pomóżcie! czym myć dziecko podczas ospy wietrznej...?

chodzi mi o mydełko, które byłoby dobre,nie zrobiło mu krzywdy... bo mam dla niego nadmanganian potasu,ale to chyba nie wszystko... czy tylko w tym go zamoczyć...? proszę o radę.

ospy w ogóle nie można moczyć!!!! Chyba że chcesz żeby blizny na całe życie mu zostały :(

Staraj się raczej nie moczyć dziecka w wannie. Lepszy będzie szybki letni prysznic, podczas którego umyjesz go gąbką z mydłem(raczej dotykając ciała, nie trąc je), a następnie spłuczesz. Wykwity najlepiej smarować pioktaniną albo spirytusem salicylowym.

jedni mówia tak, drudzy tak. podobno nie myte dziecko może sie nawet nabawić sepsy! z resztą jak choroba ma ustąpić skoro mnożą się na nim niezliczone ilości bakterii... i z dnia na dzień coraz więcej.

wykwity smaruję mu wodnym roztworem gencjanowym, podobno jest bardzo dobry. no i też farmaceutka doradziła ten nadmanganian potasu, tylko nie wiem czy tylko w tym już go zmoczyć czy przed tym jeszcze mydełkiem lekko...?

ja moich nie kąpałam dopóki były strupki , jedynie podstawowa higiena .

Hmm, no ciężko mi powiedzieć, bo jednak dziecka z ospą nie należy "namaczać", a właśnie opłukiwać. Ja bym umyła normalnie łagodnym mydłem, nadmanganian ma właściwości bakteriobójcze, ale nie zmyje potu czy łoju. Reasumując: na pewno mydło, być może nadmanganian ;)

a jeżeli juz mydłem to które byłoby odpowiednie...? może wie ktoś? bo chyba jak są takie antybakteryjne protex to nie bardzo...? chlopczyk ma 8 lat.

Eee, ja bym nie przesadzała. Kolega używał Protexa i nie miał ŻADNYCH bakterii na skórze rąk- nawet fizjologicznej flory bakteryjnej. Ja bym bardziej zainwestowała w jakieś mydło dla dzieci, nawet Bambino. Skóra i tak jest już wymęczona samą chorobą, a przy odpowiedniej pielęgnacji nie trzeba jej traktować dodatkowo bakteriobójczym mydłem.

tak też zrobię. obmyję synka bambino. w końcu jest łagodne nawet dla noworodków. dziękuję za podpowiedź :)

Nie ma sprawy :) Higiena jest ważna, ale nie można przesadzać-taka wyjałowiona skóra na pewno nie pomoże w powrocie do zdrowia po ospie. Dużo zdrowia dla synka!

moj mały leżał w szpitalu z ospą (były powiklania).lekarz powiedziała żeby tylko szybki prysznic bez mydła bez gąbek.a smarowali czyms fioletowym.w aptekach jest tez jakies białe mazidlo ale pielęgniarki powiedziały ze od tego moze bardziej wypryszczyc i dłużej sie goi.

Absolutnie nie kąpać!Nie chodzi o mydło ale o wode i o to ze te krosty maja podeschnąć.Jeśli będą moczone to dłuzje będzie to trwało.

Tylko prysznic bez zadnych srodkow!