chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

MAMUŚKIusmiech.gif Majowa 27********18.01.2014*******Marcelinka CIĘŻARÓWKIusmiech.gif Fiona 25 ******* 3 cs ******* usmiech.gif RozusPL 21 ***** 4 cs ******* usmiech.gif Taka oto ja 24 ****** 2 cs *******usmiech.gif Giubelli 27 ****** 9cs ****** 1dz ******* usmiech.gif PauliśC 22 ****** 15cs ****** 1 dz ******* usmiech.gif motynka 24 ******* 2cs ******usmiech.gif ŻoneczkaKrk 25 ****** 3 cs *******usmiech.gif bejbe27 27 ****** 18cs *******usmiech.gif Angelusdominus 23 ****** 3cs ****** 4dz******usmiech.gif AKTUALNE STARACZKI - 2014 paulinka121989 ******* 24 ******* 8cs ****** 1 dz ****** @12.02 Alaaa66****** 28 ****** 10cs ****** 1dz ********* @18.02.2014 nessaja ******* 21 ********* 3cs ******** @ 28.02.2014 Goofcia ******* 22 ********* 6cs ******1 dz ******* @1.03.2014 Agniesia 88 ******* 25 ******* 4cs ******* 1dz******* @ 2.03.2014 Paola1801******22***********7cs********1dz**********@5.0 3 .2014 eska 22 ******** 22 ******* 15cs ****** 1 dz ******* @7.03.2014 Izulinka7 ****** 23 ****** 12cs ******** 1 dz ******* @XX.03.2014 IZA85********28.**********5cs**************2 dz*****@ 09.03 Eweelka ****** 31 ******* 6cs ********* 2 dz ****** @11.03.2014 Stymulowana *******28 ****** 17cs *******1 dz******@ 13.03.2014 MackowaZona ******* 27 ******14cs *******1 dz ******* @14.03 marta86100 ******** 28 ******* 73cs ******2dz******* @20.03.2014 paulinka121989 ******* 25 ******* 9cs ****** 1 dz ****** @28.03

Nessaja - no właśnie wyszło cholernie dużo, ale liczyłam się z kosztami bo to badanie połówkowe, więc najdroższe i najdłuższe - 230 zł. Gość miał 4d, widać było przepływy krwi, wszystko kolorowe, siedział nad nami a ze 40 min. Poza tym chciałam już zobaczyć grosecka w końcu, kiepsko widać, i wydaje mi się lepiej wyszło zwykłe usg, ale może innym razem spróbujemy. 100 zł normalne usg 3d więc może się jeszcze skuszę ;) brzuszek mam chyba mały, choć jak pojem to na 8 miesiąc wygląda! Wrzucę też może jak w domu będę. Kasia, no to nieźle się łamiesz. Nie możesz tak, bo to tylko wpływa na Twoje, i Twojego męża samopoczucie.... też bym chciała zbawić świat, ale się nie da. Zło będzie zawsze i Ty na to wpływu nie masz. Dlatego nie myśl o tym, dobrze mąż robi, nie oglądaj tego i nie myśl o tym, bo ja tak naprawdę zaszłam w ciążę jak zmieniłam tor myślenia. Paola, zbierzcie wszystkie koszty i niech wasz adwokat walczy o to żebyście oprócz zwrotu dostali coś w zadośćuczynieniu ! No jaja po prostu co się dzieje....trzymaj się dzielnie! weź że swojego gniota - (określenie mojego męża ;) ) i mu powiedź żeby głupot nie gadał. Gorsze rzeczy się zdarzają, a Wy macie siebie i to jest najważniejsze! paulinka ? miałaś? masz urodziny? :) wszystkiego dobrego jakby coś ! :) mąż zmienia pracę? Czuję, że jak go dorwiersz to w pierwszym cyklu pyknie ! :) Paola1801 - myślę, że też wystarczająco długo tu z nami piszesz, nie? Niech się wypowiedzą inne dziopki ale ja bym była za podaniem Ci maila :) eska - uśmiech i byleby do przodu! a może te zgubione testy to znak żeby ich nie robić ale iść na żywioł ? :)

MAMUŚKIusmiech.gif Majowa************** 27********18.01.2014*******Marcelinka CIĘŻARÓWKIusmiech.gif Fiona *****************25 *********3cs ***************** usmiech.gif RozusPL **************21*********4cs ***************** usmiech.gif Taka oto ja ************24*********2cs ******************usmiech.gif Giubelli ****************27 ********9cs ****** 1dz ****** usmiech.gif PauliśC*************** 22 ********15cs *****1 dz ******* usmiech.gif motynka ***************24*********2cs ******************usmiech.gif ŻoneczkaKrk **********25 ********3cs *******************usmiech.gif bejbe27 ****************27 ****** 18cs ******************usmiech.gif Angelusdominus *******23 ********3cs ****** 4dz********usmiech.gif AKTUALNE STARACZKI - 2014 Alaaa66_______________28______10 cs______1dz______@18.02.2014 nessaja________________21______3 cs_______________@28.02.2014 Goofcia________________22______6 cs______1dz______@01.03.2014 Agniesia 88____________25______4 cs_______1dz______@02.03.2014 kasik85_______________28______13 cs______2dz______@03.03.2014 Paola1801_____________22______7 cs_______1dz______@5.0 3 .2014 eska 22_______________22______15 cs______1dz______@07.03.2014 Izulinka7______________23______12 cs______1dz______@XX.03.2014 IZA85_________________28______5 cs_______2dz______@09.03.2014 Eweelka_______________31______6 cs_______2dz______@11.03.2014 Stymulowana___________28______17 cs______1dz______@13.03.2014 MackowaZona__________27______14 cs______1dz______@14.03.2014 marta86100____________28______73 cs______2dz______@20.03.2014 paulinka121989_________25______9 cs_______1dz______@28.03.2014

Cześć dziewczyny Wpisałam się do tabelki. u mnie kiepska pogoda ,ale na szczęście nie pada. Paulinka przykro mi:( W następnym cyklu się uda. Paola "nasza Polska", szkoda gadać. Ja "walcze" z prawem kanonicznym. byłam na rozmowie w sprawie unieważnienia małżeństwa i ksiądz w kurii stwierdził że jeśli dogadujemy się z byłym (bo kontakty mamy OK jest dziecko) i pojechaliśmy tam razem bo to on zaproponował żebyśmy spróbowali), to powinniśmy być razem, bo gdyby była patologia, żeby pił i bił mnie i dziecko to byłoby OK. NIE ROZUMIEM TEGO. Było między nami naprawdę ostro ,ale się dogadaliśmy po roku od rozstania, stwierdziliśmy że nie ma co się kłucic.

giubelli jesteś kochana ale to racja dla grosecka jestem w stanie poświęcić i zrobić wszytsko, pewnie jak każda z nas:) śliczna córunia - cud :) IZA pełen szacun - ja nienawidzę przeprowadzek, pakowania, przewożenia a najgorsze co może być to układanie w nowym domku, wieszanie ciuchów do szafy itp...wiec respect Paola1801 tak mi przykro, co tu dużo mówić - taki kraj niestety:( brzoskwinka14 no właśnie to co Ciebie boli - mnie łaskotało, ale to dobry znak:) jajniki pracują :D Paulinka urodziny miałaś????? Maćkowa i co? patrzyłaś na te wyniki? na normy?? daj znać kochana słońce świeci róbta dzieci hej

Tylko ja zostane bez dostępu :( Może niedługo zasłuże. Ja chodzę do lekarza państwowo i nawet nie wiedziałam że to aż takie koszty.Jedyne za co na razie płaciłam to badanie nasienia. Jak już mi się uda to też będziemy chcieli usg w 4d, chociaż mój powiedział że szkoda na to pieniędzy, ale jak mu powiedziałam jak to wygląda to aż mu się buzia śmiała, zaraz jednak stwierdził że na razie nie jestem to nie będziemy o tym gadać. On też się martwi wiem o tym mimo że nie mówi o tym prawie. Ostatnio się zapytał dlaczego tak jest ze rok się staramy, a wszystko ok i nic nie wychodzi. on ma 36 prawie 37 lat i już by chciał być ojcem. Widzę jak się męczy jak zabieramy moją chrześnice(jego bratanice) do nas na noc . Spi w łóżeczku turystycznym bo z nami się nie wysypiała a my z nią, a później zostaje puste.

Dziewczyny przeprowadzki mają też swoje plusy:) Można pozbyć się niepotrzebnych rzeczy ja tak zawsze robiłam.a trochę przeprowadzek w moim życiu było.:)

Giubelli wzielismy adwokata aby nas z tego bagna wyciagnal:D oby doszlo do ugody i aby starczylo na slub cywilny. Nic nie zwroci nam cierpienia tego... teraz bede wiedziala jak zachowac sie jak cos sie takiego stanie. Oby nie ale juz jestem madrzejsza o jedno doswiadczenie. Dziewczyny czekam na decyzje w spr emaila;d Hmm to ten czas tak leci... juz chyba miesiac jestem z wami. Cudownie <3 uwielbiam Was. Mackowa szkoda mi Twoich nerwow. Jestem dobrej mysli:*

No moze Giubelli i masz racje... Teraz tak do mnie doszło ze chyba narazie to i tak nam sie nie uda dopoki nie zaczne brac jakis tabletek na te moje cykle to nie mamy szans. Jeszcze jak u meza wyjdzie cos nie tak to juz chyba wogole strace nadzieje... Apropo w jakiej przychodni robi sie te badania nasienia?

Boń dziorno. Paulinka zaczął się @? Co za małpa!!! A ja już po cichu wymyślałam imie dla Twojego maleństwa. No trudno. Zmuś męża do urlopu na tydzień w okolicach owulacji i z łóżka do nie wypuszczaj.. no chyba że po śniadanie dla Ciebie ;) Giubelli maleńka jest boska.. Nózie jakie cudowne. Ja mam ochote wziąć Tosie'nie'Tosie i wycałować a co dopiero Ty :) Stymulowana patrzyłam wyniki i... miałam podzielić się informacją o żołnierzykach mojego męża ale on tego nie chciał. Więc uszanuje jego decyzję jak na dobrą żone przystało choć nie do końca rozumiem o co chodzi... My sie tu swoimi wynikami dzielimy, endo małe, pęcherzyki nie rosną, coś swędzi, coś piecze... Dla nas to naturalne, bez krępacji żadnej... ale faceci jakoś tak nie chętnie o swoich problemach gadają na forum publicznym. Ciekawe. Męska duma im na to nie pozwala czy co?! ;) Kasik za każdym razem jak czytam Twój nick to wychodzi mi Kazik :) no ale już tak mam że przekręcam co się da ;) dobrze że się dopisałaś do tabelki... ale wiesz, to zobowiązuje... teraz musisz tu z nami zostać do czasu aż zajdziesz w ciążę, urodzisz dziecko, później drugie i trzecie i... i aż do grobowej deski :):):) Paola spoko jeszcze nerwów nie ma za dużo, ale dzięki :* mi bardziej Ciebie szkoda, tyle przeszłaś, zostałaś tak brutalnie pokrzywdzona, Twój partner też, widać po tym co piszesz że nie może się jeszcze pozbierać do kupy i do tego prawo chociaż powinno, nie stoi po Twojej stronie :( mam nadzieje że uda się Wam wygrać tą sprawę. U mnie w mieście są dyżury adwokatów, można się zgłosić i za darmo uzyskać poradę na różne temty. Może poczytaj u Ciebie też jest coś takiego? Dobrze że wzieliście adwokata, zobacz co powie i może dobrze byłoby skonsultować to jeszcze z jakimś innym?! Żeby nie daj Boziu okazało się że w jeszcze większe bagno Was wpakuje. Oby udało się wygrać tą sprawe, wiem że pieniądze są w stanie wymazać z pamięci tego urazu, bólu i cierpienia ale poprawią Waszą sytuację... I żeby na ślub starczyło, podróż poślubną, Wielkanoc i wyprawkę dla dziecka, chociaż tyle :) Nessaja a teraz odpowiem Tobie :) zastanawiam się nad wizytą w klinice niepłodności. Bo "wiem" jak wygląda sytuacja nasienna mojego męża, dobrze byłoby porobić dokładne badania dla mnie. Ja do gina też chodze państwowo bo moja ginekolożka nie prowadzi swojej prywatnej praktyki, i ona na ostatniej wizycie od razu mi powiedziała żeby zgłosić się do kliniki bo tak, mogłaby zlecić mi badania sama ale to bez sensu bo i tak trzeba byłoby konsultować się z endokrynologiem, więc lepiej zaoszczędzić czas i iść od razu do specjalisty. Powiedzcie mi dziewczyny w którym dniu cyklu najlepiej się zgłosić? Czy to nie ma żadnej różnicy? Wole się podpytać zanim zadzwonie i umówie się na wizyte, żeby na jakiegoś żółtodzioba nie wyjść a na mądralińską ;) U mnie też pogoda pod psem... albo dobra bez przesady. Właściwie to jedyny minus to brak słońca. Niebo zachmurzone, ble. A poza tym wiatru nie ma, na termometrze 5 stopni, prawie wiosna ;) Jovanka geniuszu nasz komputerowy jeśli pytasz jak powiększyć zdjęcie Giubelli te dołączone do Jej adresu mailowego to chyba się nie da ;) a pozostałe to po prostu na nie najeżdżasz myszką, dotykasz palcem jeśli korzystasz z telefonu. Przy czym u mnie te zdjęcia się zapisują w telefonie same i trzeba ich szukać w galerii. Więc proponuje poczte sprawdzać na kompie :)

Eska hello :) Wiem że u mnie w mieście można badanie nasienia zrobić w 2 klinikach leczenia niepłodności (koszt badania w Bocianie to 150 zł) i w szpitalu klinicznym (koszt 80 zł). Poszukaj w necie, na bank coś znajdziesz :)

Maćkowa rozumiem, mam nadzieję, że wyniki Twojego M. są w normie:) mój D wyrazi zgodę na publikację jego wyników, ale to dlatego, że jest dumny ze swoich żołnierzyków (ja też) bo są w o niebo lepszej formie niż pól roku temu:D a co do kliniki to obojętnie w jakim dniu cyklu pójdziesz bo i tak lekarz musi Cię zbadać w każdej fazie cyklu :D dziś na obiad robię łazanki:D

Hej STYMULOWANA I RESZTA :) :) u mnie w trakcie drugi cykl z clo i dziś wizyta u gin by sprawdzic pęcherzyki lecz nie wiem czemu ale nie chce mi jeszcze wprowadzic do leczenia zastrzyku na pekniecię a to już prawie rok starań :(

Stymulowana a jak pierwsza wizyta wygląda? Lekarz daje od razy skierowanie na jakieś badania typu tarczyca, progesteron itp? :)

Giubelli ;* Co u mnie..Bez zmian i ze zmianami. Zameldowalam sie tutaj, zarejestrowalam w urzedzie pracy, zanioslam CV i czekam teraz az sie odezwa w sprawie stazu. BF zrozumial ze tamta prace nie mozna nazwac za normalna. Dodatkowo zaczal mowic o zareczynach i stara sie o dziecko. Ale chyba przystopujemy bo musimy sobie najpierw sprawy finansowe ogarnac. Ogolnie jest ok. Sliczna coreczka :) Bejbe zdrowiej szybko :* :*

Mackowa fajnie ze jestescie szczerzy wobec siebie i wie ze piszesz tu m.in. o jego sytuacji, ale glowa do gory, jak juz tu Giubelli kiedys powiedziala nie ma sytuacji bez wyjscia ;) co do dnia cyklu kiedy sie zglosic do kliniki nieplodnosci to niestety ja sie w tym nie orientuje. Ale mam znajomych ktorzy staraja sie tez juz kupe lat, ona ma niedroznosc jajnikow, juz miala kilka operacji, tez juz w klinice nieplodnosci byli i ostatnio go spotkalam i pytam jak tam u nich, mowi ze lipa z nedza, ze ani ona ani on nie moga miec dzieci, u niej jeszcze podejrzewaja jakis nowotwor. Pytam czy mysleli o in vitro to powiedzial ze nic z tego by i tak nie wyszlo bo jego pleminiki nie sa wogole zdolne do tego. Nie wiedzialam co mam mu powiedziec.. zastanawiam sie czemu takie rzeczy spotykaja ludzi ktorzy naprawde pragna dziecka, to jest takie smutne :(

niedroznosc jajowodow mialo byc :P

Stymulowana, u mojego też słaba armia :( U mnie, jak już wiadomo: PCOS + lekka niedoczynność tarczycy. U męża stwierdzono teratozoospermię ( słaba morfologia ) i tylko 1,5 % zdrowych plemników. Od 5 m-cy faszeruję Go witaminkami ( PRO conceptio Men a jak skończy to PROfertil) Zobaczymy. Ja jestem po 1 stymulowanym CLO cyklu. @ przyszła 16/02 czyli w 28 dniu cyklu, ale trwała zaledwie 2 dni i była bardzo skąpa ( wcześniej miesiączkowałam nieregularnie i przez pierwsze 2 dni lało się ze mnie jak z cebra). Dziś bolą mnie piersi i odczuwam dziwne kłucie w prawym jajniku i pobolewa mnie dół brzucha. Dziwnie się czuję, ale moj gin do 3/03 na urlopie więc nic nie zrobię. Powiedz, czy miałaś inseminację?

Maćkowa u nas na pierwszej wizycie zostaliśmy przepytani chyba z całego życia i badania też od razu wszystkie....hormony, bakterie, cyto, posiewy, nasienie, także pierwsza wizyta sporo nas kosztowała, ale w sumie wszystko za jednym razem było zrobione, i w ten sam dzień mieliśmy wyniki, więc było wiadomo na czym stoimy:) Gość darka a pękają Ci te pęcherzyki same? olciaFranczeska mój mąż bierze od marca clo (po 0,5 tabletki , 5 razy w tygodniu) i PROfertil (5 tabletek w tygodniu), nasienie poprawiło mu się po 3 miesiącach, a po prawie roku jest już dużo lepiej:) najważniejsze jest to ile plemników jest żywych, bo martwych nie da się wskrzesić, ale te żywe da się wyleczyć i 1,5% może się zrobić 50% :D inseminacji jeszcze nie miałam, jestem w trakcie przygotowań i jak wszytsko pójdzie ok to w tym cyklu będę miała :D

Urodzinki byly ;) juz cwierc wieku za mna:p jezuuu jak se pomysle ze nastepna @ moze dopiero kolo 28.03 to az mnie nosi. Czemu ja mam takie dlugie cykle? Wtf? ! I se jade dzis na ketanolu bo przeciez jebca idzie dostac:/ Mackowa daje ci wolna reke jak w koncu zajde to ty wybierzesz imie;) a mezowi konczy sie praca we wroclawiu i pewnie z miesiac bedzie mial wolne i wtedy jak go dopadne to lojjj;) lece do domu;) pozniej zajrze:* papa moje siostry milossierdzia!;)

Maćkowa zostane na pewno :) jeśli mnie nie wygonicie ;) Jeśli chodzi o badania to mój chciał żebym patrzyła na forach i konsultowała,ale każdy ma inaczej. mój wszystko sprawdza na forach jak kupi coś nowego to potrafi 2 miesiące o tym czytać. ESKA musisz zadzwonić do labolatorium i zapytać u nas jak się zdecydowaliśmy to się okazało ze pani, która się tym zajmuje ( w szpitalu) odeszła i robiliśmy w klinice od razu zrobiliśmy rozszerzone wyniki były po 2 godz. Nie załamuj się my też myśleliśmy że jest bardzo źle (wędrujące jądra), ale wyszło w miarę. Problem u mnie, ale mam nadzieję że i tak się uda :) Nie możemy się poddawać musimy walczyć o nasze fasolki !!!!!! Jak nie my to kto :D Giubelli może i mi na maila wyślesz swoją kruszynkę?

Kobitki a jakie sq koszta inseminacji tak mniej wiecej ? A tak wogule to dzien dobry moje laseczki :* Ja w pracy i od rana robota jest wiec ide dalej ale o 15 home ;)

Szczerze to nie wiem. Gdy dzwoniłam do niego żeby się umówić na monitoring to był zdziwiony że się nie udało bo przyznał że był pewien że to ciąża

Teraz się boję że nie ma żadnego pęcherzyka bo mówił że wolno współżyć tylko w te dni co on powie no ale były walentynki i w ogóle :) i tak samo jakos poszło :)

Gość darka nie wiem co Ci powiedzieć, lekarz powinien Cię monitorować czy pęcherzyki pękają czy nie bo jak nie to mogą porobić się torbiele, ja od początku stymulacji dostawałam zastrzyk na pękanie, więc nie wiem jak to jest bez. marta86100 u mnie inseminacja (zabieg + pobranie nasienia) to 490 zł :) reszta zależy od tego czy potrzebujesz wcześniej leków czy nie:)

Ja żołnieżyki mojego mena faszerowałam od dłuższego czasu salfazinem, kwasem foliowym i alkohol do minimum, kawa z 5 do max 1 dziennie, luźne gatki i tak przez ok pół roku i dopiero zrobiliśmy badania. Czytałam na innych forach że bardzo słabe nasienie poprawiali w 3 miesiące 2 razy.Dziewczyny mówiły że lekarz zalecił basen i nie trzymanie tel. w kieszeniach spodni (grzeją jajka) i nie trzymać laptopa na kolanach. Nasienie można poprawić często gorzej wyleczyć się nam kobitkom. Ja cały czas to mówiłam mojemu bo bał się badań i nie bardzo chciał robić, ale go zapisałam pojechaliśmy i z głowy. Przepraszam że tak dużo pisze,ale siedzę sama w domu już wszystko mam zrobione i trochę mi się nudzi. nie musicie wszystkiego czytać:) paulinka wszystkiego naj naj a najbardziej ukochanej fasolki :*

Heh dziś mu się wszystko wypytam. Płace mu ładna kasę więc niech się trochę przyłoży do sprawy

Kasik pisz, wyrzucaj to siebie, zawsze znajdzie się jakaś mądra głowa która coś podpowie :)

kasik_85 ja też sama w domu się nudzę ;) a z tego co mi wiadomo to produkcja nowych plemników trwa ponad 70 dni i dopiero po tym czasie można widzieć poprawę:) i z tym laptopem i telefonem to prawda, i ciepłe kąpiele też odpadają, a latem na wakacjach najlepiej białe gatki, absolutnie nic ciemnego, co by się się "chłopcy" nie zagrzali:) idę na zakupy:)

czytam was kochane o plemnikach, badaniach, inseminacji, poprawie plemników i tych wszystkich rzeczach i teraz chyba naprawdę zaczynam się bać :( mimo, że u nas idzie rok jak rozpoczęliśmy starania i dalej nic to czytałam gdzieś że do roku spokojnie trzeba starać się, że psychika i takie tam zwłaszcza że nie zawsze byliśmy regularni, parę miesięcy sobie odpuściliśmy i chyba miałam w głowie że zajdziemy sami mimo wszystko, a teraz to chyba nie wiem co myśleć :/ Paulinka najlepszego :) 10000 lat szczęścia pomyślności i w każdym kątku po dzieciątku :D