE IDEALNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto przeczytać książkę pt,kobiety które kochają za bardzo ,nie pamiętam autora ,polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny facet
Zagłaskać kota na śmierć. To babo robisz. I wmawiasz nam że nie chcesz go przerobić na swoje kopyto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mysle sobie
ze, zeczywiscie kochasz za bardzo. Wrzuc na luz, niech facet sie postara, a jak nie zycie jest zbyt piekne aby cierpiec. Sa inni ciekawi faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalona monika
Ona wcale nie kocha za bardzo. To facet ją pokochał a ona nie wie co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiosenneSlonce
oj banda debili i dzieciakow z Was. Kobieta ma problem, prosi o rade do DUPY to cale forum Zolza :-) dasz rade badz soba a facet niech sie buja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj małpie bnana
a panience faceta. Coś się popieprzyło wam w głowach. O czym wy tu piszecie. Jeżeli to ma być samo psychoanaliza to autorka ma najwięksgo zajoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegotowy na zwiazek.........
iupijej zgadzam się z Tobą, mój był oschły, nie okazywał uczuć, nie napierał na spotkania, bo jak się okazało po prostu nie ył gotowy na związek i nie czuł iskry.... ps. iupijej mam wrażenie, że to ten sam koleś ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×