Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

No wreszcie ileż można czekać. Stymulowana mamusiu jak tam?? Olcia biedaku odpoczywaj!! Martwilam się i ruchy maluszka a teraz szaleje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola mała też mogła byc tak niespokojna bo po prostu jest w nowym miejscu, dotąd znała tylko szpital, nasza 1 noc tez ciężka była a teraz jest bajkowo wręcz. Pierwsze kolki pojawiaja się dopiero ok 3 tygodnia, więc to raczej nie to :) cierpliwości, wszystko będzie dobrze :) i trzymamy kciuki by teściowa jednak sie nie pojawiła :P xx Ala tak bóle jak na @, twardnienei brzuszka to właśnie skurcze BH, macica szykuje sie pomału na poród :D xx kasiaa12 jeśli karmisz małego regularnie, szczególnie w nocy to nie ma możliwości byś traciła mleczko :) po prostu laktacja ci się juz zaczyna normować a działa to tak że im więcej dziecko je tym więcej ty masz mleka, bo laktacja dostosowywuje sie do dziecka. Jeśli podajesz w dzień butelkę to tym samym zaburzasz laktację, bo dajesz sygnał piersiom że dziecko nie potrzebuje tyle mleka :) jeśli zależy ci na kp to nie wiem spróbuj położyć się z małym na cały dzień do łóżka i przystawiaj go jak najczęściej, nawet jak nie jest głodny, byle by tylko sobie podziubał, ale przystawiaj a zobaczysz że rozhulasz jeszcze laktację, bo nic jej tak nie pobudza jak dziecko właśnie. Inna sprawa jest taka że mniej więcej w 3 potem w 6 tygodniu jest tzw kryzys laktacyjny i mleczka jest mniej, dziecię się tak nie najada - to tez naturalny proces związany ze skokiem rozwojowym maleństwa, które potrzebuje innego mleczka i ona się dostosowywyje więc jest go mniej. To też trzeba przetrwać, przystawiając dziecko bardzo bardzo często :) ja 1 kryzys miałam w 4 tygodniu życia małej i też byłam załamana bo nie miałam mleka a ona ciągle głodna, więc całe dnie się karmiłyśmy i jest spoko :) jeśli masz jakies problemy z karmieniem to na fejsie jest taka grupa "karmienie piersią" tam są dziewczyny, doradczynie laktacyjne i mnóstwo mam karmiących gdzie jedna 2 wspiera pomaga i doradza :) zapraszam :) xx darka a wy jak tam, lepiej już ? śpicie w nocy ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmazy nocne mnie nękają czyżbym poronil? Idę zaraz do kosciola na różaniec zmowie modlitwę do Stanisława kostki żeby to forum ruszyło coś aby strony nie skakały amen, idę wyprać majtki i skarpety bo juz nie mam czystych wszystko zmataczone, i życzę wam wesołych świat i postrzalowego sylwestra na bialorudej sali. Pionteczka^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZULINKA mały dzis kończy 4 tyg. praktycznie cały czas jest do mnie przystawiony. są momenty ze go jak go odstawie to za 5 min daje koncert bo mu malo. i znowu go dostawiam. skonczy cale mleko z jednej to go do drugiej przystawiam a i tak mu mało. ostatnio jadł po 10. za chwile bedzie znowu wołał a u mnie leci tyle ze bedzie mu mało. bo (.)(.) prawie puste. całymi dniami jestem sama w domu. nie ma mi kto pomoc. nawet sniadanie jest mi cięzko rano zrobic. jak juz mi sie tu uda to nie mam jak go zjesc bo zaraz koncert zaczyna sie na nowo bo mały znowu głodny a u mnie pustka bo 5 minut wczesniej wszystko zjadł..... xxx u mnie przychodnia dalej zamknięta. miałam z nim iscbo cały czas mi charczy. w nocy najgorzej. wczoraj juz musiałam mu wszystkie leki odstawic bo powiedziała ze przez 5 dni mam podawac. aspirator nie pomaga. nic z noska nie wyciąga, woda morska nie pomaga. masc majerankowa tak samo... juz nie mam sily.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Kasiaa kochana wszystkie przychodnie zamkniete? Szukaj jakiejs ktora podpisala umowe i lec tam, masz prawo, szczegolnie ze maly chory i leki nie wiele daly :( &&&& Ola chrzest bojowy byl, oby teraz bylo tylko lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻoneczkaKrk
Kasia trzymaj sie kochana. Ja nie potrafie ci nic poradzić. A do szpitala ? A do położnej nie mozesz zadzwonić. Albo do swojej ginekolog ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego uwazam ze szkołą rodzenia nie jest az tak potrzebna jak potem położna pod telefonem. I my zamiast zapłacić za szkołę rodzenia wolelismy zapłacić położnej która będzie potem pod telefonem i będzie potrafiła poradzić a nawet przyjechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia a nie za często go przystawiasz? Nie lepiej jakis rytm wprowadzić? Skoro on wisi na cyckach cały czas to kiedy to mleko ma czas się produkować. Nie wiem jeszcze nie mam doświadczenia ale to tak na chłopski rozum. Jakbym miała takie koncerty z głodu dałabym butle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiaa.a.to w.nosku tak charczy? Moja tak ma od urodzenia i pani doktor powiedziała.że.to.jeszcze tak będzie.bo te przegrody sa niedrozne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tylko na chwile .mam wifi w szpitalu ale moj oporny telefon nie chce sie łaczyc z tym netem;/ dostaje leki na ciśnienie,mam obrzeki delikatne nog,pije pije i nawet 1/4 nie wysikam .cisnienie narazie spadło czasami sporadycznie pojawi sie jakis skok,tetno małej też narazie ok.dzisiaj miałam badania robione ale nie ma jeszcze wyników i nie wiem co dalej narazie.usg miałam i wszystko ok,słyszałam jak lekarze rozmawiaja ze ciaża donoszona i cos o łożysku gadali.waga szacunkowa małej to 3400 gram jesli poród bedzie w terminie. brzoskwinia14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie dziewczyny, piersią nie da się przekarmić dziecka, kp jest na tzw żadanie czyli wtedy ile dziecko potrzebuje i kiedy potrzebuje tyle dostaje :) Kasia z tymi pustymi piersiami jest tak że mleko jeżeli laktacja się ustabilizowała produkuje się na bieżąco, tzn im mały więcej ciumka i ciągnie tym więcej mleka się produkuje, co 2-3 h to i tak jest duża przerwa, większośc dzieci do 4 miesiąca woła co godzinę a nawet co pół, robiąc przerwy między piersiami po 15 min jedynie. Może też byc tak że jest źle przyłożony i dlatego się nie najada. Jak je to sprawdź czy usteczka ma wywinięte czy wklęsłe i wsłuchaj się w odruch łykania, bo to nie jest tak że on się nie najada całkiem tylko zapewne potrzebuje więcej. Powiem ci jak było u mnie - ze względu na cc pokarmu nie było wcale, jak urodziłam we środę pierwsza siara pokazała się w sobotę, przez ten czas mała jadła mm z butli i całkowicie nie potrafiła ssać, bo wiadomo jak to z butli. Ja byłam (i jestem) całkiem nastawiona jedynie na kp więc powiedziałam sobie że choćby skały srały to będe o to walczyć. Wróciłam do domu w niedziele i od poniedziałku mała jadła moje mleko, ale tylko w dzień bo wieczorami i noca go nie było ( a nie było bo jej nie przystawiałam) więc przez parę dni w dzień kp a nocą mm było, aż pewnego razu się przełamałam, nie spałyśmy całą noc, mała ciągle płakała i ciumkała płakała i ciumkała, była to jedna z gorszych nocy w życiu moim, ale laktacja tak niestety działa. Od tego dnia wieczorami, nocami dniami karmimy się tylko kp. Pare razy miałam kryzys i chciałam podać butle mm ale to niestety dział tak że mleka jest potem coraz mniej. Są dzieci karmione i tak i tak ale to dużo zależy od butelki i dziecka, bo butelka dziecko rozleniwia gdyż nie musi ciągnąć ani ssąc, wystarczy przyłożyć i leci samo. JA kryzys tez miałam w 4 tyg więc może to przez to nie masz teraz mleczka, ale to minie i trzeba to przeczekać. Tak natura nas stworzyła niestety. A do tej pory próbuj wyeliminować butelkę, przystawiaj go co chwilę jak tylko sama się najesz ( P,S jak popłacze z 5 min bo ty jesz to żadna krzywda mu się nie stanie, dziecko ma prawo płakać taki jego urok), i przede wszystkim dużo pij! pij herbatki dla matek karmiących, pij mnóstwo wody, podobno piwo karmi też pobudza piersi :) ważne jest też Twoje nastawienie bo kp zaczyna się w głowie, jeśli wierzysz w to że wykarmisz swojego ssaka to tak będzie, musisz byc po prostu silna :) pocieszający jest fakt że po 3 miesiącu to minie i się unormuje, dlatego te 3 pierwsze miesiące nazywane są 4 trymestrem ciązy, bo tyle trwa ogarnięcie wszystkiego. Trzymam kciuki żeby się udało, ale jeśli nie to pamiętaj że dla swojego dziecka jestes i tak jedyna i najważniejsza i nie ma dla niego znaczenia jak jest karmione, ważne że ty jestes jego mamą :) a mamy karmiące mm wcale nie są gorsze :) musisz mysleć w ten sposób i tak na to patrzeć :) będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny ale mnie boli tak jakby pachwina z lewej strony i podbrzusze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc DZiewczyny. Mam pytanko mam rozregulowany cykl. 19 grudnia wyjęłam implant podskórny po 1,5 miesiąca codziennego krwawienia. 28 grudnia krwawienie ustalo. Mam klucie jajników, ból pleców i temp 37,1. Byłam wczoraj na usg i pan dr powiedział ze jestem dopiero co po owulacji i jest plyn w zatoce douglasa a stosunek miałam w piątek. Czy moge byc w ciąży? Testy na owilacje wychodzą pozytywnie a ja nawet nie wiem kiedy powinnam dostać okres. PomoZcie prosze:). Patka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, mialam dziwna sytuacje do tej pory dostawalam okres regularnie, ten ostatni spoznil mi sie o 2 dni i trwal 2 dni z czego bylo to skape brazowe plamienie. Nigdy nie mialam takiej sytuacji dlatego chcialam sie dowiedziec czy moze ktoras z Was miala taka sytuacje. Robilam test w pierwszym dniu spodziewanwj miesiaczki ale wyszedl megatywny :( nie aiem czy mam robix jeszcze raz. Statamu sie o dziecko ok kilku moesiecy i nie chcialab sie zawiesc jak zobavze 1 kreske...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wyżej masz plamienia co oznacza ze trza komin oczyścić a dziecko urodzi się czarne jak smok, a zatem weź gabke zamocz w barszczu Winiary i podetrzyj psiute raz po raz, unies giry wysoko do góry na ok.5minut powinno pomóc jak ręką odjął, na sam koniec lyknij szklankę sznapsa bez popity mi to zawsze pomaga jak mi pita się odpala jakby tobie niepomoglo to zdziel ja mokra sciera w żyć to jej się odechce takich lotów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane:) Nadrobilam ;) jupiiii :) Przeczytalam wszystkie strony jak mnie nie było :) Czytalam o wszystkich porodach itd. Ale nie będę Wam wstecz od pisywała bo to nie ma sensu :) Ale lekture na 3 wieczory miałam :) Xx Eweelka kochana czekam z Toba na to badanie. A później będę wyczekiwala terminu in vitro :) Wierze w to ze się uda i będziesz mogła znowu cieszyć się macierzynstwem :) Ja mam się dobrze :) W pracy jest mi juz ciężko, ale jeszcze jakoś się kulam :) Xx Jovanka kochana dużo zdrowka życzę Kacperkowi i Tobie :) Wierze ze teraz będzie juz tylko lepiej. Ale Wam buziaki i trzymajcie się :) Xx Paola przykro mi ze miałam taka wigilię :( Ehhh czemu tak się czasami to wszystko komplikuje :( Mam nadzieje ze teraz juz wszystko będzie dobrze :) A jak ogólnie pobyt w UK? Spodobało Ci się tu?:) Xx Wiolcia dobrze ze idziesz na USG jeszcze w Polsce. Tutaj pierwszego doczekasz się w 12-13 tygodniu, ale to pewnie wiesz! No chyba ze do polskiego lekarza pojdziesz to wtedy zrobi Ci odrazu! Jak sie ogólnie czujesz? No i przede wszystkim to ja Ci gratuluje kochana tej ciąży bo chyba nie miałam okazji pogratulować :) No i oczywiście gratuluje zaręczyn ;) Cudny czas w Polsce masz :) Xx Stymulowana kochana z całego serca Ci gratuluje :) Lezka mi poleciała jak przeczytalam ze jesteś mama :) Pamietam jak nam napisałas ze pierwszy raz w życiu ujrzalas na teście 2 kreski :) :) To było tak nie dawno a jednak tak dawno :) Cudnie :) Xx Brzoskwinka jak tylko będziesz mogła podłączyć się do Wi-Fi to pisz co u Ciebie! Wierze w to ze wszystko będzie dobrze :) buziaki Xx Dwie dziewuszki nam wystąpiły przed szereg (jak to juz któras tu pisala ), teraz trzeba je w tabelce awansować bo ie gubie kto następny w kolejce :) Kurde ale ostatnio porodowo tu na forum ;) Xx Staraczki kochane która w nowym roku zapoczatkuje wysyp fasolek?? Zaraz zaraz....Wiolcia zaczęła w grudniu wiec która teraz kolejna do powiadomienia nas o 2 kreskach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu ciężko mi odpowiedzieć na Twój post! Teoretycznie ta niby @ to było tylko plamienie. Mogło to być plamienie implantacyjne, ale z drugiej strony może to był skąpy okres?? Jeśli masz możliwość idź jutro na będę, ona rozwieje wszelkie wątpliwości! Ja wiem ze boisz się ze znowu się nie powiodło ale musisz to sprawdzić! I nie wolno Ci się poddawać :) Jak tu tataj zawsze piszemy: głową do gory, Cyc do przodu i musi być dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stymulowana
Halo halo ja tak na szybko co u Nas:) oliś to aniołek spi spi i jeszcze raz spi:) mleka dalej nie mam wiec jest cały czas dokarmiany. Brzuch no co tu duzo mowic - boli ale dzisiaj juz chodziłam i duzo siedziałam. Jeszcze nie moge jesc a nie jem juz od niedzieli:/ mam nadzieje ze w czwartek Nas wypuszcza do domku. I mały cały czas traci na wadze juz ma 2830:/ ale kocham go tak mocno ze w życiu nie powiedziałabym ze mozna tak kochać. Cudowne uczucie:):) Buzi buzi dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a teraz kolej na moja opowieść ;) Do mojej mamy dotarlismy o 20.30. Rozpakowalismy auto i zastanawialismy się jak powiedzieć mojej mamie :) Chodzilam po domu jak duren w kurtce zeby nie zobaczyła brzucha. A jak się pytali po co mi ta kurtka to mowilam ze mi zimno :) hehehehe Wpadlam na pomysł i wciagnelam w to Kube :) Dla niego w sumie to tez była radocha :) Kazalam mu iść do babci (mojej mamy) i zapytać się jej ilu nas przyjechało z Londynu ;) No a babcia twardo ze troje :) No wiec ja w kuchni sciagnelam kutke a Kuba krzyczy do babci ze nie bo czworo! Moja mama na poczatku nie zajarzyla i odlicza do Kuby: mama, tata i Ty, to troje :) A Kuba dalej ze czworo! W końcu zapaliła się czerwona lampka mojej mamie nad głową ja w kuchni stanelam bokiem i jak wyjrzala z pokoju to zobaczyła juz brzuch :) Zaraz jej się łzy zakrecily w oczach i zaczęła nam gratulowac :) Banana cały czas na buzi miała :) I co jakiś czas na brzuch zerkala :) No się poprostu babcia ucieszyła. A jak po paru dniach dowiedziala się ze będzie kolejny wnusio to stwierdziła ze chyba nie zostanie taka prawdziwa babcia i wnusi nie będzie miała, wiec pocieszylam ja ze jak tylko urodzenia Alexa to będziemy się starać o wnusie :) hehehe Na drugi dzień przyszła teściową na obiad. Zasiadła przy stole w kuchni a ja zaczęła robić herbatę. Tak patrzy na mnie i mówi "a Ty to chyba przytylas trochę co?". SE myślę no cudne słowa od teściowej :P A ja do niej " no juz zaraz przytylam! Raptem kilogram przytylam!". Teściową tak patrzy i mówi "to może Ty w ciąży jesteś?". No i zaczęliśmy się śmiać z M i juz wiedziała o co chodzi :) Pogratulowała nam i wiem ze jest zadowolona ale wylewna nie jest mojas teściową wiec w sumie na gratulacjach się skończyło. Pare dni później mój brat się dowiedział o ciąży i nawet na jego twarzy pojawił się uśmiech, gdzie mój brat uczuciowy i wylewny tez nie jest :) Później pojechalismy do naszych znajomych którzy wiedzieli o poronieniu i o tym ze nadal się staramy. Nawet w miedzy czasie jak my juz wiedzieliśmy o ciąży to pisali czy są juz efekty w dzialaniach. Wiec jak pojechalismy i zdjelam kurtkę to powiedzielismy ze przyjechalismy pochwalić się naszymi efektami :) Znajoma zaczęła piszczec i prawie skakać po całym domu :) Rzucała nam się na szyje i gratulowala :) Każdy w sumie był zaskoczony i widać było radość na ich twarzach :) Tak samo na naszych ;) Odpoczelam w te 2 tygodnie i w poniedziałek nie miałam absolutnie chęci żeby iść do pracy :) Ale jakos dalam rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie czuje się ok. Jelitka mi trochę dokuczaja co się wiąże z bólem brzucha co jakiś czas ale ogólnie jest spoko. Cos tam zakuje, czasami zaboli ale ogólnie wszystkim jest ok. Pisalam Wam wczesniej ze kupilam sobie ten sprzęt do sluchania serduszka i podsluchujemy naszego szkraba :) Czasami jak kopa zasadzi w ten sprzęt to aż w uszach dzwoni :) Co do ruchów to czuje juz takie pukniecia od srodka co jakiś czas :) Nie odczuwamy jeszcze takich konkretnych ruchów od środka tylko są to bardziej takie przypadkowe delikatne kapniecia :) Ale i tak jest to boskie uczucie :) No i to chyba tyle co miałam napisać :) Jak cos jeszcze mi się przypomni to będę pisala. A teraz juz z Wami na bieżąco będę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesia i Nessaja a jak u Was? Czujecie ruchy? Bo my w sumie w podobnych tygodniach :) Xx No i miałam jeszcze napisać ze u nas jest 19 tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karcia dziękujemy za opis porodu. Ale niespodziewana akcja. :-) a czemu pod koniec wyprosilas m? Wstydzilas sie? Czy cię denerwowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i doopna strona przeskakuje, a czytalam ze trzeba pisac żeby przeskoczyla wiec to robię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala oj szykuje sie twój organizm do porodu :-) hehe. Tu boli , tu twardnieje, tu znów boli. :-) tu czujesz w kroczu, tu na pleckach. Wszystko na raz. Dasz radę , no spe wez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jej nie poszło wiec dalej muszę cos pisać :) hehehe A tak w ogóle to juz w Polsce mam przygotowane 2 kartony małych ciuszkow do wysłania :) Myślę ze na poczatku lutego mama mi je wyśle i zacznie juz pranie itd. Jeszcze w pokoju pod koniec stycznia zrobimy przemeblowanie, zrobimy miejsce na lozeczko, wstawiamy komody, a wtedy mogę działać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stymulowana kochana gratulacje :* duzo zdrowkw dla Was ! :**** Karcia ja nie wyjezdzam. To P ma wrocic jakos w kwietniu bo do konca ma urlop bezplatny. Dzis juz przyelecialam do Polski ;-)i topie smutki Paola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie miałam sie pytać Oli jak tesciowa. Bo moja juz zaczyna chyba powoli swą pomoc. Ale na szczęście jak mówię ze nie dziękuję to nagada sie ze to nie problem , ze ona to raz dwa, ze jak coś to wołaj itp. I mówiąc to robi juz zakazana rzecz mówiąc tp ja tylko to juz jak mam w rękach. :-) hehe będzie mały problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×