chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Ciekawe co tam u naszej Zoneczki ;( odezwij sie kochana ...

Wafle ryżowe grubo posmarowaną kremem czekoladowym i obłożone bananem:-) mniam:-D wiem, jestem rozpustnicą:-) ;-)

Stymulowana co?! Śnieg? Ja dziś poleciałam na zakupy w grubej kurtce i się zapociłam normalnie. Gorąco może nie jest ale wiosnę czuć od rana:-) :-) Maćkowa z moją pracą to póki co wielka niewiadoma:-) szefowa chyba po cichu liczy, że ta babka krótą ja zastępuje nie wróci do pracy i ja zostanę. No a ja jestem przygotowana, że niedługo zostanę bez pracy i nawet mi z tym dobrze;-) może akurat dzidzia się trafi i będę mogła się jej poświęcić całkowicie:-) :-) Pozdrawiam Was gorąco:-) :-) :-) mam dziś wolne, w domku już posprzątane, więc teraz błogie lenistwo:-) :-) :-)

Witajcie laski:) ja juz po @ teraz w sobote jade do swojej gin z wynikami zobaczymy co zarzadzi dalej...tak bardzo bym juz chciała zeby nam sie w koncu udało, tak bardzo tego pragniemy i wiem ze Wy mnie najbardziej rozumiecie...co u Was?

Hej dziewczynki :) wrocilam do zywych :P mialam mnostwo na glowie, do tego sprawa z moim P. praca, dom i nawet nie mialam kiedy obejrzec serialu :P juz nadrabiam zaleglosci :) Zoneczka kochana jestes z nami? powiedz kiedy amniopunkcja? mysle o Tobie caly czas, powiedz co lekarze mowia po amniopunkcji, ktory to tydzien juz? co zadecydowalas? pamietaj kochana ze tutaj u nas masz wsparcie :* Dziewczyny niektore z was tu pisaly co by zrobily, sama nie wiem jak bym sie zachowala gdybym uslyszala to co Zoneczka i miala mozliwosc usuniecia ciazy. Nie wiem bo nie bylam w takiej sytuacji i kazda z nas moze gdybac tylko. Do niedawna myslalam ze moze lepiej zeby dziecko sie nie meczylo, mimo ze przeciwna aborcji jestem. Ale po tym jak zycie bezlitosnie dalo mi kopa w tylek zrozumialam ze to nie ja powinnam ale Bog decydowac o tym komu te zycie dac i komu odebrac. Swiadomie nie zabilabym swojego dziecka, skoro to zycie zdecydowalam mu sie dac to nie powinnam go odbierac. Ale gdybym miala patrzec na cierpienie swojego dziecka to by mi serce peklo. Mimo to dziewczyny nie zdecydowalabym sie usunac. Bog bedzie wiedzial kiedy zakonczyc to cierpienie, wiem ze to okrutnie brzmi ale twierdze ze doswiadcza nas po cos, ma w tym cel i widocznie mam przez to cos zrozumiec. Przez to moje poronienie zrozumialam wiele. Moj swiatopoglad sie zmienil. Moze gdybym jeszcze nie widziala mojej dzidzi to by nie dotarlo do mnie tak dobitnie ze to maly czlowiek ktoremu nie bylo dane zycie bo przeciez mialo nozki, raczki, oczka, uszka, nosek. Oczywiscie nikomu nie chce narzucac co ma robic, jesli Zoneczka zadecyduje ze usunie, dobrze, to jej zdanie, jej odczucia, ona czula tak nie inaczej i bedzie to zgodne z jej sercem, mimo tego ze bym sie z tym nie zgodzila to tez nie moge powiedziec ze zle by zrobila bo nie jestem w tej sytuacji i nie wiem co czuje. Ale wspierac bede niezaleznie od decyzji. Alaa przykro mi ze w krotkim czasie stracilas bliskie osoby, bolec bedzie jeszcze dlugo, ja tez jeszcze czasem placze mysle o tym ciagle, jak jade samochodem, leze w lozku, kroje warzywa, odkurzam, po prostu ciagle. Pamietaj ze czas pozwoli wkoncu przyzwyczaic rany do bolu. I ciesze sie ze u Ciebie wszystko wporzadku :) Smerfetka nie zrozum mnei zle, ale powiedz mi, kochasz swojego chlopaka wogole? bo czasem mam wrazenie ze sama nie wiesz, chcesz z nim byc tak na zawsze, miec z nim dzieci i jestes pewna ze to wlasnie on zapewni Ci szczescie? Sylwunka trzymam mocno kciuki by jajeczko trafilo na te silniejsze zolnierzyki :) Marta jak maz? duzo zdrowka i sily w dochodzeniu do siebie po operacji zycze :) Eweelka piekny film, ciarki mialam caly czas :)

Iza85 nie martw sie, mieszkanko sie znajdzie, my tez mielismy problemy zeby kupic to mieszkanie. Jak je znalezlismy to mielismy kawalerke i kupca na nia, nawet zaczal przewozic pare rzeczy juz do niej i ni stad ni zowad sie rozmyslil i przestal odzywac. A z tamtymi ludzmi juz umowieni bylismy zeby dac zaliczke na mieszkanie zeby nam trzymali, a ta zaliczke mielismy miec od tego kupca na kawalerke, wiec moj wzial kredyt na zaliczke. I musielismy szukac innego kupca, trwalo to prawie dwa miesiace, wkoncu znalazla sie taka kobieta, w kilka dni sfinalizowalismy wszystko i kawalerka byla juz jej, dalismy im ta kaske za te mieszkanie ktore chcielismy i mieli poczekac na reszte bo moj P. zalatwial kredyt hipoteczny na doplate. Wszystko bylo okej, zarobki, zadnych zadluzen bo ten wczesniejszy kredyt to z pracy nie z banku i nic nie stalo na przeszkodzie i nagle bank odmowil bez podania przyczyny. To zalatwial zwykly kredyt, w tym przypadku mniej korzystny, no i bank rowniez odmowil. Wkoncu wzieli nam tescie kredyt i gdyby nie oni nie wiem co bysmy zrobili. Ale teraz jest okej, mieszkanko mamy, powoli remontujemy, nic tylko sie cieszyc takze Iza nie martw sie, po burzy zawsze wychodzi slonce ;) Eevi namawiaj meza na badanie, moze to wlasnie zolnierzyki slabe sa i dlatego sie nie udaje, powiedz mu ze to zaden wstyd ani uraza dumy ze zrobi badania, teraz juz wiekszosc ludzi robi badania tylko nie slyszy sie o tym bo nikt o tym nie mowi bo zazwyczaj otaczaja nas ludzie zawistni ktorzy tylko czekaja na jakies plotki i nasze niepowodzenia ;) daj znac czy cos wskoralas ;) Mackowa no wkoncu odpoczniesz, juz sie martwilam o Ciebie :) Kasiaa hmm moze sie pozmienialo i to jednak @? u mnie teraz tez dziwnie wszystko, juz czuje delikatnie piersi jak nie mam stanika, sluz przezroczysty (nie pamietam zebym kiedys przezroczysty miala, raczej bialawy zawsze :P) i baaardzo rozciagliwy a przeciez owulka dopiero w piatek/ sobote powinna byc a mam juz tak kilka dni :P Giubelli jak sie czujesz? zdrowko wraca? :) Jovanka, motynka i wszystkie nasze ciezarowki poopowiadajcie cos jak u was :) PaulisC pokaz nam ten brzuszek :P

Paola czasem lepiej odpuscic i ugryzc sie w jezyk bo mozna stracic wiele i bedziemy tego zalowac. Ja zawsze w takiej sytuacji jak sie kloce z moim jak on juz nie odpusci i nie przyjdzie to wkoncu ja przychodze pogadac bo mysle sobie ze nie przezylabym bez niego. Paulinka tak jak mowi Giubelli, nie pokazuj jej ze sie martwisz ;) ona to wie :) ale dbrze ze humor ja trzyma to znaczy ze dochodzi do siebie :) pisz jak sie teraz czuje :) Jovanka a moze chcesz jakies lekcje od nas w sprawie wstawiania zdjec na poczte i wkoncu pokazesz nam brzuszek albo zdjecie z usg? :) bo jesli dobrze kojarze mowilas ze masz z tym problem, ja Ci moge pomoc go rozwiazac i chetnie zobacze Twoje dzieciatko i brzuszek :) Eweelka a przyszla @? Martaa ja jestem pierwsza chetna na wloskiii :D juz baardzo dlugo sie zastanawiam co z nimi zrobic i pomyslu nie mam :P moze Ty bys mi z nimi jakies cudenka podzialala :D dawaaaaj adres :D Agniesiaaaaa! omnomnommm podzieeel sie :D ja mam smak na pierogi ruskieee albo na przepyszne flaczki mojego taty :) wieeem, nikt tego nie lubi ale ja uwieeeelbiam :P U mnie dziewczyny tez snieg pada, wrrr nie nie nie! ja chce wiosne! ehh zawsze jak mam wolne to pogoda musi mi nie spasowac :P a tak wogole to wam powiem co z tym moich fochem wyszlo :P otoz w piatek mialam wolne, nic nie posprzatalam, na obiad zaserwowalam foch :P zrobil sobie tosty, zjadl, widze po oczach ze zmeczony i spiacy. Pyta o co mi chodzi, to wkoncu mu powiedzialam, posluchal chwile i powiedzial ze to bedzie dla niego lekcja i wezmie sobie to do serca i poszedl spac.. normalnie mnei zlal :P we mnie az sie zagotowalo ale okej, foch dalej, pod wieczor juz cos wiecej rozmawialismy, kolezanka z pracy mi pisze ze mam wpasc na winko, to wzielam auto i pojechalam tak pogadac. To P. powiedzial tylko ze mam wrocic do 24. A zbierac zaczelam sie zaraz po 24, podjechalam jeszcze do calodobowego tesco po chleb i w kasie sms dostalam "inaczej sie chyba umawialismy..." w domu bylam 35 po dwunastej. Pukam to mi nie otworzl, jak zapytalam czemu to mi odpowiedzial ze mam przeciez swoje klucze. Polozylam sie obok niego bo juz lezal i przeszlismy najtrudniejsza rozmowe do tej pory. Wszystkie zale pretensje, moje, jego. Nie tylko o ta sytuacje. Co bysmy chcieli, co zrobimy zeby cos zmienic itd. Rozmawialismy do 3 w nocy. Na dobranoc buziak juz byl i spac. O 4 czuje ze sie dobiera do mnie, a ja twardo udaje ze spie :P a niech sie postara :P no i wkoncu dalam za wygrana... dziewczyny ja czesciej bede takie fochy strzelac!! uwierzcie mi, takiego seksu to my chyba z dwa lata nie mielismy :P :P nie wiedzialam ze wogole jestesmy tacy wygimnastykowani jeszcze :D haha :P :P no i szczesliwi poszlismy spac, nastepnego dnia tez wiory lecialy :D ehh dziewczyny i doszlam do wniosku co do was staraczek, jesli wasi mezczyzni nie chca w te dni sie przytulac to wezcie ich sposobem, przy okazji myslac tez o sobie i zapewnijcie sobie tez taki seksik :P :) okej, poltorej godziny tu juz siedze z recznikiem na glowie :D ide sie pomalowac wysuszyc wlosy i obiad zrobic :)

Nie ma problemu dawaj na Szczecin i robimy rewolucje fryzjerska.;p

Marta juz sie pakuje :) powaznie nie wiem co z nimi zrobic a musze je juz pofarbowac bo zaniedlugo bede miala juz dziesieciocentymetrowy pas startowy! :P podaj jakies propozycje :P

Nessaja moze sie wydawac chwilami ze go nie kocham.Ale on mnie chyba nie rozumie.Nie rozumie calej tej sytuacji.Ze jestem w nowym otoczeniu, ze chcialabym tez miec tutaj swoje zycie a nie ciagle tylko jego znajomi, jego rodzina i wszystko tak naprawde kreci sie wokol niego.Nie potrafi zrozumiec ze naprawde praca ktora mam aktualnie wgl nie jest dla mnie.Moze cos i tam rozumie ale stawia mi takiego argumenty ze...ehhhh.Ze mam sie postawic na jego miejscu, jakbym sie czula gdybym to ja zalatwila mu prace a on by jeszcze marudzil.No czasami rece mi opadaja. Tak samo z tymi wyjsciami wieczorami.Napija sie a pozniej gadaja glupoty jak to po % i juz powoli zaczyna mnie to irytowac.

smerfetka, podczytuje wątek, bo też staram się o dziecko. Chociaż nie udzielam się na forum, to od kilkunastu tygodni czytam Was na bieżąco. Mnie ręce opadają jak czytam Twoje posty... Dziewczyno, weź Ty czasem przeczytaj co piszesz... Facet załatwił Ci pracę, a Ty marudzisz. Faktycznie, jak on ma się z tym czuć? Jak Ci się ta praca nie podoba, to znajdź sobie inną. Dziwie się, że dziewczyny tutaj tak spokojnie traktują Twoje towarzystwo. Zauważyłam, że kilka z nich nawet nie komentuje Twoich wywodów. Każda z nich ma swoje problemy, związane z ciążą, jej brakiem, pracą, chorobami dzieci... A Ty nic tylko non stop wałkujesz ten sam temat i oczekujesz, że wszyscy będą się nim podniecać. Może załóż sobie wątek na uczuciowym? Tam pewnie są osoby z podobnymi problemami.

Jesli Ci cos gosciu nie pasuje to Ty masz problem.A jesli dziewczyny maja mnie dosc to komentowac tez nie musza

u mnie dalej @ nie ma....masakra jakas...

Gosciu to jest Twoj problem:) nie musisz czytac ani udzielac sie na forum. Fajnie by bylo sie podpisac :D

Eweelka a dzialaliscie w te dni? a moze owulka sie przesunela, jestes pewna ze nic nie bedzie?

Hejoooo. Dzis juz mniej stresow.ufff z siostra tak jak pisalam ok.takze nie mam czym sie martwic, tylko teskni mi sie:/ smerfetke moim zdaniem gosc ma troche racji... my cie nie wyganiamy stad ale uwiez mi ze twoj tok myslenia czasem jest na poziomie malolaty. Ty sama nie wiesz czego chcesz kobieto. Faceta nie zostawisz choc jak widze w cale go nie kochasz, praca ci sie nie podoba ok szuukaj innej no ludzie...:/ marta wlosow jej nie spalilam;) pieknie wyszly:p nessajka sloneczko czuje ze niebawem wynagrodzi ci Bozia wszystkie smutki i zale:* sory za byczki:p

Hej dziewczyny! Z moim mężem nie ma żadnej rozmowy nt. badań. Tak więc zaprzestałam z nim wojny. Jeszcze kilka dni i działamy na nowo:) a w międzyczasie wybiorę się do pana doktora. Nie wiem jak ja to przeżyje. Przestałam brać kwas foliowy, bo śmieje się, że chyba już go przedawkowałam. Na razie mała przerwa:) Idę zaraz na pocztę odebrać przesyłkę od siostry, która zafundowała mi... Hihi... bodystocking, ale jaja:)

Paulinka zrob zdjecie jej wlosow i wyslij na poczte, moze i mnie to zainspiruje :P wiem ze kazdej z nas Bozia wkoncu wynagrodzi cierpienia, czekanie i lzy z powod maply, wiec moze ktoras wkoncu uraczy nas dwoma kreseczkami? :P Eevi zatem zycze ze tym razem zolnierzyki dotarly na czas do jajeczka :)

paulinka121989 a skad wiesz ze nie szukam innej pracy? ;) A jasnowidzem tez chyba nie jestes wiec nie mozesz wiedziec czy go kocham czy nie.Ty pewnie zawsze wiedzialas jak rozwiazac swoj problem i nigdy nikogo nie prosilas o rade :) Pisze tutaj bo jest mi lzej kiedy sie wygadam. I niestety powtorze sie ale jesli komus nie pasuja moje wpisy to po prostu niech je oleja

Dzialalismy nessaja moze 1 dzien jakos przed owulką bez specjalu, nie sadze aby to to, nie ma szans, kurka wodna nie lubie jak tak sie wszystko pierniczy:( wrr wrr

Eweelka ale moze to wlasnie ten 1 raz. Nie chodzi o ilosc ale o jakos;) moze akurat:))

Paulinka z moimi wlasami mozesz robic co chcesz. Nigdy nie mialam dlugich i zapuscilam. Ale dlugo nie ponosilam ich i mam sredniej dlugosci. Juz meczylam sie z nimi. Chyba nikt nie ma tak gestych wlosow jak ja. Inni mi zazdroszcza ale w sumie powinnam sie cieszyc bo rownie dobrze moglabym miec ich bardzo malutko. Chcialam fryzure bob ale fryzjerzy mi odradzaja bo bede wygladala tragicznie.. ile mialam pomyslow na wlosy. Mialam czzarne . Mialam dekoloryzacje. Mialam tragiczne ombre. Tezraz mam braz i cos bym znowu zmienila :D masz jakis pomysl na fryzurke? Dodam ze kolezanki sie smialy ze mnie ze wlosow mam tyle jak Hagrid z Harrego Potera haha

Wiecie co dziewczyny powiem wam smiesznego. Dzis zadzwonil dzonek do drzwi i schodze otworzyc. Patrze, facetnz gazowni (przyjechal z kolega wymienic liczniki bo wymienia sie co 15lat) i do mnie z tekstem czy jest w domu ktos dorosly:D szczeka mi opadla haha

Smerfetka kochana widac po twoich wpisach;p bez urazy oczywiscie;) ja o rade nigdy nie prosze bo staram sie sama rozwiazywac swoje problemy....masz racje bede olewac twoje (jak dla mnie ) niedojrzale wpisy;)

Paola z tymi radami to do marty bo ona jest fryzkerka;) dla mnie to tylko pasja;) na moich wlosach robilam juz sobie wszystko;) teraz mam pod nadzorem mame sis i reszte blizszej rodziny;) obcina farbuje itp:) zdjecie wlosow sis wysle ale pozniej;) ewelka tak jak paola napisala raz a dobrze czasem wystarczy wiec nadzieja jest;*

Guzik nie wysle zdjecia bo nie mam zadnego z jej new fryzurka;)

Paula hehe az tak zle z tym ombre? :P ja chcialam ale maz mi powtarzal ciagle ze bede wygladac jak nastolatka.... no i nie zrobilam.... ach ci faceci

Paulinka a myslalam ze tez jestes. Acha:) a wlasnie mialam zapytac jak sie kontaktujecie bo zdj sobie wysylacie. Tez bym chciala obejrzec wasze brzuszki czy usg:) Eweelka trzymamy wiec kciuki:* A ja czekam na owu :D

Nessaja jak robilam dekoloryzaje w salonie to wyszla juz tragedia. Przyszlam z odrostami bo skoro mialam robic dekoloryzacje to mniej czarnego bedzie do sciagania. I odrosty byly jasne pozniej z 10cm ciemne wlosy i reszta jasna rowniez rozjasniona. Fatalnie wygladalam. Idac na ombre do innego salonu. Zaufanej fryzjerki zrobila mi omre ale kolor byl mega dziwny. I podcinajac wlosy musialam sama poprawiac po niej:/ ale mam zdj ombre sliczne jakie mi sie podobaaa

Nessaja robisz to dla siebie:) wiec czemu masz sobie odmowic przyjemnosci:D moj mowil ciagle zapuszczaj. Teraz mowi rob jak uwazasz abys sie Ty lepiej czula. Mowil kiedys ze poznal mnie jak mialam czarne wlosy i to mu sie podobalo:D juz mam tyle siwych wlosow w tak mlodym wieku ze szok. Co dopiero bedzie na starosc. Szybko rosna mi wlosy wiec musialam zmienic kolor z czarnego na jasniejszy