Moj facet dał mi wczoraj tylko kwiatka :( Liczyłam na kolację :(

Ej,dziewczyny czym sie tu przejmowac:)jakims kwiatkiem?!Moj maz wczoraj byl milszy niz zawsze,ze az smialam sie z niego,powiedzialam mu zeby byl soba,a nie udawal kogos kim nie jest.Wole go w normalnej wersji.Z rana wybralam sie z przyjaciolka na spacer,kupilysmy sobie po 3 tulipany,pozniej kawa u mnie,usmialysmy sie i bylo bardzo milo.Maz po przyjezdzie z pracy stwierdzil,ze dostalam kwiaty od innego faceta,usmialam sie po pas.Dal mi roze i bylo dalej fajnie i wesolo.Nie rozumiem po co wydawac jakies grube pieniadze na kwiaty,ktore zwiedna po paru dniach:)POZDRAWIAM:)

bble ble ble ble to zdecydowanie coś nie tak z nim jest. Jak się można tak zachować

to ja powiem Wam coś lepszego. kiedyś byłam z innym chłopakiem i na dzień kobiet dostałam czekoladki z napisem LIDL (ale nie chodzi o to) + napój energetyzujacy i zapakowane w torebke z LIDLA (ale to tez niewazne) ale w srodku bylo cos najlepszego PARAGON. TO MNIE ROZBROILO DOSLOWNIE. zaluje tylko ze nie wyjelam portfela i nie oddalam mu pieniadze za zakupy ;) ;)

Też chcę róże

tylkoxxona hahaha :D Trzeba mu było podobny prezencik zrobić :D

Dumia wiesz jak Ci zazdroszczę?:( ja wcześniej chodziłam zawsze po domu w piżamie, zamiast domowego stroju. a jakoś od 3 tygodni postanowiłam trochę popracować nad naszym związkiem i zaczęłam się stroić.. sukienka, rajstopy, biżuteria, pełen makijaż.. ubieram się jak na wielkie wyjście.. a on wraca z pracy i totalnie nic, no nic...

hjjohggf jejku współczuję :( Nie wysilaj się dla niego, bo to jakieś dziwne jest. Wyjdź tak ładnie ubrana gdzieś , a na pewno prawdziwi faceci to zauważą i docenią :) Po co się starać dla kogoś, kto nie docenia. Ja muszę uciekać już trzymaj się hjjohggf trzymam kciuki żeby było dobrze i cześć wszystkiem papapapappapa

bozz ale z was materialistki, nie wierze. ja nic nie dostałam i co ????

Wychodzi że bardziej się starają ci którzy nie są w związkach. Ja Wam powiem że wczoraj miałam super Dzień kobiet. Od bliskiego kolegi dostałam bukiet róż i czekoladki, w pracy chłopaki też bombonierkę dali , osobno jeszcze czekolada no i szefostwo też stanęło na wysokości zadania aż w szoku byłam bo dali prezent o sporej wartości. Nie chwalę się tylko mówię, że było mi wczoraj bardzo miło i Wam też życzę takiego dnia kobiet w przyszłości, żeby chłopaki się postarali i docenili to co mają :)

z takim nastawieniem to za chwilę dostaniecie "wypowiedzenie" ze swoich związków :P

buahhahah oj sie nie spytal wieczorej oko 22 wiesz co dzisiaj za dzien, a ja mu na to,, noo wszystkiego najlepszego mezu ci zycze ,a sobie jeszcze lepiej,, i co ty na to po 10 latach razem:-P

Dumia Śmiem twierdzić zaprzecz jeśli się myle , że jesteś romantyczką i liczysz na to że facet będzie Cię wielbił na wszelakie sposoby żeby tylko dać ci radość , tak to wynika z Twoich wypowiedzi ;)

Wiecie dziewczyny macie rację. Kwiaty są piękne, kocham kwiaty. Jestem sama dostałam od moich kolegów od każdego, po jednym kwiatku, były to albo róże, albo śliczne tulipany, piękny bukiet wyszedł z tego, dostałam też mnóstwo telefonów i esemesów (od tych, którzy nie mogli przyjechać) . Kiedyś się spotykałam z takim właśnie dupkiem (który chciał ze mną zamieszkać), nie dostałam nic. Sknera nad sknery. Do koleżanki, która pisała, że kwiaty zwiędną i szkoda na nie pieniędzy, nie zaniżaj swojej samooceny, bo będziesz kiedyś tego bardzo żałowała.

Wymyślacie! To może niech jedna z druga powie swojemu facetowi w prost jakiego prezentu oczekuje! ja dostałam jedną zwykła roze i nie płacze! Na walentynki też dostałam kwiatki z biedronki i wiecie co? Mam w dupie gdzie on to kupił i ile to kosztowało. Cieszyła bym sie nawet ze stokrotki zerwanej na łące! Liczy sie pamięć a nie cena prezentu! Takie mądre jesteście? Ciekawe ile z was pamięta że jutro jest dzień mężczyzn!

Azura, jestes okropnie roszczeniowa osoba, do tego rozhisteryzowana, i sama nie wiesz, czego chcesz. Dostalas bukiet - zle. Dostalas pojedynczy kwiat - zle, bo ktos mial dostac taki sam, a Ty jestes przeciez taaaaaaaaaka wyjatkowa i Dzien Kobiet jest tylko Twoim swietem :D facet powinien przeciez zamowic w Holandii nowa odmiane tulipana specjalnie dla Ciebie i nazwac go Azura, bo to skandal na skale swiatowa, ze chcial Ci dac jakiegos zwyklego tulipana, przeciez to takie pospolite :D a gdybys nie zauwazyla, ze zamierzal dac podobne kwiaty innym znajomym kobietom, to byloby OK, czy tez nie? A gdybys szla z nim przez miasto i kupilby Ci kwiaty od pani ze straganu mijanego po drodze, to bylabys zadowolona, czy tez nie, bo przeciez wiecej osob, niz tylko Ty, moglo dostac takie kwiaty? Stuknij sie w lepek :) Nie uwazam bron Boze, ze nalezy zadowalac sie byle czym, i ze kazda kobieta powinna padac z wdziecznosci za kazdy otrzymany prezent (nawet nie w jej guscie albo po prostu dany od niechcenia), ale nie mozna przesadzac w zadna strone. Owszem, milo jest dostac 'spersonalizowany' prezent (ja tez takie najbardziej lubie i takie tez staram sie sprawiac ludziom, na ktorych mi zalezy), ale Dzien Kobiet nie jest jakims szczegolnie wyjatkowym dniem, i wymaganie od faceta, zeby z tej okazji przygotowal cos wybitnie oryginalnego czy wymyslnego, jest moim zdaniem bardzo idiotyczne i zle o Was swiadczy.

''A ja w prezencie dostałam od mojego ostre bzykanie zakończone połykiem jego gorącej śmietanki A wcześniej też piękny bukiet tulipanów'' A wy też zostałyście tak dobrze wyjebane wczoraj? Bo temat tylko o kwiatkach się rozwija.

Czy Ty czasami nie przesadzasz.Nie pochlebiaj sobie:D Z jakiej racji miał Cię zaprosić? Dzień kobiet to komunistyczne święto, kobiet świata pracy.Na traktorze potrafisz jezdzić:D?

haha dobre nie liczy się prezent, a tylko to czy jest dany z serca- mnie zawsze cieszy książka i tyle, kupiłem dziewczynie na walentynki telefon, a sam dostałem koszulkę w której obciachowo wyjść do ludzi, ale będę ją nosił z największym uśmiechem na twarzy, bo kocham osobę, która mi ją dała- i nie chciałbym aby z powodu głupiej koszulki było jej przez chwilę przykro.

A POŹNIEJ BĘDZIE NAMENT ŻEŚCIE NIE DOSTAŁY PIERŚCIONKA ZARENCZYNOWEGO ZA 0TYS TYLKO ZA 500, dziewczny czy wyscie rozumy poskradały?? nie rozumiem tego toku myślenia, zamiast docenić ten gest to narzekacie, ja nie dostałam nic, ani na walentnki, urodziny które przypadły tydzie temu ani dzień kobiet, tylko zyczenia, ale wiadomo meża nie ma, ale jak przyjedzie nic nie chce, tylko żeby usiadł i przytulił, i nawet jak by dał tego kwiatka z tesco, lidla czy biedronki, ten sam kwiatek co w kwiaciarni, tylko inna cena, ale najważniejsze jest dla was to jest ze jak tu sie pochwalić przed koleżankami NIE ROZUMIEM TEJ WASZEJ MATERIAŁOWOŚCI, ŻENADA

10TYS MIAŁO BYĆ

a ja nic nie dostałam :( nawet mi kawy nie zrobił ani życzeń nie złożył a mieszkamy razem i miał wolne :( Fakt, kasy nie mieliśmy bo wypłata nie przyszła ale te życzenia mógł chociaż złożyć i obudzić mnie kawą - wystarczyłoby... :( Tym bardziej, że jak były walentynki (które też były 1 rocznicą naszych zaręczyn) to ja przywitałam go kolacją przy świecach jak wrócił z pracy (wtedy też nic mi nie kupił ani życzeń nie złożył ale przynajmniej wdzięczny z kolacji był)... Przykro mi było tak wczoraj że ryczeć mi się chciało, bo nawet jego ojciec mi życzenia złożył a on nie :(

Kwiatki , pierdoly i inne bzdurki z tesco czy nie, ale najlepsza jest ta PANI , która łykanie płynów fizjologicznych faceta uwaza za preznet no to jest kobieta niewymagajaca nie powiem.....

ostatecznie jednak złożył mi te życzenia ale dopiero jak już się upomniałam :(