jak sie pozbyc skórek??

nigdy nie miałam zbyt dużych skórek wokól palców u rąk. moja znajoma zrobila mi raz paznokcie żelowe no i oczywiście wycięła mi skórki. teraz wiem ze specjalnie wycięła mi jak najwiecej frezarka zeby mi odrastały grube i twarde- bo jak sama potem stwierdziała jak uczyła sie do zawodu kosmetyczki to raz sobie dala wyciac skórki i teraz musi non stop wycinac. i kazdemu tak robi jak ktos do salonu przychodzi. no i niestety teraz mam tragiczne . co mam robic? jak je zmiękczyc i zmniejszyc? bo mm okropne twarde.

pomoze mi ktos? moze sa jakies preparaty aby te skórki sie zmniejszyły i nie były tak twarde

Ja sama sobie to samo zrobiłam kilka razy cążkami, potem domową frezarką, a potem już musiałam cążkami. Ja z tym zaczęłam walczyć w ubiegłym roku, kiedy pod tipsy zawsze musiałam wycinać. Koleżanka robiąca mi paznokcie poradziła, aby jak najczęściej te skórki wkoło paznokci smarować oliwką, może być taka dla dzieci lub specjalna do paznokci, a po kilku minutach odpychać je drewnianym patyczkiem. Po kilkunastu takich zabiegach naprawdę kłopot pozostał, powiedzmy, kilkuprocentowy... Teraz robię to rzadko i nie mam prawie czego odsuwać... Ale mam problem jeszcze se skórkami po bokach opuszków palców, które też sobie wycinałam. Z nimi walczę narazie papierowymi pilniczkami i staram się natłuszczać jak najczęściej.