Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wnerwiona_narzeczona

W sierpniu ślub, a ja go dziś wywaliłam z mieszkania!!!

Polecane posty

Gość wnerwiona_narzeczona

..pasożyta jednego!! Dziewczyny po co wychodzicie za mąż, przecież facet w domu nie jest do niczego potrzebny i tylko przeszkadza?! 2 m-ce temu zamieszkaliśmy razem i nie wiedziałam, ze w tak krótkim czasie można kogoś tak gorąco znienawidzić i to za takie pierdoły. Dzisiaj powiedziałam: "WON!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfjope
tak trzymac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trep trepowi nierówny
chwalisz sie czy zalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego mowie
dlatego zawsze mowie mieszkac przed slubem razem to koniecznosc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A_VON
nie kremował buźki na dobranoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam parcie na ślub
A pierścionek mu oddałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A_VON
gówno nie koniecznosc, co innego dwa single a co innego gromadka dzieciaków skoro tak podchodzisz to idż na całośc i uznaj ze full reprodukcje taz należy odpekac ptrzed ślubem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szmugler
Nie zamykał deski w klozecie. Jak się golił to śpiewał ( ale jak fałszował) Brudne skarpety prał w jej szamponie. No i lubił zjeść "krwistego befsztyka" do piwka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwiona_narzeczona
Syf robi, a sprzątać nie potrafi. Kibel niby wyczyści po sobie, ale cała szczotka i stojak osrane, bo półgłówek nie wie jak obsłużyć i wyczyścić, tak skomplikowane urządzenie jak szczotka do sracza. Nie mam ochoty całe życie sprzątać jego gówna, to stoję nad intelektualistą z doktoratem i go instruuję jak upośledzonego w szkole życia jak się czyści kibel. Nic to nie dało. Nadal syf. A dzisiaj rano wszystko tak zasyfione jakby się zesrał prosto na stojak i szczotkę, a nie do kibla! To mówię, że ma od dziś opłacać sprzątaczkę, a on że po połowie, bo razem brudzimy. No tak, płacić, to on nie lubi- "zapomina" za czynsz mi przelać 2 m-c, masła może rok nie być, a nie kupi, bo czeka aż ja kupię. Wybuchłam, ze to nie ja jestem kretynką, co nie potrafi kibla wyczyścić i że mam go serdecznie dosyć i zaryczałam: "Wypieeeer..laj!! Pakuj swoje śmierdzące skarpety i wypier..!!" On że nie, że nie ma dokąd. "A ja mam w doopie, wracaj do mamusi do swojej wioski" itd. Ślubu nie będzie! Niech się tłumaczy mamusi, że dlatego, że się nie umie wysrać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 lata po slubie. Po pracy, ktora nie jest strasznie meczaca, przychodzi i gra na laptopie, potem je, myje sie i do lozka a w lozku mowi, ze jest zmeczony i idzie spac. Jest beznadziejnie zazdrosny o wszystko i wszystkich. Seks raz na ruski rok. Wiecznie zmeczony a jak juz seks to najlepiej jak najszybciej. Przyprowadza kolegow do domu i zawsze robi mi o nich akcje. Nawet jak siedze w drugim pokoju to jest zazdrosny, bo przewaznie przyznaja mu, ze ma tak zajebista zone, ze glupio im o tym mowic, Zero rozmow, zero wspolnego wychodzenia a jak juz to jedynie do jego matki. Wtedy jestem potrzebna, zeby grac zadowolona zone. Wszystko na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwiona_narzeczona
"A pierścionek mu oddałaś ?" Cisnęłam mu w ten głupi ryj. I tak, żeby dojrzeć kamień potrzebny był mikroskop. Mam lepszy brylant z pierwszej komunii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwiona_narzeczona
Wyżerał mi wszystko z lodówki. Wydawałam chyba z 5x tyle na żarcie, co normalnie! Robię zakupy za 100 zł, a rano nie mam z czego śniadania zrobić, bo wszystko wyżarte. Sam przyniesie co najwyżej 4 piwa i musztardę. Lubię bardzo drogie sery, albo słodycze typu makaroniki czy babeczki w niedorzecznych kosmicznych cenach. Odwrócę się na 5 minut i już wyżarte! A jak pójdziemy razem na zakupy, to on nic nie potrzebuje. Ser jak kupi, to 5 deko za 15 zł/kg przyniesie. Masło się skończyło, to robię eksperyment i czekam kiedy kupi. I co? 3 tygodnie masła nie ma. Jakbym poprosiła, to by przyniósł delmę. Nawet kotu wyżerał sęp jeden!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wzielas sobie
pierdolonego sepa i sknere-cwaniaka i lenia to go masz. moze otrzezwiejesz do slubu a moze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahaha to bym mu wprost powiedziala, ze skoro ma tak wszystko w du..e to niech sobie znajdzie taka sama a ja poczekam na kogos, kto zadba o mnie a nie bedzie moim wrzodem na duup..e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwiona_narzeczona
Jakiego ślubu?! Przecież mówię, że żadnego ślubu nie będzie! Nienawidzę go tak, ze to się nie da wyrazić, obsrańca jednego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po slubie, narobi Ci gromadke dzieciakow, bedzie siedzial na dupie w fotelu, Nie wezmie sie za zadna robote a Ciebie na czas ciazy bedzie utrzymywqc panstwo. Potem zostanie Ci praca, dom i dzieci. Nicccc od zycia. Bedzie siedziak w fotelu, ogladal tv pil piwo za Twoje pieniadze, mawabi sie paskudnego zarosnietego brzucha, tluszczu pod gardlem, zapusci brode i jak juz nie bedziesz mogla na niego patrzec to pusci sie z jakas latawica, bo stwierdzi, ze z nim nie sypiasz. Zostaniesz, z rozstepami, nie bedziesz miec czasu nawet wypilowac paznokcie tylko dzieciaki, praca, dom az przytyjesz 20kg zazerajac sie wieczorami przed tv i uzalajac nad soba jaka bylas glupia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
może i lepiej postąpiłaś, bo za mąż powinno wychodzić się z miłości. gdybyś była naprawdę zakochana, to uwierz mi wiele, bardzo wiele potrafiła byś wybaczyć. skoro już po 2 miesiącach nie możesz na niego patrzeć, to znaczy, że to jeszcze nie jest ten właściwy. a pierścionek z mikroskopijnym kamieniem, no cóż pustak z ciebie wychodzi, bo jeżeli byś kochała to nawet odpustowy pierścionek ze szkiełkiem by ci odpowiadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwiona_narzeczona
I jego mamusia do mnie dzwoniła przed chwila i pyta co to za awantury i histerie i czy mam okres czy co.. Rozłączyłam się, bo mało mnie krew nie zalał i nie chciałam jej bluzgać do telefonu jak jakaś menelica. Głupia krowa niech się synusiem zajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech mamusia zalozy synusiowi pampersa jak srac do kibla go nie nauczyla. Wezmie miednice i co dziennie bedzie mu jajeczka z gowien myc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwiona_narzeczona
Mikro pierścionek mi nie przeszkadzał dopóki z nim nie zamieszkałam, a teraz widzę, że tani pierścionek kupił, bo jest skąpiradłem, sępem i pasożytem. Dziewczyny nie dajcie sobie wmówić, że jesteście puste, bo chcecie ładnego pierścionka- jak facet na tym oszczędza, to uciekajcie, bo to zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D dobrze zrobilas tacy faceci zawsze powinni siedziec juz u mamusi a nie pasożytowac na kobiecie, kto to widzial, zeby facet bez honoru ciagnal wiecznie kase od kobiety i jeszcze jego zasrane gowna ma sprzatac, co oni sobie wyobrazaja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym problem, ze sa faceci, ktorzy na pierscionek nie maja, ale zbieraja i staraja sie, zeby to byl wyjatkowy pierscionek. Zastanawiaja siennad nim itd. A tepe strzaly biora z ciezkim sercem jedna dziesiata wyplaty, ktora intak by przepili i ida kupic pierwszy lepszy, byle by sie nazywalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NigdyGoNieZrozumiem
Życzę wszystkim kobietą które tak głośno potępiają mieszkanie z facetem przed ślubem żeby trafiły na takiego pasożyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielica 23
I dobrze zrobilas! Ja swojego też mam zamiar wywalic bo kłamie, jest leniem, jak mu się komórka zespsula wczoraj to zaczął mieć drgawki ( taki uzależniony od gier). Zaczął krzyczeć i mnie wyzywac. Normalnie w takim przypadku leci do laptopa, ale musiał sprzedać bo cholernik nie umie oszczędzać i wszystko wydaje na pierdoly. Razem wyszliśmy gdzieś ponad rok temu. Aha...i jak przyjdzie smierdzacy z pracy to tak wewala się do łóżka. Groźby i prośby nic nie dają. Śmierdzi tak ze codziennie muszę prac...rzygam jak na niego patrzę. Swoje smierdzace buty wystawia za drzwi, capi na całej klatce. Pozatym seksu zero od roku, bo smierdziela nie tkne. Brzydze się nim i szczerze nienawidzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielica 23
Spytaj sie tej mamusi czemu nie nauczyla synka sprzątać. I dlaczego obcierala mu tyłek do 20lat. Powiedz że ma dziecko- uloma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwiona_narzeczona
Wracał do domu dużo wcześniej niż ja, a palcem nie kiwnął. Czekał aż przyjdę i jakieś żarcie zacznę robić. I oczywiście gotować trzeba było porcje jak dla pułku wojska, bo on tylko by żarł i żarł. W korycie mu podawać albo w wiadrze- może by go zaspokoiło, bo zjadł kilogram spaghetti i się rozglądał, bo mało.. Jak robił dla nas obiad to kupował jakąś syfiastą kiełbasę, do tego korniszon i świece i dumny, ze się tak dla mnie natrudził. A syfu z tego było jakby tyrał cały dzień w kuchni robiąc suflet, tort i gęś faszerowaną. Nigdy nic nie "ugotował" poza ta kiełbasą z wody. No raz flaki ze słoika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
a ile czasu znałaś go przed wspólnym zamieszkaniem? Ja zanim wyszłam za mąż znałam "kandydata" 8 lat. Nie mieskaliśmy razem, ale przez ten czas poznaliśmy się na tyle dobrze, że po ślubie nic mnie nie zaskoczyło. No, może oprócz tego, że chrapie jak diabli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnerwiona_narzeczona
A z tymi flakami ze słoika, to też było "urocze". oczywiście kupił tylko jeden słoiczek. Ile tam tego jest? Z 500 ml może , napełnisz jedną miseczkę i szlus. Więc świece, nastrój i 2 miseczki- jego napełniona 3/4, a do mojej nakapane jak dla kota. A wróciłam wtedy prawie w nocy po mega harówie, a on cały dzień siedział w chacie i tak mnie podjął. A jaki zadowolony z siebie ho ho.. I tak flaków nie lubię, ale nie o to chodzi. A z lodówki oczywiście wszystko wyżarte, a kot głodny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×