jak szybko od czasu zgłoszenia przestepstwa prokuratura

zajmuje sie sprawą? kiedy oskarżony dowie się, że przeciwko niemu toczy się śledztwo?

Chyba trochę panikujesz.

nie: " Dokument przewozu lub inny dokument potwierdzający uprawnienie do przejazdu ulgowego lub bezpłatnego, co do którego istnieje uzasadnione podejrzenie, że jest podrobiony lub przerobiony, kontroler zatrzymuje za pokwitowaniem. Dokument zostaje przekazany Prokuraturze lub Policji, z powiadomieniem wystawcy dokumentu" zostalo tak stwierdzone w regulaminie

co oznacza "za pokwitowaniem"?

pokwitowanie? tzn. że przyjdzie do mnie jakiś list

nie dostałam od kontrolerki żadnego pokwitowania, tylko mandat, ale wzięła mój bilet czy to znaczy, że " istnieje uzasadnione podejrzenie, że jest podrobiony lub przerobiony, kontroler zatrzymuje za pokwitowaniem. " O co chodzi z tym pokwitowaniem?

up kiedy pierwsze przesłuchanie w prokuraturze?

o cholera nie zazdroszcze , mpk to państwówka a ty dopuściłaś się fałszerstwa , szukaj dobrego papugi ,może dostaniesz zawiasy :(

ale to tylko bilet jednorazowy. niczego się nie dopuściłam, ale nie mam na to dowodów

co za poje­by... ciekawe że jak jedziesz bez biletu to cię nie traktują jako złodzieja i nie wsadzają do aresztu aż dziwne a za podrabianie biletu jednorazowego już tak, ja rozumiem, jak ktoś miesięczny podrabia, albo te karty miejskie co ta afera jest, zgoda, niech ścigają... ehh

włąsnie chodzi mi o to, że to tylko bilet jednorazowy. nie jakiś miesięczny. co znaczy "za pokwitowaniem"? kontrolerka wzięła mój bilet, ale żadnego pokwitowania nie dostałam

co o tym myslicie? znacie podobne mi przypadki?

sa jakies podstawy do umozenia śledztwa?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pokwitowanie W postępowaniu administracyjnym pokwitowanie zawiera w sobie własnoręczny podpis odbierającego oraz wskazanie daty doręczenia. TO CHYBA ROZWIĄZUJE TWÓJ PROBLEM.

ale skoro kanar odebrał mi bilet to potrzeby jest chyba tylko JEGO (jej) podpis, nie mój może ktoś miał odebrane np. prawo jazdy iwie cos na ten temat?

kiedy dowiem się, czy toczy sie jakieś postępowanie w tej sprawie? adwokat z urzędu mi przysługuje?

dlaczego kontrolerka nie poinformowała mnie o tym, że grozi mi kara?

POSŁUCHAJ. NIE MASZ CO SIĘ MARTWIĆ BEZ SENSU, PONIEWAŻ PÓKI NIE DOSTANIESZ WEZWANIA Z POLICJI, TO NIC NIE ZROBISZ. WTEDY MOŻESZ SIĘ MAARTWIĆ. A MOŻE KANARKA WZIĘŁA BILET I ZARAZ GO WYWALIŁA DO KOSZA, BO W DUPIE MA UŻERANIE SIĘ Z LUDŹMI? MYŚLISZ, ŻE TO TY JEDNA? PEŁNO JEST KOMBINATORÓW. NIE PANIKUJ, PÓKI ŻADEN LIST POLECONY DO CIEBIE NIE PRZYJDZIE, TO SPRAWY NIE MA. I TAK BĘDZIE DUŻO CZASU NA PRZYGOTOWANIE SIĘ, W RAZIE CZEGO

a nie wiecie jak długo będę czekać na polecony? za miesiąc mam maturę. wolę by to było juz po:(

myslicie, że z miesiąc im to zajmie?

W JAKI SPOSÓB MOGE SIE DOWIEDZIEĆ, CZY WPŁYNĘŁA NA MNIE SKARGA?

MYSLICIE, ŻE JAK BĘDĘ PŁACIĆ MANDAT W SIEDZIBIE KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ, BĘDĘ MOGŁA SIĘ OD NICH DOWIEDZIEĆ, CZY PODJĘŁI JAKIEŚ KROKI PRAWNE W TEJ SPRAWIE?

NAPISZCIE COKOLWIEK:( BO UMIERAM

nie wiem, czy pytanie się ich będzie mądrym pomysłem. pamiętaj, że mają twoje dane.

ok, dobrze, że zwróciłaś na to uwagę. kontrolerka na wyrozumiałą nie wyglądała:( wzięłam ten bilet, jak wypisywała mi mandat, na co ona: "o nie, bilet biorę ja"

dobra jak masz maturę to ci napiszę że wyżej żartowałam ,zapłać mandat ,mimo że niesłuszny i zapomnij o sprawie , nic z tego nie bedzie ,nie nakręcaj się ,zrozum ! żadnych policji ,prokuratury ani sądów , wez się do nauki bo mature zawalisz , wzieła bilet żeby cię przestraszyć i tyle ,a teraz do wyra i nie martwić się bo to zakrawa na komedie !

jest jakiś sposób na skontaktowanie się z tą kontrolerką? mam jej pieczęć i numer (nr kontrolera), ale żadnego nazwiska:(

a matkę ,albo ojca jeśli bardziej przebojowy nakręć żeby poszli do tego całego mpk , podali nr kanara i zrobili afere ,bo bilet niesłusznie zatrzymany ,zastrasanie ludzi ,mandat niesłuszny ,a ojciec ma chody w lokalnych mediach :D ,jakby tak mojemu synowi zrobili to by tam pioruny leciały , kontrolerzy kurwa mać !

nie pomogłaś:( jak to wszystko rozegrać, żeby matka się nie dowiedziała?

zwróciłeś, jeśli już, ale to tak na marginesie ;). nie przejmuj się tym bo teraz i tak nic nie zrobisz. nic. przecież nie zadzwonisz na policję i nie zapytasz się, czy wpłynęło jakieś zawiadomienie, nie? nie da się okreslić, kiedy takie wezwanie może przyjść. no nie da. to zależy od jednostki policji w danym mieście. od prokuratury. od tego, na jakim etapie jest prowadzone śledztwo. po prostu nie da się określić. czasami może to być tydzień, czasami pół roku. naprawdę. osobiście wątpię, aby coś z tego wynikło więcej ponad ten mandat, ale nawet jesli, to i tak będzie dużo czasu, aby się przygotować.