Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tymianek111

Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014

Polecane posty

Gość wystraszona27
klasyka gratulacje:) Problem w tym, że zarodek dobrze się rozwija, ma dobre wymiary, tylko teraz stwierdzili po 3 usg, ze nisko w macicy zarodek się umiejscowił , stąd też pewnie mogło być to plamienie i bóle podbrzusza- to akurat dzisiaj w sieci wyczytałam. Takich jak ja pewnie pełno na SOR przychodzi i jakoś specjalnie się tym nie przejmują, a ja tam płakałam jak bóbr, jakoś nie mogłam się opanować. Wiem, że jeśli zarodek będzie miał jakąś wadę, czy serce się nie pojawi to żaden hormon mi nie pomoże i że wtedy i tak poronię. Ja przeżywałam straszny stres ostatnio w pracy, ciągle biegałam (dosłownie) bez chwili wytchnienia, spalam po 7 h łącznie z drzemkami, myślicie, ze kogoś interesowało to, że mam tak silne zawroty głowy, że gdy jak tylko staję od razu wymiotuję, dzisiaj do 12 ni wychyliłam nogi z łóżka by nie prowokować wymiotów, zwłaszcza, że biorę letrox i juz mam tsh na górnej granicy :(, 37,6 goraczka, ogólne osłabnie, nawet z nosa krwawiłam i to wszystko gdy dzowniłam do lekarza gin też nie miało żadnego znaczenia, od położnej usłyszałam, że gdyby było tak źle to by mnie w szpitalu zatrzymali, a w szpitalu twierdzą, że co ma być to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystraszona co za debile. przecież wiadomo że jak ktoś na problem z tarczycą i musi być pod szczególną opieką ze strony lekarza. brak słów. trzymaj się na pewno będzie dobrze anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystraszona- wszystko będzie dobrze powinnas dużo odpoczywać i się nie wysilać za dużo Ją dziś miałam usg dzidzia ma 3 mm i malutkie bijące serduszko aż kamień spadł mi z serca teraz byle by przetrwać do 12 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kambel super nowina:-) anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Kambel - super:) Na pewno jest to niesamowite uczucie zobaczyć maleństwo i jego serduszko. Wystraszona - odpoczywaj, nie przemęczaj się, będzie wszystko dobrze. Na moim teście cały czas widnieją dwie kreski - napatrzeć się nie mogę :P Mąż jeszcze nie wie, że testowałam. Piersi bolą coraz bardziej, ale to chyba dobry znak. Jutro rano (26dc) powtórzę test i pójdę na betę. Na samą myśl się denerwuję. Swoją drogą to chyba w miarę wcześnie się ta kreska pokazała. Wierzę, że będzie wszystko dobrze. Dam jutro znać co tam wyszło:) Ale to dopiero około 18.00 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
Klasyka, rzeczywiście to wcześnie wyszedł ci ten test, ja przy obu moich ciążach (tj. przy tej co było poronienie i przy tej teraz) drugą kreseczkę zobaczyłam dopiero po terminie okresu tj. 28-29 dzień, wcześniej nic. Ale może po prostu u ciebie jest wysoki poziom hcg i dlatego już ci wykazało. Tak czy inaczej to super. Ja jak zobaczyłam drugą kreseczkę odczekałam tydzień i poszłam do lekarza potwierdzić. Nie byłam jeszcze na tym badaniu b-hcg. Bardzo martwie się czy mojemu maleństwu zaczęło bić serduszko a następna wizyta dopiero 12 listopada, myślicie, że to badanie b-hcg może wykazać czy jest wszystko ok? Dziewczyny pisałyście parę razy że jakoś tam można ustalić ile w danym tygodniu ciąży prawidłowo rozwijającej się powinien wynosić. Martwię się bardzo, choć mąż mówi, że przesadzam, chciałabym się jakoś uspokoić, jak myślicie dałoby coś to badanie? I skierowanie na nie trzeba mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia jak tak bardzo się martwisz to zamiast na bete to po prostu za jakieś 2 tyg czy 10 dni poszłabym do innego ginekologa, wtedy juz będzie wiadomo czy jest serduszko itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na bete chodzi się żeby potwierdzić ciąże i tyle. Nie martw się na zapas będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
Do Wystraszonej i Kambel dziewczyny czy wy też macie taki wodnisty śluz? Ja dostałam od lekarki taki antybiotyk dopochwowy natamacyne dla kobiet w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
do gościa, no właśnie tak myślałam, żeby po wszystkich świętych udać się do lekarza innego żeby sprawdzić to serduszko, chyba nie wytrzymam do tego 12 listopada. Czasem jestem już tak wykończona tym stresem, że mam dość po prostu, czasem sobie myślę, co ma być to będzie nic już nie poradzimy. Robię wszystko co w mojej mocy żeby było ok, a na resztę to już nie mam wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sylwia taki wodnisty śluz może być na początku ciąży, to jest nawet jeden z objawów ciąży więc spokojnie:-) Wydaje mi się że nawet nie trzeba na to nic brać anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia-Ja mam śluz raz jak woda czasami bardziej gęsty i jest go okropnie dużo. Czasami ( zazwyczaj w pracy) wydaje mi się ze to @ i biegiem do łazienki.i później tylko uff to nic takiego. I tak kilka razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
no to dzięki dziewczyny za odpowiedź teraz wiem, że to w sumie nic niezwykłego ten śluz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Sylwia jeśli naprawdę się stresujesz a kasy Ci nie szkoda to zrób betę, jeśli będzie prawidłowo przyrastać tzn, że wszystko jest dobrze. Przynajmniej do terminu usg byś się uspokoiła. Ja jednak bety dzisiaj nie robię. Stwierdziłam, że zrobię jak termin @ minie tzn w poniedziałek. Teraz wynik będzie zapewne bardzo niski a praktycznie mam pewność że hcg wzrosło bo dzisiaj rano powtórzyłam test i kreska jest już mocniejsza. Jest sporo bledsza od kontrolnej ale jeśli już mój mąż mówi, że jest całkiem wyraźna więc jest:) Jak wyciągnę prosto rękę to z takiej odległości też ją widzę:) Nie muszę się przyglądać :P Powoli się zaczynam cieszyć, ale mam wiele obaw. Błąd testu raczej wykluczam, bardziej obawiam się tego aby nie było powtórki z poprzedniego miesiąca. Duphaston cały czas biorę, więcej chyba nie mogę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judka86
Wystraszona a Ty miałaś iść wieczorem do gina. Byłaś? Co tak milczysz, my tu się wszystkie martwimy o Ciebie i dzidzię. Sylwia- ja jestem w 8 tygodniu i do tej pory nie mam żadnego śluzu- całkowita susza. Dwa razy znalazłam na wkładce biały krem w niewielkiej ilości i mnie właśnie martwi taki stan rzeczy. Na szczęście we wtorek idę do gina i o wszystko się wypytam. Znów zasłabłam rano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry_bird
witajcie dziewczyny! podczytuję od czasu do czasu Wasz wątek choć całości nie jestem w stanie przeczytać, gdyż tak tego dużo... :) jestem kolejną staraczką (hehe uwielbiam to słowo:P) staramy się o dzidzię teraz 3 cykl, jestem już po owulacji (o ile taka była...?) okres mam dostać jakoś 25/10 i coś czuję, że jednak przyjdzie mimo naszych usilnych starań... :( od przyszłego m-ca zaczynam pomiary temperatury - już w tym miesiącu coś tam mierzyłam, ale nie codziennie, a dodatkowo planuję brać wiesiołek bo coś marnie z moim śluzem... zaczynam się pomału martwić bo to już 3x cykl w tym jeden z testami owulacyjnymi - współżyciem dokładnie w terminie rzekomej owulacji jak i przed i po itd. i nici :( ale jestem dobrej myśli, że w końcu będą 2 kreski!! pozdrawiam Was :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:-) Do mnie przyszły testy owulacyjne zaczynam od wtorku. tez właśnie myślałam o wiesiołku, bo śluzu płodnego też jakoś mało mam, a w cyklu w którym zaszłam w pierwszą ciążę brałam tez wiesiołek i śluzu było dużo. Ale może to zbieg okoliczności. Wystraszona jak tam u Ciebie, wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
U mnie po wiesiołku też było więcej śluzu, ale akurat w tym cyklu go nie brałam... Wystraszona daj znać, martwimy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry_bird
Dziewczyny, A powiedzcie czy ten wiesiołek należy brać przez cały cykl? Bo słyszałam różne opinie (że tylko do owulacji // że do końca cyklu) i sama nie wiem..? Wydaje mi się tak na zdrowy rozum, że najważniejsza pierwsza połowa bo przed @ kiedy to już kończą się dni płodne to już chyba nie jest niezbędne. A Wy jak brałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja brałam jakoś tak do owulacji właśnie anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry_bird
Jak też mi się wydawało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Klasyka gratulacje ! Wystraszona daj znac co u ciebie martwie sie okropnie cie potraktowali. Niulek to miedzy nami 2 tyg roznicy ;) bo ja 18 tydz koncze powoli. Gratuluje reszcie dziewczyn ktorym sie udalo;) witam nowe kolezanki. Makatka zycze powodzenia na zabiegu zeby potem szybko ci sie udalo zobaczyc 2 tluste kreseczki ;) Pisalyscie dziewczyny o wymiotach heh u mnie dalej sa. Tylko teraz juz nie z rana przewaznie ale i w ciagu dnia. No i czasem mam 3/4 dni przerwy i powtorka z rozrywki. Najgorzej jest z zaskoczenia dlatego nosze ze soba woreczki i male reklamowki bardzo sie przydaja eh. wymaz ok ma zrobilam odczyn coombsa przeciwcial brak w poniedzialek mam wizyte u lekarza moze uda nam sie wkoncu podpatrzec czy bedzie synek czy coreczka bo ostatnio nie chcialo sie nam pokazac malenstwo. Brzuszek juz jest widoczny ale nie tyje prawie wcale waga stoi w miejscu no moze jakies 0,5 kg przybylo. Apetyt mam taki sredni najgorzej mnie odrzuca od miesa na sam widok mi nie dobrze ale np zdarzy sie napad ze chce mi sie kurczaka z rozna. Wlosy troche sie uspokoily ale dalej wypadaja. Choc juz nie tak mocno jak do tej pory. Zmeczona26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angry_bird- wiesiolek tylko do owulacji później podobno wywołuje skurcze macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmęczona - fajnie, że się odezwałaś :) życzę aby wizyta była owocna i udało się podpotrzeć to i owo :) dziękuję za życzenia dziś mam pierwszy dzień bez luteiny, temperatura leci w dół, boli w dole pleców, czekam na @ - wszystko zapowiada się zgodnie z planem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niulekx
hej;-) Klasyka to wstrzymuję sie z gratulacjami ;-) ale napewno będzie dobrze;-) To forum jest szczęśliwe od początku juz tylu dziewczynom sie udało;-) gratulację dla pozostałych co zobaczyły już dwie kreseczki;-) Makatka trzymam za ciebie mocno kciuki;-) teraz napewno ci się uda ja w to wierze;-) Zmęczona a myślałam że tylko ja mam taka huśtawkę z wymiotami też mam kilka dni spokoju i bum od nowa. Mi też włosy wypadają teraz i zastanawiam się co mam zrobić z tym bo są wszedzie i narazie mam w kitku ciągle ale poprawia mi się cera bo ostatnio to codziennie nowe pryszcze. A co ci mówią że wyglądasz na chłopca czy na dziewczynkę?to możemy w jednym terminie urodzic bo dwa tygodnie to mało;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej niulek. Ja obcielam wlosy na boba mam dosc krotkie eh bo innej rady nie bylo juz tak wychodzily i wisialy takie bez zycia a teraz fajnie leza. Uzywam tez maske wax do wlosow suchych i zniszczonych raz w tygodniu do tego serum z witamina a i e i kuracja arganowa i jest troche lepiej wypadaja mniej i lepiej wygladaja. Szkoda mi bylo ale coz odrosna. U mnie cera w kratke eh raz jest pryszcz na pryszczu a za pare dni cera promienna i gladka. Jakos nikt nie mowi ze wygladam na corke lub syna kazdy dopytuje czy juz wiadomo co bedzie. Kupujesz juz jakies rzeczy dla maluszka? Ja jeszcze nie jakos tak chce sie wstrzymac do grudnia, choc moja mama juz opanowac sie nie moze i zaczyna szalec z zakupami ale prosilam ja zeby mi narazie tego nie dawala zeby nie zapeszac. Bierzesz jakies witaminy? Mi gin nie kazala brac bo wyniki mam bardzo dobre wazne zeby dieta byla urozmaicona w owoce i warzywa. Przytylas juz cos? U mnie narazie jakies 0,5 kg jest na plusie ale ogolnie waga jest mniejsza niz przed ciaza. Zmeczona26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
DZIEWCZYNY A OD KIEDY U WAS ZACZĘŁY SIĘ TE WYMIOTY? U mnie 6 tydzień i nic takiego nie mam. Zauważyłam jedynie że nie mam apetytu, no i bolą te sutki, a tak to w sumie nic mi nie dolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Westa i Hestia
Sylwia, może Cię ominą;) - w sumie ja miałam to szczęście:P ale jest pewien minus: tycie! Pozdrwiam Was Dziewczyny! Zarówno te, którym już się udało, jak i te starające się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
już piszę, wybaczcie, to są takie emocje, że ni da się tego opisać, poza tm jak tylko wstanę mdłości dosłownie mną miotają, także po wizycie u lekarza leżałam nieprzytomna. kambel- gratulacje sylwia- tak wg, opisu mam identyczne wodniste białe coś, nie musisz się tym martwic judka- z tymi zasłabnięciami uważaj, ja czułam się bardzo słabo, nie zwolniłam tempa i teraz mam swoje przygody zmęczona- ty już na półmetku prawie jestem po 4 usg, nie wiem jak zarodek to znosi, ale daje radę, najważniejsze jest, że żyje i ma się póki co dobrze, po 1,5 dnia leżenia znowu jest na swoim miejscu, także może tylko chwilowo się obniżył, przez plamienie, które było tylko chwilowe i nie pojawiło się już i mam nadzieję, że już się nie pojawi. Dostalam duphaston na 2 tygdonie po 3 tabletki dziennie, także biorę sterte tabletek każdego dnia i się nie ruszam, żeby nie wymiotować, bo wtedy nic się nie w chłonie, w środę idę na kolejną wizytę i pewnie na kolejne zwolnienie, mam leżeć i tak też robię, ale uwierzcie, zwariuje w tym łóżku:( Póki co tak mi nie dobrze, że wszystko mi jedno po której stronie łóżka leżę, ale plecy zaczynają mnie boleć, wstaję tylko do toalety, może po 23 odważę się robić sobie śniadania. Mam pytanie, chciałabym wiedzieć, czy pomimo brania duphastonu, jeśli jest wada płodu to i tak poronie, czy d**ek utrzyma tą ciążę, jeśli będzie wadliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×