Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gdynianka1987

Poród w Wejherowie - rok 2013

Polecane posty

Gość CzekamNaCórcię:)
No jasne, takie zakupy to sama przyjemność :) zostały mi do kupienia same pierdołki typu podkłady, wkładki, kosmetyki dla dziecka, ciuszki mam, no może jeszcze jakąś sukienusie ładną znajdę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dużo ciuszków po chrzesniaku ale kilka sama kupiłam bo nie mogłam się oprzeć poza tym nie miałam żadnych różowych :-) ale już wszystko mam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzekamNaCórcię:)
Ja też sporo podostawałam, ale chodząc po sklepach i widząc te rozkoszne śpioszki nie sposób przejśc obojętnie :) poza tym jako mama też dla maleństwa musiałam trochę nakupować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna140
No ja niestety musiala wszystko kupic po moich dzieciach już dawno wydalam a moje koleżanki tez moja już duże dzieci ..tak to niestety jest pozno decydować się na kolejne dziecko..po mim synku jedynie kozaczków mam trochę i adidasow bo jakos na strych wrzucialam i ocalo mi i dobrze bo szkoda by było bo akurat w co jak w co to w buty inwestuje by dzieci dobre stopki miały i szkoda by było oddawać bartka czy ecco a tak to już mam a w zasadzie tylko to miałam:)..mi tez zostało już dokupić tylko jakies podkłady ,majoszki jednorazowe dla mnie do szpitala..i czekam na lozeczko bo chce mieć i na dole w salonie i na piętrze by nie latac do dziecka..jedno już mam ale mogłam się wyrzyc i kupic drugie zupełnie inne :)i tak na dole mam takie a'la turystyczne ale tez dwu poziomowe z baldacjimem zbaweczkami wiszącymi ,przewijakiem i poleczkami na p*****ly niezbędne pod reka aa i dzwieki ma natury i muze powazna ..a coo niech ma i się rozwija dziecko od małego ..hihihi.a u góry takie drewniane .a wy laseczki jakie preferujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach te zakupy ja tez sporo dostałam i po synku miałam unisex obiecalam sobie ze kupie tylko nowe jako wyprawke do szpitala no i zakupiłam z H&M z kolekcji i love mum i love dad no ale oczywiscie nie potrafiłam sie oprzec dalszym zakupom koniec konców mam 20 sukieneczek i juz naprawde sie staram aby dalej nie kupowac allegro powinni mi zablokowac hehe dzis kupiłam super koszule i jeansy dla synka obym jak najszybciej urodzila przynajmniej nie bede miałą czasu na allegro zagladac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam dla synka wiklinowe takie do pół roku i dla coreczki mam to samo a potem zakupiłam kojec turystyczny i jestem bardzo zadowolona za pol roku córeczka pojdzie w to turystyczne :) Synek już ma swoje łózko w swoim pokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna140
Już nie gość..hihihi..tak ktoś powinien zablokować to allegro:) ja wlasnie nabyłam mega pake i nie wiem po co, bo ilez można tego mieć ??? już tyle mam a w tej pace 60szt..a kurcze nie rodze blizniat ;);) a do września jeszcze tyle czasu,ze pewnie jeszcze ulegne pokusie.. a wyprawiacie Bociankowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzekamNaCórcię:)
Ja zaopatrzyłam się w drewniane łóżeczko, baldachim jest i przewijak na łóżeczku również, dużo znajomych tak miało urządzone kącik malucha i bardzo sobie chwaliły :) a nad łóżeczkiem mąż zamontował 2 półeczki i maskotki poustawiałam :) macie łóżeczko z szufladą czy bez? co do bociankowego to nie wiem, przyszła mama się tym nie zajmuje, ale znając moje co niektóre koleżanki możliwe że coś wykombinują, już mi się obiły o uszy jakieś szepty a propo ich zakupów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze to pranie i prasowanie istny szał no ale wszystkie ciuszki takie słodkie sa :) :P Bociankowego nnie miałam teraz juz troszke pozno u mnie wszyscy przychodza z prezentami juz po urodzeniu dziecka przy okazji dziecko zobaczyc heh nawet o tym nie pomyslalam ale siostrzenica ma termin 26 listopada wiec moze dla niej zorganizuje :) swietny pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna140
już nie gość..nad tym wiklinowym koszem tez się zastanawiałam tylko nie miałam pojęcia na ile starcza i balam się ze jak ur duże dziecko to za 3 mce będę musiala zmieniac a potem co robic z takim koszem? kolejnego dziecka już mieć nie będę bo i tak zalapie się już na rodzine wielodzietna :) teraz 3 to wielodzietność no coz ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna140
u mnie bociankowe 3 sierpnia a pytam bo i tak chce bsama cos do jedzenia przygotować i bylam ciekawa waszych doswiadczen z takich imprez i co tam podawano..na bociankowym chce zrobić odlew gipsowy brzucha a potem w sypialni jako plaskorzezbe powiesić..zawsze brakowało mi jakiegoś obrazu wiec teraz już będzie :0:) a prasujecie wszystkie ubranka czy tylko bieliznę?kiedys prasowałam wszytsko ale teraz kurcze nie chce mi się a po suszarce wiele nie potrzebuje prasowania i nie wiem za bardzo co zrobić..przyzwyczajenie wola PRASUJ ale kurcze wygoda mowi PO Co,PRZECIEZ WYPRAsowane po suszarce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas to wiklinowe łózeczko jest od 89 roku gdy moja siostra urodziła pierwsza córeczke :) tak tez bym pewnie nie kupowała na pól roku bo jak dziecko zaczyna siadac itd to juz strach ze wypadnie wiec jesli sie nie ma przesadnie duzo kasy to jest to niepotrzebny wydatek takie jest moje zdanie :) no chyba ze tak jak moja siostra zostawiła to dla swoich córek a przy okazji ja skorzystałam :) ja jestem najmłodsza urodziłam sie po 15 latach hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż Paulusek89
Witam wszystkie dziewczyny, pewnie się dziwicie że piszę tutaj facet ale przyznam szczerze że odkąd moja żona tutaj się pojawiła ja też regularnie śledzę i czytam Wasze wpisy, fajnie się czyta:) Zresztą myślę że wiele facetów czyta takie fora tylko nie chcą się do tego przyznać... A więc pewnie już się domyślacie że moja żona urodziła:) Klaudia przyszła na świat dzisiaj o 15.30 , waży 3520g i mierzy 56 cm:) Mama jak i Córcia mają się bardzo dobrze:) Może opowiem jak to wszystko wyglądało z mojej strony, żona rano dostała skurczów najpierw co 10 min a potem co 5 więc pojechaliśmy do szpitala, o 9.30 byliśmy już w szpitalu, na SORze pani zbadała żonę i okazało się że ma 4 cm rozwarcia i od razu decyzja że na porodówkę idziemy, więc 0 10.03 zostaliśmy przyjęci na porodówkę, żona miała coraz mocniejsze skurcze i coraz silniejsze jednak na początku rozwarcie nie postępowało, w końcu przyszedł postęp i tak o 15.30 przywitaliśmy naszą kochaną Klaudie:) Musze powiedzieć że trafiliśmy na bardzo sympatyczną i bardzo przemiłą Panią położną - Pani Ania Guszyńska jeśli nie pomyliłem nazwiska, naprawdę świetna położna która żartowała i rozluźniała atmosferę żeby żona mogła lepiej znosić skurcze:) Mam nadzieję że dość wyczerpująco opisałem co się działo, jesli macie jakieś pytania to piszcie:) żona na pewno też zda swoją relację jak tylko wróci do domku z naszą Klaudią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja prasowałam wszystko :p no ale faktycznie moze wystarcza to co bezposrednio dotyka ciałka :) a zreszta przeciez skarpetek i rajstopek sie nie prasuje :P hehe chyba masz racje nie ma sensu wszystkiego prasowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna140
już nie gość..no u mnie będzie podobna roznica wieku..moja corka ma 13 lat :) a miedzy synkiem do starszej i mlodeszj siostry będzie po 6,5 roku:) a co wiklinowego to znaczy ze dobrze zrobiłam ..kurcze jednak dobra sprawa jest to forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna140
mąz Paulsek-GRATULACJE:):) dobrze podejrzewalysmy,ze Paulusek już się zabrala za rodzenie..zazdroszczę,ze macie już Klaudie w ramionach..zonka super się spisala i szybko urodzila:) a powiedz jak z iloscia dziewczyn na oddziale? jest dalej takie oblezenie? była szansa na ten prywatny pokoj? no i czy Paulusek spatkala się z Kamka z naszego forum co to przedwczoraj urodzila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna140
mąż Pulusek..a przede wszystki uściskaj swoje kobietkie od nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje mąż Paulusek ;) dzielna żonka szybko się uwinęła:) zdrówka dla małej Klaudii :)i szybkiego powrotu do domciu!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż Paulusek89
Lilianna140 dzisiaj było chyba z 5 porodów w tym bliźniaczki które urodziły się w sali obok nas, prywatnego pokoju nie wzięliśmy więc nie wiem czy był dostępny, z Kamką się nie spotkaliśmy bo na początku żona została położona w sali poporodowej sama a po kilku godzinach dołączyła do nas jedna dziewczyna która urodziła 2-3 godziny po nas więc teraz dwie leżą w pokoju ale na korytarzu spory ruch więc pewnie dużo dziewczyn leży z dzieciaczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż Paulusek89
aha i jeszcze mi się przypomniało a propo porodu... skurcze żonę tak bardzo bolały że położna powiedziała że zastosujemy gaz rozweselający bo żona miała skurcze krzyżowe i bardzo bolesne, jak dla mnie to nie był gaz rozweselający tylko gaz który ułatwiał oddychanie podczas skurczu żeby nie przeć - tak przynajmniej żona opisywała jego działanie, a i niestety podczas samej już akcji porodowej żona była nacinana bo położna obawiała się że popęka ale zrobiła to w czasie skurczu więc żona nawet nie poczuła że została nacięta, 4 szwy ma na skórze które są do zdjęcia i kilka wewnątrz które same się rozmiękna po pewnym czasie więc myślę że nie jest tak źle:) dzięki Dziewczyny za miłe słówka i na pewno jutro żonę od Was pozdrowię i wycałuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż Paulusek89
no i oczywiście córcię Klaudię również:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja gratuluję! Miałam nadzieję że zobaczę się z Pauluskiem na porodówce a tu niespodzianka. jeszcze raz gratuluję!! Teraz moja kolej :-) a informacja wyczerpująca :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilia_24
Oj duzo dzis do nadrobienia mialam w czytaniu heh... :-P Ja tez mam termin na wrzesien jak cos :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zostałyśmy we dwie :P ale super wypowiedz mażPaulusek89 :) a nacinanie faktycznie nie boli tylko ze ciezko siedziec ale zawsze lepiej byc nacieta niz popekac :) a teraz niech zona i córeczka wypoczywaja obie sie super spisały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż Paulusek89
o tak żona była bardzo dzielna... choć był taki moment że myślałem że już nie wytrzyma tych skurczów bo takie bolesne ale dała radę:) niestety nie mogłem inaczej jej pomóc jak tylko ją wspierać i podtrzymywać na duchu i cały czas trzymałem ją za rękę i jak nadchodził skurcz to mnie ściskała mocniej i wiedziałem że wtedy trzeba jej podpowiadać żeby nie zapominała o oddychaniu i ją dopingować w tym... dzielne te moje dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż Paulusek89
taki poród to niesamowite przeżycie dla mnie jako faceta:) naprawdę podziwiam moją żonę że to wszystko zniosła tak dzielnie:) a przecinanie pępowiny to wielkie emocje i pierwszy dotyk mojego maleństwa coś wspaniałego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianna140
maz Paulusek..ehh az lza się w oku kreci jak to opisujesz..super ,ze dales rade i dzielnie wspierales zonke ..to takie ważne i mysle ,ze takie wspólne przezycie bardzo wzmacnia i zaciesnia wiezi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×