chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Hej dziewczyny :) Obserwuje Wasze wpisy od pewnego czasu :D też się staram o dziecko,dopiero 3 cykl...niestety mam nieregularny @,więc mniej więcej wiem kiedy może przyjść... :( ostatni miałam 05.05,a teraz przyjdzie pewnie 10.06.jak na razie nie mam żadnych objawów,tylko powiększone i nabrzmiałe piersi i niebieskie widoczne żyłki....za każdym razem kiedy robie test ta małpa później przychodzi,a ja ciagle się łudzę,że to już.... :( :( :( mam nadzieje,że mogę do Was dołączyć :)) Majowa :) gratuluję!!! :D mam nadzieje,że też niedługo zobaczę te dwie kreski i życze tego Wszystkim dziewczyną :)

Hej dziewczyny :) Obserwuje Wasze wpisy od pewnego czasu :D też się staram o dziecko,dopiero 3 cykl...niestety mam nieregularny @,więc mniej więcej wiem kiedy może przyjść... :( ostatni miałam 05.05,a teraz przyjdzie pewnie 10.06.jak na razie nie mam żadnych objawów,tylko powiększone i nabrzmiałe piersi i niebieskie widoczne żyłki....za każdym razem kiedy robie test ta małpa później przychodzi,a ja ciagle się łudzę,że to już.... :( :( :( mam nadzieje,że mogę do Was dołączyć :)) Majowa :) gratuluję!!! :D mam nadzieje,że też niedługo zobaczę te dwie kreski i życze tego Wszystkim dziewczyną :) (chyba mój wpis się wcześniej nie dodał :( )

Hej dziewczyny :) Obserwuje Wasze wpisy od pewnego czasu :D też się staram o dziecko,dopiero 3 cykl...niestety mam nieregularny @,więc mniej więcej wiem kiedy może przyjść... :( ostatni miałam 05.05,a teraz przyjdzie pewnie 10.06.jak na razie nie mam żadnych objawów,tylko powiększone i nabrzmiałe piersi i niebieskie widoczne żyłki....za każdym razem kiedy robie test ta małpa później przychodzi,a ja ciagle się łudzę,że to już.... :( :( :( mam nadzieje,że mogę do Was dołączyć :)) Majowa :) gratuluję!!! :D mam nadzieje,że też niedługo zobaczę te dwie kreski i życze tego Wszystkim dziewczyną :) nie chcą się moje wpisy dodawać :( ???

ja mam niby tydzien do okresu...dzisiaj rano zrobilam test glupia. no i nic :(

Majowa- Gratulacje!! Też mam nadzieje ze jak już tobie się udało, to nam też pójdzie z górki :P Ja z moim też już od wczoraj się zaczęliśmy starać:) Właśnie wczoraj zaczęły mi się dni płodne, więc musimy je wykorzystać :p

teraz tylko pozostaje optymistyczne myślenie i dbanie o siebie :) Zobaczycie dziewczyny teraz się posypią kreseczki:)

ja zrobiłam pomyłke i @ powinna przyjsc 10.06 przy moich cyklach...

witajcie;) u mnie natłok spraw i obowiązków, gdzieś tam myśl o dziecku się zagubiła, chodź ja już raczej po owulacji, więc teraz tylko czekać;) gratulacje dla przyszłej mamy, oby nie zdarzyło się nic nie spodziewanego;) taka oto ja ".z drugiej strony muszę się spieszyć bo jestem na wypowiedzeniu umowy o pracę zostały mi dwa miesiące aby zajść..........." nie wiem nawet jak do tych słów się odnieść;(

izulinka zwolnili mnie dając 3 miesięczne wypowiedzenie które kończy się na początku września. więc jeśli w tym czasie zajde w ciąże to wypowiedzenie stanie się bezskuteczne i będą mi płacić normalnie całą ciąże i macierzyński. nie myśl sobie o mnie źle dzidzie miałam w planach zanim dostałam wypowiedzenie tylko żę chciałam celować tak aby urodziło się maj-czerwiec więc tylko to przyspieszyłam. powiesz może żę świnia ze mnie okropna żę w ten sposób chcę postąpić ale wobec mojej byłej firmy nie mam żadnych skrupułów pracowałam 5 lat stanowisko kierownicze a wiesz czemu mnie zwolnili????z powodu pomówień jedna zastępczyni zgoniła na mnie wine chodziło o nie wystawienie dokumentu na 4,500 zł powiedziała że to moja wina że ja to wysłałam rejonowy nie dociekał jak to było poprostu mnie zwolnił..........teraz czekam na rozprawe złożyłam w sądzie pracy odwołanie ponieważ na monitoingu jest wyraźnie widać kto wysłał palete bez obciążenia ja miałam w tedy wolne. więc nie myśl o mnie źle ja poprostu chce dzidzie teraz gdy zarabiam ponad 2 tysiące bo przy 1300 nie wiem czy bym się zdecydowała.

to nie tak, że źle o Tobie myślę, sorry jeżeli uraziłam Cię. Sama idealna nie jestem - nie pracuję na etacie, a sytuacja rodzinno - ekonomiczna nie jest dla mnie czynnikiem decydującym o posiadaniu dziecka, ale kurcze te słowa zabrzmiały dla mnie dziwnie. Wiem z autopsji jak ciężko jest młodym znaleźć dobra pracę, i jak coś takiego słyszę, to mi się nóż w kieszeni otwiera. Tyle.

nie uraziłaś mnie wiem że to źle zabrzmiało w mojej wypowiedzi no ale cóż takie życie...

hej wszystkim. tak przygladam sie dyskusji wyzej i musze napisac, ze ja tez mialam ciezko w ostatniej pracy. Stosowany byl mobbing. Nie wytrzymałam i zwolniłam się. W tej chwili juz 6 miesiecy jestem bez pracy :( jestem kosmetyczka, dorabiam sobie, ale wiadomo, że to nie kokosy. Ale mimo wszystko chcemy miec dziecko, jakos damy rade :) Ja od wczoraj jestem zmeczona, chce mi się spac. Mam ociezale nogi i bol jajnikow, ktory pojawia sie i znika. Najgorzej jest jak mam wstac, strasznie mnie "ciagnie" podbrzusze...

zauwazylam tez mleczny sluz...

czesc dziewczyny. nareszcie znalazlam jakies sensowne forum, musze sie komus wygadac a raczej wypisac, bo juz wariuje. staramy sie z mezem o dziecko juz od ponad 5 lat i dalej nic. na poczatku nie spinalismy sie, poprostu przestalismy sie zabezpieczac i wogole nie myslelismy, czy akurat w tym miesiacu sie uda. po pewnym czasie jednak stwierdzilismy, ze czas wziasc sprawy we wlasne rece i zapisalismy sie do ginekologa. mialam troche rozregulowane hormony, ale po 3 miesiacach brania luteiny wszystko bylo ok. u mojego meza tez jest wszystko w porzadku. mieszkam za granica, wiec stwierdzilam, ze zapisze sie tutaj do lekarza, bo nie moglam jezdzic do polski raz w miesiacu a nawet czesciej. skierowali nas do kliniki leczenia bezplodnosci. powiem wam, ze to strasznie dlugo trwa. jestem juz tam od roku. przeszlam roznorakie badania miedzy innymi droznosc jajnikow, 4 miesice bralam clomid ( na zwiekszenie ilosci produkowanych jajeczek ), usg kilka razy w miesiacu i dalej nic. pozostala nam inseminacja i in vitro. nastepna wizyte mam dopiero we wrzesniu a do tego czasu kolejne badania. mam juz dosc, skonczylam 30 lat a moj instynkt maciezynski nie daje mi normalnie zyc. nie radze sobie z tym.

OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=e29f73b02184f17414f32d2ece6451af170a19b2

mya28 mimo wszystko trzymam kciuki za Ciebie żeby się Wam w koncu udalo. Trzeba miec nadzieje do konca. Ja od wczoraj chodze zdenerwowana, ciagle chce mi sie plakac. Pobolewa mnie podbrzusze. Boje się, ze znow bedzie podobnie jak w lutym, że zarodek się nie utrzyma ;(

tylko, ze ja juz nie mam nadziei. ciezko to wytlumaczyc.poprostu czasem mysle, ze wolalabym, zeby mi powiedzieli, ze nie moge miec dzieci. przynajmniej wiedzialabym na czym stoje a tak caly czas zyje w zawieszeniu czekajac na cos, co nie nadchodzi

bede trzymac kciuki za ciebie, napewno wszystko bedzie ok

to musi byc bardzo frustrujace..jednak mysle ze jestes pod opieka specjalistow i wiedza co robia a ja mam takie dziwne mysli, ze mi sie nie uda. Ze nie jest dane mi zobaczyc 2 WIDOCZNYCH kresek na tescie. W lutym je widziałam (byly jasne), ale lekarz potem mnie zbadal i zrobil usg stwierdzil ze nic juz nie ma ;(

najgorsze jest to, że lekarz mi nie powiedzial, że niestety ciaza sie nie utrzymała. Powiedziała mi, że niby testy ciazowe wykrywaja hormon LH i stad 2 kreski!! byłam na becie i musiałam się też załapać jak juz był spadek. Bo było 4.60. Ja sie łudziłam, że urośnie za pare dni;(

powiedzieli ci chociaz jaka mogla byc tego przyczyna?

ale przyczyna tego, ze byly te 2 kreski na tescie a ciazy nie bylo czy ze badanie z krwi wyszlo blisko 5, a od 5 jest ciaza?

OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=e29f73b02184f17414f32d2ece6451af170a19b2

no to wyszłam na zołze dziewczyny ja chciałam dzidzusia i nie chodzi mi o kase bo malutki i tak był w planie ale przecież trzeba sobie pomóc lepiej dostawać wypłate niż nic w czasie ciąży.....ale pewnie swoje już o mnie myślicie.... owulacje miałam mieć w czoraj kochałam się dzień w cześniej potem nic. zawsze było jak w zegarku ale chyba coś mi się poprzestawiało od w czoraj boli mnie prawy jajnik i podbrzusze. kłuje i ciągnie nie wiem co jest może mi się coś poprzestawiało.......hm nie wiem okres dopiero 15 więc zobaczymy...

taka oto ja, mam identycznie. Do okresu mam tydzien. Tez kłuje mnie jajnik i ciagnie. Ja nie mysle zle o Tobie. Szczerze, to trzeba umiec sobie radzic, niestety w Polsce jest jak jest. Tez jestem bez pracy i jakbym zaszlao w ciaze to bede na utrzymaniu chlopaka. Ale chcemy tego dziecka bardzo

boże bez kitu ale mnie zaczęło boleć masakra leże na łóżku i chyba się już nie ruszę do rana dzisiaj zmiana i śpie od ściany mąż w nocy jak co ma dyżur przy synku bąblowi tylne ząbki wychodzą oj masakra ale jeszcze trochę i będziemy mieć to za sobą bo już 11 mamy :-). nie mogę się doczekać testowania a to jeszcze tyle czasu :-(.

fajnie wszystkie macie mężów, ja niestety nie mam i raczej miec nie bede. Mnie tez boli i mam zly humor, w ogole w lustrze patrzec na siebie nie moge ;)

chodzilo mi o to, czy podali ci powod dlaczego zarodek sie nie utrzymal

...

Hej dziewczyny :) mogę do Was dołączyć ??? - trudno jest dołaczyć do dziewczyn które już trochę ze sobą piszą... :) :D ;) Staram się 5 cykl,i będę niedługo testowała :):):) pozdrawiam