Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

nessaja ja tez myślę że od razu ci da, bo on zapyta czy 1 ciąża itd i sama powiesz że się boisz powtórki i nie będzie na pewno problemu. Ja pracuje w zakładzie bukmacherskim tez po 12h z tym że ja właśnie cały czas siedzę, u mnie nie było możliwości zmienić mi zakresu obowiązków a ja cały czas przed komputerem, a ciężarna może max 4h i u mnie też szefowa nic nie mówiła jak o l4 powiedziałam bo sama mówi że boi się kontroli, a u nas ze względu na obrót ogromną kasą ciągle jakaś. jedyne co mi mogli zaproponować ti urlop bezpłatny :) więc w pracy byli świadomi że tylko l4 w tej sytuacji :) Paola to czekamy :) stymulowana może tez nam pokażesz to masz na głowie co ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanka płaszczyk i guumaczki trzeba sprezentować Z:D a co do lekarza to zanim cokolwiek powiesz o kasie to zapytaj po prostu czy jest jakaś szansa, żeby był podczas Twojego porodu. Powiedz że się boisz itd i zobaczysz jaka będzie reakcja, bo jak walniesz z grubej rury o kasie to on może sobie różnie pomyśleć :) a tak wybadaj go najpierw :) a jeśli nie ma takiej opcji tzn, jeśli ma tak obowiązki ustawione że wie że pewne dni i dyżury nie mogłyby się obsunąć to za żadne pieniądze świata się nie zgodzi. Chodź ja myślę, że jak zapytasz czy taka możliwość jest to on ci odpowie i doradzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
nie mam jak do was pisac no porażka co jest z tym niby nowym lepszym forum :-( ze wszystkich postow co dzis pisałam jest jeden :-( poddaje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oka3456
Jest tutaj ktoś kto pracuje na umowę zlecenie ? Ciekawa jestem do kiedy będę mogła pracować jeśli uda mi się zajść w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam taki szczesliwy dzien. Obraczki nowy telefon a nowa kafe zje... mi humor. Przez tableta nie moge sie zalogowac w ogole. W tel co chce napisac to musze zalogowac sie. Wtedy chociaz haslo bylo automatycznie zapisane. Z telefonu bede tu wchodzic. Net mam dokupiony wiec nowy transfer od pierwszego bedzie. Jestem wsciekla no.. pewnie polowa nie wie jak dosac sie na ost str i tez wkurza was nowy wystroj. Jestem tak wsciekla ze az pisac mi sie tu odechciewa. A chyba powinno byc na odwrot:( oddajcie stare kafe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może trzeba założyć wątek gdzieś indziej.. Bo to co się tu dzieje odrzuca od pisania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest tak źle babeczki, po prostu trzeba się przyzwyczaić :) kiedys kafe tez było inne i jakoś rok temu właśnie zmienili je na takie jakie teraz było, wtedy tez była masakra na początku żeby się połapać, i z logowaniem i wgl, to co inne nie zawsze znaczy gorsze :) przyzwyczaimy się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izulinka ja tam przywykne ale aby nie moc aiw z tableta zalogowac? Z telefonu moge. Ale i tak logowac co kazda odpowiedz musze:/ Hallo dziewczyny zyjecie? Wyczytalam na forum nowym gdzie narzekaja na kafe ze co roku zmieniaja. Nudzi im sie chyba hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie! Czytałam wasz topik od dawna, bo też się starałam. Teraz jestem w 14 tygodniu i mam pytanie do dziewczyn, które są w ciąży albo już urodziły. Czasami odczuwam klucie po bokach brzucha. Raz z jednej strony raz z drugiej. Wyżej,niżej ale zawsze z boku. Czasem taki bol trwa kilka dni z przerwami. Czy też coś takiego odczuwalyscie? W pon byłam na wizycie. Lekarz powiedzial, że wszystko ok. A od wtorku znowu męczy mnie to klucie Może dodam, że jesienią straciłam ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
hej oka niestety umowa zlecenie odbiera wszelkie prawa.ktore maja kobiety w ciąży na umówie o prace nie ma ochrony itp. itd . w sumie to tak jak byś byla bez zatrudnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goscdarka ma racje, niestety :/ dlatego jak miałam umowe na zlecenie do grudnia nie staraliśmy się o dzidziusia. Dopiero jak podpisałam umowe o prace była jakaś możliwość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ciężaróweczki albo mamy macie rozstępy na brzuszku? Bo właśnie oglądałam teraz swój i zobaczyłam, że już mam (w 8tc?). Tylko po lewej stronie takie blade ale juz sie pojawiły. Można używać już kremów czy jeszcze za wcześnie? Moja siostra mówi że jak już mam to potem będzie ich bardzo dużo.. Ale ja się nie przejmuje :) ważnie żeby fasolka była zdrowa a pomartwie się po porodzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jak np uda mi sie w ttm miesiacu a umowe mam do poczatku wrzesnia to przedluza mi do dnia porodu a pozniej rok dostaje zasilek z zus mam racje? A jak uda mi sie za miesiac i nie przedluzy umowy to l4 do porodu placi zus i rok zasilku? Dobrze rozumuje????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to się niestety na tym nie znam.. :/ My z mężem jedziemy do doradcy prawnego żeby nam wszystko wytłumaczył. Akurat w mieście koło nas dyżurują tacy co nie chcą ani złotówki za porady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm Paola jak zajdziesz w tym miesiącu czyli w czerwcu będzie wiadomo i dasz zaświadczenie o ciąży to musi przedłużyć, jak zajdziesz za miesiąc to będziesz wiedzieć w lipcu i dasz zaświadczenie i i tak przedłuzy, nawet jak zajdziesz z a 2 miesiące to i tak ci przedłuży jeśli będziesz mieć zaświadczenie przed końcem umowy, ona i tak zostanie przedłuzona do porodu. Z tym że później nie masz urlopu macierzyńskiego - tego półrocznego tylko zasiłek macierzyński który rzeczywiście wypłaca ZUS, ale w przypadku zasiłku macierzyńskiego obiło mi się o uszy że nie ma tej 2 części czyli drugiego pół roku zwanego urlopem rodzicielskim, czyli podsumowując po urodzeniu dziecka będziesz mieć tak jak kiedyś pół roku płatnego tylko. gościu ja też tak ma że kuje mnie brzuch, raz z prawej raz z lewej, mówiłam o tym lekarzowi i on kazał się tym nie martwić, nie wiem skąd ten ból ale nic groźnego to nie jest, nie bój się :) oka jeżeli pracując na umowe zlecenie odprowadzasz dobrowolne składki i jesteś w czaasie trwania owej umowy, to możesz iść na l4, a później na macierzyński, z tym że nie masz ochrony prawnej przed np zwolnieniem i Twój pracodawca może ale nie musi przedłużać z Tobą umowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, u mnie wystarcza zalogować się raz na całe włączenie kompa i mogę bez problemu iść do ostatniej strony (zresztą do każdej, jak dawniej). Ale to czemu Wy nie możecie? Może dlatego, że piszecie z telefonów czy tabletów? Może to być powód? Nie kumam tych rzeczy;) Ja mogę narzekać tylko na tę beznadziejną grafikę... Izulinka - kalosze mam (różowe! w cętki! masakra, ale dobrze, że są;) ), ale płaszczyka nie ma sensu teraz kupować, bo szkoda kasy. Kupiłabym jakiś ogromniasty, założyła kilka razy i włożyła do szafy. I może przydałby się kiedyś, w następnej ciąży. Jestem skazana na bluzę mojego męża:) A propos - dzwonił właśnie z pracy, że elektryka nam w aucie siadła... Nosz kurwa! Zawsze coś. A to to w aucie wymienić, a to sramto... W sobotę jedziemy do elektryka. Wycieraczki nie drgną nawet, spryskiwacze też. Super. Izulinko, ja do tego gina chodzę prywatnie i wiadomo, że każda pacjentka chce, żeby jej lekarz prowadzący był przy porodzie. Oni też o tym wiedzą. Ci, do których chodzisz prywatnie czuję się może troszkę bardziej zobligowani do tego, ale i tak trzeba to z nimi jakoś ustalić. Ja jak poszłam do tego pierwszy raz 1-go maja, to od razu mu powiedziałam, ze to dla niego:) Więc wie, że chciałabym, żeby był przy porodzie. No ale wszędzie słyszę, że wszyscy wokół płacą lekarzowi dodatkowo za poród (po prostu wręczają mu łapówę), a i położnym nawet. Położnej nie zamierzam płacić, ale nie wiem co z nim zrobić.Nie podoba mi się ta cała idea płacenia lekarzowi, ale nie chcę się wyłamywać. W każdej innej sytuacji tak, w tej nie. Chcę mieć pewność, że zesra się, a będzie przy mnie. Tylko jak mu to powiedzieć? Mam czas do wtorku, żeby to przemyśleć;) M. też będzie ze mną, ale już zapowiedział, że on się nie odezwie, bo to wstyd takie rzeczy proponować. No i muszę ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanka kochanie mi chodziło o taki płaszczyk z folii :) właściwie to nie płaszczyk a namiot, ale one takie są super nieprzemakalne :) no to masakra jest z tymi lekarzami, tylko z tego co wiem tu gdzie ja rodzić bedę nie ma lekarza przy porodzie a jest położna, lekarz przychodzi, bada podejmuje decyzję jeżeli np długo nic się nie dzieje :) ale rozumiem że chcesz żeby on tam był - to jasne :) i skoro on tez już wie to powinno pójść łatwiej. Wiesz co - myślę żebyś nie robiła z siebie dałniątka i powiedziała mu że bardzo ci zależy żeby on tam z tobą był i czy jest jakaś możliwość do tego doprowadzić, niby to w formie żartu powiedz że jesteś gotowa nawet za to zapłacić, jeśli temat go zainteresuje (czytaj jeśli mu się zdarza być za kasę przy porodzie ) to pociągnie temat, ale w razie co masz otwartą drogę ucieczki :) ja bym tak zrobiła :) podsumowując przemyśl sobie wcześniej co powiesz, żebys nmie jąkała się jak małe dzieciątko (w końcu idzuiesz załatwić poważna sprawę), idź z konkretnym zamiarem, zacznij rozmowę właśnie od żartu o zapłacie a rozmowa sama się rozwinie. Jeśli się oburzy na ten żart, powiesz że przez humory masz teraz takie wypaczone poczucie humoru :) na którą do szkoły idziesz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S nam się zepsuły światła tzn mamy tylko mijania i K czeka teraz bo już kończą naprawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Dziewczyny ja ze strachu zejde chyba z tego swiata :( Tylko nie krzyczec na mnie prosze. Czuje sie normalnie jak przed matura :( z przejecia boli mnie brzuch. Jest mi zimno i wszystko mnie wkurza :( nie wiem jak ja wytrzymam do jutra do tej 15 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mackowa kochana zrelasuj sie i nie stresuj;** I jak ladne obraczki?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
izulinka ja byłam w tamtym tygodniu w zusie i ja np. mam umowę do konca sierpnia i zas musi mi przedluzyc do listopada czyli do porodu. następnie przysluguje mi rok płatnego macierzynskiego tyle ze z miesiąc przed planowanym terminem porodu mam juz złożyc dokumenty i w tym wniosku żadecydowac czy przez caly rok chce miec wypłacane 80% czy przez pol roku 100 % a przez drugie pol 60% mojej dotychczasowej pensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nessaja - ja pracuj w warunkach szkodliwych, wdycham cynę, siedzę długo, a przy testowaniu dźwigam ciężary około 30 kg. więc tu nie ma mowy o pracy jak jestem w ciąży. i dlatego dziś wróciłam do domu. bo od 5 do 8 tygodnia jest zarodek najbardziej delikatny. a ja zaczynam 5 tydzień. będę odpoczywać. dziewczyny - jeszcze raz dodam że nie zabardzo mi się podoba po tych zmianach. a jak czytam Was to jakoś nie mogę się skupić na literkach. bo przedtem było tło takie przyjemne, a teraz jak jakieś wersje robocze... :/ maćkowa - oddychaj kochana chyyy chuu chyyyy chuuu. :) ja będę się stresować za tydzień lub póltora. bo wtedy pójdę na serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
izulinka ja byłam w tamtym tygodniu w zusie i ja np. mam umowę do konca sierpnia i zas musi mi przedluzyc do listopada czyli do porodu. następnie przysluguje mi rok płatnego macierzynskiego tyle ze z miesiąc przed planowanym terminem porodu mam juz złożyc dokumenty i w tym wniosku żadecydowac czy przez caly rok chce miec wypłacane 80% czy przez pol roku 100 % a przez drugie pol 60% mojej dotychczasowej pensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Zoneczka no ja wlasnie jutro mam pierwsze usg i boje sie czy bedzie juz serduszko, czy dzieciatko prawidlowo sie rozwija i przede wszystkim czy wogole tam jest... ehhh poszlabym spac i tak do jutra do 15 se pospala jakbym dala rade, ale nie dam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maćkowa to widzę, że przeżywamy to samo :( próbuje zasnąć ale różne myśli które przychodzą mi do głowy przeszkadzają.. Też myslę czy jest wszystko w porządku, czy serduszko bije itp. Chciałabym żeby fasolka mnie kopnęła na znak że wszystko jest w porządku :) Ale musimy myśleć że wszystko jest w jak najlepszym porządku... jestem z Tobą kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Olala dzieki :* a Ty kiedy masz wizyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jutro tylko o 10:45.. Musze jechac autobusem a potem 1,5 km pieszo... oby deszcz nie padał :-\ jaki sressssss i strach :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paola obrączki masz praktycznie takie same jak my wybraliśmy. Tylko moja będzie z cyrkonią. Mogę wiedzieć ile zapłaciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×