Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poetycki lament

kącik poezji życiowej, na wesoło, dołączajcie

Polecane posty

Gość dgkrgioh
Jeśli nie masz pewności co do jutrzejszego stania, marne są Twoje błagania. Samiec musi mieć moc, choćby kończyła się noc. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgkrgioh
:D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niesmialy i delikatny
Jezelim pania urazil to teraz przepraszam szczerze Ale to pani zaczela stad w jej niewinnosc nie wierze Najpierw nas kusi, zacheca rzuca zalotne spojrzenia A pozniej fora ze dwora i kopa na do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niesmialy i delikatny
dgkrgioh [ czesc]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niesmialy i delikatny
dgkrgioh 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgkrgioh
Kopa na do widzenia? Eee to jakieś przewidzenia. Po prostu późno już jest i taki oto mój gest Ale nie martw się mój Panie, liczę na rychłe spotkanie. i super rymowanie. Wkrótce obaczymy sie, więc drogi Panie, nie mazgaj się. Przed sobą masz niewinną pannę, co zaliczyła przed chwilą wannę. Swieża, pachnąca, trochę drżąca....... idzie spać....bo nieco śpiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niesmialy i delikatny
Dlaczego to moja panno zes po kopieli tak drzaca? Czyzbys w tej wannie tam zmarzla Choc woda byla goraca? A moze to inne drzenie dzis zawladnelo Twym cialem? Powiedz mi panno w sekrecie bo koniecznie wiedziec chcialem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko loko
Matko kochana, co mi się śniło, już w tej mej głowie wszystko się zryło Facet psiapsióły to erotoman co chciał mnie całować jak napalony narkoman żem odzruciła go oczywiście bo ja nie z tych - pomyślelibyście I nie wiem jak to się skończyło ale przyjemnie wcale nie było Już z tą mą głową coś sie dzieje lecz nie wchodzę w jej głębokie knieje Miłego dziona, słonecznego fioła a mnie czeka moja nieszczesna szkoła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lament poetycki
a ja Wam opowiem, co wczoraj widzialam, bo obraz ten dobrze zapamietalam. jade swym autem, za zakret wjezdzam, a tu nagle biegna z nienacka zwierzeta! lecz nie psy nie koty, ani nie lasica, nie lis, nie jelonek, nie wiewiora bura, leca i pedza kogut i kura! kura ucieka a kogut ja goni, ta z calej sily lapkami drobi, ruch uliczny wstrzymany, bo to srodek miasta, auta hamuja, pisk! co jest do diaska! w te kure biedna dopadl kogut srogi, zapial, nastroszyl, i wgniotl do podlogi. chwile ta cala sytuacja trwala, az sie kobieta jedna wylamala. wyjzala zza okna czerwonej audicy, wcisnela klakson kolo kierownicy. kogut sie przestraszyl, podskoczyl i rura, a na pasie zieleni zostala ta kura, biedna, nastroszona i przestraszona na oczach kierowcow zostala schanbiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
ale bełkot :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamaskowany roch
Był stałym bywalcem klubu, do którego właśnie przyszła Wyższa liga, jej ciało mógł mieć jedynie w myślach To było jak wystrzał, na jej widok doznał szoku Zostali tylko we dwoje, nie było nikogo wokół Nie mógł odciągnąć wzroku od jej oczu i ust Niemalże czuł jej zapach i słyszał stabilny puls Jak już podszedł do niej by wyjąć karty na stół Jej spojrzenie sparaliżowało go od szyi w dół Szybka zamiana ról, patrzył na nią nieprzytomnie Wyszeptała mu do ucha rozkaz "chodźmy do mnie" Skromne mieszkanie, od Centrum trzy minuty Była już rozebrana zanim zdążył zdjąć buty Miała dwa czarne kruki wydziarane na łopatkach Było jasno jak za dnia, nie lubiła gasić światła Chciała by ją związał i usta czymś jej zatkał Asfiksjofilia - seks w plastikowych siatkach Nie była delikatna, prosiła by ją bił Jęczała z podniecania głowę odchylając w tył Z całych sił ją tłukł, choć wiedział, że tak nie można Zdarł sobie skórę z kostek a ona w końcu doszła Erotyczny koszmar, była coraz bardziej sina Lecz on wpadł jakby trans i już nie mógł się zatrzymać Młoda dziewczyna w końcu przestała się ruszać Podczas kiedy on ja rżnął, ona umarła w katuszach Usiadł na łóżku, przepraszał, przysięgał Płakał nago nad jej ciałem ze świeżą krwią na rękach Mimo to była piękna, przy niej czuł się jak w niebie Więc pod osłoną nocy przewiózł zwłoki do siebie Nie wiem ile czasu, ile dni i nocy Mył ją, robił maseczki i układał włosy Mimo to czuł niedosyt, bo miłość nie jest łatwa Nosił w sercu dziurę, której nie potrafił zatkać Skarży się sąsiadka, że na klatce cuchnie On tłumaczył się, że praktykuje orientalną kuchnię Jebało truchłem w całym mieszkaniu przecież Lecz skąd ta stara sklerotyczka mogła o tym wiedzieć? W sobotę przy obiedzie padł przed nią na kolana "Wyjdź za mnie", powiedział, "już nigdy nie będziesz sama" Komedio-dramat, wyobraź sobie tą scenkę Jakiś pojebaniec właśnie poprosił trupa o rękę (hehe) Bo pęknę, ona była mu bliska Pokazując zdjęcia opowiadał historie z dzieciństwa Wygadywał świństwa zawsze jak ją pieścił Lubił czuć w ustach chłód jej martwych piersi W tej smutnej opowieści śmierć ma rolę swatki Ubrał martwą kochankę w suknię ślubną swojej matki Rozsypał płatki róż na podłogę i łóżko Po czym wskoczył w stary garnitur z cylindrem i muszką W pokoju było duszno jak malował jej rzęsy W tle leciał Barry White - "Oh What a Night for Dancing" Wiedział, że będzie tęsknić, ich miłość jest zatruta Niepoprawny romantyk obdarzył uczuciem trupa Upał przyśpieszał gnicie, lecz on był nad wyraz twardy Choć z każdego jej otworu wypełzały tłuste larwy Blado-żółte barwy martwej panny młodej W nudnym życiu jej kochanka stanowiły osłodę W jego sercu płonął ogień, zdjął jej z twarzy welon Ze łzami w oczach mówił, że miłość jest ich nadzieją Ludzie nas nie zrozumieją Ludzie są okrutni Rozebrał ją do naga żeby nie pobrudzić sukni Przeniósł ją do kuchni, położył na stół I z perfekcją chirurga rozciął śliski brzuch na pół Powoli jak żółw zaczął wyjadać trzewia Zaplątał się w jelita niczym w korzenie drzewa Zakochany dewiant taplał się w jej flakach Śmierć najukochańszej to ponadczasowa strata Chwilę jeszcze płakał, rozstanie go zasmuca Silnym pociągnięciem wyrwał z klatki piersiowej płuca Nieżyjąca muza obserwuje jak jej miły Pozbawia jej czterech kończyn przy pomocy piły Fioletowe żyły i zgniły odór mięsa Nie przeszkadzały mu w jedzeniu swej wybranki serca W ten sam dzień jeszcze kupił formaliny słoik Oddzielił głowę od ramion gwiżdżąc przy tym jak słowik Postawił na nocny stolik pamiątkę po swej bogini Żeby już do końca życia pozostała przy nim Siny ochłap skóry z kośćmi wrzucił do pieca Wyciął tylko jeszcze kruki, które nosiła na plecach Spłonęły jak świeca resztki ich romansu Obserwował ogień w swoim destrukcyjnym tańcu Na końcu opowieści przyniósł stary aparat Trzymając głowę w słoju włączył samowyzwalacz Zakochana para, której nikt nie widział więcej Został tylko napis "love forever" pod ich zdjęciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgkrgioh
Hej, drodzy Kafeterianie bierzcie się za rymowanie. Mój Panie miły, jak tam wczorajsza noc? Czy powróciła dziś męska moc? Pytam tak tylko z troski, wszak wiem, żeś Panie ,boski. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niesmialy i delikatny
dgkrgioh Moja Pani wymarzona, cos taka zaciekawiona? Ale odpowiem Ci smialo, ze z moca nic sie nie stalo Pytasz mnie, czy powrocila? Ona mnie nie opuscila Tej mocy zawsze mam za dwoch. Ciii... nikomu o tym nie mow. Lecz Tys mi nie powiedziala dlaczego zes wczoraj drzala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niesmialy i delikatny
dgkrgioh Zadam pytannie wacpannie. Co sie dzialo w tamtej wannie? Czy to tylko kapiel byla? Czys cos innego zrobila? Szczerze odpowiedz mi prosze, bo panien klamiacych nie znosze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgkrgioh
Oj tam zaraz drżała... a możem się po prostu bała? Pan jednak mimo wszystko nieznajomy i na dodatek chyba nieco napalony.... Wolałam więc szybko iść spać i po swojemu w samotności się bać. A Pan po nocce wypoczęty, że wydaje się nawet uśmiechnięty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgkrgioh
Mnie dziś opuściła moc bo wczoraj zarwałam noc:( Musiałam dziś wcześnie wstać i wiele sił z siebie dać. Tak więc zaraz zmykam i z żalem swój rym zamykam. I wkrótce znów udam się do wanny a Pan będzie pytał panny co w niej znowu robiła? A nic, po prostu się zmyła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgkrgioh
Żegnam więc miłego Pana, choć żałuję tego sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niesmialy i delikatny
dgkrgioh Oj nie bede juz Cie pytal o te tajemnice Twoje Bo jestem bardzo niesmialy I bardzo sie tego boje Milej nocki Ci pozycze bys jutro byla wyspana. A moze szczescie tak sprawi, Ze Cie spotkam jutro z rana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niesmialy i delikatny
dgkrgioh 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niesmialy i delikatny
dgkrgioh Moja panno, gdzes wybyla? Czyzbys sie mnie wystraszyla? Jam spokojny jest z natury mozna rzec, jak malo ktory. Te tematy o meskosci byly tak dla wesolosci Nie dla tego, by Cie kusic by Cie mamic i namawiac Lecz by zmienic cos w temacie o czyms innym porozmawiac Ale jak Ci nie pasuje, to w tej chwili juz pauzuje Nie mysl, zem jest niewyzyty Albo moze napalony Jesli czegos mi zabraknie, to pojde do swojej zony Z Toba chce tu porozmawiac by czas razem mile spedzic Nie musi to byc o seksie byle tylko pogawedzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafetyriia
Marze by jechać na wybrzeże I łapać dzikie jeże Porzucić swoje życie nudne I plany złudne I choć wiem że to niemożliwe Marze o tym cierpliwie Dziś katar mnie chwycił okrutny Może czas na worek pokutny? Trzeba swoje życie przewartościować i przestać balować Przez ten katar lejący Idzie mi rym drżący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lament poetycki
dzień mi minął dobrze, a wieczór pokutnie, o dwudziestej pierwszej z mężem miałam kłótnie. skarpet nie odnosi, zostawia ogryzki, rozrzuca ubrania, nie umyje miski. dosyć mam robienia za meza wszystkiego, czesc rzeczy zrobie ale wszystko za niego? rąk nie ma, żeby zrobić sobie kanapke? myśli że znalazł domową sprzątaczke? dupami do siebie leżąc obróceni, czujemy sie conajmniej średnio obrażeni, on sądzi, że ja powinnam w domu wszystko robić, a on by chciał tylko srać, pierdzieć i drobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziolana,czeme nie rymujesz
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgkrg
Witaj mój Panie, ostatnio dużo pracowałam, stąd też czasu zbyt wiele nie miałam. Ale chętnie pojawię się co jakiś czas, by móc zabawić tu nas :P Jeśli żonę masz to świetnie, z nią się zabaw niewybrednie. Ja mam również swą połowę, więc nie musisz łamać głowę, że ochotę mam na Pana i podrywam tak sobie sama. Chętnie wkrótce spotkam się i wtedy wypiszem się. Teraz piję sobie kawę stąd tak krótki czas na zabawę. Ale nie martw się, wkrótce obaczym się. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niesmialy i delikatny
Ech wreszcie wiosna, taka radosna, dziś do nas zawitała. Ptaków zaśpiewem, pąków zakwitem, swym ciepłem nas wołała. Chodźcie tu do mnie, poczujcie świeżość, porzućcie szare mury Czas wyjść na spacer, podziwiać zieleń, wola was głos natury. Kusi nas , neci swoim zapachem, i promieniami słońca zimy już nie ma, wreszcie odeszła, dobiegła swego końca :D dgkrgioh A witaj moja Pani , dawno nie widziana Gdzieś Ty się podziewała, gdy Cię tu nie było Codziennie zaglądałem, przewracałem strony, A dzisiaj tu zajrzałem i jesteś, jak miło Trochę się obawiałem, że Cię już nie ujrzę, Gdy nagle taka cisza, tutaj zagościła Ale już się nie martwię, boś mi napisała ze od czasu do czasu, będziesz nas bawiła Oj wcale nie myślałem, że mnie tu podrywasz, ale, że chcesz mnie tylko, sobą oczarować Jednak miłe by było, gdybyś to robiła i ja postarałbym się Ciebie adorować Chociaż chyba to robię, moja miła Pani śląc kwiaty i uśmiechy, jak bliskiej osobie. Pisząc tylko do Ciebie, pomijając innych chcę zdobyć Twą sympatię, muszę wyznać Tobie 🌻🌻 🌻 ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgkrgioh
Miły Panie, jakieś słabe to Twoje czarowanie. Kwiaty, uśmiechy i miłe słowa? A co na to Twoja połowa? :P Jeśli większość rzeczy obracasz w żart, to Twoja żona musi mieć niezły fart. Nie znoszę ludzi ponurych ani takich, u których wiedzy konkretnej brak. Tym robię wszystko na wspak. Ale jeśli jesteś typem inteligenta, będę niezwykle kontenta. I będę pisać do Pana, ciesząc się tym sama. To o czym chce Pan pogawędzić i tym samym mile czas spędzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlorek
boli mnie dusza jak jasna cholera chyba się czegoś mocno zapieram może miłości już nie chcę w życiu a może pragnę kochac w ukryciu trudno mi zdecydowac co jest ważniejsze czy moja wolnośc czy moje serce gdzie jesteś piękny poetycki lamencie czemu cię zabrakło na tym firmamencie a może to ty urocza Jakaś Madam prowadzisz mnie do raju miłości bram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet niesmialy i delikatny
dgkrgioh Ach droga pani, coz mam uczynic, by Cie przekonac do siebie? Jak Cie czarowac, co Ci powiedziec jak mam zdobywac Ciebie? Tys chyba inna, tak mi sie zdaje, niz pozostale kobiety Musze wymyslec nowa taktyke zdobede Cie niestety Bom jest ambitny i uparty, cierpliwosc jest mi znana A moze Pani, tu puszczam oczko ;) lubisz byc zdobywana? Tak troche zartem, tak troche serio, pisze do Ciebie Mila I mam nadzieje, zes to czytajac, troche sie ubawila Mozesz mi mowic, zes wierna zona, ze cie to nic nie bawi Ale nie wierze,zgrabny komplement kazdej przyjemnosc sprawi Wszystkie kobiety, nawet mezatki, chca byc adorowane By miec ta pewnosc, swiadomosc tego ze sa zauwazane Mozesz zaprzeczac, mnie przekonywac Zes inna i zajeta To powiedz szczerze, dlaczego teraz jestes tam usmiechnieta? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhtrksmdl
cóż znaczy "tam usmiechnięta? :D gdzie wg Ciebie są moje oczęta? Jak tam mój Panie spędziłeś czas, gdy tu nie było nas? Zdaje mi się Panie, że trochę uwodzisz ale tym samym czy aby sobie nie szkodzisz? Co by było gdyby Twoja połowa zajrzała tu do Ciebie? Czy nie wyszłaby przypadkiem z siebie? Co do uwodzenia masz Pan u mnie pałę, póki co nie ujrzysz we mnie nic poza skałę. Będę odporna na Pańskie wdzięki, na nic więc te jęki. Co Pan teraz robisz, może oczami tu wodzisz? A może ze swoją połową ruszasz niekoniecznie głową? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhtrksmdl
Zacny Panie, na nic moje czekanie. Chyba faktycznie zająłeś czymś członki i nawet jakieś specjalne dzwonki nie zachęcą Pana do dzisiejszego rymowania. A więc zmykam i na dziś rym zamykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×