znalesc faceta za granica-do pan

zastanawiam sie, jakiej narodowosci facet do mnie by pasowal. od ponad 10lat jestem za granica (gdzie skonczylam w 2krajach 2 kierunki studiow i pracuje na kontrakcie - obecnie w uk, ale duzo podrozuje). mam prawie 30 lat i czuje sie bardzo samotna. jestem inteligentna, przyjacielska, pracowalam jako modelka. moim problemem moze byc, ze za bardzo ufam ludziom (i w to, ze kazdy jest dobry) i ze jestem zbyt wrazliwa. ciezko mi znalesc odpowiedniego partnera. wloch byl zbyt romantyczny (taki mieczak, nie facet), anglicy zdradzaja (wystarczy jedno wyjscie do baru), niemcy sa zimni i malo zabawni (i nie chca sie ustatkowac), a polacy sie mnie boja (bo jestem dla nich wyzsza liga z moimi ambicjami etc). moze mi ktos doradzic na jakie narodowosci zwracac szczegolna uwage? jakie macie doswiadczenia z obcokrajowcami?

Marsjanin

ja bym Cię chciał

;-) rozni sa ludzie, chyba musisz trafic na jakis wyjatek wsrod tych anglikow,polakow itd. trudno jest znalezc wartosciowego faceta w tych czasach.ale moze nie szukaj... .sam cie znajdzie ;-)

mam tylko nadzieje, ze nie jest za pozno - niedlugo skoncze 30lat...wiekszosc moich znajomych zostala w pl i ma juz rodziny. przez to jak faceci traktuja obecnie kobiety mam wrazenie, ze nie oplaca sie robic kariery.

oczywiscie,ze nie jest za pozno! no chyba,ze mieszkasz w poslce to tam to juz jestes stara panna z ktorej juz ;nic nie bedzie' i czas szukac miejsca na pochowek na lokalnym cmentarzu. fajnie,jest miec kogos o ile jest sie z ta osoba szczescliwym! to ze ktos z kims jest itd to nie jest jednoznaczne z tym ,ze sa szczesliwiw i zaloze sie,ze pewnie wiekoszosc twoich zajetych kolezanek zaplacila by ci zeby sie zamienic sytuacja. ja juz sie naogladam mnostwo tak 'szczesliwych, i zakochanych' par, ze stwierdzilam,ze poki jestem singielka to musze wykorzystac te chwili i doceniac to co mam ;-)

Czesc yffgh :) Poznaj mnie -polecam ;) Masz ochotę na spotkanie ,zapraszam :)

kochana!!! Holender!! oczywiscie nie mozna uogolniac, bo wiadomo, ze ludzioe sa rozni, ale w porownaniu z Polakami od razu zauwazysz ogromna roznice. Chodzi o ich sposob bycia-sa zdecydowanie bardziej otwarci, wrazliwi, u nas panuje wciaz mentralnosc ''macho'' w Holandii tegop nie ma. Co nie znaczy ze faceci sa cieplymi kluchami, raczej powiedzialabym, ze miekkosc serca i pewnosc siebie jest doskonale zbalansowana. Jedyny maknkament, ktory moze cie draznic to to ze w odrozniniu od polaka holende bedzie oczekiwal ze npo sama za siebie zaplacisz w knajpie...kobiety holenderki sa bardziej wyemancypowane i oni sa po prostu do tego prezyzwyczajeni! ale jak mowie-nie ma co uogolniac, bo moj np jest dzentelmenem i nie ma prpoblemu z placeniem za mnie, tzn kiedys jak nie bylismy jeszcze malzenstwem. natomiast w kwestiach finansowych musielismy sie dotzrec troche, ale na dzien dzisiejszy jest idealnie,,

Autorko uwazaj na tego goscia o nicku Agent07 cos tam. To chory psychicznie czlowiek. Bedzie rowniez staral sie do ciebie pisac spod nicku Aparat 007. Wyzywa tu wszystkie dziewczyny, jest rasista, skapcem i dziwakiem. Uwazaj na niego!

laillaa? ?? Na jakiej podstawie mnie oczerniasz? ?? Nie jestem żadnym aparatem 007???, Kurcze wchodzi sobie człowiek, zakłada nika i wmawiają mu że jest jakimś psychopata? ??-życzę Ci żeby spotkało Cię to samo kiedyś . Powodzenia Odechcialo mi się tego forum

13:50 [zgłoś do usunięcia] Agent0070 laillaa? ?? Na jakiej podstawie mnie oczerniasz? ?? Nie jestem żadnym aparatem 007???, Kurcze wchodzi sobie człowiek, zakłada nika i wmawiają mu że jest jakimś psychopata? ??- :-D

ok dzieki. nie zwracam uwagi na posty facetow. swoje pytanie kierowalam do pan. ja poznalam wielu facetow za granica i jak na razie rzaden sie nie chcial ustatkowac/nie byl zainteresowany dluzsza znajomoscia..martwie sie czy uda mi sie kogos znalesc, bo w dzisiejszych czasach to faceci maja przewage. jak facet dobrze wyglada, to nie jest wierny. jak ma duzo kasy, to bierze sobie pozniej 20latke. faceci, ktorzy srednio wygladaja do mnie nie startuja, bo sie boja odrzucenia. a ci tacy pokroju 'plumber joe' chca mnie tylko wybzykac i zostawiaja, bo maja przy mnie kompleksy (m.in. zarobki). dziewczyny, co ja sie nasluchaja historii od zdradzonych kobiet, ofiar przemocy, co facet zostawil kobiete z dzieckiem albo z dlugami...co to sie dzieje. wydaje mi sie, ze to wina mediow i zachowania niektorych kobiet, ze faceci nas nie szanuja.. o Holendrach niewiele do tej pory slyszalam. A jak jest z Amerykanami? i Szwajcarami?

A ja kocham swojego polskiego cudownego mezczyzne! Bylam w zwiazku z Niemcem I Anglikiem I nigdy nie zamienilabym mojego polskiego meza na nikogo innego. Jest wspanialym ojem dla naszego syna. Opiekunczy, troskliwy, zaradny I do tego bardzo przystojny, wiec nie ma reguly:-) po prostu trzeba traffic:-) a narodowosc tu nie jest istotna.

zgadzam. są bardziej popaprani niż Polacy. zimni, roszczeniowi, bez poczucia humoru i każdy z nich uważa się za super wiernego super kochanego faceta. po prostu przerost ego

na poziomie wczesnego gimnazjum, nie 2 kierunkow studiów , dllatego sadze,ze to lipa, bo w tym wieku takich głupich chyba nie ma ( Włoch mieczak, Anglicy zdradzają i co tam jeszcze...:):))

zona polaka - ja w zadnym wypadku nie chce uogolniac (stereotypy sa dla ludzi plytkich z ograniczona mozliwoscia samodzielnego myslenia). mozliwe, ze do tej pory zle trafialam. chcialam dla jednego polaka wrocic do polski, to mi powiedzial, ze sie czulby w zwiazku ze mna jak zabawka. podejrzewam, ze ciezko byloby mi trafic na polaka, ktory nie czulby sie ze mna zle ze wzgledu na standard zycia

ja bym w zyciu nie chciala jakiegos zagranicznego faceta,spotykalam sie z niemcem i myslal ze prezentami mnie kupi i sluzaca zrobi,fakt sa zimni i nie dla mnie,znalam tez turka ,paru holendrow,litwina,a teraz mam najcudowniejszego mezczyzne pod sloncem polaka i nie zamienilabym go na nikogo innego,jak sie zakochasz to nie wazne bedzie skad on jest

Bardzo uogolniasz to fakt . Poprostu dotychczas nie miałaś szczęścia poznać odpowiedniego faceta . Nie wczoraj, nie dziś -lecz może jutro! Ja nie wyobrażam sobie mieć innej kobiety niż Polke . Trzeba szukać, poznawać bo to jedyny sposób . Piszesz, że wszyscy faceci mają przy tobie kompleksy? ,a jak długo byłaś najdłużej w stałym związku? ,może to coś jest z Tobą nie tak? :)

yffgf "czulby się źle, ze względu na standard życia "???-jak to rozumieć? :)

po stu facetow z wymienionych krajow - i tak nadal byloby to uogólnienie. Wyjatkowo głupi topik.

nie, to nie jest uogolnienie, bo kazdy kraj ma swoja kulture i obyczaje. mieszkalam kilka lat m.in. w niemczech i wiekszosc facetow jest podobnie wychowanych-problemy z okazywaniem uczuc wynosza juz z domu rodzinnego. jak glupi temat to po co odpowiadasz? o standardzie zycia pisze w sensie, ze jestem przywyczajona do luksusu. jak np ten polak sie pytal gdzie bylam i zaczelam wymieniac i opowiadac, to juz widzialam, ze sie z tym zle czuje bylam w kilku letnim zwiazku, wiec to nie tak, ze sobie co rusz kogos wyrywam

ja ci nie pomoge,ale jak juz znajdziesz tego faceta dla siebie, to daj mi namiary na jego brata ;-)

Ale autorko ja nie mowie ze uogolniasz w ogole nic nie krytykuje z twojej wypowiedzi bo kiedys bylam w podobnej sytuacji. Od 12 lat mieszkam za granica, tu skonczylam studia I mam bardzo dobra prace. W Niemczech mieszkalam I kilka lat, zjechalam kawalek swiata a teraz mam 35 lat I pewne doswiadczenie. Nie chodzi w tym wszystkim o narodowosc tylko o podejscie do zycia, polak to jest taki "swoj" czlowiek, ten sam dowcip, z rodzina nie ma problemow, doskonale sie rozumiemy no I nie ma problemow z mieszkaniem czy w PL czy w UK czy na Alasce, Anglik nigdy nie wyjedzie z Anglii (moze czasami) a niektorzy Niemcy tez sa fajni (moja siostra wyszla 10 lat za Niemca) I sa super para, wiec tu nie ma reguly. Ja jestem domatorka, moj maz tez. Moj byly Anglik masakra, non stop by gdzies latal, chodzil ok dusza towarzystwa no I co z tego do zycia? jak go ciagle nie bylo?? Niemiec tak jak wypowiedz wyzej, bylismy razem we Francji na urlopie, cala brygada zabojadow rozchulana, roztanczona na imprezie a on jak trup! hahah a moj polak elastyczny, wszedzie sie dobrze czuje, easy going. Extra facet I tyle I z malego misateczka w Polsce:-) a przejechal pol swiata:-)

Węgrzy są fajni,znam kilku i naprawdę są spoko.Przystojni,otwarci,towarzyscy,nie wiem jak z wiernością ,itd.,bo jesteśmy tylko na stopie kolezeńskiej,ale może warto się nimi zainteresować?

yffgh szkoda ,że nie chcesz się spotkać :) powodzenia w poszukiwaniach. pozdrawiam

a gdzie mieszkasz? Moze ja sie z Toba spotkam,skoro jestes TAKI fajny.

mam ten sam problem autorko, w tym roku 30 stuknie, nie daja mi wiecej niz 24, jestem atrakcyjna i co z tego jak w Londynie faceta nie moge znalesc wszyscy chca sie bawic...

Przestan krecic! Nick sobie zmieniles pipo i udajesz ze nie jestes aparatem! Bo pod tamtym nickiem jestes przegrany. Sorki facio, kazdy cie tu zna. Jak tam, gnijesz dzis znowu na czacie interia.pl? Samotniku? A jak Monika? Kopnela cie w dupe, poszla po rozum do glowy i odeszla do normalnego faceta a nie takiego co kazal jej czynsz placic ze swojej marnej pensji :D :D

Tak sie zastanawiam po co Ci byly te dwa kierunki w 2 krajach skoro nie umiesz poprawnie ZNALEZC napisac:):) tak tylko mowie, strasznie raza mnie bledy ort szczegolnie jak ma sie dostep do spell checkera

a na forum sami polonisci siedza hehehe przestancie sie czepiac pisowni :)