PRZYKRA ROZMOWA Z SZEFOWĄ...CO ROBIĆ? PRACOWAĆ Z PASJĄ CZY DLA KASY? POMOCY

Autorko i ja mam do Ciebie też pytanie, ale nie o włosy :) Spod jakiego znaku zodiaku jesteś Strzelec może?

Jesteś świetna!!! Gratuluję pasji, bądź pewna że nie odważy szefowa się Ciebie zwolnić, nakręcasz jej biznes, bałaby się Ciebie zwolnić! Lepiej zarobić mniej niż w ogóle;] Jesli można, ja dla odmiany mam włosów bardzo duże, są one zdrowe, ładne, ale baaardzo się puszą i nie są ładnie proste, tylko takie..napuszone jakieś.. dopiero jak przyklapną następnego dnia po myciu są fajne, albo jak są już brudne, przetłuszczone:D Mam ciemne włosy, kiedyś bardzo długie, niedawno ścięłam aby je odmłodzić, są za ramiona, do łopatek mniej więcej... bardzo spodobał mi się pomysł z olejkiem , uwielbiam naturalne specyfiki, jaką kurację polecasz mi?:) pierwsze słyszę o kręceniu włosków na chusteczki...wow... ładny efekt, i jaki trwały

Joasiu serdeczne dzięki :) kiedyś tam już próbowalam olejowac ale na drugi dzien mialam przyklapniete wlosy choc uzylam ok. 2 lyzek oleju zapytam cie jeszcze o ocet jablkow, plucze nim wlosy. czy on ich nie rozjasni? mam ciemno brazowe wlosy i zalezy mi by je nie rozjasniac, a przyciemniac

Joasiu, co to znaczy, że farbujesz na oleju? Jak??? Sama farbuję włosy, muszę, bo mam sporo siwych, niedawno odkryłam olejowanie. A Ty piszesz, że można to jakoś połączyć. Zaintrygowałaś mnie...

odpowiedzi na pytania- kasik kręcone włosy to skarb:) ale są ciężkie w pięlęgnacji:) musisz unikać siliknów, one obciążają włosy i włosy tak łatwo się nie kręcą! także -delikatny szampon, odzywka bez silikonów, raz na tydzień olejowanie, i tutaj UWAGA! nie olejkiem kokosowym. może spuszyć kręcone włosy! piankę czy lakier zamień na żel z siemienia lnianego czyni cuda na kręconych włoskach:) a po ciążky wzmocnij organizm od środka- nie możesz łykać każdego suplementu jesli nadal karmisz piersią, ale olejek z wiesiołka w tabletkach, witaminy z grupy B, krzem ...wzmocnią włoski i paznokcie:) ANIU mój znak zodiaku to koziorożec, dziękuje Ci za miłe słowa:* DZIEWCZYNA ZE WSI dobrze znam problem "puchu" na głowie, a zwłaszcza kiedy powietrze jest wilgote...brrr!;) olejowanie zaradzi temu problemowi, bo "dociąży" włosy w taki przyjemny sposób... możesz zacząć nawet z olejkiem , który masz w domu np. rycynowy, czy oliwa z oliwek- na to czepek i minimum 2-3 godzinki. Możesz także użyć olejku jak jedwabiu do włosów- czyli na umyte, suche włosy, kiedy zaczną się puszyć - rozprowadzić kroplę olejku, najlepiej kokosa, bo nie obciąża i TEN PIĘKNY ZAPACH:)

agatha... ojj, niedomywanie olejku, to WIELKI PROBLEM ,wiele moich klientek na to się skarży... jest kilka sposobów, np. jak masz już olej na włosach, to na ostatnie pół godzinki nałóż lekką odżywkę- spłukaj, a potem wymyj włosy. ważne też, aby wymyś włosy po olejku dwa razy- i za pierwszym razem szampon nakładamy bezpośrednio na naolejkowane włosy- czyli bez wody...nakładamy szampon , masujemy, później troszke wody i spłukujemy! Potem normalne mycie;) Może problem tkwi w tym, że wybrałaś za ciężki olej jak na swoje włoski? Najłatwiej zmywa się kokosowy...A np. z rycynowym to nawet ja mam problem czasem:) Możesz też spróbować zrobić sobie serum na bazie olejku- czyli bierzesz taki psikacz do kwiatków:D wlewasz wode, troszke swojej odżywki do włosów i olejek - w proporcji pół na pół. Taką miksturą psikasz włosy. Olejek jest wtedy lżejszy i już na pewno nie będzie problemu z jego zmyciem:) Ocet jabłkowy nie ma właściwości ani rozjaśniających, ani przyciemniających:) Przyciemnia olej rycynowy, olej z orzechów włoskich Polecam Ci płukankę z kory dębu! A także z łusek orzecha włoskiego;) Wiesz , że na bazie orzecha włoskiego można sobie zrobić super naturalą farbę do włosów?:)

dziękuję ci autorko, a jaki olej by się nadał, skoro kokosowy odpada??

agagagagaaa FARBOWANIE WŁOSÓW NA OLEJKU! haha:) na pewno wiesz, że nie farbuje się włosów świeżo wymytych, a leciutko tłuste- wtedy są mniej podatne na uszkodzenia;) a jak dodasz do tego olej...efekt będzie nieziemski! A więc ja robię tak, na nieumyte włosy nakładam odrobinę oleju- około łyzki ...nie chodzi o to aby włosy pływały w olejku, a były nim pokryte. Później na to nakładam farbę , tak jak zwykle (nie spłukuję wcześniej olejku)...Czekamy ok. 30 minut i zmywamy, później odzywka po farbowaniu i GOTOWE:) Efekt? Super, włoski są niezniszczone, błyszczące, a dodatkowo (co ważne przy ciemnych kolorach) skóra nie jest ufarbowana!!! Ponoć "na mieście" jestem słynna z tego farbowania, hahaha:)

kasiku, myślę że najlepsza będzie oliwa z oliwek, olej makadamia czy olej z pestek winogron (w biedronce jest super, za 9 zł)

ile ja bym dała za taką fryzjerkę... Sama interesuje sie pielegnacją włosów od jakichś 4 lat. Olejuje, testuje rozne odzywki, maski, farbuje na olej, stosuje wcierki, pije pokrzywe, skrzyp, drożdze, wypróbowałam też laminowanie. Jak bym mogła iść do fryzjera, który sie na tym zna to byłabym w niebo wzięta... Niestety cały czas uzywam prostownicy ponieważ moje włosy nie są ani kręcone ani proste, ale dzięki tej wzmożonej pielęgnacji ta prostownica jakiejś wielkiej krzywdy im nie wyrządza... Jednak chciałabym ją całkowicie odstawić ale nie wiem jak... Masz może jakieś rady co robić z takimi włosami? Bardziej wolałabym żeby były proste niż kręcone.

onaonanoaona Hmmm, myślę, że gdybyś miała odpowiednie cięcie, nie musiałabyś używać prostownicy, aby je rozprostować:> wystarczyłaby szczotka i zimny nawiew z suszarki:) a może prostowanie kreatynowe?

autorko a co z robic z puszącymi się włosami i z rozdwojonymi koncówkami?

kokoslinel76kdj pisałam już na tym topiku o puszących się włoskach i końcówkach:*

ojj mogłabys napisac jeszcze raz prosze :)) i chciałam sie zapytac jakie są wg ciebie farby najmniej niszczace włosy? i czy odzywki z kallosa nadaja sie do puszacych włosów

dobrze znam problem "puchu" na głowie, a zwłaszcza kiedy powietrze jest wilgote...brrr! olejowanie zaradzi temu problemowi, bo "dociąży" włosy w taki przyjemny sposób... możesz zacząć nawet z olejkiem , który masz w domu np. rycynowy, czy oliwa z oliwek- na to czepek i minimum 2-3 godzinki. Możesz także użyć olejku jak jedwabiu do włosów- czyli na umyte, suche włosy, kiedy zaczną się puszyć - rozprowadzić kroplę olejku, najlepiej kokosa, bo nie obciąża i TEN PIĘKNY ZAPACH ojjj, końcówki to problem...jeśli są bardzo zniszczone mam dla Ciebie smutną wiadomość - nic nie "sklei" końcówek, musisz je obciąć a następnie pielęgnować włoski tak, by już się nie rozdwajały! Po pierwsze- odpowiedni szampon- nie myj głowy agresywnymi szamponami...jeśli zmienisz szampon na delikatny, włosy będą bardziej zadbane, a skóa głowy się uspokoi (i nie będzie przetłuszczała). Polecam (standard ) olejowanie włosów. Myślę, że to wypięlegnuje, odzywi Twoje włosy, końcówki będą wyglądały lepiej. Pamiętaj, aby zabezpieczyć czymś końcówki po myciu! Może być lekki olej (kokos , argan)... odżywki kallosa są super, a zwłaszcza latte;) co do farby, to powiedz, na jaki kolor farbujesz?

A na jakich kosmetykach pracujesz w salonie ?( jakiej firmy )

Joanna jesteś po prostu mega! Dziękuje Ci że poświęciłaś swój czas żeby odpisać mi. Naprawdę Cię podziwiam jesteś niedość że w tym świetna to piszesz z pasją. Kochana jak poprawi się u Ciebie sytuacja w rodzinie to nawet się nie zastanawiaj, tylko bierz się za swój biznes bo jesteś w tym świetna. Może byś się postarała o dotacje, bo klientki już masz:) To fakt bardzo lubie swoje włosy, męczące są, ale w krótkich się nie widzę. A jeszcze jakbyś mogła napisać o kręceniu włosów na mokrych chusteczkach?:) Ciekawa jestem.

witaj autorko:D ja tez bardzo proszę o radę bo jestem załamana stanem moich włosów, mam 25 lat całe życie miałam bardzo piekne gęste włosy:) burza włosów, niestety zaczelam wczesnie farbowac bo zaczelam w wieku 16 lat(głupota wiem) dodatkowo w zeszłym roku zaczeły mi bardzo wypadac włosy ,poszlam do fryzjerki,ktora obcieła mnie na boba czy jak sie to tam zwie:D i codziennie musialam wlosy suszyc i prostowac,uzywałam jakiejs odzywki,ktora nie pomaggala,włosy wychodziły garściami. Dzisiaj mam cienkie,rzadkie włosy,z przeswitami. Przestałam farbowac i długo farby nie dotknę,chyba ze osiwieje całkowicie:D pozatym uzywam odzywki biowax ktora mi troche pomogła, wlosy mi juz tak nie leca,ale i tak sa w opłakanym stanie. Robiłam badanie tarczycy, ale jest wszystko ok, dodam tylko,ze zeszły rok był dla mnie bardzo ciezki i sie bardzo stresowałam....moze to tez przyczyna takiego wypadania włosow...błagam o jakieś rady i wskazówki za które bede niezmiernie wdzięczna:* i kibicuję Ci z całego serca:D mam nadzieję, ze rozkrecisz swój własny biznes:D

zapytanie mam jeśli można dziękuje za miłe słowa, ale ja mogę gadać o włosach 24 h na dobe, więc to nie problem coś doradzić:) a co do pracy, to niestety szefowa jest jaka jest, ale musze uczciwie przyznac, że wypłata zawsze jest na czas, umowa o prace , i to nie na najniższą krajową (to też rzadkość w tych czasach), napiwki dla mnie, i czesto trafi sie jakaś premia. dltego szanuje sobie ta prace... a co do loków na chusteczkach, to banał;) ja na co dzień robie sobie nie loki , a fale, za pomocą 4 takich chusteczek...wieczorem wilgotne lub suche włosy zwijam jak ślimaczka w okół chusteczki i związuje:) ...im więcej zrobisz ślimaczków, tym drobniejsze loki będą. czasem wystarczy przedzieliś włosy na dwie częsci i nawinąć na dwie chustki, aby otrzymać lekkie fale i uniesienie włosków;) tu jest to ładnie pokazane http://www.youtube.com/watch?v=h5T6JyPzeqE&feature=player_embedded

co do chusteczek to mogę tez opowiedzieć śmieszną sytuację, otóż chciałam zrobić sobie mega loczki na impreze, i ponawijałam włosy na chyba 12 tych chusteczek, także 12 takich supełków. ...potem rozpuściłam włosy, super wyglądały, makijaż, kiecka i na impreze:D w autobusie taka Pani bacznie mi sie przyglądała i wpewnym momencie mówi- "CHYBA BANDAZYK SIĘ PANI POLUZOWAŁ", ja patrze , a z tyłu na głowie mam tą chusteczke nierozwiniętą:D:D, ja w śmiech i jej tłumacze, że to takie papiloty, ona nie mogła się nadziwić, bo loki wychodza naprawde super...więc jej opowiadam jak to zrobić, itd... no i nagle patrze, a przejechałam mój przystanek:/ i to nie o jeden lub dwa przystanki, tylko chyba 6 :D

mikiliki ojjj, to na pewno masz predyspozycje do tego, aby miec burze włosów! ja bym na Twoim miejscu najbardziej skupiła się na tym, aby odrosło mi jak najwięcej nowych włosów. czyli po pierwsze SUPLEMENTACJA- a więc bierz się wszystkiego:D picie pokrzywy i skrzypu! , olej z wiesiołka, koniecznie kup calcium pantothenicum (tabletki, kazda apteka, koszt ok. 5 zł) następnie- wcierka plus masaż skóry głowy, to pobudzi cebulki do wzrostu- wcierką może być Jantar Farmony (11zł), kozieradka (wcierke robisz z naparu, groszowe sprawy), lub Czarna Rzepa ampułki z firmy Joanna...włosy powinny się zagęścić...:) a o te , które masz dbaj mocno- olejowanie, delikatny szampon, dobra odzywka;) będzie dobrze!

Świetny ten filmik z chusteczkami, ale czy nie jest to mniej więcej tak samo jak na papiloty? Bo ja nawijam na papiloty, ale nie wychodzą mi takie ładne loki tylko baranek :( I nie wiem, czy inwestować w chusteczki.

Joasiu, dziękuję!!! Jutro biorę się do dzieła, troszkę oleju, na to farba. Farbuję, bo muszę, ale pochwalę się, że z czasem rozwinęłam niezłe umiejętności w tym kierunku - mieszam różne odcienie, ciemniejsze z jasniejszymi tak, że włosy wyglądają bardzo naturalnie, ciemniejsze "nowe" przy głowie, ciut jaśniejsza reszta i jeszcze jaśniejsze kosmyki w "górnej warstwie", jakby muśnięte słońcem. Wiele osób nie wierzy mi, że to wszystko farba, od a do z :) Z ogromną przyjemnością przeczytałam Twoje wpisy, to wielka frajda "poznać" kogoś z pasją i otwartą głową, pełną pomysłów. Bardzo, bardzo podoba mi się, że szukasz prostych, takich i skutecznych sposobów pielęgnacji i tak chojnie się nimi dzielisz. Twoja szefowa nie rozumie, że taka osoba w salonie to prawdziwa perełka i wielka rzadkość. Może wtedy, jak założysz własny salon, klientki będą do ciebie walić drzwiami i oknami a ona, patrząc na puste fotele u siebie zrozumie, kogo straciła. Wszystkiego dobrego!!!!

farbuje na kolor rudy własnie zastanawiam sie nad kupnem farby z avonu

Widać po tym jak piszesz że to pasja. No skoro szefowa taka w porządku to faktycznie szkoda ryzykować w dzisiejszych czasach, tutaj masz pewność a na swoim równie bywa:) Wyrobuje sposób z chusteczkami, bardzo mi się to podoba, a mogą być takie dla niemowląt? Nie zniszczy włosów ta chemia ?Ja do kręcenia kupiłam lokówkę spiralną babylis, no ale nie używam bo do niej włosy mam za długie

jopjpjln wydaje mi się, że skręt na chusteczki jest ładniejszy i naturalniejszy niż ten z papilotów. im więcej chusteczek tym mocniejszy skręt. jesli chcesz leciutkie fale wystarczą już 3 chusteczki:)

Joasiu dziekuje za odp. a czy ocet jablkowy nie zniszczy mi wlosów? stosuje go zawsze jako płukankę a czy moglabyc napisac jak zrobic taka farbę z orzecha włoskiego? w sumie nigdy nie farbowalam sobie sama włosow

agagagagaaa wooow, efekt musi być prześliczny, ja to nazywam farbowaniem 3D:D... na pewno wyglądasz pięknie, uwielbiam kiedy włosy są takie cieniowane, kolor nie wygląda wtedy płasko i tak naturalnie;) mam nadzieje, że olejek super się u Ciebie sprawdzi pamiętaj, że ja trzymam kciuki za Twoje "kudełki" :D

bardzo Ci dziękuję:)masz naprawdę dobre serduszko:D za włoski zabiorę się jak najszybciej:D taka fryzjerka to naprawdę skarb:D zazdroszcze Twoim klientkom:D

zapytanie mam jeśli można jasne, chusteczki dla niemowląt są najlepsze, i chemi raczej tam nie ma, bo rzeczy dla dzidziusiów są raczej na bazie naturalnych składników;) ja teraz mam jakąś taniochę, z aloesem i są super;)