Brak motywacji do szukania pracy

Nie wiem dlaczego, ale zupełnie nie potrafie zmobilizować się do szukania pracy w Polsce. 3 lata temu wróciłem do Polski z zagranicy (UK - kontrakt czasowy) i od tamtego czasu zupełnie nie mogę sie zebrać i zacząć szukać sobie jakiegoś stałego zajęcia. Normalnie nie wiem, czy to jakaś apatia czy zwykłe lenistwo ?

Mam to samo. W UK pracowałem w ASO najpierw jako zwykły mechanior, pózniej awansowałem na kogoś w rodzaju szefa serwisu. Niestety sprawy osobiste zmusiły mnie do powrotu do kraju. Po powrocie zacząłem się rozglądać za stałym zatrudnieniem w Polsce (małe miasteczko na ścianie wschodniej), ale jak zobaczyłem proponowane stawki (1600 pln brutto dla fachowca z praktyką) to moja motywacja do podjęcia pracy w Rzeczypospolitej spadła niemal do zera.

ile macie lat? mieliscie mobbingw pracy

(2 wypowiedź w tym temacie) Ja: 35+.

a gdzie tu pracy szukać ? pracy nie ma, praca to umowa o pracę, ewentualnie jakies zlecenia można znaleźć za 1000 zł , w moim mieście , z tego 200 zł dojazd, 100 zł inne inwestycje i ile mi zostanie 500 zł po potrąceniu prowizji dla firmy posredniczącej w pracy ch/uj z tym

ale lipa. Jak mozesz to wracaj z powrotem :o ...

Ja tez nie mam motywacji. Mam 35 lat. Zaczelam pracowac i od poczatku niezle zarabialam, caly czas doksztalcajac sie za wlasna kase. Moi dwaj pracodawcy splajtowali (malo placili pracownikom i robili przekrety) a obecnie nie moge znalezc zadnej lepszej propozycji, a tylko gorsze. Pracodawcy chetnie przyjma mnie do pracy, z rozkosza wykorzystaja to, ze mam kilka zawodow i mnostwo dodatkowych umiejetnosci, ale placic chca tak go..w..nianie, ze mi sie po prostu nie chce. Jak mam dostac za tyranie 1000-1300 netto to ja to niestety piernicze, tyle to sobie dorobie na Allegro...