Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tymianek111

Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014

Polecane posty

Gość Aabbccddeeqq
Nie mam jeszcze dzieci, więc o ile jestem w ciazy to po raz pierwszy. Jak narazie nie moge uwierzyć.. Doradzcie co teraz robić, kiedy do lekarza, czy brać jakieś witaminy oprócz kwasu? My wcześniej staraliśmy sie prawie 10 cykli, potem odpuscilam, przez dwa kolejne zabezpieczalismy sie, teraz pojechaliśmy na wakacje i zupełnie na spontana nie liczyłam nawet dni plodnych i taka niespodzianka. Dzięki bardzo za gratulacje ale jeszcze za bardzo sie nie bede cieszyć póki nie potwierdze. Jutro wybieram sie na Bete i wtedy bedzie wiadomo, zapewne nie wytrzymam i jak wrócę z pracy powtórzę test aby sie upewnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
abbbcc bierz tylko kwas foliowy na internecie wylicz sobie który to tydzień a do lekarza wybierz się najlepiej w 7t0d na pewno powinno już być widać serduszko. O ile wcześniejsza wizyta np. z powodu krwawienia nie jest konieczna to strata pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-) Codziennie Was czytam, ale jakoś ani nie miałam ochoty pisać ani czasu. Przez ostatni tydzień miałam niezły meksyk w pracy. Z żartem stwierdziłam, ze najchętniej poszłabym na L-4 już z dniem zapłodnienia. Z mężem też były ciche dni, ale jest już dobrze. Co do porodów to miałam bardzo ciężki, synek był owinięty pępowiną dwa razy, przez pół porodu zanikało mu tętno, ogólnie masakra. Baaaardzo bolało i teraz chciałabym rodzić ze znieczuleniem. Nie myślę o CC bo kiedyś mądry lekarz powiedział, ze gdyby cc było naturalne i nie było by żadnej różnicy, to kobiety miałyby suwaki na brzuchu. A tak nie jest. Poród naturalny przygotowuję dziecko do oddychanie, poprzez uciskanie klatki piersiowej prze kanał rodny. I to jest baaardzo ważne. Oczywiście, czasem jest wręcz wskazanie do CC i to rozumiem, ale na życzenie- to mnie bardzo irytuję. Mnie bolało strasznie, urodziłam o 1 w nocy. Zaraz po porodzie nie czułam już nic o 6 rano juz spokojnie chodziłam. Krocze miałam nacinane i to nawet na moje życzenie, nie bolało, było podczas skurczu. A o bólu zapomina się bardzo szybko- uwierzcie. teraz wiem, ze bolało bardzo i drugi poród jest o tyle gorszy, że wiesz co Cię czeka. Podczas porodu błagałam o cesarkę!!! I znów mądry lekarz przyszedł i tłumaczył mi jaki to skomplikowany zabieg. obkurczanie macicy- dużo gorzej po cc. dziewczyny na prawdę przemyślcie to. po cc dłużej dochodzi się do siebie, a wiadomo przy dziecku trzeba robić a nie użalać się nad sobą. fajnie jak mąż czy ktoś pomaga, ale jak jesteś sama. mam nadzieję, ze żadna się nie obrazi za moją opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anula2500 spoko kazdy ma swoje zdanie. U nas w rodzinie dalszej jest chlopak wlasciwie mlody mezczyzna ktory wlasnie ma lekkie porazenie po ciezkim porodzie. 20 lat ma ale mentalnosc dziecka kilkuletniego. Szkoda go a jeszcze bardziej wujostwa bo musza go pilnowac non stop. Wiadomo ze to nie jego wina ze taki jest ale jak czlowiek popatrzy to sie boi. Ja to sie obawiam ze przez bol nie potrafilabym sie skupic na wspolpracy z lekarzem i parlabym w momencie kiedy np nie mozna. I pewnoe darlabym sie na caly glos bo jak mnie cos boli to marudze i jecze strasznie. W szpitalu u nas znieczulenie jest tylko na papierze bo z tego co wiem od osob ktore rodzily to albo anestozjologa nie ma albo wmawiaja ze za pozno juz na znieczulenie jest, porodu w wodzie tez nie ma, ogoonie jest jak za dawnych czasow ze porod jedynie na lozku porodowym. Zmeczona26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poniżej wklejam link do wykresu temperatur. Może któraś z Was pomoże mi zinterpretować,bo mam wątpliwości co do Ovufriend:/ Czy owulacja mogła wystąpić tak jak zaznaczył to detektor na wykresie? Bo z moich objawów wynika co innego.Tzn,ból owulacyjny wystąpił 14dc a dziś rano wstałam ze strasznym bólem brzucha,czy to mogło być jeszcze związane z owulacją,czy może implantacja?? http://ovufriend.pl/graph/99ea5e8657d7425832c bb0d655bd50e2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmęczona a ja znam przypadek w którym przecięli dziecku główkę a drugiemu policzek przy cesarce. I takich przypadków również jest wiele. A ile jest przypadków, ze kobieta idzie na CC bo się boi bólu, a później jest płacz, depresja bo nie radzi sobie sama w domu przy dziecku, bo ją boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMałejHani
czytam właśnie co piszecie o porodach i mimo,że bardzo się bałam to jeszcze bardziej bałam się cc-dla mnie to jest bardzo poważna operacja i nie dopuszczałam nawet myśli,że mogłabym urodzić w ten sposób.Też miałam takie obawy,że nie będę umiała współpracować z położną,będę parła wtedy kiedy nie trzeba itd....ale wydaje mi się,że to nasz organizm podpowiada nam jak mamy sobie radzić w trakcie porodu,ja się bardzo skupiłam na tym,co się dzieje ze mną,w ogóle nie widziałam męża ani tego,co się dzieje dookoła,słuchałam siebie i położnej-w efekcie urodziłam Hanię w 55 minut :) Bez znieczulenia-i następne zupełnie świadomie też chcę rodzić bez znieczulenia,mój poród trwał 13 godzin,nie da się ukryć,że bolało,ale jest to ból z którym spokojnie można sobie poradzić-mnie bardziej bolało wyrywanie ósemek i hemoroidy po porodzie....:/ A co do testów owulacyjnych-mi w cyklu,w którym zaszłam w ciążę pokazywały,że owulacja w ogóle nie wystąpiła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moich dwóch chrzesniakow urodziło sie przez cc i obie mamy były bardzo zadowolone. Obie są tez teraz drugi raz w ciąży i obie chcą rodzic po raz drugi przez cc. Jak widać wszystko zależy od przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-) Abc gratuluje:-* Niulex prawdę mówiąc sytuacja się nie wyjaśniła... Jak się uda to pójdę na zwolnienie póki co... A mieszkać będę nadal w moim domu rodzinnym Bo wiadomo jakby co mama mi wszystko pokaże I wytłumaczy. No i mieszkalibyśmy chyba na razie osobno bo mój A ma ode mnie za daleko do pracy... Wszystko kwestia czasu. Myślę że wszystko by się jakoś ułożyło. Predzej czy później i tak chyba będziemy szukać jakiegoś mieszkania na wynajem... Wczoraj okropnie bolał mnie prawy jajnik. Myślicie że mogła to być owu? Dopiero teraz? W sumie u mnie to wszystko możliwe... Jeśli tak to wczoraj miałabym owu a w niedzielę znowu poszliśmy na całość;-) teraz tylko czekanie... Nie wiem czy wytrzymam. Już bym chciała wiedzieć co i jak:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aabbccddeeqq
Zrobiłam dopiero drugi test z innej firmy. Na nim także widnieje druga jaśniejsza kreseczka. Wybiore sie chyba jednak wcześniej do lekarza, pewnie bede musiała dokonać jakiś badań itp. To wszystko jest dla mnie nowością, wg kalendarza to jest moj 4 tydzień więc nie dam rady usiedziec spokojnie w domu jeszcze 3 tyg bez konsultacji z lekarzem, dzięki dziewczynki za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczęta:) wracam do Was niczym syn marnotrawny:) nie było mnie długo bo po zwolnieniu jak tylko wróciłam do pracy opadłam z sił:( ciągle zmęczona, zaspana i nie miałam siły a nawet czasu pisać. teraz już jestem na L4 i nie chce mi się wracać do pracy:) leniuszkiem się zrobiłam od czasu ciąży:) jutro mam kolejną wizytę i USG, mam nadzieję że już jutro poznamy płeć naszego malucha ( daję 80% na facecika) chyba już czuje ruchy ale nie jestem pewna a jak to u Was wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diana147852
CC ze wskazaniem ok, np cukrzyca ciążowa zatrucie ciążowe duża masa dziecka złe ułożenie Wąska budowa mamy Ale bo to boli!!!!!Boję się krwi!!!!!! Niestety takie mamy zazwyczaj potrzebują osób trzecich do opieki nad dzieckiem, bo sobie nie radzą, bo "jestem śpiąca, zmęczona, boli mnie brzuch, głowa". A tak to wygląda przy małym dziecku, nie jest różowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
Tomaszkowa- heh co Ty wymyśliłaś z tym synem marnotrawnym ? hehe powinnaś napisać, wraca do was wielka szczęściara :)) Ja też mam szczyt lenistwa, tylko ciąży brak, to chyba już czas na dłuższy urlop hehe zmęczona- ja mam to szczęście- nieszczęście, że mam dużą szanse w przyszlości na cc, nie wiem czy to dobrze, czy nie ale może znieczulenie chociaż dostanę:))), mam drobną budowę, a dzieci w mojej rodzinie i rodzinie męża są rodzą się duże typu 4,5 kg, 4 kg to takie minimum, a biorąc pod uwgę mój kształt głowy heh oj będzie źle :) Ogólnie od tysięcy lat jakoś kobiety rodzą, więc i my damy radę :) Muszę poczytać o chorbach, które kwalfikują do cc może mam już kilka z nich :) Ogólnie to mi wystarczy ZOO, zapłace ten 1000, by nie mieć traumy i kiedyś pomarzyć być może o drugim dziecku :), mam koleżanki, które właśnie przez porody niezbyt udane nie chcą mieć drugiego dziecka, a jaka to strata dla państwa..:D Z śmiesznych historyjek: ostatnio miałam sytuację spacerując z koleżanką młodą mamą 3 miesiące po porodzie usłyszałam przed wejściem na wysoki krawężnik, że musi iść na około, bo pecherz i zwieracze już nie te :) wtedy mnie to rozśmieszyło heh zresztą ona też się śmiała, ale ogólnie to targedia:) anula2500- nikt się obrazi :), trzeba mieć dystans do wsyztskiego, ile ludzi tyle opinii, na razie to i tak rozwazania teoretyczne, praktyka u zmęczonej za pare miesięcy,a u mnie kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny dyskusja na całego na forum;/;/ no ale właśnie każdy ma inne zdanie. ja bardzo się boję drugiego porodu, wiem co mnie czeka, a z drugiej strony po tym wszystkim jest się tak po prostu dumnym, że dało się rady. Wtedy myślisz, ze możesz znieść wszystko:-) Ale każdy podejmie dezycję według siebie i tyle. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
zzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
anula2500 - ja kiedyś podpytywaklam koleżankę o sklę bólu, cyz boli tak jak borowanie zęba, które akurat znoszę dzielnie i nigdy nie biorę znieczulenia, co odpowiedziała pewnie się domyślasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana87
ja nie potrafie tego bólu porównać do żadnej skali:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dwie koleżanki bardzo psychicznie przeżyły cc bo fizycznie to inna sprawa. Poprostu były tak nastawione na normalny poród, jedna długo chodziła do szkoły rodzenia, druga mówiła, że nie mogła sobie tego wytłumaczyć bo czuła się taka ,,niespelniona'', że ten poród był ,,taki niepełny''. Wszystko ma swoje dobre i złe strony, dla mnie cc tylko z konkretnego wskazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
ja kiedyś przeżyłam taki ból, że nie mogłam wstać z łóżka, wyginało mnie we wszystkie strony, zastrzyki przeciwbólowe i rozkurczowe nie pomogły dopiero 2 kroplówka przeciwbólowa dała małe ukojenie, tydzień dochodziłam do siebie, póxniej operacja z łamaniem kości w 4 miejsach, też było miło ;), a poród pewnie barzdziej boli, także jestem w stanie to sobie wyobrazić, nie bez powodu kobiety proszą czasem o różne dziwne rzeczy typu. zabijcie mnie etc., jest napewno miło :) jedno jest dobre sam ból się zapomina zostaje tylko wpsomnienie tego, że barzdo bolało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko takie ,,rozgrywanie od środka'' porównać z czym innym:-) ale kobiety rodzą od zawsze i rodzić będą... Twarde z nas sztuki:-) Fakt taki, ze drugi poród jest gorszy bo się wie co nas czeka. Ale jaj widać od posiadania drugiego dziecka nas to nie odstrasza:-) Moja mama mówiła, że jak szła do pierwszego porodu to było ok, a jak di drugiego ti już ze strachu mdlala na korytarzu bo wiedziała co ją czeka:-) między jednym a drugim było równo rok różnicy więc jeszcze dobrze pamiętała:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana87
zgadzam się , pierwszy poród to nowość, nie wiadomo co się będzie działo. drugi - to już wszystko wiadomo co nas czeka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze że moja kolezanka pierwsze dziecko rodziła naturalnie, krzyczała, ze umiera i nigdy więcej żadnych dzieci. po 6 latach przy drugim to lekarz namawiał do cc bo było poprzecznie ułożone, a ona wcale nie chciała. mówiła, ze owszem boli ale woli jednak sn. Niestety była cesrka, po której baaardzo długo do siebei dochodziła. Ale są różne przypadki. Szwagierka w mairę szybko sie ogarnęła po cc a przy drugim porodzie siłami n. jeszcze szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystraszona27 - oj zdecydowanie już czas na dłuższy urlop i nawet nie staram się przekonywać samej siebie że może jeszcze dam rade pracowac bo wychodzę z założenia że skoro ja jestem wypoczeta i lepiej sie czuje to moja dzidzia również:) widzę że i tu u Was gadka o CC i SN, ja bym chciała SN ale bez powikłań no i taki żeby poźniej szybko do siebie dojść (ha, kto by nie chciał) ale przy mojej astmie to nie wiem czy bede sama rodziła:( ps. tez mam kolezankę która chciała bardzo rodzic sama ale nie miała skurczy i po kilku próbach wywołania porodu lekarze zdecydowali się na CC i też miała później własnie z psychiką problemy, że nie dała rady i że to taki niepełny poród, ale najważniejsze że dziecko zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widze ze dyskusja na temat porodu sie rozkrecila. jaki porod by nie byl najwazniejsze zeby dziecko siw zdrowe urodzilo i bylo bez powiklan. Dziewczyny a mam takie pytanie do tych ktore rodzily czy zawsze po porodzie wychodza hemoroidy? Rozmawialam dzis z kolezanka i mowila ze jej znajomym i jej wyszly zaraz po porodzie. Ja odebralam wyniki sie wukrzylam bo toxo miala byc na jutro i rozyczka a bedzie na poniedzialek eh. A reszta badan juz z glowy. dziewczyny a mam takie pytanie moze ktoras wie czy musze miec zaswiadczenie o ciazy czy wystarczy np ksiazeczka zeby nie zapinac pasow bo brzuch mam taki obrzmialy i ten dolny mnie strasznie uwiera. Zeby wrazie co policja sie sie nie doczepila. Zmeczona26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana87
zmeczona26- szczerze to pierwszy raz słysze o hemoroidach po porodzie:) ja nie miałam nic takiego. a odnośnie pasów to nie wiem jak to teraz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmęczona... Ja hemoroidow na szczęście nie miałam i nie mam. A jeśli chodzi i pasy to nic nie wozilam ale przestalam zapinac jak miałam już duży brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmęczona ja zapinałam całą ciążę, nie miałam z tym problemów. Hemoroid niestety wyskoczył mi w trakcie porodu, szybko się zagoił i teraz miałam nawrót, ale mam tez taką pracę sprzyjającą temu. teraz znów jest ok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
ja o hemoroidach niestety słyszałam dwie koleżanki żyły z kołkami do pływania po porodzie, powstają w wyniku dużego wysiłku, ale nie są regułą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMałejHani
ja miałam mega hemoroida-wyskoczył mi pod sam koniec ciąży :( mała niestety tak cisnęła główką i pamiętam,że podczas porodu myślałam tylko o tym,żeby mi nie pękł....:p po porodzie się wchłonął,ale krwawi niestety,więc prawdopodobnie czeka mnie zabieg usunięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×