Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani Myk

Kobiety, bycie miłą się nie opłaca! Mój przykład!

Polecane posty

Gość Pani Myk

Przez ostatnie 3 miesiące doświadczyłam tego na własnej skórze - bycie miłą się nie opłaca. Faceci to wykorzystują, przestają się starać i nas szanować. Ale od początku. w grudniu zaczęłam spotykać się z pewnym facetem. Na pierwsze spotkanie spóźnił się kilka minut - pomyślałam ok, ma 2h drogi stąd. Korona z głowy mi nie spadnie, jak troszkę poczekam. Ale!!! Następna randka, a on spóźnia się ponad godzinę! Wpadłam w szał, czekałam na niego tylko po to, żeby powiedzieć jemu, co o tym sądzę i sobie pójść. Przyszedł z kwiatkiem i zaczął mnie przepraszać, tłumaczyć, że siostra rozbiła jego auto i za późno się o tym dowiedział. Głupia wymówka i nie do końca w nią uwierzyłam, ale pomyślałam, że dam mu ostatnią szansę - wszyscy faceci uważali mnie za chłodną i obojętną, więc postanowiłam się zmienić, czemu nie? I potem się dopiero zaczęło! Robił mi awantury, że sama nie zaczynam do niego pisać, a jak to już robiłam, to nie odpisywał. Pisał dopiero następnego dnia nie na temat, ot tak, jakby nigdy nic! Dzień przed Walentynkami pokłóciliśmy się, potem przez cały dzień się nie odzywał, więc ustawiłam się ze znajomymi. Napisał do mnie dopiero wieczorem - miał pretensję, że nie wystawię dla niego znajomych. Przyjechał do mnie na noc - powiedział, że "kwiatki pojechały w pociągu, dostanę je następnym razem". Uśmiechnęłam się ironicznie, ale przemilczałam to. Miarka przebrała się w dzień kobiet, z okazi którego wysłał mi tylko sms-a, a nawet nie raczył mnie odwiedzić, chociaż nie widzieliśmy się od 2 tygodni. Ja rozumiem, że jest na razie spłukany, ale kurczę - na dzień kobiet mógł chociaż pożyczyć trochę kasy! Odpisałam tylko "dziękuję" i na tym nasza rozmowa się skończyła. Postanowiłam nie odpisywać na jego wiadomości i już nigdy się do niego nie odezwać. Amen! I tak sobie myślę, że rzuciłabym go dawno temu, gdyby nie to, że tak skomlał, że tak jemu na mnie zależy i jeszcze bezczelny mówił, że tak się przecież stara!!! Drogie Kobiety, nie dajcie się omamić! Nie można facetom pochopnie wybaczać i ignorować ich występki - jeżeli raz Was wystawili, to będą to robić dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghdgj
Otoz to, dokładnie tak !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Myk
normalnie musiałam się wyżalić! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzyciellkaaaaa
znacie się dopiero 3 miesiące i już kłotnie, awantury i pretensje?! To nie mogło się udać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na podstawie jednego faceta stwierdzasz, że coś dotyczy wszystkich. Niezły naukowiec byłby z Ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Myk
No wiem, teraz to wiem :D Żałuję tylko, że zmarnowałam te 3 miesiące :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Myk
ZielonyKamyk: stwierdzam, że jak wcześniej nie byłam taka miła i potulna, to lepiej na tym wychodziłam - ot - moje obserwcje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
też chciałam być milsza, zmienić się, bo podobnie jak autorka zawsze byłam raczej z tych zdystansowanych i dość obojętnych. również się nie udało. zmarnowałam 5 miesięcy, ale możemy się pocieszyć tym, że to właśnie tylko miesiące, a nie lata. po prostu trzeba szukać dalej, do skutku, nie udając nikogo tylko będąc sobą i licząc na to, że w reszcie trafimy na kogoś takiego, kto będzie pasował nam, a my jemu. w ostateczności samotne życie też nie jest takie straszne, przynajmniej nikt ci nie psuje nastroju własnymi humorkami i pretensjami. i prawdą jest, że jeśli po tak krótkim czasie pojawiają się sprzeczki i pseudoproblemy (pseudo, bo jakież to wspólne problemy mają ludzie, którzy dopiero zaczynają się poznawać?), to po prostu nie ma żadnych podstaw, by budować z tą osobą związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Myk
Dzis na pomarańczowo, masz rację :) To były pseudo problemy także ze zględu na swoją niską wagę. Facet po prostu chciał się przyczepić o byle co... Najbardziej rozbawiło mnie, kiedy stwierdził, że mam za nim biegać (tak!!! słowo w słowo to powiedział!!!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
haha to dobry numer wyhaczyłaś :D ten mój właściwie nie zrobił nic złego, po prostu mu się ewidentnie odwidziała znajomość ze mną i jak ostatnia ciota nie umiał tego wprost powiedzieć ani skończyć. typowy pan, który chciał mieć kogokolwiek chyba z braku laku. pewnie by się ulotnił z dnia na dzień, gdyby tylko poznał lepszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brązowooka88
niestety "faceci"(większość powinno nazywać się gówniarzami) to egoiści i nie dorośli do spotykania się z kobietą. Ja też zawsze jestem miła czasami może za bardzo. i niestety nie wychodzi to na dobre. Oni lubią to wykorzystywać i chociaż wielu twierdzi, że nie ma teraz miłych, spokojnych dziewczyn tak naprawdę uganiają się za tymi sukami, które bawią sie facetami i każą im skakać wokół siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od roku jestem singielką
ja od roku jestem singielką po 8 letnim zwiazku i jak narazie dobrze mi z tym!!! zero kłótni i innych zmartwień związanych z facetem, a na dzien kobiet wybrałam się do SPA :) Po co nam mężczyźni? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko po prostu Ty
spróbowałaś tego z czym miliony facetów na świecie musi się zmagać każego dnia i nie wytrzymałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsvwes
Ja zmarnowałam 5 lat na takiego gówniarza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Myk
Więc trzeba zostać taką zołzą :) Ten facet mnie akurat nie rzucił, ale jego egoizm, brak samokrytyki i to, jakim był hipokrytą zniechęciło mnie do niego. Do jasnej anielki, przysięgam, że sam siebie wychwalał częściej niż prawił mi komplementy. W zasadzie jestem w stanie wymienić 3 komplementy, którymi mnie obdarzył, a o sobie tak piał, że taki inteligentny ciągle powtarzał, że umięśniony, srata - tata (i to nie w żartach!!!)... non stop o sobie, jaki to on wspaniały. Tak psioczył na swoje byłe, na początku się dziwiłam, że tak źle trafiał, ale teraz sądzę, że to nie w jego byłych tkwił problem, tylko w nim, tyle, że on tego nie dostrzega, bo jest zakochany w sobie po uszy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regtre
Bycie porządnym, dobrze wychowanym mężczyzną, który szanuje kobiety też jest nie opłacalne a wręcz nielogiczne bo kobiety gardzą takimi. Posiadanie takich cech skutkuje samotne życie dla mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Myk
A niby gdzie na świecie są dobrze wychowani mężczyźni?! Już nie mówię o ustępowaniu kobietom miejsc w komunikacji miejskiej (nawet tym w ciąży, bo zauważyłam, że takim też się już nie ustępuje), ale o zwykłym przepuszczaniu w drzwiach. To nie - wepchnie się taki przed ciebie i jeszcze cię potrąci przy okazji. Jeżeli masz ciężką walizkę - wnoś sobie sama, facetom odpadły jaja, już nawet do tego się nie nadają - są zbyt delikatni, żeby dźwigać, niech kobiety dźwigają za nich. Przysięgam, jak ostatnio jakiś chłopak chciał mi pomóc wnosić walizkę po schodach metra, to aż ze zdziwienia szczęka mi opadła i na chwilę zamilkłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regtre
To jakich mężczyzn wybieracie rzutuje na to jacy stają się mężczyźni. Ja widzę, że byle cham, prostak czy nawet leń ma dziewczynę a porządni faceci najczęściej są wolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko po prostu Ty
stereotypowe brednie a tak bardzo kobiety zwalczaja stereotypy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kogoś kogo ledwie znasz zapraszasz na noc? :O skoro sama sie nei szanujesz, to facet cie nie bedzie szanował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Myk
Ale sądząc po tym co napisałam, zamiast słuchać się rad głupich kolegów, powinieneś zauważyć, że ci faceci są tylko na chwilę, bo przynajmniej w moim przypadku, zostają potem olani. Ja nie mówię, żeby być cipkiem, co to, to nie! Trzeba być męskim, ale pokazywać swoją wartość czynami, a nie zanudzaniem partnerki przechwałkami na swój temat i strzębieniem gęby jak cholewy bez widocznych efektów. Trzeba być dobrze wychowanym, ale nie być rozlazłą, przynudzającą kluchą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Myk
Robię to z jednym partnerem, z którym jestem w związku, więc uważam, że się szanuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uu777899
fiku mikuuu-- a kto ciebie szanuje???:D:D:D SAMA JESTES CZYTAJAC TWOJE TOPIKI TEPA DZIDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jednym partnerem, któego nawet nei znasz i który cie olewa, a ty mimo wsyzstko zapraszasz go na noc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Myk
Ale jak chcesz trzymać błonę dziewiczą do nocy poślubnej, to życzę wytrwania, samokontroli i znalezienia odpowiedniego mężczyzny, żeby potem nie spotkała Ciebie żadna niespodzianka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu od razu popadasz w skrajności, poznajesz nowego faceta, nie jesteś go pewna, wydaje ci się że cie olewa i co robisz? - zapraszasz go an noc :D:D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Myk
No po 3 miesiącach, to jednak znam, nie przespałam się z nim w klubie, tylko się z nim spotykałam. Tak, olewał mnie, przez co ja jego też, więc go rzuciłam, w czym problem? :P Jak już mówiłam uprawiałam seks z jednym facetem, więc według mnie wszystko jest ok. Dziękuję za dobre rady, ale radzę pilnować swojej broszki, zamiast cudzych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hana__Mątana
Dziewica Fiku pierwsza do doradzania w sprawach o ktorych nie ma pojecia, jak zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem w tym, że teraz stękasz na forum, jak facet cie olewa to się nie łasi do neigo i nie zaprasza na noc. Ty go olałaś? - ha ha ha zabawne, idąc z nim do łóżka i dowiadując się że nadal ma cię w dupie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×