Grudzień 2013

Ja mam jutro wizytę dzisiaj w nocy dość mocno bolał mnie brzuch jak na @ i prawa noga. Objawy mam chyba wszystkie mdłości wymioty zaparcia (nie byłam już 4 dni ) chodzę jak lunatyk nie mogę wejść do kuchni tak mnie obrzydzil kolor w kuchni;-(dzisiaj śniła mi się krew :-|

bułka strasznie mi przykro nie wyobrazam sobie nawet Twojego bólu....

Przykro mi dziewczyny:(

Do mama po raz kolejny każda z nas ciążę przechodzi inaczej, ma inne objawy. Ja w pierwszej ciąży na początku też raz miałam później nie miałam objawów takich typowo ciążowych a mimo to w ciąży byłam i urodziłam zdrowego synka. Będzie dobrze.

Przestańcie się rozczulac przecież to wiadomo że jeśli występuje krwawienie w ciąży to prędzej czy później skończy się poronieniem i dobrze że teraz a nie później nie którzy lekarze nie podtrzymuja ciąży do 3 miesiąca ponieważ jeśli organizm czegos nie chce to będzie się starał to wydalic i prędzej czy później to zrobi

annna84 z tymi zwolnieniami lekarskimi to s 2 strony medalu, jak nie chcesz kopotów w przyszoci z ZUSem to wszystko wykazuj bo ty dostajesz o ręki zwolnienie dla pracodawcy a lekarz ma swoją ewiencję, pamiętaj,

sorry za błędy ale mam problem z klawiaturą,

Bułka b.mi przykro! Dziewczęta a ja byłam u swojego już lekarza który bedzie prowadził moją ciąże i jest wszystko ok według usg jest to 6 tydz i było juź widać moją fasoleczke:) Tamten lekarz to mo.że powinien być psychiatrą a nie ginekologiem! Baran! Nastepna wizyta 24.05.

Paniczna mama nie chcę Cię straszyć, ale rok temu test wyszedł mi test pozytywny, miałam wszystkie objawy ciążowe, ale strasznie zaczęła boleć mnie lewa noga i stwierdziłam, że coś jest nie tak, po pierwszej wizycie okazało się, że to ciąża pozamaciczna, którą usunęli mi laparoskopowa, mam nadzieję, że u Ciebie będzie wszystko ok, tego Ci życzę!!!

To nie jest pozamaciczna byłam już u lekarza jutro idę na druga wizytę , noga niewiem czy nie od kręgosłupa

Beznadziejny dzień.

Strasznie mi przykro dziewczyny, to na pewno okropne doświadczenie. Czasem się tak zdarza niestety, ale jak nie będziecie grudniówkami, to może na przykład marcówkami albo kwietniówkami :) I tego się trzymajmy! Śmieszne jereś Przestańcie się rozczulac przecież to wiadomo że jeśli występuje krwawienie w ciąży to prędzej czy później skończy się poronieniem i dobrze że teraz a nie później nie którzy lekarze nie podtrzymuja ciąży do 3 miesiąca ponieważ jeśli organizm czegos nie chce to będzie się starał to wydalic i prędzej czy później to zrobi Z tymi mądrościami idź do lekarzy kampanię prowadzić, że ich recepty i leki są bez sensu. A drugą kampanię przeprowadź między matkami zdrowych dzieci, które miały problemy na początku ciąży. Nie wszystkie poronienia mają tą samą przyczynę.

annna84 jak masz leżeć, siedzieć etc, to idź na zwolnienie. A dyrekcji to bym wprost powiedziała, że ciąża nie jest im na złość, że lekarz zadecydował o zwolnieniu z powodów stricte zdrowotnych. Po jaką cholerę miałabyś brać zwolnienie, żeby chodzić do pracy. Jakbyś mogła chodzić do pracy, to nie brałabyś zwolnienia - i to bym powiedziała dyrekcji. Może trochę oględniej, dobierając słowa. Dodałabym, że nie chiałabym też oszukiwać żadnej instytucji, łącznie z ZUSem.. I nie wpadaj w poczucie winy, bo jesteś w ciąży - to naprawdę nie jest przestępstwo ;)

bułka bardzo mi przykro :-( przeżyłam to samo w zeszłym roku i jedynie czas leczy rany, nic innego nie pomaga... trzymaj się i pamiętaj że jeszcze wszystko przed Tobą, nie daj się!

dzięki Justyszak za te słowa... wlasnie szykuje się jechać z tym zwolnieniem i nią porozmawiać... boje się jej reakcji ale dziecko jest dla mnie wazniejsze. i tak wiele zależy od tego jaki dziś będzie miała humor... całą noc się budziłam z tych nerów i cały czas o tym myśle, ale cóż będzie co ma być... sama sobie tego nie wymyśliłam a gin zna sie na swojej pracy taka prawda :)

hej, czy jest ktoś obecnie w 6 tyg? kurcze, nie wiem nawet czy dobrze, że piszę do grudniowych mam, bo termin wstępnie mam na 31 grudnia :D więc kto wie, może jednak styczeń? w każdym bądź razie chciałam zapytać, czy któraś z Was miała/ma problemy z biegunkami? jeśli tak to jak sobie radzicie? :) pozdrawiam

hej, czy jest ktoś obecnie w 6 tyg? kurcze, nie wiem nawet czy dobrze, że piszę do grudniowych mam, bo termin wstępnie mam na 31 grudnia :D więc kto wie, może jednak styczeń? w każdym bądź razie chciałam zapytać, czy któraś z Was miała/ma problemy z biegunkami? jeśli tak to jak sobie radzicie? :) pozdrawiam

Bułka - bardzo mi przykro, smutne wiadomosci....nie bede nic pisac teraz w ramach pocieszenia bo wiem ze musisz po swojemu to sobie przejsc by potem wrocic do staranek. Sle za to gorace buziaczki : ***** Takie wiesci jak sa to czlowiek mysli intensywnie jak u niego....ale nie ma co gdybac i krakac jak mowi moj, ja mam czarne wizje od poczatku, pierw brak objawow na dzidzie tylko na @ potem @ brak i zong...potem brak czegokolwiek z przerwami poza tyciem po duphastonie...pierwsza wizyta nicosc, druga tez niewiele wiecej...czekam na trzecia... Wiola - gratulacje

Ja miałam, w sensie biegunkę z rana właśnie tak z tydzień temu się skończyły (teraz 7 tydzień mi idzie). Sądziłam, że to z nerwów i stresu. Musiałam od razu iść na zwolnienie z powodu zawodu (i powiedzieć w pracy o ciąży już w 5 tygodniu) - co mnie stasznie zestresowało mimo, że wszyscy w pracy reagowali najlepiej jak można sobie życzyć. Praca śniła mi się po nocach, no i rano miałam biegunkę. Ale nic szczególnego z tym nie robiłam poza piciem melissy :) A Ciebie tez to może być związane z nerwami?

Kroptuska- to wczoraj nie byłaś u lekarza?

Też jestem w 6 tyg termin wypada na 27 grudzień więc też nie wiadomo choć przy drugim dziecku to mogę urodzić nawet przed terminem. Boję się, żeby nie było w same święta. Na razie tylko pobolewa mnie brzuch i właściwie to biegunek jako takich nie mam ale jak brzuszek mnie rozboli to też mi się zdarzy pędzić do kibelka. rzadko ale się zdarzy... Powiedzcie mi dziewczyny jak było w Waszych przypadkach z drugą ciąża? Rzeczywiście inaczej się ją przechodzi? Chodzi mi o dolegliwości, samopoczucie itd.. Ja pierwszą ciążę znosiłam super. kwitnąca, zero mdłości, sporadycznie zgaga... boję się żeby teraz nie było odwrotnie:) Wiadomo, że reguły nie ma ale jak to było u Was?

witam wszystkie mamy i przyszłe mamy! chętnie dołaczę do Waszego grona, sama czekam na kolejnego maluszka - 5.12.2013. na razie bardzo źle znoszę ciążę, męczą mnie ciągłe wymiotu, rano w południe i wieczorem, można oszalec, moze macie jakąś recepte? już brakuje sił...a powinnam się cieszyc

Podobno na mdłości dobra jest herbatka z odrobiną imbiru. Spróbuj mojej siostrze pomogła:)

a to a byc jkiś suszony ten imbir? czy świeży? tonący brzytwy sie chwyta...

Raczej nie ma znaczenia...

Bulka współczuję.... Wiem co czujesz :(

Elizabet - lekarz kazal mi lezec, wziac duphaston ... a jak pojawi sie krew swieza to jechac, ale by jezdzic czekac w szpitalu bo tam mnie mial przyjac i chodzic to lepiej lezec... oaniao - ja pilam imbir zalewany wrzatkiem, taki sypany

Bułka szczerze współczuję, raz już przez to przeszłam, w czwartekam wizytę i nie ukrywam, że stresa i dola strasznego, boję sie że sie historia powtórzy, mam źle przeczucia ;(

oaniao witaj ja przechodze to samo od rana do wieczora haftuje mdli mnie strasznie nic nie pomaga,mam takie tabletki mamarin ale niedzialaja ,dzis mam wizyte powiem jej zeby mi cos przepisala bo ile mozna... dziewczyny co na zaparcia ?5 dni juz nie bylam;/

Kroptuska lez i wypoczywaj ,tyle ile sie da oczywiscie