chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Eweelka serio? Ostro. Koleżanka opowiadała że po urodzeniu dziecka, wiadomo siedziała w domu, dbała o ten dom, obiadki gotowała itd a mąz wracał i mówi że bałagan że siedzi cały dzień nic nie robi, przecież jedyne zajęcie jakie ma to nakarmić dziecko i przewinać, nie ma czasu pozmywać, odkurzyc...? Wkurzyła się i mu powiedziała że głupi jest jeśli jego zdaniem tak wygląda jej dzień i opieka nad maleństwem, stwierdziła że pierdzieli, przestaje sprzątać i dopiero wtedy mąż zobaczy jak wygląda dom kiedy ona nic w nim nie robi. Naczynia w zlewie stały z 5 dni chyba. Brudne ciuchy pół lazienki zajmowały. Dywan kolor zmienił, zabawki starszego po całym mieszkaniu rozwalone... W końcu mąż na oczy przejrzał i na kolanach przepraszał. Eweelka może po prostu trzeba było dłużej w bałaganie pomieszkać to mąż by docenił Twoje starania i pomógł w sprzątaniu :)

haha ale ja bym nie wytrzymała w tym kurzu:P

Maćkowa ja siędze w tym bałaganie i mnie denerwuje nie wytrzymam długo, pozatym teściowa czasem wpada albo brat, a wiadomo na kogo spadnie że jest bałagan. "Siedzi cały dzien w i nic nie robi" i teściowa się weźmie i sprzątnie. wrrrrrrrr. Nie mam już siły ale znając życie powściekam się trochę zrobie małą drakę i będę sprzątać jak będzie dobrze między nami. Z facetami gorzej jak z dziećmi, syn sciera kurze sprząta swój kąt, ubrania wrzuca do prania. Ale widzi jak robim M i się buntuje. Kocham go baaaaaardzo ale czasem mam już dosyć. Pocieszam się tym że jego bracia mają podobnie, dlatego mam z kim o tym pogadać, a teraz i wam mogę ponarzekać. Ja też chce moje DWIE KRESKI.

Ja też czekam na dwie kreski, a w tym miesiącu pewnie znowu nic z tego. Chyba nie było owul. A w dodatku nabrałam cykora i zrezygnowałam z wizyty u lekarza. Biorę się za sprzątanie. Trzymajcie się laski:)

Witam i o zdrowko pytam;) Kasik mam psa rasy Samoyed. Dacie mi maila to moge wam powysylac kilka zdj;) to posmiejecie sie. Wczoraj nie zagladalam bo mialam gosci a dzis pospalam sobie troszke i juz jestem w pracy. Znajomi nas wyciagali wczoraj na miasto ale nie dalam sie;) Szczerze to ja nie rozgladam sie za wozkami itp itd ale zaczelo mnientroche interesowac jak kuzynka urodzila

Śliczne są te psiaki. CUDEKA., ale trzeba o niego baaardzo dbać. A mnie wczoraj znajomi wyciągnęli na pogadych. :) :D

Szczerze to brud sie nie trzyma ich. Wystarczy recznikiem wytrzec chyba jak kazdego psa po dworze. Czesanie raz w tygodniu a kapanie raz na dwa miesiace. Chyba bedziemy go kastrowac bo hodowli raczej zakladac nie bedziemy

Wiecie coo.. jaki wstyd. Poszlam do sklepi obok. Szefa syn ma.kilka sklepow dalej. I czesto chodze na pogaduszki. Opowiadalam bo pani pytala sie co ze sprawa moja i gadamy i mowie kurcze zesikam sie. Chcialam wytrzymac i isc juz. Ale nawet nie moglam wytrzymac i .... dobrze ze moj kochany przywiozl mi na przebranie. Teraz soe z tego smieje. Wczesniej nie bylo mi do smiechu. Naszczescie nikt.nic nie wie

Dzień dober moje kochane!:) Chciałam zobaczyć zdjęcie Aali, ale nie ładują mi się te zdjęcia, jest jakiś chwilowy problem, pewnie u mnie z Netem. No nic, spróbuję później:( Teraz muszę się Wam do czegoś przyznać. Mianowicie: kiedy do Was dołączyłam (a było to 2 września 2013 roku :) ) było to moje pierwsze zetknięcie z forum. Nigdy wcześniej nie byłam na żadnym. Potem któraś z Was, chyba Giubelli (gdyż to ona wcześniej była naszą księgową i pilnowała tabelki), powiedziała, żebym się dopisała do tabelki. No, dopisałam się, ale zawyżyłam sobie wiek:) O rok co prawda, ale zawsze:) Myślałam, że wtedy będę jeszcze bardziej incognito:P Hm, nie powiem, spryciara ze mnieeeee:) W sumie mogłam się nic nie odzywać, ale też chcę od Was dostać życzonka urodzinowe, a to juz niedługo, bo 12 marca. I wtedy naprawdę kończę 29:) Dziewczynki - od 3 dni w moim brzuchu odbywają się regularne treningi karate:):):) Czasem aż chce mi się śmiać, bo to jak trochę mocniejsze łaskotki:) Kacperek komunikuje się chyba w ten sposób z mamą, że...smakowało mu żarełko, bo jak na razie treningi w większości mają miejsce po: omlecie z cukinią, zupce jarzynowej, lodach z bitą śmietaną (tu dziecko było zachwycone!) i flaczkach. Chocież...teraz też harcuje:) To pewnie każdej cioci z osobna wysyłane są buziaczki przez mojego małego dżentelmena:)

Hejo, kasia - pracuję w firmie produkującej maszyny rolnicze ;) wiem, masakra, ale co zrobić. No Wam powiem, że wózek to niby błaha rzecz, ale jak czytałam, to te które go olały, musiały potem sprzedawać badziewie i kupować nowy, bo a to budka nie chroniła przed wiatrem, a to dziecko zjeżdżało, a to koła do d**y, a ja wiem że będę duuuużo jeździć więc muszę mieć kurna dobry i już :) ja łóżeczko kupuję 4w1. Jak też widzę ile kasy szwagierka straciła na łóżeczko, potem większe, a potem duże dla małej to wyszło cenowo x3. Ogólnie lubię praktyczność, co niestety wiąże się z kosztami no i zabijającym wzrokiem mojego męża..... :) Agniesia - zrobiłam go w 29 dniu cyklu, 1 dzień po tym jak miałam dostać. Miałam też temperaturę i spać mi się chciało co dało mi do myślenia ;) ale bez szału, poszłam do fryzjera i..... wieczorem wyszły 2 krechy :) także nie nakręcać się drogie panie i robić dopiero w dniu spodziewanej @. Cierpliwość popłaca :) słyszałyście o daniu pieczone? Moja teściowa to tak nazywa. Bierzesz gar, na spód kładziesz skórę z boczku, troszkę oleju, walisz do środka pociachane ziemniaki, buraczki, marchewkę, boczek, kiełbasę swojską, sól, pieprz i ja dodaję czasem pietruszki, czasem ser żółty w paski, czasem wbijam jajo....i danie po 45 min gotowe. Dziś to zrobiłam, M. uradowany jak małe dziecię, ja ucieszona bo on pojedzony takim właściwie niczym, ale że to ziemniaczany chłop no to co mu zrobię, no i ja się nie narobiłam. W trakcie trzeba przemieszać czasem i podlać małą ilością wody. POLECAM :) Jovanka, no wiesz co ! Ty staruchu przebiegły :P to i tak cud, że w ogóle wiedziałaś jak się dopisać do tabelki :P hehe śmieeejeeeesiieeeee. No to będziemy pisać życzeniochy 12go :) Ja wczoraj byłam na meczu mojego M. i na trybunach czułam jak młode pływa ;) zawsze jak się kładłam w nocy, a wczoraj jak tato grał :) fajnie - będzie siatkarka jak nic ! :D

Giubelli - no cooooooooo noooooooooo:):):) Ale kamuflarz dobry, nie? Bo jak bym Wam nie powiedziała to byście nic nie wiedziały!:P:P:P

Ja to danie znam jako pieczonki. Moja teściowa robi to najlepsze na świecie, bo według przepisu swojej babci: do gara żeliwnego (który potem wieszasz nad ogniskiem, wkładasz na spód liście kapusty, a potem warstwami układasz ziemniaki w plastrach (wszystko w plastrach zresztą), buraki, cebulę, marchewkę, kiełbasę, boczuś (jadłam też z mięsem z królika, ale za suche).

Warstwy żarełka polewasz łolejem, doprawiasz solą, pieprzem.

Całość prykrywasz ogromnym liściem kapusty, zamykasz gar, dokręcasz go:), zawieszasz na drążku nad ogniem i czekosz godzinkę z hakiem.

Jezu, muszę dzielić, bo przecież za SPAM uznaje... No, podajesz z maślanką, kefirem lub zsiadłym mlekiem i najlepiej jesz prosto z gara:)

Agniesia - ja też robiłam test w 29. dniu cyklu. Może to jest klucz do sukcesu?;)

Ty ! Jovanka, to ja znam to z ogniska, jak pojechałam na Śląsk to mówili na to kociołek, jak na wschód to pieczone. Raz widziałam jak robili dziurę w ziemi, tam wkładali rozżarzone węgielki i też było bomba! Co kraj to obyczaj. Ale w domu też można i widzieć minę M. uchachanego od ucha do ucha - bezcenne :) Wpieprzam krówki. Córa się chyba cieszy bo znów przepłynęła ;)

No no no, to jest dokładnie to:) Wiadomo, że jak akurat nie dysponujesz ogniskiem to robisz w normalnym garnku. Tak w ogóle to jest danie namber łan mojego M.:) Ja wcinam oponki serowe teściowej i piszę pracę maturalną dla ucznia. Kacper z nudów chyba poszedł spać, bo w brzuchu spokój:)

Agniesia chcialabym tyle wazyc co Ty :D marzenie.. Moja waga to 59 ale ost cos przybralam na wadze z dwa kilo ;d

Witam!!! Czy ktoś z was stosował tabletki Pro conceptio dla dwojga.Staram się z mężem 4 miesiące i nic a z pierwszą ciążą nie było problemu za pierwszym razem się udało

dobry wieczór dziołszki my kończymy właśnie 36 tc im bliżej porodu tym bardziej mam cykora.:-) boję się jak to będzie oj masakra chyba mam jakąś fobie ostatnio napadło mnie umyłam okna w pokoju zmieniłam firanki wiosna za oknem dodaje sił i wiecie co sobie uświadomiłam????? że kurde nie mam gdzie wstawić drugiego łóżeczka..:-( porażka nonie wiem co zrobię na razie chyba postawie je obok synka no cóż a od jutra zacznę rozglądać się za stancją no co zrobić trzeba się przebiedzić no bo na jednym pkoju to ja wymiękam. iza85 jej kobieto ale mi ochoty na to wino narobiłaś aj jeszcze troszke i sobie to odbije hehe nessaja uwielbiam kupować samochody Gratulacje to teraz tylko jeździć i tankować hehe. jeśłi chodzi o baldachim nad łóżeczkiem jestem takiego samego zdania jak ty jakby roboty było mało. miałam takowe cudo dostałam od koleżanki ale szybko się tego pozbyłam.co do leżaczka to powiem że taka huśtawka super sprawa. ja kupiłam małemu właśnie z fischer price taką huśtawkę elektryczną z melodyjkami i pałąkiem z zabawkami nowa 550 ja kupiłam za 150 używaną mamy u siebie taki fajny komis dziecięcy naprawde warto niekiedy w takich poszperać no i mały naprawde dużo korzystał a teraz znowu się przyda. co do leżaczka z wibracjami to nie jestem za dużo czytałam że źle wpływają na unerwienie. alaa oj ja bym taką figurę chciała no ale co zrobić narazie to chodakowska na mnie czeka i doczekać się nie może kasik_85 u mnie heh trochę na odwrót ja się do sprzątania zmuszać musze za to mężusiowi tylko dobrą muzę włączyć i już jest w tym rytmie że nawet pranie wyprasuje. jovanka jo oj to mojemu chyba wszystko smakuje bo kopać nie przestaje a jak pod żebra stuknie to masakra. czuję że mały się obrócł bo w nocy 7 razy do wc szłam a wiecie ile razy potrzebnie??? 2. a wogóle podjeliście mój ostatnio ulubiony temat chociaż ja już po zakupach. tak więc jak o wóżkac mowa najważniejsza wygoda mamy i dziecka. ja kupoiłam używany ale w stanie idealnym. x-trall fajne koła można zablokować przód wszędzie się wjedzie ale najważniejsze ze jest on wielofunkcyjny najpier montuje gondole ale można tez nosidełko a dla starszego już spacerówkę wszystko na jeden stelaż pasuje. jeśli na długie spacery to z poprzednim synkiem też jeździłąm dużym wózkiem zrobionym na spacerówke no a do auta używamy zwykłego małego wózka tak jak tutaj któraś ma złe zdanie właśnie jest on firmy mama&papas no ja z ręką na sercu mogę spokojnie polecić niby małe kułka i obrotowe ale nawet po moich werstepach(polna dziurawa) droga daje rade tak więc jest super i bardzo lekki. http://patalonia.pl/product-pol-12669-Wozek-spacerowy-PLUTO-kolor-Jasmine-Zielony.html ja mam taki. ok lece bo zanim skończę to zdąże urodzić. pa.

oj sorry taki http://wozki.com.pl/2012/05/24/wozek-spacerowy-mamas-papas-ollie-peg-perego-s105/ .

a gdzie fiona ona chyba też zaraz się będzie rozsypywała? taka oto ja zazdroszczę że już masz wszystko i zaraz zobaczysz swoje maleństwo, :) szybkiego porodu życzę, a jak synek, interesuje się twoim dużym brzuszkiem? i po porodzie nas nie zostawiaj tylko pisz,pisz,pisz...

hihi też bym zrobiła test w 29 dniu cyklu, ale zawsze w 26 przyłazi @. Ale ok, jak nie przyjdzie w 26 dniu, to odczekam jeszcze te 3 dni, skoro to ma takie znaczenie;) o ile oczywiście WYTRZYMAM, bo wiadomo jak to jest:D

Hej kochane :) Ostatni tydzien daje mi kurna w kość :( Cały czas w biegu :( Dzis na szczescie skończyliśmy malowanie :) Przewieźliśmy juz pare rzeczy, poskrecalismy meble a jutro od rana pakowanie i przewożenie. Dzis zrobiłam porządek w zabawkach mojego kochanego dziecka. Z trzech plastikowych (wielkich) pudel zrobiło sie jedno. Matko ile on d**ereli tam miał. Pełno nadlamanych zabawek, samochodów co odrazu poszło w śmieci. Jeszcze do przegrzebania zostało mi ogromne, plastikowe pudło z lego ale to sobie odpuszczam :) To sie mija z celem :) A zreszta samobójcą nie jestem zeby grzebać w tym pudle :) Bo siedziała bym przy nim do.......wiadomo o co cho :) Na emaila jeszcze nie wlazlam bo kurczę nie mam czasu. Nawet nie mam czasu na swoją prywatna zajrzeć a tam juz pewnie massaaaa wiadomości :( Kuzwa dziewczyny ja tez bym bardzo pragnęła mieć 5 z przodu :( :( Oj jak bardzo :( :( Ja mam od zawsze problem ze bardz szybko i łatwo tyje :( :( Musze sie z***biscie pilnować z tym co jem :( Bo jak sobie popuszczę to i 4-5 kg w tydzien przybywa :( Masakra normalnie :( A zeby to pozniej zrzucić to jest jedna wielka tragedia!!!!!! Nessaja gratuluje nowego autka :) Oby sie dobrze sprawowalo :) Eevi kochana a co Ty sie tak rzadko pokazujesz u nas? Zaglądając częściej :) Brzoskwinka jeśli chodzi o hormony to ja Ci kochana nie pomogę bo nie brałam nigdy!!! Paola nie przejmuj sie kochana :) Zdaza sie :) Kiedys, jak jeszcze naszego bejbe na świecie nie było, bylismy z moim u jego kuzynki. Wracaliśmy do domu 3 autobusami bo pociągi nie kursowały :( 2 mielismy juz za sobą i niestety w drugim autobusie moj zgubił bilet :( Stwierdziliśmy ze kolejnego nie kupujemy tylko na piechotę zapierdzielamy do domu. Ale kawał drogi mielismy. Mojemu po drodze zachciało sie grubszej sprawy :) Co znaleźliśmy jakas miejska toaletę to była k***a zamknięta No i po długich poszukiwaniach nie była nam juz potrzebna , bo....... Na szczescie do domu juz w sumie było nie daleko :) :) Wiec nie tylko Tobie sie zdążyło :) Taka oto ja bedzie dobrze :) Doświadczone w rodzeniu jestes to dasz rade :) Przy nastepnym dziecko to juz wogole łatwo bedzie :) :) Kochana jak tylko beda zaczynały sie słabe skurcze to prosze nam tu Krociutko napisac ze masz skurcze to my bedziemy kciuki trzymały :) :) Apropo winka to ja kiedys czytałam ze kobieta w ciąży moze lampeczke winiunia co jakis czas siorbnac :) Choć nie wiem jak to jest juz z tak wysoka ciąża ! Agniesia ja mam ten sam problem :) U mnie przylazi @ w 25-tym dniu :) Ale zrobie dokładnie tak jak Ty - jak nie przyjdzie w 25 dniu to czekam do 29-go :) Zobaczymy czy sie sprawdza :) :) hehe Kurna lece ja kobity spac bo jutro długi dzien przed nami :) Jutro wieczorkiem zajrze :) Pa pa pa

Witajcie kochane w ten piękny niedzielny poranek:-) za oknem świeci słońce i jest po prostu ślicznie ślicznie ślicznie! :-) Do dnia NIESPODZIEWANEJ małpy pozostał tydzień, ale że się jej nie spodziewam no to staram się nie zauważać objawów żadnych:-) :-) Miłego dnia:-) :-) :-)

Cześć laski :) U mnie też pogoda bajeczna. Ja dziś odpoczywam moj M jak co niedziele zrobił jajecznice na boczku. hmmmm pycha. IZA ja kiedyś siadłam że zrobie porządek z LEGO siedziałam kilka godzin i nie przejrzalam nawet połowy. Masakra. Agniesia trzymam kciuki, musi się wkońcu udać :D

Pogoda faktycznie dzisiaj bajeczna ;* Agniesia trzymam kciuki :) Miłego dnia dziewczyny :)

Mam problem. Od roku nie mogę zajść w ciąże (mam już dwoje dzieci). Ginekolog zalecił mi abym przez jeden miesiąc przyjmowała tabletki antykoncepcyjne i od razu po ich odstawieniu będzie jajeczkowanie i zajdę w ciąże. Czy ktoś wie jakie jest wtedy prawdopodobieństwo ciąży mnogiej? I czy wy zdecydowałybyście się na taki eksperyment?

czesc wszystkim. tak kasik, zaraz bede sie rozsypywala:P dzisiaj zaczelam 37 tydzien:) samopoczucie raczej fatalne, wszystko mnie boli. Ale bole brzucha i skurcze ustapily. Wygladam okropnie, napuchnieta jak balon. Nie wiedzialam, ze tak mozna napuchnac. Ale tak juz niedlugo. W czwartek mam wizyte i dowiem sie kiedy cesarka. Moze nawet sie okazac, ze z poczatkiem marca albo po 10 marca. Ciagle leze, malo robie, chociaz bym chciala. Przelecialo mi te 9 miesiecy...