Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tymianek111

Przyszłe mamy - planujące dziecko Z ROCZNIKA 2014

Polecane posty

Gość gość
Sylwia, dopóki opryszczka jest tylko na ustach to nie powinno być problemu. W pierwszym trymestrze większym zagrożeniem mogą być substancje czynne w lekach na opryszczkę. Zanim cokolwiek zastosujesz to lepiej porozmawiaj ze swoim lekarzem albo z farmeceutą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
Dzięki dziewczyny za pocieszenie, właśnie nie zamierzam nic stosować prócz pasty do zębów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Klasyka życzę wszystkiego dobrego:-) I pięknej, zdrowej parki;-) *Sylwia uważaj z ta pasta żebyś sobie krzywdy nie zrobiła. Mnie bardzo często męczy "zimno". Nie ma miesiąca żebym go nie miała. A czasami mam nawet 2 (raz się zdarzyło że 3!) jednocześnie. Któregoś razu bardzo zależało mi na tym żeby szybko się go pozbyć i smarowałam pasta w ciągu dnia i nałożyłam ja też na noc. Tak się "wżarła" że rano nie mogłam się jej pozbyć:-( odchodziła razem z zimnem:-/ ból okropny bo ono było świeże i żywcem odchodziło z pasta:-( musiałam bardzo dużo namaczać zimna woda żeby zmniejszyć trochę ból i pozbyć się tej pasty z wargi bez naruszania zimna. Wcześniej też stosowałam i nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło. Ale od tego razu przestałam używać pasty na te "dolegliwość". Teraz używam tylko maści z apteki. Ale też słyszałam o tym że polopiryna jest bardzo dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie od wczoraj męczą nie poranne Ale cało dniowe mdłości :( macie na to jakieś sposoby? Bo ja próbowałam sobie ulżyć lecz niestety bez rezultatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
no u mnie kambel chyba dzisiaj też się zaczęło, mdli mnie strasznie, żołądek boli, ale wiesz ja się z tego cieszę, bo wiem że dzidzia żyje. Za tydzień mam wizyte u lekarza może już usłyszę to upragnione serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Powtórzyłam bete (po 48h). Z 410,5 wzrosła na 897,1 :) Bardzo z mężem się cieszymy:) Ale i tak spokojna jeszcze nie jestem... 30 listopada wybieram się do lekarza. Może wcześnie ale kończy mi się duphaston, więc muszę. Na dół tabelki się przeniosę jak zobaczę bijące serduszko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
judka- widzę, że będziemy rodzić w jednym terminie:) u mnie 7.06, zarodek miał wczoraj 16mm i bijące serduszko, wspaniałe uczucie:) ja nadal muszę leżeć, co najmniej jeszcze 3 tygodnie i oczywiście, d**ek 3 razy dziennie, boję się trochę tego progesteronu, ale co zrobić. kambel- co do mdłości, ja próbowałam wszystkiego, pomaga tylko leżenie, gdy staję mdłości i odruchy się nasilają, być może masz podobnie. U mnie mdłości są jak przy chorobie lokomocyjnej, a były też wymioty ;( .Łaknienie równe zero, każdy kęs jedzenia jest dla mnie drogą przez mękę, jem tylko dlatego, że mam świadomość, że muszę mieć energię by podtrzymać ciążę, także ty walcz i staraj się jeść. Pij wodę z cytryną bez cukru, generalnie dużo wody, kwaśne rzeczy podobno są łatwiej przyswajalne i nie nasilają mdłości,mi przez tydzień trochę pomagały ogórki małosolne i kapusta kiszona:), później niestety nasilały wymioty. Ja piję dużo wody - tzn. jak na mnie, około 1 litra, cały czas popijam, dziennie zjadam w kilku częściach jedno jabłko, jakiś jogurt jak się uda, suchą bułkę i coś na obiad suche ziemniaki z maślanką, ryż lub makaron. Podgryzam też krakersy w ostateczności, usłyszałam, że trzeba jeść w małych porcjach i często, mi nie pomogło i raczej do tego 12 tygodnia nic mi nie pomoże. Póki co schudłam 3kg także nie jest jeszcze tak źle. klasyka- będzie dobrze, trzymam kciuki za serducho :), ja przy becie ponad 800 miałam już mdłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
livia:) ja juz mialam pierwsza @ po poronieniu a teraz jest moj 16dc nowego cyklu czyli wlasnie trwa 2 cykl po poronieniu...ja niestety mialam zabieg i podobno wtedy trzeba czekac a gdy sie oczysci samemu to mowia ze mozna juz odrazu...dodam ze ja tez mialam opryszcze w ciazy ale tez czytalam ze ta na ustach nie jest grozna...ale kto wie,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mnie meczy rano i na wieczór. I jedyne co mi najbardziej podchodzi są tosty z masłem i suchy chleb ( wiem głupio to brzmi )teraz pije wodę z cytryną i jest trochę lepiej z resztą zwykła już mi zbrzydla. Chciałabym żeby to już był 2 trymestr, patrzeć jak brzusio rośnie a tu jeszcze tyle czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekuje :) pisząc że w podobnej jesteśmy sytuacji miałam na myśli, że też czekam do pierwszej @ po poronieniu i też wtedy zacznę starania:) jestem pełna optymizmu i teraz wszystko musi już być ok:) Klasyka cieszę się ogromnie że beta pięknie przyrasta :) Kambel dobrze sobie radzisz :) byle do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzikidzik
dziewczyny!!! nie mogę uwierzyć!!! przed chwilą zrobiłam test ciążowy (okres ma być w poniedziałek 28.10), a tu druga blada, ale wyraźna krecha... serce mi wali i ręce się trzęsą, więc piszę trochę nieskładnie. Czyli u nas pomimo złych wyników nasienia też coś zaskoczyło :)))) nie mogę uwierzyć.... A w poniedziałek mamy konsultację w poradni leczenia niepłodności. Mąż chyba padnie na zawał jak się dowie (jutro wraca z delegacji)... oby tylko teraz okres nie przyszedł. Nie wierzę po prostu, wiruje mi w głowie jak na kolejce górskiej.... załączam fotę :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a847840884b091ea.html# czy oby nie za blada? aż się popłakałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
nie nie jest za blada, w tym dniu cyklu jak najbardziej ma prawo być taka blada. Wielkie gratulacje, a napisz jakie wyniki miał twój mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzikidzik - aż mnie ciarki przeszły jak czytałam :) Super! Nie otwiera mi się link, bo w pracy mam blokadę na niektóre strony, ale sprawdzę w domu. Nawet sobie nie wyobrazam co teraz czujesz, bo to całkowita niespodzianka...przygotowujesz się psychicznie na poniedziałek, a to takie coś :) Oby mąż faktycznie nie "padł" :) Klasyka - pięknie przyrasta Beta :D Ja się przygotowuję psychicznie do laparoskopii...to już we wtorek, a w poniedziałek do szpitala, tak więc dziś ostatni dzień w pracy. Nie boję się w sensie panikowania, bo ja raczej z tych twardych:) i wiem, że robię to w słusznej sprawie, ale mimo wszystko jakiś tam dreszczyk emocji jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
dzikidzik - Kreska jest widoczna :) Super:) Jeśli chodzi o nasienie to pamiętaj, że były tam zdrowe plemniczki więc szansa też była, poza tym jego jakość mogła się poprawić. Znalazłam jeszcze kilka tabletek duphastonu. Starczy mi do 4 listopada i właśnie tego dnia się wybiorę do lekarza. Od ostatniej miesiączki będzie to 1 dzień 7 tygodnia. Więc może już coś zobaczę :) Zobaczycie - każda z nas zostanie mamą! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Ale teraz tak sobie myślę... czy to nie będzie za szybko? Bo może do rodzinnego bym się wybrała po duphaston... jak pójdę do ginekologa to będzie chciał zrobić usg i weźmie 150 zł. Chciałabym iść tak, żeby było widać serduszko.....Bo w sumie po co wcześniej? żeby ciążę potwierdził, bez sensu skoro mam potwierdzenie becie. Kiedy serduszko powinno być już prawie na 100% widoczne? Bo różnie czytałam, niektóre dziewczyny zobaczyły w 6 a inne dopiero w 8....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzikidzik
Dziewczyny dziękuję :) mój mąż miał bardzo słabe wyniki, bo tylko 4mln/ml przy normie min 15mln/ml i w trzech innych parametrach miał mniejsze lub większe odchyły od normy (m.in. w r****iwości plemników)... dodatkowo naczytałam się w necie różnych strasznych rzeczy - i o takim wyniku i chorobie, którą przechodził (wnętrostwo obustronne) i się na początku miesiąca załamałam... Widać niepotrzebnie :))) mam nadzieję, że mój tryb życia w tym miesiącu (latanie samolotem/wino/rower/intensywne ćwiczenia) nie zaszkodzą... aż chyba zaraz pójdę na spacer, bo cała się trzęsę :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Powiem Ci, że ja w tym miesiącu też byłam załamana, tyle naczytałam się o aglutynacji plemników, że tylko siedzieć i płakać, mimo iż lekarz mówił, że jest całkiem dobrze (myślałam, że na pocieszenie).. No i poza tym "przegapiliśmy" owulację :P Ale w tym miesiącu sobie niczego nie żałowałam... już po owulacji myślałam, że się nie udało, więc u babci na imieninach wypiłam pół kieliszka białego wina.... Ale szczerze mówiąc to może być lepsze niż ciągłe stresowanie, myślenie.... Mówią, że jak się człowiek wyluzuje to wychodzi i rzeczywiście tak jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
część dziewczyny super wieści jest już was co raz więcej. mam nadzieję że niedługo i ja dołącze. no ale właśnie przyplątało się do mnie zapalenie pęcherza a zaczynają się pomału te dni. dziewczyny boże co robić. moczu jeszcze nie robiłam więc nie wiem czy są liczne bakterie. ryzykować.? czy takie zapalenie może wpłynąć na zarodek. anula2500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
Klasyka to w sumie idziemy prawie łeb, w łeb, bo ja mam dzisiaj 2 dzień 7 tygodnia (okres miałam 11 września), ja już miałam pierwszą wizytę. (2 tyg. temu). Zależy od ciebie, ja byłam pewna że jestem w ciąży po kilku testach ciążowych (beta nigdy nie robiłam), ale poszłam sprawdzić czy czasem nie ma pozamacicznej bo brzuch mnie strasznie bolał. Na szczęście okazało się,że maluszek jest w prawidłowym miejscu. Jeśli chodzi o serduszko to ja idę za tydzień tzn. jak zacznie się 8 tydzień lekarka powiedziała że już powinno być widać. Także od ciebie zależy, ja na twoim miejscu poszłabym za tydzień to wtedy powinno być widać serduszko. To naprawdę super, że nam się udało, mam nadzieję, że wszystkie niedługo będziemy zafasolkowane;) Dziewczyny, te już zaciążone, pytanko mam takie: czy macie jakieś zaparcia? W nocy mnie straszny ból brzucha złapał i w sumie przesiedziałam w kibelku 30 minut, dopóki się nie wypróżniłam to bolało. Dzisiaj też tak miałam, i zastanawiam się czy to przez to, że zjadłam coś nie dobrego brzuszek bolał? Mam nadzieje, że tak tym bardziej, że po wypróżnieniu już było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
Klasyka ale w sumie to nie wiem czy ty dobrze to policzyłaś? Napisałaś że dzisiaj masz 1 dzień 7 tygodnia, a w poście z 10 października pisałaś, że masz 18 dzień cyklu, czyli jak dobrze rozumiem pierwszy dzień okresu miałaś 23 września. To jeśli tak faktycznie jest to z moich wyliczeń wynika, że jesteś 5 dzień 5 tygodnia, a to na pewno za wcześnie na usłyszenie serduszka. Chyba, że gdzieś wystąpił błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
Anula ja bym zaczęła staranka, może organizm poradzi sobie z infekcją, jak ma się udać to się uda, z tego co wiem to zapalenie pęcherza i bakterie mogą mieć wpływ na płód, ale nie na zapłodnienie, ale nie jestem znawcą w tej dziedzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia - Klasyka napisała że pierwszy dzień 7 tygodnia będzie miała 4 listopada, a nie teraz! Klasyka w tym dniu ma wizytę i do tego dnia wystarczy jej duphastonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzikdzik-świetna wiadomość :) linia jak najbardziej widoczna :) Sylwia-czytałam ze zaparcia to coś normalnego z resztą sama je mam i mogę zazwyczaj się załatwi. Co 3 dni i tak już od jakiegoś czasu Ja dziś w pracy ( w sumie pod sam koniec) poszłam do wc b o poczułam się mokro ' i zobaczyłam plame krwi... Zaraz biegiem do menagera i do szpitala a tam co.. Umowili spotkanie na usg dopiero na niedzielę na 10 bo prędzej nie ma wolnego terminu :/ i muszę czekać. Nienawidzę tutejszej medycyny a i jeszcze w razie gdybym zaczęła mocno krwawic to mam jechać na emergency a jak powiedziałam że przy poprzednim poronieniu tam pojechałam i lekarz stwierdził że nic nie zrobi bo się nie zna to położona stwierdziła że w takim przypadku nic nie poradzą.. A niestety wczesne położnictwo jest czynne do ok godz 15 :/ Pozostało mi iść do domu i leżeć w łóżku do niedzieli i modlić si. Żeby było wszystko dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
dzikidzik- gratulacje:) pisałam wcześniej, że na pewno się wam uda i jest ;D kambel- ja miałam krwawienie jak pierwszego dnia@, od razu pojechałam na SOR, fakt, że czekałam prawie 3h i jak mnie badali już nie było po niczym śladu, niestety tak jest mi zrobili chociaż usg, a następnego dnia miałam prywatną wizytę u gin. i teraz sobie leżę. Nie można bagatelizować nawet małej plamki, to podobno sygnały od organizmu. Trzymam kciuki, może tylko jedna plamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystraszona27
sylwia- co do zaparć, to taka dolegliwość ciążowa, musisz włączyć świeże owoce, które nasilają mdłości, ale ułatwiają trawienie i błonnik w dużej ilości. Mi pomogło jedzenie -dziennie jednego jabłka podzielonego na 4 porcje i trochę activi lub czegoś podobnego, próbowałam też maślankę, ale po niej niestety wymiotowałam wczoraj :) i oczywiście dużo wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judka86
Kambel- oj to niedobrze, że tak długo musisz czekać... Mam nadzieję, że to nic poważnego. Dzikdzik- ta kreseczka jest dobrze widoczna, brawo! Trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła... Będzie dobrze:) Makatka- nie stresuj się, ta operacja przybliża Cię do dzidzi i tylko tak musisz o tym myśleć:) Z pewnością potem się uda i dołączysz do nas, czekamy z niecierpliwością:) Klasyka- Serduszko widoczne jest dopiero pod koniec 7, a najwyraźniej w 8 tygodniu. Więc poczekaj spokojnie, beta ładnie przyrasta więc nie musisz się bać, że coś nie tak. Sylwia- zaparcia i gazy to normalne, musisz pić dużo wody i jeść owoce- trochę pomaga. Długotrwałe zaparcia prowadzą do hemoroidów, więc trzeba zrobić wszystko, żeby trwały jak najkrócej. Staraj się nie przeć za mocno na WC, bo to też powoduje pojawienie się hemoroidów. I w żadnym wypadku nie bierz żadnych leków na przeczyszczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
o to przepraszam Klasyka coś mi się tam pomyliło z tymi wyliczeniami, myślałam, że teraz masz 7 tydzień, a tobie chodziło że 4 listopada będziesz miała 7, a coś tam źle przeczytałam Kambel niestety w takiej sytuacji jedynie co możesz zrobić to leżeć w domku i czekać na usg. Mam nadzieje, że to nic poważnego. A jeśli chodzi o te zaparcia to rzeczywiście dziewczyny myśle że włącze te owoce do diety bo ich za wiele nie jem, wody za to to pije bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klasyka86
Kambel - mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze, musi być. a ogólnie dobrze się czujesz? Plamienia masz? czy była to tylko jednorazowa sytuacja? Na zaparcia to chyba najlepsze jest jabłko i śliwki suszone. Dobrze jest też wypić sobie kefir.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia04011985
Dzięki Klasyka, kefir i jabłka to sobie jutro zakupie nawet w zapas, a śliwki suszone to odpadają, nie cierpie okropieństwa i chyba zwymiotowałabym na sam widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×