Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tymianek111

Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014

Polecane posty

Teraz jak troszkę pospalam jest lepiej. Krew zamieniła kolor na brązowy. Ale widzę że im więcej się ruszam tym więcej jej leci .wzięłam też no spe bo brzuch mnie bolał ale już jest lepiej. Na czas @ miałam brązowe plamienie a teraz do następnej jeszcze dobre 3 tyg. Nadal mnie mdli momentami więc myślę że to dobry znak. na zaparcia czytałam że dobre są warzywa, owoce, pełnoziarniste pieczywo( zamiast białego) dużo wody i rezygnacja z... Czekolady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzikidzik
kambel - trzymam kciuki, żeby wszystko było ok, odpoczywaj... makatka - Judka dobrze napisała, jeszcze tylko laparoskopia i ciąża :) Judka86 - dziękuję :) ja myślałam, że pozytywnego testu ciążowego to ja jeszcze długo nie zobaczę... Że przy tych wynikach będziemy się starać latami... Nie mogę w to uwierzyć... Nie czuję się, jakby się coś miało zacząć. No może jakieś drobne odchyły od normalnego samopoczucia przedokresowego są, ale gdyby nie test, to w życiu bym nie pomyślała, że to ciąża... Nawet go dzisiaj tak bez przekonania robiłam. I im bardziej pojawiała się druga kreska tym większe mi się robiły oczy :D Dobranoc Wam Wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny :) Dzikidzik - obejrzałam twój test - jest kreska jak malowana :) gratuluję jeszcze raz :) Kambel - mam nadzieję, że wszystko się uspokoi i będzie dobrze Klasyka - też słyszałam, że w 8tc to już serduszko na 100%, więc nic się nie stresuj jak na twojej wizycie jeszcze nic by nie było. A może akurat będzie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klasyka - z serduszkiem różnie bywa. Zależy kiedy doszło u Ciebie do zapłodnienia. Ale skoro beta tak pięknie przyrasta, to być może w tym 7 tygodniu już zobaczysz serduszko. Ja widziałam w 6t5d :) A dziś to już 15t6d:) Pozdrawiam Natalia86 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Pewnie pójdę do lekarza 4 listopada (1d 7t). No właśnie chyba u mnie w miarę szybko doszło do zagnieżdżenia bo w 24 dniu cyklu (przy 28) miałam już dosyć widoczną kreskę (czułość 10). Postaram się być spokojna. A powiedzcie mi dziewczyny jak to jest ze współżyciem na początku ciąży? Szczerze wam powiem, że mam obawy... Dzisiaj mąż mnie w nocy obudził i nie mogliśmy się powstrzymać ale powiem, że trochę się boję... Plamień nie mam ale lekko czuję brzuch, czasami ukłuje, lekko zaboli. Czy to normalne? Bo rano już się wystraszyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klasyka jak ciąża nie jest zagrożona to można. spokojnie. dziewczyny jak to jest z testami owulacyjnymi. przez 3 dni wychodzi mi 2 blada kreska. ale żeby był pozytywny to musi być mocna prawda.? anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Raczej mocna powinna wyjść. A jak długie masz cykle i który jest dzisiaj dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio mam 31-32 dni teraz jestem w 16 dc ale dziś jeszcze nie robiłam. na własną rękę biorę furagin. już sama nie wiem czy odpuścić cykl czy nie. tak bardzo mi szkoda. z drugiej strony jakbym świadomie się nie starała tylko wpadła. anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Czyli mniej więcej w dniu jutrzejszym powinnaś mieć owulację. Masz dni płodne a chcesz odpuścić cykl? No co Ty :) Bierzcie się do dzieła! Nie spinaj się. Obejrzyjcie wieczorem jakiś film, wypijcie po lampce wina i do roboty :) To, że trzeba wyluzować, nie oznacza żeby się nie starać w dni płodne bo wtedy to nic nie wyjdzie ;) Będzie dobrze, trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
Klasyka ja z kolej słyszałam że niestety współżycie w 3 pierwszych miesiącach jest surowo zakazane. W spermie faceta znajduje się taka substancja która działa bardzo niekorzystnie na płód. Konsultowałam to z dwoma bardzo dobrymi ginekologami i każdy z nich zaleca by się wstrzymać do II trymestru. Poza tym moje koleżanki też od swoich lekarzy dostały zakaz. Ja się do tego stosuje, choć nie powiem, bardzo ciężko wytrzymać, ale w sumie dla dobra sprawy te 3 miesiące da się wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia nie przesadzaj. Współzycie zakazane jest jak ciąża jest zagrożona. W zdrowo rozwijającej się ciąży nie ma ryzyka. Jak najbardziej można sie kochac. To że masz obawy to normalne. Jak pojdziesz do lekarza to zapytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klasyka dlatego mam obawy bo przyplątało się te zapalenie pęcherza i biorę furagin. anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Ja w ogóle też męczyłam się z zapaleniem pęcherza (cewki?) od momentu jak testy wyszły mi pozytywne. Poszłam do apteki i jedynie żurawinę mogę brać. Przeszło po 3-4 dniach. W ogóle gardło mnie boli, ciągle kaszle i też żadnych tabletek nie mogę brać. Piję tylko ciepłe mleko z miodem. Syrop z cebuli tym razem nie zadziałał. Z tego co przeczytałam w necie to furagin jest na receptę... Na Twoim miejscu bym go odstawiła i zaczęła brać żurawinę. Myślę, że wtedy spokojnie możecie się starać. Trochę szkoda by było odpuścić cykl... Może właśnie teraz się uda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sylwia ja nigdy nie słyszałam o szkodliwości spermy. jak jest zagrożona ciąża to nie można współżyć bo orgazm powoduje skurcze i można poronić a w 3 trymestrze wcześniej urodzić. za to po terminie lekarze sami radzą współżyć żeby wywołać poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś zdecydowanie ciemniejsza kreska. także owulacja się zbliża. bardzo się cieszę mam nadzieję że to mój szczęśliwy cykl. anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
część dziewczyny mam dola od rana. noc przespałam myślałam że będzie lepiej a tu teraz znów zaczęło boleć. boże tyle czekania na te dni.,testy owulacyjne i co . masakra anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Fajnie się czyta że tylu się udało :) Makatka trzymam za ciebie kciuki ;) trzymaj się cieplutko, będzie dobrze. Piszecie dziewczyny o współżyciu, u nas ciągle jest zakaz i jak mówi gin będzie już do końca, ale czego się nie robi dla maleństwa. U mnie 20 tydzień. Ogólnie samopoczucie może być, choć zdarzają się gorsze dni że czuję się źle. Dopadają mnie humorki ale nie wiem czy od ciąży czy taka jesienna deprecha bo pogoda u nas przez ostatnie dni okropna pada, zimno, szaro i ponuro. Wszyscy w szoku że taki maleńki brzuch mam. U mnie brzuszek idzie od góry bardziej. Niulek jak u ciebie? Jak twoja psinka się zachowuje? Ja się trochę obawiam reakcji naszej na dziecko bo jest strasznie rozwydrzona i zazdrosna. Klasyka ja u lekarza byłam zaraz na początku ciąży po pozytywnej becie ale dlatego że duphaston potrzebowałam. A tak karte ciąży założoną miałam w 8 tyg potwierdzenie że ciąża żywa, prowidłowo umiejscowiona i bije serduszko. Wystraszona jak tam u ciebie jak się czujesz? Ja wam nie doradzę dziewczyny nic na mdłości i wymioty bo sama sobie z nimi nie radziłam i jeszcze do tej pory je miewam. Miłego dnia Zmęczona26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judka86
Kambel- byłaś u lekarza? Co taka cisza z Twojej strony? Martwię się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny byłam na usg na szczęście wszystko jest ok. Było jeszcze trochę krwi ale na dole płodu i pani gin powiedziała że nie jest źle gorzej gdyby było u góry to by bylo oznaka odklejania łożyska. Dzidzia urosła do 12 mm ( tydz temu w czwartek miała 3 :)) Strasznie mi ułożyło. Teraz tylko się doczlapac do 12 tyg. Jutro pójdę do lekarza żeby dał mi zwolnienie na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzikidzk
Cześć Dziewczyny!!! kambel - bardzo się cieszę, że z Maluszkiem wszystko dobrze :))))) zmęczona - to już półmetek, gratulacje:))) zastanawialiście się już nad imieniem dla potomka? klasyka - doczytałam teraz dokładnie o tej przegapionej owulacji, teraz powinnaś zagrać w totka :) ja jestem jeszcze trochę spanikowana, na przemian się cieszę i jestem przerażona. Do tego wczoraj zobaczyłam jakąś lekko brązowawą kropkę na papierze i się zdenerwowałam. Dlatego dzisiaj za bardzo się nie przemęczałam... Już chyba mi lekko odbija... Nerwowe jakieś te początki ciąży. Jutro data planowanego okresu, wczoraj miałoby mi sie zacząć plamienie przed okresem. Oby nic nie przyszło :))) dzisiaj zaczyna mi się 5tydzień, do lekarza planuję zapisać się w 6tym, a na usg (u mnie osobno są wizyty u lekarza, a osobno badania typu usg), a w 8 pójść na usg... A po usg i upewnieniu się, że wszystko ok powiemy rodzicom... A Wy kiedy ogłosiłyście szczęśliwą nowinę najbliższym? sorry za pisanie bez ladu i skladu, ale z telefonu nie wychodzi mi nigdy inaczej... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
kambel - fajnie, że wszystko jest dobrze. Musi być:) dzikidzik - musisz być spokojna... wiem, że to nie jest proste, ale denerwowanie tylko szkodzi. Sama się zamartwiam, czy wszystko dobrze.... piersi cały czas bolą, plamień nie mam więc to dobry znak. Ogólnie brzuch czuję jak na @, czasami coś zakuje, ale podobno to normalne.... mimo wszystko się martwię. Dzisiaj byliśmy u rodziny a tam temat poronień się zaczął (bo komuś znajomemu się zdarzyło) załamać się można jak wymieniali osoby, które poroniły:/ Z mężem słuchaliśmy z przerażeniem, nic nie mówiliśmy. Z tych osób nikt nie wiedział, że miesiąc temu też się nam to przydarzyło, co prawda na samym początku ciąży, ale jednak. Jeśli chodzi o ogłoszenie nowiny to moi rodzice i brat już wiedzą, ale nikomu mówić nie będą. Reszcie rodziny, rodzicom męża, babciom, wujkom itp. mamy zamiar powiedzieć w Wigilię. Myślę, że to będzie idealny czas. Będzie to 15 tydzień, więc już będziemy bardziej spokojni. Ewentualnie może męża tata dowie się wcześniej... zobaczymy. Znajomym też jakoś w tym czasie powiemy, albo w Sylwestra, gdy się wszyscy spotkamy. Kusi mnie żeby iść jeszcze raz na betę, jak nie wytrzymam to jutro się wybiorę, ale do szpitala bo jest taniej:) Do lekarza chyba jednak w środę się wybiorę, a później za 2 tygodnie. Niestety żeby wypisał duphaston muszę iść na wizytę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
My jeszcze nie powiedzieliśmy nikomu, choć to kończy 7 tydzień, mamy zamiar powiedzieć jak będzie 12 tydzień i minie największe niebezpieczeństwo. Cała rodzina cieszyła się wtedy strasznie ale niestety poroniłam, a teraz nie chce żeby wszyscy się martwili czy się uda. Muszę przyznać że ciężko to ukryć, jak są imprezy rodzinne to wszyscy się dziwią że lampki wina się nie napije. Widać też po mnie że jestem napuchnięta, mam większe piersi i wyskakują pryszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Forum pomału robi się już dla "zaciążonych" a nie " staraczek" ale super, bardzo sie cieszę i mam nadzieję niedługo do Was dołączyć. Dziś do 21 w pracy, musiałam wziąć ketonal, żeby ból ustał, masakra jakaś. anula2500 Kambel super, ze wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
zmęczona- miło, że pytasz::) u mnie już 9 tydzień:) Po południu czuję się w miarę, mdłości trochę się uspakajają, o ile oczywiście nie podejdę do lodówki nie poczuję jakiegoś zapachu. Apetyt wrasta, ale póki co mdłości mnie skutecznie ograniczają. Ogólnie jestem typowym przykładem wszystkich dolegliwości 1 trymestru, dlatego też leżę tak jak mi kazano i nawet nie próbuje chodzić po mieszkaniu, byle by minął 12 tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesc dziewczyny! ja z pierwszą ciążą w 5 tyg! bardo sie ciesze, choc było już krwawienie. Teraz bede na zwolnieniu lekarskim i muszę o nas dbać :) pozdrawiam wszystkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aabbccddeeqq
Dziewczyny gratuluje! Ja jestem w 14 tyg i wspolzylismy cały czas normalnie. Nie sadze aby sperma mogła zle wpływać na płód, przecież to m.in z niej powstał! :) jezeli nie bedzie mozna bo jest zagrożenie to lekarz napewno o tym poinformuje. Pozdrawiam! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
część dziewczyny u nas jednak cykl stracony. muszę brać furagin i to bardzo dużą dawkę. wczoraj tak mnie już bolało nie pomogły 3 nospy dopiero ketonal. rozmawiałam z gin i powiedział żeby na prawdę odpuścić bo mogło by to się skończyć i tak poronieniem. a jakbym tego dobrze nie wyleczyła to byśmy mieli ograniczone możliwości leczenia w ciąży i tak jak w poprzedniej bym ciągle miała infekcje. a to grozi wczesnym porodem. na koniec dodał pewnie na pocieszenie że dzieci z sierpnia są prześliczne i na pewno mam się uda. no cóż jest mi strasznie przykro nakręciłam się przez te testy, były już pozytywne do tego inne symptomy. no ale cóż anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Anula - trochę szkoda, ale głowa do góry. Oby w przyszłym cyklu się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anula2500 czytałam gdzieś, że ketonal może wywoływać trudności w zajściu w ciąże, więc może zamień go na coś innego np. ibuprom w żelowych tabletkach..? Furagi jest zakazany w ciązy a szczególnie na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem livia dlatego nie staramy się w tym cyklu. jestem bardzo zła ale tu chodzi o moje zdrowie i dziecka., byłabym nieodpowiedzialna gdybym ryzykowała. szkoda że w tamtym cyklu nie miałam testów może wszystko potoczyło by się inaczej. najgorzej jest że co chwila dowiaduje się o ciąży koleżanek a one takie szczęśliwe mówią że nie wiadomo na co my czekamy., że będzie duża różnica wieku itp. anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×