A ja jestem idealna mama i jestem z siebie dumna!

Czytam to forum juz dlugi czas i najwyzsza pora zalozyc nicka. Czasem smieje sie tu z wielu postow tego jak mamy przezywaja takie bzdury jak porod, karmienie piersia. Ja sie uwazam za mama niemal doskonala i mam dosc radykalny poglad na macierzynstwo mianowicie: jesli nie mozesz dazyc do bycia idealnym rodzicem to nie decyduj sie na dziecko. W czym przejawia sie idealnosc? Oto moje punkty: 1. Rodzilam naturalnie, bo moglam, nie szukalam powodow do cesarki 2. karmilam naturalnie piersia, walczylam o laktacje i kazda mama nie bioraca lekow moze to robic! 3. Dziecko je tylko gotowane, zdrowe jedzenie. Tak, zdrowe:) Specjalnie jezdze na wioske i kupuje wszystko sprawdzone i ekologiczne. Zadne sloiczki czy nie daj boze Biedronkowe jedzenie:O 4. Dziecku poswiecam maksimum czasu:) Jestem w domu z moim dzieckiem dopoki nie pojdzie do przedszkola, bo po to chcialam miec dziecko by je wychowac, a nie przechowac:O 5. Dobro dziecka stawiam na pierwszym miejscu dlatego nikomu dziecka procz meza i rodziny nie zostawilam i nie zostawiam 6. Na wakacje jezdzimy tylko z dzieckiem 7. Nie kupuje uzywanych ubran dziecku, dziecko kocha sie mozno, a jesli kochamy kogos najmocniej na swiecie to chcemy dla niego wszystkiego co najlepsze:) 8. Zabawki ma edukacyjne, ale nie te swiecace plastikowe badziewia, sa lepsze drewniane a zarazem edukacyjne 9. Zapewniam mojemu dziecku kontakt z innymi dziecmi poprzez regularne chodzenie do Klubu Malucha:) 10. Dziecko szczepilam, bo najwazniejsze dla mnie jest jego zdrowie:)

oh jej wzruszyła mnie niezmiernie Twoja przepiekna historia

nie ma mam idealnych są tylko takie z przerosnietym ego

jak dla mnie poki co jestem idealna, robie wszytsko co najlepsze dla mojego dziecka:) A jak bedzie w przyszlosci to czas pokaze.

Nie zesraj się autorko

to bądź z siebie dumna i nie chwal się tym na kafe błagam

i tez jestem z siebie dumna, ze tak pieknie lawiruje miedzy byciem matka, zona i kochanka :P 1,rodzilam naturalnie, żałuje 2.nie karmilam piersia, nie żałuje 3.sloiczki nie sa mi obce, za duzo zabawy z gotowaniem. A Biedronka to moj ulubiony skle :D 4. na wakacjach nie bylam ale gdybym mogla, to tylko z mezem, zadnym dzieckiem !! to juz nie wakacje.. 5, ubranka mam wszytskie uzywane, nidgy nie kupilabym nowych ubran dla dziecka ktore z nich wyrosnie za miesiac. 6. spedzalam mase czasu z dzieckiem az mi sie znudzilo i tylko szukam okazji, zeby miec siwety spokoj.Wlaczam wiec bajki, pozwalam rozwalac , podrzucm komu moge jesli tylko ktos jest chetny 7.JESTEM podobna do ciebie pod wzgledem szczepien , komntaktu z dziecmi i zabawek, bo wuelbiam drewniane. Chociaz wiekszosc mamy i tak badziewnych :P Jestem z siebie MEGA DUMNA, ze mam dziecko ktore udaje mi sie wychowywac jak najmniejszym kosztem.Doslownie i w przenosni :P

Pkt 1,7,8 z tym se nie zgodzę przesadzone, a i ego też masz trochę przerosniete a zdrowo jest mieć odpowiedni dystans do siebie... Od dziecka też pewnie będziesz kiedyś dużo oczekiwać prawda?

Nie jestes idealna matka. Patrz punkt 5! Idealne mamy nigdy nie zostawiaja swojego dziecka!z nikim!!

Ha ia tez jestem idealna;) po raz: oddaje dziecko cioci czy babci jak chce miec swiety spokoj i czas dla siebie Po dwa- kiedy niechce mi sie gotowac daje dziecku pizze badz zapiekanke; Po trzy- kupuje ciuchy w lumepksach bo to i tak marny brudas;) Po cztery- bawi sie tym co jej w lapki wpadnie Po piec - kocham dziecko nad zycie i nie wychowam go na niedorozwoja zyciowego.

Ja oczywiscie tez jestem zona, a moj amz zaniedbany nie jest

czasem trzeba zostawic z kims dziecko jak np. musisz isc do szpitala:(

Boziuńku spraw, żeby to było prowo, bo jeśli w idealnych mamach jest tyle jadu, co w autorce, to będziemy mieli IV wojnę światową i koniec świata, kiedy ich pociechy dorosną i wyrosną na tak zadufane w sobie osobniki. :)

ale o jakim jadzie ty piszesz? Przeciez ja nikogo nie wyzywam ani nie uzywam wulagryzmow:)

A cóż Ty Kobieto za kryteria ideału przyjmujesz? Po efektach się ocenisz, za 18-20, a może 40 lat. Wtedy sobie odpowiesz, czy byłaś idealną mamą, czy tylko rozwydrzoną dziunią, która potrzebuje podkarmienia swojego napompowanego ego na kafe. :)

A kto Ci dał prawo oceniać, jaki poród lepszy dla kogo, jakie karmienie w konkretnej sytuacji, kogo na jakie zabawki i ubrania dla dziecka stać, kto może sobie pozwolić materialnie na pozostawanie w domu z dzieckiem, etc.? Żaden z wymienionych z Ciebie "argumentów" nie ma się nijak do bycia nawet dobrą, a nie mówiąc idealną mamą. :)

no to gratuluje! na bank jakies prowo bo nie wieze ze sa takie mamy! ja tez jestem mama i nie powiedzialabym o sobie ze jestem idealna bo to szczyt egoizmu!

ale obiecaj że nie zrobisz kupy z wrażenia..

Idealne mamy nie chodza do szpitala. To egoistyczne przekladac wlasne zdrowie nad zdrowie psychiczne dziecka .

1 rodzilam przez cc bo nie mialam zamiaru sie meczyc i miec rozklepiochy:):) 2.Karmilam butelka bo tak chcialam:) 3Moje dziecko je sloiczkowe jedzenie i te ze sklepu.Nie jezdze 100 km po marchewke na stragan ekologiczny:) 4Dziecko oddalam do zlobka jak mialo 12 miesiecy bo mam swoje potrzeby tez jako kobieta czyli praca:) Nie wyobrazam sobie 5 lat siedziec zdzieckiem i nie rozwijac sie zawodowo:):) 5.Dziecko zostawiam tez tylko z rodzina 6Na wakacje jezdzimy z dzieckiem a raz na jakis czas babcia sie opiekuje a my jedziemy na weekend jako maz i zona zadbac o swoje malzenstwo :) Dlatego jestesmy nadal kochajaca sie para :):) 7 Tez nie kupuje uzywanych 8 tez wole drewniane 9 dziecko ma kontakt z innymi dziecmi non stop 10 zaszczepione na wszystko efekt? zadowlona seksowna mama i kochajacy maz:) dziecko majace zdrowe relacje ze wszystkimi w rodzinie, uwzajace swoja mame za najlepsza przyjaciolke a nie matke polke ktora lazi z nim nawet do wc:):)

Jeśli uważasz, że idealnie jest totalnie się "przykleić" do dziecka i nie pozwolić Mu zataczać coraz szerszych kręgów - społecznych również (zostawanie z kimś, gdybym nie załapała) - to ja Ci gratuluję. Klub Maluszka z Mamunią pod rączkę, to nie to samo, co weekend u Dziadków. Uwierz, że to drugie może być znacznie cenniejsze i rozwojowe dla Dziecka niż te "trendy klubiki" ploteczek dla Mamusieczek i porównywania, kto ma lepsze firmowe ciuchy i wózeczki. :)

Autorko i ja mam nadzieje ze to prowo bo wierzyc mi sie nie chce ze sa ludzie az tak przekoani o swej idaelnosci Wierzysz w nia tak stuprocentowo? bo podobno im mniej czlowiek wie tym bardziej jest pewien ze wie juz wszystko :P ale coz, zycze rownie dobrego samopoczucia w kolejnych latach zycia bo wychowanie dziecka to nie jest karmienie go eko marchwia :P wieksze dziecko wieksze klopoty i to jest prawda, obys dalej byla tak idealna :P

O jak milusio, że są Mamy (Nie)idealne... :)))

idealna mamo takiej nudziary tu dawno nie bylo. jestes prawdziwym przykladem tego dlaczego sie ludzie rozwodza po narodzinach dzieckach. ty wyparlas rozum razem z dzieckiem. wspolczuje mezowi ze stracil zone. jak mozna byc takim bezmozgowcem. jestes idealnym pustakiem a nie matka papa

może i jesteś idealną mama, ale czy Twoje dziecko za taką Cię ma? jeździsz na wioske po takie a nie inne jedzenie bo cie na to stać ok nie kupujesz uzywanych rzeczy bo cie na to stać ok ale nie rozumiem tego czy matka która nie ma pieniędzy i kupi cos uzywanego dziecku albo inne jedzenie niz z wioski nie jest idealna? tylko dlatego że nie ma pieniedzy? i np matka ktora musi isc zapracowac na chleb i nie zanmuje sie w ty czasie dzieckiem bo z czegos musza zyc nie jest idealna? nie ma definici idealnej Matki- idealna matka to taka ktora poprostu kocha i stara się !!! a nie taka ktora kupuje i taka ktora sie chwali tym ze jest idealna.... czysty egozim

A co do jedzonka ze wsi... żebyś się Idealna nie rozczarowała. Jestem akurat mocno "w branży". Smacznego! Tyle Ci tylko powiem. :) Jeśli tak mocno krytykujesz słoiczki, to też figę o nich wiesz, bo jedyne co można im zarzucić - to że są drogie. Oprócz tego niestety niewiele im można od nich chcieć. Wiem, bo badam. :)

A i dzis cora spi u babci bo ja zamierzam sie upic,zrobic mezowi striptiz i uprawiać dziki seks całą noc;) jak za starych dobrych lat;)

'Doskonałości też przyda się umiar". jak stwierdził jeden filozof...;)

slow mi brak :D :D :D zainspirowalas mnie :D

Moze cos wyjasnie, bo strasznie agresywnie podchodzicie do tematu, a niepotrzebnie. Ja takze jestem zadbana i seksowna, zawsze ladnie ubrana, zrobione paznokcie, kosmetyczka, fryzjer regularnie. I nie wiem co to ma wspolnego z porodem czy karmieniem piersia. Ale ok:) Moje dziecko ma kontakt ze spoleczenstwem, z dziecmi w Klubie Malucha, a z rodzina to juz w ogole. Nie wiem skad przekonanie, ze corcia nie zostala nigdy z dziadkami, pewnie ze zostala, bo czemu nie? Skad stwierdzenie, ze maz stracil zone? jestesmy szczesliwym malzenstwem, mezowi posiwecam rowniez mnostwo czasu tak jak i on mi. Co do jedzenia ze wsi to tesciowie mieszkaja na wsi takze wiem co jem i co kupuje:)