Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta_fer_va

Tresowanie katolika - mocny artykuł o nas

Polecane posty

Gość czytam i juz rozumiem
dlaczego katolicy sa tak czesto zlymi ludzmi. Bo ich sie nie uczy moralnosci, tak jak sie nie uczy moralnosci niewolnikow, bo po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale logiczne jest, ze każdy rodzic wychowuje dziecko wg. swojego systemu wartości. jeżeli jest wierzący (obojetnie jaka wyznaje religię) to przekazuje mu swoja wiarę, jeżeli jest niewierzący, to przekazuje mu swój ateizm. Rodzic tolerancyjny, kuturalny, dobrze wychowany przekaże swoje wartości dziecku. Dziecko chama, prostaka o wąskich choryzontach wychowa dziecko na małego chama i prostaka. Co do statystycznego dziecka statystycznego Polaka-katolika, to jego obraz wygląda zupełnie inaczej. Takie statystyczne dziecko jest ochrzczone (bo co ludzie powiedzą - zupełnie jakby to kogokolwiek interesowało), następna jego wizyta w kościele jest z okazji komunii. A jeszcze następna z okazji ślubu. Oczywiście, czasami jeszcze dzieci chodzą na święcenie z koszyczkiem. Wystarczy przyjść do kościoła przed komuniami, aby zobaczyć, ze te dzieci wcale nie są "indoktrynowane", bo one o zasadach religii nie mają zielonego pojęcia. Statystyczne dziecko statystycznego "katoloka" jest wychowane w hipokryzji - tak, jest wierzący, ale nie chodzę do kościoła, bo nie wierzę w księży, nie przestrzegam zasad wiary, bo są głupie i staroświeckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaolicy nie wierzą w boga
katolicy wierzą w kościół i czarne, mafijne, pedofilskie gnidy tam działające a Jezus był królem żydowskim i Żydem, więc odwalcie się od Żydów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjagwpag
wg. orędzia La Salette antychryst będzie synem hebrajskiej zakonnicy i biskupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_fer_va
muzułmanie to jeszcze większe bagno niż katolicy, oni tkwią w XV wieku porównując to do wiary katolickiej aczkolwiek artykuł jest o polskich katolikach a nie muzułmanach więc nie rozumiem zarzutu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
Formacja to nie to samo, co tresura. Potrzeba odrobiny miłości, by to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spójrzcie chociazby na ten temat. Czy ktos tu obraża ateistów? Nie, ale katolicy są obrażani i atakowani. Nie twierdzę, ze każdy katolik jest święty, ale pisanie, ze katolicy sa źli, niemoralni itd świadczy o głupocie piszącego i jego braku poszanowania dla poglądów innych. Pewnie każda z piszących tu osób uważa się za tolerancyjną i zarzuca katolikom ciasnotę poglądów. Napisałam jak wyglada "wiara" większości ludzi i że ma się to nijak do artykułu, ale nikt nie podjął polemiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieci nie są wychowywane w zadnej wierze, ani nie przynalezą do zadnej religi, i niejednokrotnie spotkalm sie z opiniami ,ze rzekomo ograniczamy dzieci, robimy z nich odludki spoleczne, tylko dlatego,ze wiekszosc dzieci chodzi na religie,przyjmuja sakramenty,a one nie Polski lud jest jeszcze bardzo zacofany w tolerancji ,i poszanowaniu czyis woli.Wychodzi na to,ze jak nie robisz tak jak ja robie to jestes idiota,nie przynalezysz do stowarzyszenia takiego ,w jakim ja uczestnicze to jestes odmiencem :o Takie poglądy na bieżąco slucham o mojej rodzinie,ktora nie tkwi w zadnym kulcie religijnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_fer_va
Dajcie mi dziecko przed ukończeniem 7-go roku życia a ja uczynię zeń człowieka" - Francis Xavier, uczeń Loyoli, współzałożyciel Zakonu Jezuitow, inkwizytor ogłoszony świętym (sic!) w 1622 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Auuauauaua :))))
"Moja mama zmuszała mnie do mycia zębów!" - "Nie pójdę na Mszę, bo zmuszali mnie do tego rodzice, gdy byłem mały." Dobra, Synu, do czego jeszcze zmuszali cię rodzice? Rodzice zmuszali cię do mycia się przed wyjściem z domu. Ci okrutni tyrani upewniali się, że wyszorowałeś zęby nim szedłeś spać. Zaciągali cię, mimo, że kopałeś i krzyczałeś, do szkoły, żebyś mógł nauczyć się czytać - a nauczyciele kolaborowali z nimi, każąc ci uczyć się alfabetu i składać słowa do kupy. Jakby tego było mało, nie tylko zajmowali się twoimi fizycznymi potrzebami, ale mieli czelność używać swego autorytetu, by zajmować się też twoimi potrzebami duchowymi i zabierać cię na niedzielną Mszę. Gdyby nie dbali o to, czy jesteś czysty, czy masz odpowiednie ubrania, czy jesz pożywne posiłki, czy masz dostęp do jakiejś edukacji, czy przechodzisz przez drogę w bezpiecznym miejscu, zostaliby odwiedzeni przez opiekę społeczną, która wyznaczyłaby im program opieki, byś był zdrowy i bezpieczny. A ty narzekasz, że wzięli odpowiedzialność za twoje życie wieczne? W tym świetle, jest sens zacytować klasyka: Dziesięć powodów, dla których się nie myję. 1. Byłem do tego zmuszany jako dziecko. 2. Ludzie, którzy się myją są hipokrytami - myślą że są czystsi od wszystkich innych. 3. Jest tak wiele rodzajów mydła, że nie wiem, które jest najlepsze. 4. Kiedyś się myłem, ale mi się znudziło i przestałem to robić. 5. Myję się tylko z jakiejś okazji - na Święta albo Wielkanoc. 6. Nikt z moich przyjaciół się nie myje. 7. Zacznę się myć, gdy będę stary i brudny. 8. Nie mam na to czasu. 9. W łazience jest zawsze za zimno zimą i za gorąco latem. 10. Producenci mydła robią to tylko dla kasy. Br. Tim Finigan Krzysztof Walek Hmm, czytam te komentarze i śmieje się do rozpuchu. Wychodzi na to że wszystkie zdobycze naszej cywilizacji są dla niektórych niczym. Idąc tym sposobem myślenia może nie zmuszajmy: chorych na raka do przyjmowania leków (mają wybór- śmierć lub farmakote... Rafał Growiec Czy ktoś, wiedząc, że mycie zębów palcem posmarowanym nutellą nic nie daje, pokaże dziecku taką opcję? Jeśli rodzic uważa, że życie wieczne i zdrowy kręgosłup moralny zapewni mu taka a nie inna wiara, to nie będzie prowadził dziecka do np. meczetu. https://www.facebook.com/#!/photo.php?fbid=403777916374626&set=a.207062659379487.52313.174126912673062&type=1&theater

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysyłajcie artykuł komu się da
może choć parę osób się opamięta i przestanie zastraszać własne dzieci bajeczkami o diabełkach i aniołkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślenie to przemoc
uśmiałem się jak norka :D :D ale to do panów antykaków nie dotrze, oni nie widzą swojej śmieszności- za subtelna żaluzja :PZa dużo od nich wymagasz, musieliby pomyśleć nieco aby zrozumieć a to już nie da rady -za trudna sztuka :D pewnie myślenie tez było przemocą i temu się nie nauczyli :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no mnie od czasów jasia pawełk
świat katolików kojarzy się z nadużyciami seksualnymi księży wobec dzieci i ukrywaniem tych faktów dla dobra kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie alegoria chodzenia do kościoła, bo samo chodzenie z nikogo wierzącego nie czyni ale iwary . Mycie zębów a właściwie nauka mycia zĘBÓW , jej potrzebA JEST PORÓWNYWANA DO POTRZEBY WIARY BO JEST TAK SAMO POŻYTECZNA I KONIECZNA JAK ZDROWE , CZYSTE ZĘBY . no , chyba że ktoś woli zębów nie mieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jakiś kosmita pisał?
Następnie, kiedy tylko zacznie ono komunikować się otoczeniem, podejmuje się tresurę - każe się składać rączki, kreślić w powietrzu tajemnicze znaki, klękać na kolanka przed obrazkami i powtarzać niezrozumiałe dla dziecka słowa - zaklęcia. x Widać że gostek nie miał nigdy żadnej styczności z katolicką rodziną. Bo takie baje może wymyśleć chyba tylko osobnik wychowany na antykatolickich baśniach.Może myśli że tak to wygląda? No to trzeba mu wyjaśnić że nie.Pewnie w ogole nie ma dzieci, bo gdyby miał, toby wiedział że jak dziecko zaczyna się komunikować z otoczeniem to pierwsze jego slowa to mam, baba, tata, dudu, i takie tego typu.To nie wiem jaki "geniusz"by miał pomysł wtedy kazać mu jakieś tam rączki składać? Co za farmazony.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jenerał Ważka
CHAAAAAACHACHAAAAA straszna przemoc dobre :D Zajebiście nakreślilaś absurdalność tego artykułu, oplułem sie ze śmiechu ale wiesz co oni tego i tak nie pojmą,nie ma szans :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfjfjfjfj
Kto małemu dziecku każe klękać na jakieś kolanka? Przed jakimi obrazkami? Co Wy pitolicie? Kreślic jakieś tajemnicze znaki? Co to za bajdury? Wydaje mi sie jak się nie ma o czyms pojęcia to lepiej się nie ośmieszać pisaniem o tym :O Bo sie tylko wychodzi na glupka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycie zębów a właściwie nauka mycia zĘBÓW , jej potrzebA JEST PORÓWNYWANA DO POTRZEBY WIARY BO JEST TAK SAMO POŻYTECZNA I KONIECZNA JAK ZDROWE , CZYSTE ZĘBY . no , chyba że ktoś woli zębów nie mieć xx aha, czyli skoro mnie nikt wiary nie uczyl to jestem przez to ulomna?? e??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfjfjfjfj
Chłopie to miałeś chory toxyczny dom.Współczuję.To nie znaczy że w innych tez tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plucie nie krytyka
"zakładam"-slowo klucz. zle zakładasz. Nie mierz wszystkich własną miarką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że nie
[zgłoś do usunięcia] krytyka kościoła a ja myśle że miał styczność bo u mnie osobiście było właśnie tak jak napisano w artykule, a jak nie chciałem iść do kościoła albo negowałem dogmaty wiary dostawałem dotkliwą karę, zakładam ze tak dzieje się w wielu rodzinach. Też myślę że nie miał.Ew miał z jakąś toxyczną sytuacją, doznał traumy, to się wbiło w głowę jako skojarzenie z KK, i dziś ma skichane życie, ale musi o to kogoś obwinic, zawsze dobrze mieć jakiegoś wroga-no więc cała winą obarczać będzie KK i produkowac kolejne marne wypociny bez najmniejszego pokrycia w rzeczywistości.Krytykancie-nie tak się w normalnych zdrowych rodzinach NIE dzieje.Nie można patologii utożsamiać z calością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, czyli skoro mnie nikt wiary nie uczyl to jestem przez to ulomna?? e??xxx tak :) z tym tylko ,ze wiary nikt nikogo nauczyć nie może . Ale to nie jest łaska tylko dla wybranych - wystarczy ,ze bedizesz chcieć a Bóg znajdzie do ciebie drogę :) a na razie pod względem wiary jesteś jak mój pies - on też w Boga nie wierzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karykatura parodii
Nikt w katolickiej rodzinie nie każe dziecku robic takich rzeczy, jak się opisuje w tym artykuliku o żenującym poziomie.To jest tak durne że aż zabawne.Ale ta parodia pokazuje do czego zdolni są posunąc się poranieni ludzie, szukający na siłe sztucznego wroga którego mogą oskarżyć o całe zło w swym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karykatura parodii
Krytyko jadem to narazie tylko osoby piszące ubliżające wierzącym komenty plują.Jaka szkoda że nie umiesz sam siebie zobaczyć z boku. Byłbys w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ząbki ktore kąsają
krzywa pokrzywa Mycie zębów a właściwie nauka mycia zĘBÓW , jej potrzebA JEST PORÓWNYWANA DO POTRZEBY WIARY BO JEST TAK SAMO POŻYTECZNA I KONIECZNA JAK ZDROWE , CZYSTE ZĘBY . no , chyba że ktoś woli zębów nie mieć xx aha, czyli skoro mnie nikt wiary nie uczyl to jestem przez to ulomna?? e?? Nie tylko dajesz zarobic dentyscie.Ale to też potrzebne ;) Mnie też nikt wiary nie uczył, wiary się nauczyć nie da.To jest łaska ktora otrzymuje się darmo.Nie ma nic złego w tym że się nie wierzy, ale jest wiele złego w tym że się szkaluje tych co wierzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma nic złego w tym że się nie wierzy, ale jest wiele złego w tym że się szkaluje tych co wierzą. xxxx raczej na odwrót :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i śmiszno i straszno
"Następnie, kiedy tylko zacznie ono komunikować się otoczeniem, podejmuje się tresurę - każe się składać rączki, kreślić w powietrzu tajemnicze znaki, klękać na kolanka przed obrazkami i powtarzać niezrozumiałe dla dziecka słowa - zaklęcia. Zanim dziecko owo zacznie cokolwiek rozumieć z otaczającej go rzeczywistości, wbija mu się do główki system pojęć i znaków, a także gestów i zachowań, które w rezultacie wywołują u dziecka odruchy warunkowe, jak u słynnego psa Pawłowa. Wprowadza się do świata dziecka fikcyjne postaci, jak "bozia", której musi ono oddawać cześć i która jest uniwersalnym instrumentem do tresury w rękach rodziców." HaHAhahaha o ja nie mogę-to nie kosmita pisał atylko ktoś ciężkim urazie glowy :D Skąd on wziąłe takie science fiction? Nie no ma facet wyobraznię, niech napisze scenariusz do gwiezdnych wojen odcinek 10002, albo lepiej do Mody na sukces odc 100000000000000000000000000000000000001111 :D :D Nie wiem czy mu współczuć że go w dziecinstwie bito po główce, czy się śmiać? Za pomocą tego instrumentu wymusza się na dziecku wszelkie czynności i postawy strasząc, iż "bozia" pogniewa się lub przeciwnie - nagrodzi za uległość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×