Seks przed ślubem...Pytanie do katolików!

temat bardzo delikatny, generalnie łamiąc zasadę czystości, łamiesz przykazanie Boskie, więc to jest chyba gorsze nawet od złamania obietnicy danej człowiekowi, czyli zgodnie z kanonem wiary, sami powinniście iść do spowiedzi z zamiarem zaprzestania życia w nieczystości - tyle teoria, życie swoje z drugiej strony, jak się kogoś kocha, to nie ma siły, także i pożąda, bez tego nie byłoby przecież szans na rozmnażanie :) a gdzie jest granica między miłością, ew. czułością a pożądaniem? właśnie tam, gdzie się te pożądanie obudzi, raz będzie to namiętny pocałunek, a raz palce muskające szyję, więc jak tu zrobić katalog zakazanych czynności?

na tym forum takie odpowiedzi!!!... bo jebne hahaha z blotem mieszaja,od koorew wyzywaja,szmaty,pedaly,dziwki na porzadku dziennym a tu...zalezy co ci mowi sumienie,chodzi o postanowienie poprawy buahahaha:-D Nie robcie sie jebnieci wstrzymujesz sie od seksu bo ksiadz tak mowi? :-DZnajdz sobie inny autorytet.Skoro taka jestes wierzaca to jak to sie stalo,ze w ogole do seksu doszlo? Bog byl w cipce w tym monencie?:-D Gadac jakiemus staruchowi,ze sie obciaga swojemu lubemu:O Szok dzieciaki szok! Jak zdecydowalas o seksie mimo wiary to badz konsekwentna seksisz sie przed slubem i juz. Ksiadza rozgrzeszenie nic Ci nie da jak dzialasz wbrew sobie a jak dzialasz zgodnie z soba to nie odwiedzaj tych kioskow:-D Nie chcialem urazic niczyich uczuc religijnych, takze z gory wielkie PRZEPRASZAM:-)

kiedys to samo powiedzila mi ksiac przy spowiedzi, dla swietego spokioju przyrzekal, ale dopiero po chwili, bo najpierw powiedzialam ze nie przyrzekne bo nie moge. oczywiscie zrobilam to na odczepnego, ale iaczej nie uzyskłambym rozgrzeszenia a wtedy bylam jeszcze mloda i glupiutkawiec zrobilam co ksiadz chcial. oczywiscie pozniej dlaej uprawialam seks

Pomijam całą absurdalność tego typu postanowień, ale nie zamierzam narzucać swoich wartości... Uważam jednak, że warto sferę moralną traktować refleksyjnie, bez absolutyzowania i z użyciem rozsądku...

wtf zeby co? k.rwa nie pisac to bylo pytanie do katolikow....

to nie był szantaż, ale warunek uzyskania rozgrzeszenia, którym jest mocne postanowienie poprawy. Bez tego żaden człowiek nie otrzyma rozgrzeszenia, nie tylko gdy spowiada się z seksu przed ślubem, ale z innych grzechów też. Idąc do spowiedzi zawsze trzeba postanowić poprawę, tzn, że już zrobi się wszystko, by nie popełniać tych grzechów, które się wyznaje. Bez postanowienia poprawy spowiedź jest nieważna

Zwykła formalność. Przyrzekłaś, ale przyrzeczenia dotrzymać nie musisz. Najważniejsze, że szczerze chciałabyś zachować czystość, ale wcale nie musisz tego potrafić uczynić. Przecież seks i pociąg do faceta może być silniejszy od twojej woli. Nastepnym razem powiesz, bardzo chciałam wytrzymać, ale nie udało się. I po problemie.

Kobieta, dziewczyna, która staje przed konfesonałem i opowiada obcemu facetowi (księdzu) o swoim intymnym życiu jest delikatnie mówiąc nierozsądna... Gdbyby moja pani coś takiego zrobiła uznałbym to za powód do poważnej rozmowy na temat: co z nami dalej?! Tylko młody wiek może tłumaczyć tak nieodpowiedzialne zachowanie. Ale wiedz, że od dawna już jest ruch w sprawie, że coś takiego jak spowiedź do ucha jest czymś archaicznym niepasującym do współczesnego świata. Taka spowiedź jest powodem do nadużyć ze strony spowiedników w tym nadużyć seksualnych. Jeśli masz rozum zrezygnuj z tego (wyznań obcym facetom), Jeśli jesteś fanatycznym katolikiem nie szukaj niczego na tym forum i natychmiast zaprzestań seksu przed ślubem!!!

pfy Katolka chyba nie katoliczka, gumek tez nei używacie bo to grzech? Bóg patrzy na Was i wcale nei widzi wielkiej miłości Was łączącej tylko srogim okiem potępia wspołżycie 2 kochajacych siebie i jego ludzi tak ?

Ja go wyprobowalam przed slubem i wiedzialam czym bede rznieta i czy mi on wystarzy i mnie dobrze zrypie jak bede potrzebowala,a po slubie to juz zapozno na zmiane,a nie myslalam zaraz szukac innego h..ja

Nie powinniście teraz doprowadzać do sytuacji, w której będziecie wodzeni na pokuszenie, czyli spanie, mieszkanie razem itp. Jeśli jesteś wierząca to wiedz że u Boga prawo jest prawem. Ciało ludzkie jest świątynia Ducha Świętego i należy je uświęcać. Znacie teraz siebie i wiecie czego spodziewać się po ślubie więc możecie zaczekać. W dużo gorszej sytuacji są Ci którzy tego nie robili w ogóle.

Czuj sie dziewczyno rozgrzeszona, jeśli nawet taki talib jak Terlikowski przed slubem bzykal sie z przyszłą malżonką, to grzechu nie masz. A jesli tak, to ja cię rozgrzeszam!

COOO? Terlikowski i SEKS PRZED ŚLUBEM? Dowody proszę :D:D:D

do jestem z wami- dokładnie dobrze mówisz, a tak a propo też mam z tym problem ostatnio znajomi powiedzieli mi ze nie uzyskali rozgrzeszenia przez właśnie przyznanie się do grzechu współżycia, a ja nigdy nawet się z tego nie spowiadałam i debatując z chłopakiem powiedziałam mu ze nie będe się spowiadać z tak intymnych rzeczy nigdy, a po drugie gdzieś się kiedyś natknęłam i wyczytałam że ksiądz ma dać nam rozgrzeszenie mimo to, a prawdziwie rozgrzeszać będzie nas bóg, a w piśmie pisze dokłądnie "nie sądźcie a sami nie będziecie sądzeni" (czy jakoś tak)

ŻEBY KSIENDZA SUCHAC

tak trzeba mieć z głową to też hehe ale jednak jakieś tam poczucie winy zawsze się ma, zależy kto ma jakie sumienie jednego to gryzie że się z tego nie wyspowiadał a ma świadomość że się powinno, a drugi ma to totalnie w d.. więc jaki argument trzeba dać takiemu księdzu jakby nie chciał rozgrzeszenia dać o to jest pytanie heh :-D

ehhh ludzie sa chorzy:o skoro Bóg jest wszedzie to jak mozna sie ksiedzu spowiadac????? Nalezy wielbic Boga a nie ksiedza!!!!! To ze powiesz ksiedzu niby sprawa zalatwiona??? A ksiadz pozniej pizga i opowiada:D slyszalam o tym:D wy wierzycie w ksiedza i kosciol a nie w Boga:) kosciol klamie i ustala swe reguly co im pasuje

A ONE GORSZE SĄ OD NAS

w przykazaniu jest cos takiego jak "nie bedziesz mial cudzych Bogow przede mna" ludzie chca brac slub ida do koscola bo KSIADZ im slubu nie da chca ochrzcic dziecko bo KSIADZ, bo Ksiadz cos nakazuje bo inaczej KSIADZ nio pochowa noszzzz....i gdzie tu wiara w Boga????nie sadzicie ze to wiara w KSIEDZA???

no tak ale wiesz boga nikt nie widział i nikt nie zna nie poznał, taka wiara a księża to posłańce boga- jakbym ja to nazwała to są przedstawiciele boga- o może tak. Czyli oni go zastepują i im należy być podwładnym że tak powiem

Nie współzyj w dni powszednie to go posłuchasz

ja nie mowie o sobie bo dla mnie taki temat podczas spowiedzi nie istnieje moim zdaniem gówno księdza to obchodzi. Nie będe się z tego spowiadać ale chodzi mi tu o ludzką nature ogólnie

Ksiądz to też facet i ma swoje potrzeby tyle na temat i niech oni nam życia nie układają

Jeżeli oboje przyrzekliście to głupio...bo przyrzeczenie rowna się wykonanie tego natomiast moim zdaniem wyjsciem moze byc spowiedz u innego ksiedza z tego co zrobilas i ze przyrzeczenia nie dotrzymalas...jesli chcesz sie poprawic jesli nie i wiesz ze nadal bedziecie to robic to sensu to nie ma bo to w kolko i to samo i oklamywanie siebie a dodatkowo w tym wypadku Boga. Jeśli idziesz do spowiedzi to spowiadasz się z tego co jest grzechem czego żałujesz i chcesz to naprawić. Teraz granice. Pocałowac tak okazać czułość gestem dotykiem tak ale nie pożądanie bo to w tym jest grzech...moje zdanie co do okazywania miłości drugiej osobie jest zupełnie inne i nie uważam tego nigdy za coś złego...ale to moje zdanie :) Tobie życze powodzenia w rozwiązaniu sytuacji wg swojego summienia i w zgodzie z kościołem

no tak tylko że jeden jest ten dobry a drugi jest ten zły, zresztą racja każdy żyje swoim życiem, ale pisałam przedtem jaki argument można powiedzieć księdzu jakby się już było u tej spowiedzi i powiedziało o tym że uprawiasz ten seks a on by się pluł i rozgrzeszyć nie chciał

Za sukmane i przed kościół

jezeli sie seksicie i wiecie ze to zle i wierzycie w tego ksiedza bo to wyslannik choc gowno prawda:) to oszukujesz sama siebie bo teraz juz sama kombinujesz....co by powiedziec???tak i tak zyjesz w grzechu, a powiedz jakbys to wyjasnila???jeden ksiadz kazal Ci przyzekac bo inaczej Ci nie da rozgrzesznia drugi by Ci dal a 3 wogole by Ci dal i to sa wyslannicy Boga????ze kazdy twierdzi inaczej hahahha wierzcie w co chcecie mysle ze juz lepiej wierzyc w psa niz w ksiedza:p a tak jesli juz chodzi o temat nie spowiadalabym sie z tego:)

to jak ksiądz ci powie---> haha uśmiałam się dobrze ujęte :-D lilijowa---> mówię Ci, że ja się z tego spowiadać nie będę- tu nie o mnie chodzi tylko o tych znajomych co wcześniej pisałam, że im rozgrzeszenia nie dał, no a koleżanka w płacz bo co to będzie itd- bo na przykład ja, jakbym się z taką sytuacją spotkała (że mi by tak powiedział ksiądz) to bym zaraz mu coś docięła np a co ma do powiedzenia na temat księży pedofili lub księży którzy teraz mają rodziny lub księży który zrobili lasce dziecko lub coś innego (teraz nie wiem bo nie byłam w takiej sytuacji)- czyli mówiąc potocznie skoczyła bym z pyskiem.. :-D

i to jest zdrowe podejście

lilijowa---> to nie mój temat tak a propo ja się tylko podpięłam