odchudzam sie i ...tyje

dziewczyny, to co proponujecie. Ok, zrezygnuje z tych delicji, ale co jeszcze robic?

do autorki-marcepanek dobry:)

zrezygnować? nie rezygnuj i tyj sobie dalej:P

?

ale ogolnie to naprawde dziwie wam sie dziewczyny, ze uwazacie ze to wszystko przez te 2 delicje....?myslicie, ze jakbym ich nie zjadla to co? 2 kg mniej bym wazyla? Wydaje mi sie, ze przyczyna moze byc calkiem gdzie indziej. Ile taka delicja moze miec kalorii? 50? Poza tym tak jak powiediialam - PIJE GORZKIE herbaty, kawy itp. wiec w moim wypadku takie 2 delicje to chyba nie tragedia

do " nie no dlaczego miałąbyś" - wiesz co, wydaje mis ie ze mi zazdroscisz ze mam plan zrzucic 4 kg, bo ty pewnie chcialabys zrzucic z 15, ale nie jestes wstanie ograniczyc jedzenia wredna malpo :P

jesz za mało ..i za dużo ćwiczysz . Jedz więcej tłustych ryb ,oliwy,orzechy. Ćwicz trochę siłowo i nie waz sie tylko mierz cm. Musisz rozbujać metabolizm :)

a i 0 słodyczy bo one nie są do niczego ci potrzebne .

to poradzcie mi czym moge zastapic to slodkie do kawy....

co np moglabym zjesc teraz jako przegryzke... ? jak czesto sie wazyc?

a po co Ci te przekąski? ktoś już napisał Ci - zjedz w to miejsce owoce suszone czy orzechy, ale oczywiście tego nie zauważyłaś skoro nie chudniesz jedząc te dwie delicje i jeszcze karmiąc najwidoczniej nie jesteś z natury szczupła i potrzeba wyrzeczeń pogódź się z tym i weź za siebie po prostu

a ważyć sie należy max raz na tydzień, rano, na czczo, bo ta waga jest najbardziej wiarygodna

ja nie słodzę, od 19 lat, ale nie ma dla mnie żadnego problemu zjeść 2 delicje czy pół czekolady, bo mam dobrą przemianę i po trójce dzieci nadal ważę tyle co w liceum w Twoim przypadku problem stanowią nawet dwie delicje więc odpuść je sobie i zjedz w to miejsce coś zdrowego

nie gadaj mi, ze mam takie wielkie tendencje do tycia, bo po ciazy zostalo mi 4 kg a nie 15 jak niektorym. Waze 56 kg przy 160 cm wzrostu, wiec to chyba nie tragedia. Skoro nie jem mało to powiedz mi z czego moglabym zrezygnowac . Juz wiem, ze z tych 2 delicji ale z czego jeszcze? Z piersi z kurczaka? czy moze na sniadanie jesc pol kromki chleba? a moze wcale nie jesc?

to ze wazysz tyle co w liceum to dla mnie zaden wyznacznik, w liceum tez mozna wazyc 80 kg :P

a przekaski mi po to, ze w racjonalnym odchudzaniu powinno sie jesc 5 posilkow dzienie, wiec cos jeszcze oprocz sniadania, obiadu i kolacji. Skoro jem dzuo, to napisz mi ile i co Ty jesz, moze wezme przyklad z Ciebie.

:O:O:O:O:O:O

..

i twoim zdaniem gdybym ważyła 80 kg, to miałabym dobrą przemianę?:O ważę 50 kg przy 169 cm - tyle co w liceum podstawowa sprawa: pieczywo tylko na śniadanie po co te sosy i tortille na obiad? ja z reguły jem dużą porcje duszonych warzyw i do tego rybę (też duszoną) na śniadanie jem kaszę jaglana z dodatkami + owoce suszone a owoce świeże jakieś jadasz? bo ja codziennie;) poza tym mogłabyś włączyć do swojego jadłospisu jakiś jogurt czy kubek kefiru i skoro karmisz to bardzo dobrze jest zjeść lekką zupę przed drugim daniem generalnie: więcej warzyw, kasz, a mniej pieczywa i zapychaczy typu słodycze;0

Czytając wasze posty postanowiłam się wtrącić. Studiuje dietetykę na 4 roku i tak jak już wcześniej jedna z was zauważyła i zwróciła ci na to uwagę, za mało jesz. Organizm twój obniża przez to przemianę materii ponieważ nie dostarczasz mu niezbędnych składników i musi się jakoś przed tym bronić więc broni się w ten sposób ze wszystko co dostarczasz jest magazynowane. Uważam też, że te 2 delicje nie były przyczyną wahania się wagi (ale nie spożywaj ich codziennie). Owszem należy ograniczyć a najlepiej zrezygnować ze słodyczy ponieważ kupne zawierają duże ilości syropu glukozowo-fruktozowego powodującego przybieranie na wadze. Zwracaj uwagę na składy produktów np niektóre jogurty "owocowe" również go zawierają a on powoduję powstawanie tkanki tłuszczowej pod piersiami. Któraś z was wspomniała o ograniczaniu ziemniaków, czuje się więc zobowiązana walczyć z tym mitem! Ziemniaki są produktem niskokalorycznym a w naszej szerokości geograficznej głównym źródłem witaminy C. W skrócie podam Ci kilka zasad którymi powinnaś się kierować i przyjąć na całe życie bo pozwoli ci to nie tylko unormować wagę ale ją utrzymać a przede wszystkim czuć się zdrowo. Jeśli chodzi o śniadanie to najlepiej spożywać około godziny 7 ponieważ wówczas jest najwyższy poziom kortyzolu, który wspomaga trawienie. Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, który powinien dostarczyć nam energii na cały dzień więc powinien składać się z białka (twarogi, kefiry, jogurty naturalne) dodatkowo z warzywa np papryki. 2 śniadanie powinno składać się z jednego rodzaju owoców 0,5 kg. To tak naprawdę są dwa większe jabłka. Niektóre osoby mają tak, że jabłkami się nie najedzą dobrą alternatywą wówczas są gruszki. Obiad oczywiście najlepiej powinien składać się z 2 dań ale wiadomo jak to jest w dzisiejszych czasach tak więc niech to będzie Twoja ulubiona zupa czy 2 danie z tym ze zamiast schabowego w panierce smażonego na głębokim tłuszczu wybrać kurczaka np pieczonego w foli z przyprawami. Na podwieczorek możesz zjeść np orzeszki (zaraz powiecie, że tłuste ale od razu uprzedzam i mówię ze zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe które są niezbędne dla naszego organizmu), sałatkę owocową, ciasto drożdżowe. Natomiast kolacja powinna składać się z węglowodanów możesz np zjeść kanapkę z dżemem, owsiankę, kasze manna itd. Napisałam to wszystko bardzo w skrócie, bo to temat rzeka. A i takim zaleceniem jest picie około 0,5 l wody przed śniadaniem pozwala na wypłukanie resztek z żołądka, pozwala na prawidłowe wypróżnianie i sprawia, że poprawia się oddech oraz koloryt skóry, ponieważ niepotrzebne resztki nie zalegają w jelitach i nie są wchłaniane substancje toksyczne.

tak jak napisalam - zjadlam wczoraj jablko ikiwi, teraz jem grapefruita. Co do sosu - robilam go sama i byl to jogurt naturalny, do tego 3 zabki czosnku, troche soli i pieprzu. i taki to wielki sos.

odchudzanie - wielkie dzieki za rady. Czyli np sniadanie to 1 grahamka z twarogiem i pomidor albo papryka (uzywac masla, margaryny, czy nic?) A moze pol grahamki jesc? I mam jeszcze kilka pytan: - czy wedliny to raczej rano jesc czy na kolacje? - czy rzecywiscie czerwona herbata dziala cuda? - kiedy jesc ryby? rano / wieczorem? kiedy jesc takie rzeczy, ktore czasem chciałabym skosztowac jak np salatka gyros, czy salatka z tunczyka? kiedy lepiej jesc jajka? rano, tak?

up

Ja jadam slodycze, czasem chipsy sie zdarza w weekend do piwa i nie tyje. wystarczy uregulowany tryb zycia, 4 male posilki o stalych porach. autorka je mniej niz moje 5-letnie dziecko :D a Wy sie delicji przyczepilyscie. Ja jem slodkie, bo po prostu mi tego brakuje, zwlaszcza przed okresem, gdzie tez w tym czasie puchne i waze 1,5 kg wiecej.

Może być grahamka z twarogiem, ale jeśli nie masz problemów z żołądkiem np nadkwaśności czy wrzodów to nawet lepsze by było pieczywo na naturalnym zakwasie. Najważniejsze jest unikanie białego pieczywa ponieważ ma wysoki indeks glikemiczny szybko podnosi poziom glukozy we krwi i szybko on spada co powoduje ze szybko jesteś głodna. Dlatego jeśli możesz to wybieraj pieczywo z mąki żytniej lub mieszane. Jeżeli chodzi o smarowanie to tutaj zalecam Ci masło lub margarynę nie stosuje się tego dużo do chleba a ja np margaryny przełknąć w stanie nie jestem i sama używam masła. Zdania co do tego czy masło czy margaryna są podzielone i cały czas pojawiają się nowe rewelacje więc zdecyduj co Ci bardziej smakuje:). Wędliny możesz jeść na śniadanie jest to też białko więc jak najbardziej na śniadanie. Czerwona herbata wspomaga metabolizm, jest bogata w antyoksydanty, reguluje pracę jelit. Mniej intensywna jeśli chodzi o zapach (który niektórych odrzuca) jest Rooibos równie dobra. Zalecam też picie zielonej herbaty. Jednakże ważne jest aby ich nie słodzić bo wówczas tracą one swoje właściwości. Tylko nie zalecam ich pić wieczorem bo mają działanie pobudzające. Ryby to najlepiej na obiad, ale mimo ze są pyszne smażone nie zaleca się ich smażyć, ze względu na to, że tracą nienasycone kwasy tłuszczowe i wtedy już nie są tak zdrowe jak w przypadku przyrządzenia ich na parze, w piekarniku w folii. Jeżeli chodzi o sałatki to są dobre np na podwieczorek czy kolację, zawsze możesz też zamienić i np zjeść je na 2 śniadanie a owoce czy warzywa zjeść na podwieczorek. Jeśli chodzi o jajka to są dobre na śniadanie, ale ugotowane (gotować jajka należy we wrzątku przez 1 minutę i po tej minucie wyłączyć i trzymać w tej wodzie przez około 7 minut aż "dojdą", ponieważ tak przyrządzone zawierają wszystkie ważne składniki, które przygotowane w inny sposób tracą). Pozdrawiam:)

Odrzuć bułki i chleby a wybieraj jak najmniej przetworzone jedzenie typu brązowy ryż, kasza gryczana, płatki owsiane. I dodaj więcej białka, białko nie tuczy więc możesz je jeść śmiało, ryby, jajka, pierś z indyka, kurczaka. Ja zaraziłam się zdrowym odżywianiem i trochę informacji na ten temat mam ale nie miałam cierpliwości do powolnego odchudzania więc włączyłam w to tabletki odchudzające Forever Slim, można je kupić na allegro. Po 3 tygodniach mam już 7 kilogramów mniej a łącznie planuję zrzucić 27 kilo. Z aktywności fizycznej to tyle co na spacery i na plac zabaw z dziećmi którymi się opiekuję i to właśnie ich matka poleciła mi takie rozwiązanie i zaraziła zdrową kuchnią ;)

tylko jak ktoś ma dużo do zrzucenia to pierwsze kilogramy lecą niemal same, najgorzej idzie ostatnie 5kg. Ja mam tylko te 5kg i ni chu chu... karmię piersią więc nie zamierzam się głodzić a może właśnie zjadam za mało.

nioktore kobiety (ja niestety do nich naleze) zatrzymuja wode w organizie w 2 polowie cyklu poczawszy od 14 dnia. U mnie wyglada to tak ze nastepnego dnia po tym jak dostene okres waze 2 kg mniej niz dzien wczesniej. Ale u mnie to widac ze woda mi sie zatrzymuje - cala czuje sie taka napuchnieta. Ja tez sie wzielam za siebie - schudlam juz 10 kg ale i tak marzy mi sie kolejne 5 zeby przy wzroscie 176 wazyc 63 kg. Ale o ile poczatek byl swietny i ladnie chudlam to teraz widze ze moj organizm sie przyzwyczail do cwiczen i diety i waga nie spada :( jak ktos cos moze polecic z wlasnego doswiadczenie to bardzo prosze

ja tez musze miec cos slodkiego codziennie i dietetyczka powiedziala mi ze najlepiej jak zjem 2 kostki gorzekiej czekolady z zawartoscia kakao ok 70%

Ja właśnie schudłam 5 kilo jedząc także słodycze, bo tak mi moja doktorka dietę ustawiła uwzględniając moje upodobania.Dieta ma być przyjemna, a jak nie jest to znaczy że to nie ta dieta. Z tego to widzę u Ciebie to ta tortilla, nie jest to tłuste danie? Pamiętaj że możesz zjeść nie więcej niż dwie łyżki tłuszczu na dzień, a ta tortilla to jest bomba tłuszczowa. Poza tym jeden tydzień to za mało na jakiekolwiek trwałe wyniki, powinno się chudnąć 0,5 kg na tydzień, ważąc się o tej samej porze, rano, na czczo.