Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Koralikowa

Wraz z przyjściem wiosny się odchudzamy, pięknym ciałem lato powitamy!

Polecane posty

cieszę się, że zdecydowałaś się tu zaglądnąć. dziewczyny mówią, że dobrze motywuję, więc mam nadzieję, że tym zatrzymam Cię na dłuzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basica4
to super bede tu zagladac milego wieczoru odezwe sie jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tysia.
Chciałabym się do was przyłączyć :) dziś ważę 57 kg. mam wzrostu 161 . ;) cel: 53 wytrwałości wam życzę, widzę, że dajecie rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Koralikowa to j jestem dawka razy starsza hihi :))czyli tobie lzej zrzucac :P Dzisiejsze menu uwazam za zamkniete: -3 razy wasa z pomidorami 9 -zupa marchewkowa 12 - banan i 2 klementynki 15 -losos,jajko sadzone , 3 lyzki ryzu 18 Minus 20 min rowerek i 45 min zumba Poza tym przelezalam jak leniwe prosie n'a kanapie caly bozy dzien :D Dawac wasze KONCOWE niedzielne menu tu prosze,tylko uczciwie :D Koralikowa t'y wciagaj chemie bo i tak przed tym nie uciekniesz :) j juz sie mentalnie szykuje do poniedzialku w pracy pfffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basica, a ja Ci życzę CHUDEGO wieczoru :) Tysia, zapraszamy, będziesz ważyć tyle ile sobie wymarzyłaś { i mam nadzieję, że to rozsądny cel, bo o możliwości nie mówię, bo KAŻDY JEST MOŻLIWY! }. wierzę w Ciebie. jejku i strasznie się cieszę, że jest nas już tyle. mam nadzieję, że nie upadniemy tak szybko! i chciałabym, abyście czuły się na tym topicu swobodnie i gdy będziecie mialy gorszy dzień to żebyście wiedziały, że możecie tu o tym pisać. jesteśmy teraz grupą wsparcia przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam, to akurat proste, więc musiałabym powtórzyć tylko, a poza tym dopiero po świętach w poniedziałek chemia, więc zdążę zapomnieć. także nie ma co powtarzać! :) w ogóle to w jakich miastach mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak wakacje:) zazzzdroszcze :) tylko sie nie poobjadac n'a swieta:) J jestem urodzona Szczecinianka od 3 pokolen,ale mieszkam we francji zslana przez przeznaczenie i stad moja parszywa autokorekta n'a klawiaturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie nie zwine z topiku dopoki nie pomozecie mi zrzucic paru kilo. Navet stopke sobie macham a co tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam Cię za słowo, że zostaniesz! ja też obiecuję się nie wycofać. i jak we Francji Ci się żyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maz ,dom ,praca super Ale samotnosc doskwiera... Zostawilam rodzine i przyjaciol w polsce :( Milego wieczoru zycze i do jutra...j wieczor maseczek i depilacji i lulu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu ruch się zrobił:) Przez week jestem do tyłu. Koralikowa- oczywiście, jutro rano staje na wage, zobaczymy co pokaże. Dobranoc dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce, a no, sporo nas się zrobiło i co najlepsze - wszystkie aktywne! i czekam jutro aż napiszesz ile SCHUDŁAŚ { miejmy nadzieję!} dobranoc. śpij dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralikowa- Ty jesteś sprawcą tego "zamieszania" ciesze się że tu jestem.. czuje się swietnie, czuje się lżej.. jutro mija tydzień a ja sie nie poddałam, nie zaliczyłam wpadki;) jestem z siebie dumna wiem że to tydzień dopiero ale i tak się ciesze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedziela udana !!! Kusilo wiele np.drozdzowka ale dalam rade . Sniadanko : 2 kromki chrupkiego pieczywa z wedlina i pomidorem ,herbata zielona godzine pozniej kawa zbozowa (strasznie ja polubilam w ciazy i juz mi tak zostalo ) Obiad :Miesko (piernik wie co to bylo ,nie znam sie wiem tyle ze rozowe :D ) na oliwie do tego pieczarki duszone i pelno surowki . Kolacja jogurt jagodowy z otrebami i garstka pestek dyni i herbata zielona :) 1,5 litra wody ruchu prawie zero no moze tylko 15 minut tanca z dzieckiem ale dzis mi sie nie podobalo jak tanczylam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce, i ja również się cieszę, że czujesz się ok. :) tydzień to już sukces! więc masz prawo być z siebie dumna. ja też z Ciebie jestem dumna bardzo. Margarita, no to ekstra, cieszę się, że było tak chudo! DZIEWCZYNY, BRAWO DLA WAS. z takim zapałem jeszcze trochę i będziecie szczuplutkie jak trza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jestem studentką psychologii. Piszę pracę mgr na temat psychologicznych aspektów odchudzania. Badanie dotyczy kobiet od 20-60 roku życia. Badania są anonimowe. Czy ktoś zgodziłby się wziąć udział w badaniu? Jeśli tak, zgłoś swoją chęć udziału wysyłając e-maila na adres: badania.psychologia@wp.pl W tytule wpisz Kafeteria Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!!! Widzę że zapał jest ogromny w NAS!!! Margarita dziękuje!!! Stanęłam na wagę rano i miła niespodzianka!!! -3 kg. Jestem taka zadowolona!!!! oczywiscie wiem ze to troche za duzo jak na tydzień ale wszyskie dobrze wiemy ze na poczatku woda i ogolnie szybki spadek masy ciala jest. Jestem przepełniona pozytywnymi myślami. No i mam silną wolę walki. Jeszcze conajmniej 10kg przede mną. conajmniej. Ale wiem że jak Wy kobitki wytrwacie to i mnie się uda. Silna motywacja, zaczynamy drugi tydzeń! Powiem wam że czuję się wspaniale, lżej. Uaktualniłam stopkę, milej się patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce, brawo! woda czy nie woda - ZAWSZE CIESZY. jestem z Ciebie dumna, że dałaś radę. i wiem, że jesteś tak silna, że kolejne tygodnie też wytrzymasz. powodzenia. chudego dnia laski. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy spadek kg motywuje, mnie te -3 kg bardzo zmotywowały, wiem że warto, wiem że cały tydzień nie poszedł na marne. a dał efekt. Nie było nawet ciężko. Metoda węglowodany rano, białko na kolacje jest na prawdę skuteczna wiem bo sprawdzona, kiedyś jak się odchudzałam też działala, nie myśle o słodyczach. Przed nami święta dziewczyny?? ja nie zamierzam robić sobie w świeta taryfy ulgowej od diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny! Przez jeden weekend mnie nie było, a tu taki ruch się zrobił:) Wyjazd miałam raczej udany, zwłaszcza pod kątem dyscypliny dietowej - wprawdzie moje stałe 5 posiłków było kompletnie nierealne, ale ograniczenie się do chudych produktów białkowych i warzyw już się udało. No i zero alkoholu przy trzech pijących na okrągło laskach było wyczynem :D Dodatkowo motywowała mnie jeszcze funkcja kierowcy, więc dałam radę. No, i teraz po weekendzie z samymi przyjemnościami, nadszedł bolesny czas przestawić się w tryb pracy:( Słońce - moje gratulacje! :) Ja się ważę raz w tygodniu, zazwyczaj w sobotę albo niedzielę, więc dopiero w kolejny poniedziałek będę mogła się podzielić moim sukcesem albo porażką ;) Koralikowa - ja to się zastanawiam, skąd Ty w takim chudym ciałku przy takim jedzeniu bierzesz jeszcze tyle siły i energii, żeby nas tu wszystkie motywować...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce - dopiero doczytałam Twój wpis o świętach - i popieram w całej rozciągłości! Ja też nie zamierzam odpuszczać, choćby nie wiem co:) Zresztą zawsze mnie dziwił ten zwyczaj, że w święta trzeba się najeść, bo niby dlaczego i po co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tequilita, ktoś musi pracować :) i podziwiam, że dałaś radę. szczególnie z tym alkoholem. sama mówisz, że to był wyczyn. także bądź z siebie dumna! ODNIOSŁAŚ SPORY SUKCES. brawo. byle tak dalej, a na wadze ujrzysz pozytywne zaskoczenie. hehe, nie przesadzaj :) Słońce, ja również nie mam zamiaru odpuszczać. święta świętami, ale dieta musi być! szkoda zaprzepaścić i w ciągu 2 dni przytyć 2kg! to byłaby czysta głupota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce, jestes wielka ... albo lepiej - szczupla ! :) brawo, te twoje stracone kilogramy motywuja i nas. 3 kg: 3 razy 4 kostki masla po 250 gram opuscily twoje cialo :D adieu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tequlita- brawo, nie dałaś się :) 1200 -dziękuje!!! dobre przeliczenie:D Od razu większa motywacja:) ruch spory, bardzo dobrze, wzajemnie się wspieramy i motywujemy. Ja dziś: sn- jogurt +płatki muesli II -jabłko III-sałatka z gotowaną piersią z kurczaka (sałata lodowa, pomidor,ogórek) IV serek wiejski V - sałatka z feta Takie moje menu dziś W świeta nie zamierzam odpuszczac, zadne salatki z majonezem zadne ciasta i lakocie mnie nie skusza. jedynie wiem na co sie skusze na kawe:) Chudego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tequlita- brawo, nie dałaś się :) 1200 -dziękuje!!! dobre przeliczenie:D Od razu większa motywacja:) ruch spory, bardzo dobrze, wzajemnie się wspieramy i motywujemy. Ja dziś: sn- jogurt +płatki muesli II -jabłko III-sałatka z gotowaną piersią z kurczaka (sałata lodowa, pomidor,ogórek) IV serek wiejski V - sałatka z feta Takie moje menu dziś W świeta nie zamierzam odpuszczac, zadne salatki z majonezem zadne ciasta i lakocie mnie nie skusza. jedynie wiem na co sie skusze na kawe:) Chudego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie robię obiadzik - warzywa na patelnię. laski, ale nie dajcie się też zwariować aż tak diecie. nie w święta. bo aż głupio. oczywiście wszystko z umiarem, aby nie przeszkodziło diecie! ale do świąt MACIE SIĘ TRZYMAĆ DZIELNIE! I PO ŚWIĘTACH TEŻ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tysia.
Słońce gratuluje :) Twój wynik mnie motywuje ;) ja na razie zjadłam kanapkę z pomidorem na śniadanie, kawałek marchewki ok godz 11 i zaraz zrobię sobie warzywa na patelni ;) . Po posiłku zasuwam na rowerek stacjonarny 30 minut + ćwiczenia na wewnętrzną część ud i cellulit ;) obym nie zrezygnowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×