Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Gość Stymulowana
Jovankajo na razie to mam Wszytsko w mega małym pokoiku jedno na drugim, nic nie jest ułożone ani ciuszki w szafie ani nic. Narazie akcja odsmierdywanie:) Olala no nic na zapas sie nie martw wiec wiem cieżko ale spróbuj a jak nawet pójdziesz do szpitala to tak hak mackowa mowi bedziesz miała opiekę i maz moze cos zmieni w swoim zachowaniu :) nosek do gory:) Mackowa moj brzuch tez cos znowu zaczyna szwankować a raczej cała ja a tak pięknie juz było:) a tymczasem troche wysiłku i plecy bola, brzuch twardnieje, humoru nie mam eh Wiecie co ostatnio zaszalalas i kupiłam i jadłam biały chleb! O rety rzuciłam sie na niego jakbym w życiu nic lepszego nie jadła. Był pyszny!!! Nessaja dobrze ze juz lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierka kochana ale dopóki nie ma @ to nadal jest nadzieja :) xx Angelus kurczę szkoda :( Mam nadzieję że jednak problemy z laktacją miną i będziesz mogła nadal małą karmić :) A jak Jasiu? Kaszel przeszedł? Bo chyba nic nie pomyliłam :) xx Nessaja dobrze że krwawienie mija i teraz tylko brudzenia są :) :* xx Jovanka no niedługo będę dzwoniła do siostry :) Zobaczymy czy im się udało :) :) Mówisz że @ się pojawiła :) No i musisz schować póki co ciuszki po małym :) Ale mam nadzieję że nie na długo :) Co do mojego bólu jak kaszle :) Jak chodzę czy siedzę i kszle to nie jest źle. Najgorzej jak się położę i zaczynam kaszleć to wtedy najbardziej zarywa. Ale nie panikuję :) Siłą rzeczy napinam wszystkie możliwe mięśnie podczas kaszlu, więc nie ma co się dziwić :) xx Darka doskonale wiem co przechodzisz z marudzeniem Kacpra :( To samo miałam a to jest czasami nie do zniesienia :( I do tego jeszcze Ciebie coś łapie :( Biedni :( Kurujcie się i dużo zdrówka życzę :) xx Iskierka jak Ty @ powinnaś dostać dopiero 2 listopada to co Ty się przejmujesz ze 1 kreska wyszła :) Choć nie nakręcaj się bardzo ale też nie dołuj bo nie wszystko przesądzone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach i zapomniałam Wam napisać że w między czasie dziś robię ciasteczka z Kubą :) Idę sprzątnę łazienkę i dokończymy nasze ciacha :) Pochwalę Wam się zdjęciami jak będą cudnie wyglądały :) Wiem tak skromnie poleciałam ale co zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JovankaJo
A tak w ogóle to powiem Wam, że dałam się dzisiaj wyspać mężowi do 9 (!!!), sama ledwo żyjąc, bo jednak kładę się spać po północy, wstaję w nocy do karmienia, a potem już przed 6, o 6... I tak do kolejnej północy:(. Wstał, przyszedł do salonu, gdzie byłam z Kacperkiem, zobaczył mnie, westchnął i powiedział, że mam naszykować dziecko na spacer, on je zabiera, zrobi zakupy, wróci, zrobi nam śniadanie, zajmie się małym, a ja mam się przespać. :) No to ok:). Pomińmy może fakt, że w międzyczasie zadzwonił i spytał jaki to płyn do naczyń miał kupić? Oraz że przed wyjściem zawołał mnie jeszcze, żebym mu podała śmieci do wyrzucenia, a po przyjściu przyszedł cichutko do pokoju, w którym spałam i zapytał: "Żaba, ja tylko na sekundkę - bo nie pokroisz mi cebuli na pomidory, nie? Bo śpisz sobie?" Pomińmy to wszystko!;) Ważne, że spałam potem 2 godziny ciągiem i wstałam radosna jak skowronek:). Ludzie, aż mi się sprzątać chce i obiad dla samej siebie nawet zrobić (bo M. dziś nie je, ma na popołudnie). NAWET, przy dobrych wiatrach, poprasuję wieczorem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goscdarka - :* Stymulowana - no to czekamy na zdjęcia:) iskierka nadziei20 - hej! Twój nick do czegoś zobowiązuje! Skoro @ (nie)spodziewasz się 2 listopada to jeszcze kupa czasu:) W związku z tym nadal trzymam kciuki! IZA - rozmawiałam z M. o drugim dziecku i (jeśli nadal w jego pracy będzie stabilnie) jest taki nieśmiały plan, żebym tuż po wakacjach była w ciąży;). Ciężko będzie pewnie utrafić akurat tak jak chcę, ale idealnie byłoby, żebym zaciążyła i dowiedziała się o ciąży do połowy września 2015 (wtedy muszę wrócić do pracy po macierzyńskim i po wykorzystaniu zaległego urlopu wypoczynkowego). No i gdyby się tak pięknie złożyło to wówczas od razu śmigam na L-4, potem znów macierzyński, znów wykorzystanie zaległego urlopu wypoczynkowego i do pracy wracam... w sierpniu 2017!:) Kacper ma wtedy 3 latka, idzie do przedszkola, to mniejsze już ma gorzej, bo mamusia posiedzi z nim jedynie rok, ale to już trudno. Czyż mój plan nie jest genialny?;) Czekamy na zdjęcia ciasteczek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻoneczkaKrk
Jovanka masz dosc sprytny plan. Muszę nad takim grubo pomyśleć. Zastanowić sie i przedyskutować. A potem z maciezynskiego jak wracasz na L4 znów ciążowe, to znów jest płatne 100% ? Czyli dobrze Mysle.... ? L4 ciążowe 100%, maciezynski 80%, urlop 100%, L4 ciążowe 100%, maciezynski 80%, urlop 100% ... Wygląda pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaa66
Okej dziś humor zdecydowanie lepszy :D Zawitałam rano od niechcenia na szmateksie za ta nieszczęsna kurtka i kupiłam różowy płaszczyk!!! Firma next. Rozmiar nośnika uwaga uwaga 10uk38eur. No jasne przecież ja juz 44!!! Ale nieważne ważne ze się udało kupić stoję. Przy kasie odwracam głowę i co ja widzę!? Piękny kombinezon 0-3 (zdjęcia na mailu) masakra oczywiście wzięłam kosztował 9zl. Dziś to był dobry dzień. Kupujecie te legginsy na allegro? Tez się przymierzam. Olala głowa do. Góry trzymamy kciuki ze będzie ok!! Nessaja uff dobrze ze juz lepiej!!! Stymulowana jak ty jesteś XL to ja jestem Hiszpan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala ja kupuję leginsy na allegro:) i kurtka serio XL! mój brzuch wymyka się spod kontroli:) kurka też muszę się wybrać do szmateksu, ale nie mam z kim a samej mi się nie chce:p Jovanko no no niecny plan:) ale całkiem rozsądny:) jeju wysmarowałam się palmersem i jak pięknie pachnę oh ah czekolada, że aż sama mam ochotę się ugryźć i przyszło mi do głowy, że kiedyś słyszałam o mega zapachowych świecach czekoladowych:D Yankee Candle więc se myślę a co kupię teraz już przez internet bo chcę ciągle czuć czekoladę!!! szukam, szukam, jest!!! za jedyne 97 zł!!!!!!!!!! nosz k***a taniej wyjdzie jak ściany palmersem natrę:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny macie cios na maili :) Xx Jovanka kochany ten Twój maz :) Pomyślał o Tobie i dal Ci pospac :) Jeśli o droga dzidzie chodzi to świetny plan. Nie czekaj tak długo z druga dzidzia jak my :( Ważne ze macie plan a ja juz teraz mocno zaciskam kciuki aby się powiódł :) Do siostry dzwonilam na chwile ale nic nie gadalysmy bo my po zakupy musieliśmy lecieć :) I pewnie teraz zdzwonimy się po weekendzie :) Xx Alaa kochana bo w UK wszystkie laski są grube :) I specjalnie dla tych lasek, żeby się dowartosciowaly next przyszywa metki z mniejszymi rozmiarami :) hehehehe Laska przymierza płaszczykiem, stwierdza ze pasuje, patrzy na metod a tam rozm 38 :) No odrazu banan na gebie i idzie płacić za taki cudowny plaszczyk :) Next wie co robi :) To taki chwyt marketingowy :) Nieważne czy rozm 38 czy 44, najwazniejsze ze kupilas :) Humor się poprawił i bardzo mnie to cieszy :) No i jeszcze kombinezon dla dzidzia :) Super ze zakupy Ci się udały :) Xx Stymulowana heheh :) padlam :) wyobrazilam sobie jak nacierasz ściany palmersem :) Hmmm, ale czy ten balsam nie jest koloru kawy z mlekiem? Bo rozumiem ze odrazy chcesz ściany przemalowac? :D Bo ja mam krem do rak palmersa i on ma właśnie taki kolor. Balsamu jeszcze nie kupowalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alaa byłam na poczcie :) Płaszczykiem świetny :) Super w nim wygladasz :) A kombinezon jest przecudny ;) Śliczny ;) Bardzo mi się podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaa66
o to musze te legginsy zamowic ...stymulowana uwielbiam yankee black cocconut u nas zamykal sie sklep i za jedna duza swiece placilam 50zl. tez zakupilam palmers bio oil na noc a palmers na dzien ale aktualnie bio oil mi sie skonczyl wiec dzialam z palmersem. no iza plaszczyk bedzie moze na miesiac ale to nie wazne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alaa - świetnie Ci w tym płaszczyku:). Bardzo twarzowy zakup, powiem Ci:). No i ubranko dla Patryczka boskie! Stymulowana - ściany nacierane Palmersem, no padłam:):):) IZA - okropne ciasteczka;) Znaczy fajne, ale okropne:):):). Co do ubrań to ja uwielbiam kupować w UK. Tam nie muszę pytać czy wiszą gdzieś duże rozmiary - tam wszystkie rozmiary są duże:P. Nawet na manekinach wystawowych! A już kupowanie tam stringów to czysta przyjemność - tu muszę szukać XXXXXL (serio! co by mi z boków baleronu nie robiły), a tam... No rewelka:) A swoją drogą to nie rozumiem tych rozmiarówek stringów w Polsce. Nie wiem, może producenci wychodzą z założenia, że większe dziewczyny nie powinny tego zakładać?:P Ale ja mam na przykład bardzo jędrne ciało, zero celulitu, nic nie wisi. A waga słuszna. No i nawet 10 kilo temu jak chciałam zakupić stringersy to byłam wściekła, bo XL były ciasne na moją kumpelę 59 kilo! A rozmiar S to chyba na 8-latki... Masakra jakaś. Dobrze, że Wielka Brytania idzie z odsieczą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaasik89
Hej ... Jovanko miałam taki sam plan co do drugiego dziecka jak ty choć możliwe ze po urodzeniu pierwszego mi się odmieni natomiast mój maz jak mu o tym powiedzialam odpowiedział tak : ... Ale twój pracodawca nie będzie zadowolony ... ;) i tyle a wiec chyba on nie jest do końca przekonany :) ... Kasia12 odpoczywaj kochana :* ... Ola oby to nie była ta cholestaza ,trzymam kciuki oby tak było ;) ... Apropo kurtek ja przeszylam guziki w płaszczu maksymalnie ile się da nie wygląda to idealnie ale może jakoś zimę przeżyje ;) ... Moja gapowatosc w ciazy miała wczoraj swoj szczyt kulminacyjny :) pieklam wczoraj do 23 ciasto marvhewkowe i dziś je próbuje i malo nie rzyglam bo czuć sama sol :/ pomylilam sloiki .... Dziś od rana znów pieke i zobaczymy co wyjdzie ;) ehh ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
swieto a moj M godzinke temu mnie opuscil jadac w trase i wroci jutro poznym wieczorem :-( praca kierowcy jest do dupki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwinka14
hej kochane :) jak wam minął dzien ?:) ja już nie moge doczekac się kiedy przyłoże głowe do poduszki :) dzis moge wkońcu położyć się spac o normalnej porze :) w czwartek kupiliśmy tapete i wszystkie inne potrzebne rzeczy i po obiedzie zaczelismy akcje tapetowania :) omg laski :) tapete kładliśmy do 4 w nocy :) do 4 !!! i pod koniec jak już została ostatnia ściana na której jest tapeta ze wzorem już wymiękałam i mama kleiła z Pawciem a ja już ledwo chodziłam bo strasznie spuchły mi nogi :)i jeszcze ustawianie mebli i musiałam wszystko to co z nich poprzedniego dnia wyciągnełam powkładac i jakoś poukładac :) no i w piątek sprzątanie :) mycie okna,prasowanie firanki zasłon,wieszanie,szorowanie calutkiej podłogi bo mężusiowi nie chciało się foli rozkładac jak malował ten sufit:) a to była emulsja ta na pleśń specjalna i odporna na wilgoc wiec tak łatwo się nie zmywała :) mam całe kolana poździerane :) jak szorowałam tą podłoge to przysięgałam sobie ze jak wróci mój męzuś z pracy to już ja mu pokaże :D bo w piątek musiał do pracy isc i sprzatanie było na mej głowie :( ale jak juz wrócił i popatrzył na mnie tymi swoimi pięknymi cudownymi oczkami to mi przeszło :) i tak jakoś uporałam się z tym bajzlem,potem jeszcze po 21 sprzątałam łazienke i po 22 wstawiłam pranie :) i wczoraj tez położyłam się koło 1 :)ale cholerka jasna nie znalazłam czasu na mój mały trening i mam wyrzuty sumienia ze wkradła mi się teraz taka przerwa :( Wiktoria była grzeczniutka przez ostatnie dni i kiedy mama pracowała ona starała się nie przeszkadzac :) bawiła się kiedy ja się kładłam :) dobra kończe już wam truć o naszych remontach :) odplesnione,odgrzybione,wytapetowane,wymalowane,posprzatane i zdążyliśmy co najważniejsze :) aaa i jeszcze najlepsze ze wybieraliśmy z lepszych tapet z tych droższych,jakaś niemiecką wzieliśmy i miała byc taka dobra,a przy tapetowaniu jak już sie ją przykleiło na ścianie to po kilkunastu minutach robiły sie takie bąble i pęcherzyki powietrza,teraz już robią się coraz mniejsze i w miare jak klej wysycha na ścianie jakos się wciągają,ale mamy obawy czy aby na pewno wszystkie te bąbelki znikną :/ jak nie no to się wkurze normalnie ! ola mam nadzieje ze to jednak nic groźnego i wyniki bedą ok :) poki co to sie nie denerwuj za bardzo :) ważne ze Lenka ma się dobrze :) Izulinka a myślałam ostatnio czy się z Zuzolem już rozłączyłaś :) a tu jednak jeszcze nie :) jak się zacznie to daj nam znac :) goscdarka może lepiej tak jak izulinka mówi powiedziec Kacperkowi jak najwcześniej bo potem to się może odkładac w czasie ,ale Ty sama wiesz co bedzie dla niego najlepsze :) posłuchaj serca :) Jovanka no plan idealny kochana :) IDEALNY :*** nie ma co czekac z drugim dzieckiem za długo :*** ALa z***biaszczy płaszczyk i ubranko dla małego :*** goscdarka no niestety praca kierowcy taka jest :( to dobrze ze już jutro wieczorem bedzie ,bo wyobraź sobie że jak ktoś jedzie na Rosje to schodzi się nawet i 2 tygodnie :( Pita nie martw się :) każdy facet nie lubi zakupów i nie lubi jak się pieniądze wydaje na coś nowego jak według nich to stare jest jeszcze dobre :) nessajka krwawienie minęło ?:) Stymulowana wyslij nam zdjęcia mebli i wózia :) Mackowa co u Ciebie ?:) i reszta dziewczynek ?:) co u Was kochane ?:) sorki ze wam wszystkim nie odpisuje ale po tych kilku dniach ostatnich nie ukrywam ze troche zmeczona jestem :) chociaż powiem wam ze i tak jeszcze nieźle się trzymam :) mama na mnie krzyczała cały czas ze zapierdzielam jak mały samochodzik i zebym sobie odpoczeła. ja mezowi też mówiłam ze to chyba moja siostra w ciąży bo ja cały czas na nogach i cały czas miałam jakąś robote a ona sobie przyszła do nas do pokoju jak tapetowaliśmy i jak sprzątałam w piątek i bezczelnie połozyła się na kanapnie która stała na środku pokoju.taka to sie w życiu nie napracuje. nie żebym liczyła na jej pomoc,ale tylko przylazła i mnie w*****ala no :( i wiecie co ? ostatnio się wam chwaliłam ze mieszcze sie w zimowy płaszczyk jeszcze i mam sporo luzu :) tak było 2 tygodnie temu kiedy go mierzyłam :) a dziś było chłodno a na cmentarze tak po 17 się wybraliśmy i go założyłam ,w samochodzie siedziałam sobie w rozpiętym bo było ciepło a na cmentarzu wieje i mysle sobie pozapinam się :) no i dobra pierwszy guzik pod szyją ok,drugi na cycach ok,trzeci w tali ok,a czwarty na brzuchu gdzies tak na pępku... kurna nie zapnie się ! brakuje pewnie jakiś 1 lub 2 cm .i wielkie zdziwienie ...no bo cholerka dwa tygodnie temu był luźny :D ja pierdziele w takim tempie jak mi ten brzuch bedzie rósł to jak w płachcie chyba bede chodzic jakiejs :):* dobra kończe już :*** ide zgwałcić meżusia jeszcze i spac :** Dobranoc :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelusdominus
Ale tu cisza;* a ja jak mogę znowu pomarudze nie mogę się kochane pogodzić z tym że już nie karmie tak bardzo chciałam ha karmić najlepiej dlugo a tu zonk... Smutno mi z tego powodu z każda butelka jest mi smutniej bo ostatnio chociaż w nocy piła a teraz już koniec;(:( a w ogóle Jovanka to mnie znowu boli;( i już się boję nocy;( buziaki dla was;* goscdarka trzymaj się tam jutto już będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzoskwinka juz nie krwawie, czasem jeszcze jakies plamienie czy brudzenie sie pojawi ale juz sie uspokoilo. Jeszcze tylko brzuch boli za kazdym razem prawie jak wstaje. I krzyz juz mi siada od wiecznego lezenia.. wymiekam juz. Czesto jak np za dlugo spalam to mi dokuczal a teraz juz masakra. I straszne napady goraca mam.. a siedze w samych majtkach i koszulce i mam wrazenie ze tu ze 40 stopni jest. Dobrze ze juz sie uporaliscie z ta plesnia ;) teraz na zasluzony odpoczynek i wylegiwuj sie co troszke odpoczniesz i skupisz sie na Wikusi :) a wyrzutow nie miej, tyle co sie narobilas to mialas taki trening ze nie potrzeba Ci bylo juz cwiczyc :) & Angelus a probowalas tak jak ktoras mowila, odciagac i dawac jej w butelce? & Iza juz kiedys widzialam te ciasteczka, swietne sa :) & Alaa bardzo ladny plaszczyk :) oby starczyl na jak najdluzej ;) & Dziewczynyyy... ja chce sledzie w oleju z cebulka.. i chlebkiem suchym maczanym w tym olejuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikogo?:( Boję się, że jak już urodzicie w grudniu, styczniu, lutym to właśnie będzie tu tak cicho i pusto...:( Nie no, zostanę na placu boju z IZĄ, Eweelką, _nessają_, Paolą, Usią, Agniesią, Alą, Pitą, Kasikiem_85, paulinką121989 (o ile się smyk będzie pojawiał jak obiecał), Angelusdominus i może iskierką nadziei jak zechce z nami zostać. Potem znów nam się szybko wyludni, staraczki już też będą w ciąży:). Ach, ciekawe jaki to los jest pisany temu naszemu forum...;) Bo jak ja już zajdę w tę ciążę w przyszłym roku ;) to chcę mieć z kim tu pisać!!! Dobra, bo jakoś tak mi się smutnawo zrobiło:(. Powiem Wam tak: Kacper (syn mój najdroższy, przenajukochańszy, grzeczny, wyrozumiały i wspaniały) zjadł butelkę o 20:00, a o następną poprosił o... 4:30!!! Jako że położyłam się spać o 23:00 toooooooooooo...spałam ciągiem 5,5 GODZINYYYYYYYYYYYY!!! Z tego szoku i wyspania po podaniu dziecku mleka i odłożeniu do łóżeczka (już za każdym razem zasypia sam) poszłam do kuchni i nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Była to dla mnie równie nowa sytuacja jak ta, ze nagle muszę być na każde jego zawołanie. W rzeczonej kuchni uświadomiłam sobie, że nawet w ciąży nie udało mi się przespać ciągiem tylu godzin, bo non stop wstawałam na siku. Snując owe refleksje dalej i potrząsając co chwilę głową z niekłamanym niedowierzaniem naszykowałam sobie kilka rzecy na rano i poszłam zebrać suche pranie. Opamiętałam się jednak w porę i skierowałam swe kroki do łóżka. Zasnęłam i obudził mnie krzyk dziecka, które jakimś cudem (obcinałam mu pazurki wczoraj) wydrapało sobie na nosku ranę niczym fosa przy średniowiecznym zamku. Była 7:00:). Teraz jeszcze tylko napomknę nieśmiało, że moje dziecko kończy dzisiaj równo 3,5 miesiąca, a matka ma równo -20 kg:). Jeszcze 1 kg!!!:):):) Alaa - jasne, ze dobrze, że Tesco robi stringersy 46, ale jeszcze lepiej, że H&M robi bluzki rozmiar 48:). Taką sobie zakupiłam w 8. mc;). Kaasik89 - też myślałam o reakcji mojego pracodawcy (już widzę jego minę - bezcenna!!!:):):) ), ale staram się tego za bardzo nie rozkminiać. I tak zamierzam w końcu trafić do szkoły i uczyć, zgodnie ze swoim powołaniem i marzeniem, a poza tym mam jeszcze jeden pomysł na siebie, więc nie wiążę się z moją firmą do śmierci;). Muszę myśleć o sobie, o rodzinie - bo to jest największy kapitał, nie mój szef, który dziś szefem jest, a jutro może nim nie być;). Goscdarka - biedna:( Nie smuć się:* A jak się czujesz? Masz jakieś przeczucia co do porodu? Brzoskwinka - no to jak Ty po takim wysiłku miałaś jeszcze wyrzuty sumienia, że nie ćwiczyłaś, to ja nie wiem co z Ciebie za stalowa laska;) Przecież podczas tych wszystkich prac też spaliłaś mnóstwo kalorii, hej! I mięśnie pracowały, ścięgna, stawy, całe ciało było w ruchu! Cieszę się, że udało się Wam to wszystko tak szybko ogarnąć i że jednak postawiłaś na swoim z tym zrywaniem tapet. Pleśni nie ma co wierzyć, że jest tylko tam, gdzie ją widać. A jak tam nowa tapeta? Wchłaniają się te bąble? Angelusdominus - wyobrażam sobie jak Ci przykro, ja też niejedną noc przepłakałam, ze nie mogę już sama karmić małego:( Jak brzuch dzisiaj? Kiedy planujesz tego lekarza?:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cisza jak makiem sial :) dziś u mnie leniwy dzień lezakuje juz do końca dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Hello dziewczeta :-) Nie mam weny tworczej odpisywac :/ Mam tylko pytanie do mamusiek, Jovanko, Angelus... uzywalyscie laktatorow? Zastanawiam sie nad kupnem, moze bede miala mozliwosc pozyczyc od znajomej, tylko nie wiem ktory lepszy czy reczny czy elektryczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_nessaja_ - śledzia w oleju, powiadasz... Hm...:) No to ślij męża gdzie trza i niech kupuje!:* Maćkowa - ja miałam początkowo nie kupować, ale potem (jeszcze przed porodem) zdecydowałam się jednak nabyć. I dobrze zrobiłam, bo jak podczas brania leków musiałam odstawić małego od piersi to nie było konieczności latać, szukać, wybierać na szybko... Jeszcze w takim stanie jak byłam - prawie niechodząca, zmęczona, nie mająca ochoty widzieć ludzi i pokazywać im sie na oczy... A zwykły jest tańszy (i to dużo), musisz pompować ręcznie, ale bez przesady, że to taki wysiłek, ze trzeba szukać aż elektrycznego... Nadgarstek od tego nie odpadnie, spoko:). Polecam ręczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stymulowana
Juz myslalam ze nic nie piszecie a to str tak długo przeskakiwała. Nessaja jadłam wczoraj takiego śledzia mniam mniam:) Brzoskiwnka tyle sie narobiłas ze musisz ćwiczyć do końca ciazy:) Mackowa tez myśle nad laktatorem i pewnie kupie bo znajome polecają tak jak i nasza jovankajo:) a no i ręczny bo elektryczny jest strasznie drogi jak na moje oko;) Od piątku boli mnie głowa nawet wzięłam dzis apap bo juz nie wiedziałam co ze sobą zrobic a i tak nie pomógł:( tak wiec leżakuje sobie i tyje:) Jovanko pięknie zrzuciłaś ciazowe kg:) brawo:) mam nadzieje ze mi tez sie uda:) Buzka dla Was:) Gośćdarka maz wrócił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kurde cały dzień nie chodziło forum bez jaj :/ wow jovanko gratulacje ładnie ci poszło!! Ja o laktatorze jeszcze nie. Myślę dalej wyczekuje intensywnych ruchów maleństwa bo słabo cis z tym :( a już kończę 22tc. Nessaja dobrze ze się uspokoiło krwawienie. Śledzie afuuu nie przepadam i nie zmieniło się to na szczęście. Ja zjadłam 3bita i czekam na masterchefa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochan Dzieuczki, U mnie leci dzien za dniem, mase zmartwien na głowie, masa pracy i tak sie zastanawiam czemu jeszcze nie ma mojej @ do cholery ciasnej:P MOja malutka kurka zaś chora:( martwie sie jak nie wiem, nie spie juz 4 noc, zawalone ma zatoki, gardło, oskrzela, niby wszystko schodzi, smarka tony kataru co chwila i i tak w niej siedzi i nei przechodzi, w nocy sie meczy, co jakis czas łapie oddech, wyczekuje momentami aż uslysze oddech normalnie masakra powiem Wam,oczywiscie ma juz antybiotyk od pt ale od kilku dni spie z nia sama w innym pokoju gdzie lepsza dla niej temp do oddychania i chyba nawillżenie w pokoju, ehhh ale zisiaj jak zobaczyłam jej zawalone gardło, scisniete, opuchniete migdały to normalnie sie popłakałam, czym to dziecko oddycha, mało co je, ehhh nie nawidze tego przedszkola, od choróbska do choróbska:( Poza tym czekam na moją @ bo wtedy jak juz ją dostane to mam dzownić do mojej gina i umawiam sie znią na HSG na przyszły tydz konkretnie do szpitala, tylko ta wrednota coś mi sie opóźnia:( jednym słowem 7 światów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×