Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014

Witajcie! Miałam nadzieję, że jak tu zajrzę, to okaże się, że są nowe wpisy

Witajcie! Miałam nadzieję, że jak tu zajrzę, to okaże się, że są nowe wpisy

Ale samo forum dalej dobija jakością

Witajcie! Miałam nadzieję, że jak tu zajrzę, to okaże się, że są nowe wpisy :) Widzę, że wiele z nas planowało już kolejnego dzidziusia. Ja rownież i tak się złożyło, że jak wszystko pójdzie dobrze, to już w lipcu po raz kolejny zostanę mamą :) Aktualnie walczę z nudnościami i na dodatek z rotawirusem, ale nie poddaję się ;) Choć wątek już mocno nieaktualny, to jednak mam nadzieję, że rownież będziecie tu zaglądać i dzielić sie przeżyciami z życia maluszków kwietniowych 2014 jak i tych co są dopiero w drodze :) Mój maluszek ma już 20 miesięcy i jest cudownym rozbrykanym tajfunem :) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę wyjątkowego 2016 roku! PS. Rownież mysle o Zmęczonej. Mam nadzieję, że zajrzy tu kiedyś podzielić się dobrymi wiadomościami. :)

Hej ja tu nie pisałam wczesniej ale tez mam rozbrykanego tajfuna z kwietnia 2014:) i jak dobrze pójdzie to w sierpniu tez urodzę kolejnego brzdaca:)

cześć Kopakabana :) ja też będę mamą w lipcu 2016. poprzednie dziecko - córeczkę urodziłam w lipcu 2014 :) właśnie kończę 17 tc i chyba spodziewamy się chłopca :) ja jestem dopiero co po rota, a teraz przeziębienie. chłonę wszytkie choroby od córeczki jak gąbka :/ od półtora tyg czuję już ruchy malucha. Ta ciąża mija baaardzo szybko w porównaniu do poprzedniej :) Pozdrawiam!!!

Cześć dziewczyny :) Gratulacje dla mamusiek :) U mnie dzień leci za dniem i nie mam kiedy nawet zajrzeć na forum. Jestem szczęśliwą mamą trzech córeczek. Bliźniaczki urodziły się w 36 tyg dokładnie 14 listopada :) Mają już ponad 2 miesiące. Są kochane i bardzo grzeczne. Jedna przesypia mi w nocy od 23 do 6tej rano, a druga od 23 do 4tej także nie mam za dużo wstawania w nocy (odpukać :) ). Karmię mm. W dzień też ładnie śpią i ogólnie na razie nie dają czadu, żadnych kolek itd :) Bardziej starsza córka domaga się uwagi i jest zazdrosna o siostry, ale dajemy radę :) Któras pytała jak dawałam radę w ciązy przy małym dziecku. Ja ani w pierwszej ani w drugiej ciąży nie miałam żadnych dolegliwości, więc nie stwarzało mi żadnego problemu zajmowanie się córką :) Dziewczyny trzymam kciuki za Was i dajcie znac o u Was :)

Dagietko - serdeczne gratulacje !!! :) Naprawdę podziwiam za siłę i pozytywne podejście przy takiej gromadce. Pozdrowienia dla Babińca i dużo zdrowia dla was wszystkich :*

Makatko dziękuję i również pozdrawiamy Waszą rodzinkę :) Daj znać jak córcia rośnie :)

u nas zaraz 20tc :) mam Do Was pytanie podwójne mamy: czy Wy nosiłyście na rękach starsze dzieci w ciąży? strasznie mi się ostatnio buntuje mój 19miesięczniak i domaga się noszenia. w sytuacjach pt drzemka wezmę na 5-10 minut na ręce, nie da się odłożyć (stan po chorobie i szpitalu...). dziewczyna się zablokowała i reaguje bardzo nerwowo :/ pozdrawiam!!!

Ja jestem w 5 miesiącu ciąży i od początku noszę moje 20 miesięczne już nie takie maleństwo ;) Niestety często się tego domaga, a ja nie umiem odmówić. Chyba dręczą mnie wyrzuty sumienia, że musiałam trochę więcej leżeć w pierwszym trymestrze jak się gorzej czułam ;) Wiem, że powinnam unikać noszenia dziecka i staram się, ale to bardzo trudne tak nagle zrezygnować, jeszcze tak, żeby dziecko nie czuło sie odrzucone :/

Dzięki Kopakabana za odpowiedz. Ja już niestety nie moge nosic Małej. W weekend wizytę na IP (ale nie z powodu noszenia) i od teraz,muszę sie bardzo oszczędzać. Dziewczyny miała któraś z Was ból kosci w okolicy miednicy w ciąży? Tak jakby je Wam miażdżono albo przy grypie? i do tego ból brzucha po bokach taki średni... Nie wiem, czy to popularna dolegliwość... Szyjka na szczęście się trzyma, jakaś super długa nie jest, ale dramatu nie ma... Achhh druga ciąża też z przygodami...

Takie bóle miednicy pamiętam z pierwszej ciąży, teraz póki co ich nie mam. One mogą być związane z tym, że twój organizm przygotowuje się na przyjście na świat maluszka. Miednica musi się poszerzyć, żeby dzidziuś się zmieścił :) Brzuch czasem też mnie pobolewa, ale na szczęście bez większych rewelacji :)

Dzikdzik, co u Ciebie? Jak sie czujesz? Na kiedy masz termin? :) Ja zaczęłam 7 miesiąc i powoli zaczynam odczuwać to, że ostatni trymestr już został ;)

Witajcie dziewczyny! Udało mi się odkopać temat. Pytałyście co u mnie? W sumie bez zmian. Jestem przed etapem starań, których się boję niezmiernie. musiałam dojść do siebie i to mi trochę zajęło. Jestem też po operacji założenia specjalnej taśmy na szyjkę macicy tzw TAC. Dostałam zielone światło na starania ale jakoś boję się zacząć. Pozdrawiam was serdecznie Zmęczona 26262626

Zmęczona, choć minęło tyle czasu od założenia wątku, to cały czas trzymałam i trzymam za Ciebie kciuki. Wierzę, że tym razem Wam się uda! Na pewno jesteś pod opieką specjalistów, którzy robią co mogą żeby Wam pomóc. :) Słyszałam też o przypadkach poronień po infekcjach, które nie dawały żadnych objawów (stąd trudno ustalić przyczynę utraty ciąży). Dopiero regularnie robienie wymazów i szybkie podawanie antybiotyków pomagało donosić ciąże. Ale jeśli w Twoim przypadku wiadomo, że chodzi o szyjkę, to ta operacja z pewnością pomoże. Bardzo mocno trzymam za to kciuki. :*

Zmęczona, dziękuję że się odezwałaś. Całym sercem jestem z wami, na pewno sie uda :-)

Hej dziewczyny! Zmęczona super, że się odezwałaś, będzie dobrze! musi być:) Siły w sobie masz mnóstwo. A u mnie... Jutro moja córcia kończy 2 latka. Jak wspominałam udało nam się i zaszłam w kolejną ciążę. Miesiąc temu urodziłam synka :) A wkrótce... staramy się o trzecie maleństwo.

***Zmęczona - swoje przeszłaś i masz prawo mieć obawy, ale na pewno dasz radę jeśli chcecie być rodzicami ***Klasyka - szalejesz dziewczyno :) Gratulacje!!!

Cześć Dziewczyny, Ale tu cicho :) Klasyka ciekawe czy już w następnej ciąży jesteś :) ja też mam już dwójeczkę z różnicą równo 2lata, (jak pisałaś swoj post to byłam 4 dni po porodzie synka) ale z trzecim poczekamy jeszcze, żeby różnica była tak min 2-3lata... Haaa ale dawno ten 2014 już był :P i ile dzieci z tego wątku już się od tego czasu urodziło :) Pozdrawiam!!! Zmęczona trzymam kciuki i wspieram całym sercem!!!

3 lata minęły od ostatniego wpisu...ciekawe czy ktoś jeszcze napisze  Najlepszego w nowym roku  

Hej! Przez kilkanaście miesięcy nie wchodziłam na to forum.... Dzisiaj coś mnie tknęło by odnaleźć post:) i widzę, że Makatka też sobie kilka dni temu o nas przypomniałaś. Co tam u Ciebie? 
Ja mam 3 fantastycznych dzieci:) Córka 5,5 lat, synek 3,5 i drugi syn 1,5 roku