Ktora ze mna?

Dobry:) to od poczatku Ziutencjuszu zaproszenia brak:* tararara252 oto sem ja:) A tak ogólnie to Sto Latków Kubietko Moja:) Asia poniedziałek jest moim ulubionym dniem:) Kurcze znów słońce ktoś podpieprzył?!! Brak ćwiczeń/przyszłam po karę

Ziutka dodałam ja Cie:)

No ja tez juz Cie widzę :) oto ja :) hahaha Dziękuje bardzo za życzenia :)

Jestem moje robaczki:) Miałam się odezwać rano ale zaistniały okoliczności które zmusiły mnie do 3- godzinnego marszu i dopiero wbiłam na kwadrat. Co było a nie jest nie pisze się w rejestr więc nie będę się rozwodzić na temat mojej nieobecności:P bo w sumie nie ma o czym gadać:P ziutencjusz:D spóźnione ale najszczersze życzenia żebyś była szczęśliwa i w każdej sytuacji widziała jasną stronę mocy;) spełnienia marzeń mała;)

Zona!!!!!! Jak milo :) gdzie to chodzilas tak duzo?!! Mnie jutro czeka wycieczka do NFZ takze mala pielgrzymka ;) i to wczesnie rano.

Witam. Co Kwiatuszki robicie ze Was tu tak mało? Ja trochę zapracowna byłam i mam jakies gorsze dni, i waga stoi w miejscu, i jakoś tak źle. A lepsze wiadomości... Spotkałam sie z dawno niewidzianą koleżanką było bardzo miło i przyznam się że ledwo wróciłam do domu...no patologia normalnie tyle wypić:) Zamówiłam rower i czekam z niecierpliwością na pierwszy wypad na nowym rumaku. A zapisałam sie na joge i nie maszeruje z kijkami a zaczęłam biegać. Coś mnie nosi i szukam chyba czegoś nowego...nie wiem...

Asiulku ha ha :) no uśmiałam się:) a głowa bolała??Oj jak ja bym tak poszła z koleżankami, tylko jakś nie ma z kim, nie ma kiedy i nie ma teraz za co. Wszystko odkładam na ta kolonie.O kurcze rozwija nam się Asiulka:) teraz jest moda na bieganie, dodatkowo daje kopa:) spoko waga zacznie spadać:) przy Twoim ADHD nie ma szans się utrzymać:) Niestety z NFZ nic nie wyszło, koleżankę migrena złapała ,a mnie lenistwo. Jutro mam iść. Słoneczko wyszło troszkę:) Ja dziś śniadanie o 12 zjadłam, taki ruch miałam w pracy od 10!!! Biurko przestawiłam i klienci znów zaczęli kupować:) Wierzycie z feng shui? Czy jak to się pisze:)

Tara a wiesz ze nawet się dziwiłam że głowa nie bolała :) Ale zjadłam dobry obiad no i nie palę, i to był dobry dzień :) Nie wiem może i feng shui ma jakiś sens ale nie popadałabym w przesadę. Pewnie taraz lepiej Cie widać i kusisz klientow;) U mnie piękne słońce.

Asiu z tą twarzą to bym nie przesadzała:p raczej dekolt duży:P od kiedy nie palisz? Ojjjj bez bólu głowy to nie popijawa:p Właśnie młócę obiad:) Sałatka zjedzona, serek wiejski też, teraz jem ser biały na słodko ze słodzikiem. Jak nie zjem to na kolację będę mieć:) właśnie sobie pomyślałam , że dawno nie miałam na kolację omletów:) A może dziś zaszaleje:) omlet pt na winie : co się nawinie pod rękę:) O mamo jakie ja mam pomysły:)

Może i dekoltem zwabiasz a może urokiem osobistym. Kiedyś popalałam okazjonalnie tak dla zabawy,potem częściej, i zorientowałam się że muszę mieć je ciągle przy sobie... Ostatniego spaliłam 13 stycznia tego roku... To był taki impuls, coś w rodzaju obietnicy dla kogoś...

Dziien dobry... Ale ta kafe mnie juz denerwuje, jak jakiś błąd to nie wkleja postow... Miałam wczoraj ten test... Myśle, ze nie było tak zle...przeczytałam na zajęciach te pytania a wczoraj jeszcze przed egzaminem zdążyłam tylko 120 przerobić z 310!!! Okazało sie, ze my mamy nowy test i sie zmienił.... Miałam szczęście, ze większość pytań to właśnie były te z tych 120 co sie pouczylam... :) mam nadzieje zdam :) Od dzisiaj postanawiam biegać...znaczy od jutro zacznę, ale juz postanawiam..:P jeszcze tylko muszę siostrę namówić na wczesniejsze wystawianie :) Chce biegać rano bo teraz mam wolne ... Do 22 .. Wtedy mam drugi test... Ale to być albo nie być :) boje sie !!! Ide sie ogarnąć bo dopiero sie z łóżka zwlekałam :) Co sie dzieje? Nie mogę sie zalogować!

Asiu no bez fałszywej skromności powiem , że uroku osobistego mi nie brakuje, jak to wszystkim kulkom:) Ja od 1 kwietnia nie pale tzn nie kupuje i nie palę, ale od tego czasu 3 razy paliłam oczywiście po alkoholu. Właśnie wcinam owsiankę:) wczoraj u koleżanki 2,5 piwa wypiłam i trochę cukierków zjadłam. Wiem, wiem. .... No ale na orzeszki i chipsy się nie rzuciłam. Chyba na poważanie wróce3 sobie do weidera. Ziutencjuszu mój piękny na pewno zdałaś:) zdolna bestyja jesteś:) O 22 test?? Gdzie?? No szwankuje kafe...

Tararara no nie przesadzaaaaj :) do 22 czerwca mam wolne, i tego dnia bede mieć egzamin. To sobota będzie. :) Zaraz iwybieram sie do brata bo muszę sie dziećmi zając :) jakaś książka, woda do koszyka i jade rowerem. Do pózniej :*

A ja nie spaliłam ani jednego tak się zawzięłam, oj kusiło i jeszcze kusi... Ziutka zdasz, zdasz jeszcze masz trochę czasu na douczenie. Mój nowy rower miał dotrzeć jutro a tu pan dzwoni, że ma dla mnie przesyłkę, a w domku nikogo oczywiście nie ma. Pan zostawił mi rowerek w pracy, leży w magazynku nawet go nie widziałam jeszcze:) Będę mieć chwilę wolnego to go rozpakuje i wracam dziś dwoma do domu.

no ja ułomna. zamiast 22.06.2013 data to ja o 22 godzinie pomyślałam,gdzie ja mam głowę??!!! Asiu twarda sztuka z Ciebie:) Opowiadaj jak rowerek?!!!! ładny?? Lekki?? Zadowolona jesteś??

KOSMICI ODDAJCIE MOJA ŻONĘ!!!!!!

No zastanawim się cały czas nad tajemniczym zniknięckem Bavarii... Taaaak! jestem zadowolona, wrociłam wczoraj nim z pracy. Musiałam go trochę poskładać i miłam pietra czy mi koło nie odpadnie :) Dobrze że nasz konserwator to fanatyk wszelkich narzędzi,miałam czym poskręcać. W porównaniu ze starym jak mowi brat- kowadłem, to ten jedzie sam. Idę zaraz na imieninki,postaram się być grzeczna :)

Asiu a kto to dziś imieniny świętuje?? Oj tam z tą grzecznością, zaraz idę kupić czekoladę bo tęsknię za żoną:P A poważnie to po obiedzie i deserku jestem:) bułka, serek wiejski, trochę kapusty kiszonej,kawałek placka i mleko. Wszystko w ilościach dozwolonych:)

Ja po 2 godzinnym spacerze... Pod góry i po schodach.... Juz po kąpieli... Nareszcie.. Czuje, ze dobrze będzie mi sie spalo :) Wam tez dziewczyny życzę dobrej nocy :*

Dzień dobry. Ziutka trochę ruchu dobre na sen, ja wczoraj tez spałam wybornie. Imieniny Jolanty,właściwie to dziś ale nasza Jolcia dzis pracuje. Jejku jak ona gotuje...a jaki tort był... Ja wariatka pojechałam rowerem to o alkoholach nic nie powiem:) Koleżanka ubolewła że będę poźno w domu,tym pojazdem. Wsiadła w autbus a ja z pedała pomknęłam, gdy wysiadała pomachałam jej mknąc chodnikiem :D. Teraz idę biegać

Dobry moim Księżniczkom:) Właśnie weszłam do pracy, zaczynam jeść owsiankę. Mam dziś bardzo stresujący dzień, mąż u mechanika i pytanie ile wyda plus szef na montażu pod Warszawą. Pierwszy mój duzy montaż i pytanie czy wszystko do końca zrobione, czy dopięte na ostatni guzik. Ziutek mi się po weiderze super spało:) ćwiczenia fajnie wyciszają organizm. Asiu dobrze że bezpiecznie do domu dotarłaś:) ja tez wczoraj miło wieczór spędziłam z bratem i jego dziewczyną. Byliśmy najpierw na zakupach. Oczywiście ja nic nie kupiłam sobie ale młodej kupiłam dwie oczojebne bokserki i małżowinek koszulkę sobie kupił. Szał.Oczywiście zakupy z przygodami:p mąż na światłach auto zostawił. Na szczęście mój szef jest ok i przyjechał odpalić na kable. Już ja sobie wyobrażam co by było jakbym ja tak zostawiła:p głowa urwana:) Piękna sobota się szykuje:) mimo że w pracy. A i wczoraj wypiłam aż pół piwa!!! No marny ze mnie materiał na pijaka:)

przebiegłam 4 km. :) nawet lekko poszło. Młode śpi jeszcze a miał ze mną lazanie robić i sprzątać. Jak ja nie lubię marnować poranka...

Trochę mnie po tym spacerze pod kolanami boli.. Ścięgna czy miesnie . Nie wiem. Tararara nie mam kasy na koncie a bez zweryfikowanego konta nie można napisać wiadomosci.. Poza tym dopiero sie orientuje o co w tym wszystkim biega. :) Dzisiaj moze gdzies rowerkiem pojadę, jak nie to jutro z rana biegać...a nie... W poniedziałek dopiero. :) Ide sobie jakiś film luknac :)

Ale mam zabawę :) zrobiłam analizę składu ciała. Podam pare wynikow: zawartość tłuszczu 30,9% zalecane 26, masa tłuszczowa 21 kg nadmiar 4, woda35l. masa beztłuszczowa 47. Ogolnie to mieszczę się w normach a waga idelna to 63,5. Jest jeszcze taka ciekawostka jak wiek metaboliczny (komórkowy) wyszło 33 lata :D To ucieszyło mnie najbrdziej:D To dzięki masie mięśni tak mnie odmłodziło, jednak bieganie po lesie nie idzie w las...;)

dobry :) owsianka pochłonięta, dziś z jabłkiem i kilkoma truskawkami:) weekend ładny, miły, bardzo rodzinny:) następny też taki planujemy, tzn zabieramy się za działkę chyba, bo tam tragedia. Jeśli o dietę chodzi....no nie była trzymana specjalnie, za to był ruch w postaci spacerów około 5 km.Dwa w sobotę i jeden w niedzielę.Mało , wiem. Dziś wracam do weidera. Brzuch mam duży, okres idzie :( Ziutka a jak tam weryfikacja wygląda? No dziwne, ja tak nie miałam.

Asiu a gdzie taką analizę zrobiłaś? Ja bym się bała:/ ja pewnie wiek biologiczny 60 plus:p Ja nie wiem, wszyscy biegają. A ja się boję. Przy mojej wadze kolana pewnie by umarły raz dwa.

Pracowałam w niedzielę bo robiliśmy festyn i byli chłopcy z siłowni z takim sprzętem. Nic wielkiego taka bardziej wypasiona waga, która mierząc opór elektryczny tkanek powie nam ile czego mamy. Można to zrobić za darmo w siłowniach, klubach fitness,u dietetyków itp. :) Kobieto Moja Kochana ile razy mam powtarzać, ze masz zacząć od marszu, bieg zostaw na później :*

Asia nie dociera to w łeb:) Dobra ile tego marszu ma być? W minutach mi podaj tak mniej więcej. Kurcze wszyscy na festyny chodzą , a ja niet:( 21.w Gliwicach Bajm gra i Brodka jak któraś reflektuje to come on:)

Taruś no nie wiem musisz chyba poczytać w necie jak zacząć trenować, są plany treningowe na bieganie myślę, że też coś znajdziesz:) Bajmu nie lubię, nowa Brodka jest ok. ale raczej nie wpadnę "trochę" daleko :)

Asiu szkoda, kawę bym zrobiła:P Poczytam trochę o tym. Odwołali mi kurs dzisiaj więc do 18tej siedzę.