Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Czesc dziewczyny! :) czytam Was namietnie jak codzien :) Jovanko Twoj maz jest przezabawny :) a ja oczywiscie wczoraj nie posprzatalam tylko zaglebilam sie w czarnej rozpaczy... wiecie ze siedze sama w domu, ze nie mam z kim pogadac... nie mam tu w UK nawet zadnej sensownej kolezanki zeby napic sie kawki i poplotkowac :( jak moj H wrocil w koncu z pracy (po 13 godz!) to wtulilam sie w niego i zaczelam plakac :( jak glupia.... i suma sumarum wzial mnie dzis do pracy :p robi remont z kolega u niego w domu no a ja zrobilam im jedzonko i obejrzalam film i sobie tak siedze i mi zimno i niewygodnie i wszedzie jest kurz ale przynajmniej mam sie do kogo odezwac !! :) a tak pozatym to caly czas chudne.. no ale nie stresuje sie tym narazie... Xx Olala Daj znac co powiedzieli w Centrum Zdrowia ? I nie martw sie na zapas! Kruszynka napewno jest silniejsza niz Ci sie zdaje :) Xx Nessaja Pozegnalas sie z 36 ?? Toz Ty chudzina jestes! Ze mnie to wielka baba nosze 38-40 ale mam 182cm wzrostu :p takze jak ide to sie wszyscy patrza czy nie mam obcasow... :p no i na slubie musze miec plaskie buty bo bede wyzsza niz H :p Xx Kuuurde nie wiedzialam ze oliwka wysusza! Ja mam taka w zelu i smaruje sie nia pod prysznicem a potem lekko osuszam recznikiem... ale chyba przerzuce sie na balsam... Xx Dziewczyny co do tych bolacych brzuszkow - chcialabym Wam pomoc ale moje doswiadczenie jest zerowe :( pamietam jak mojego chrzesniaka bolal brzuch to wlasnie suszarka byla grana :) trzymam kciuki za Wasze Malenstwa i ich brzuszki ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzoskwinka z tym rumiankiem uważaj,bo często też uczula i dzieci po nim boli brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina26 szkoda ale nie poddawaj sie tylko dzialac dalej! ;) & Jovanko jest mi smutno no, a tak liczylam ze @ nie dostaniesz! :P & Mamaniemama no nie jest to tragedia hehe, tak sie smieje ;) ale jestem wkurzona bo kupilam je na poczatku grudnia! co prawda naciagne je na tylek jakims cudem ale sciskaja mi biodra ze az zaczyna to byc malo przyjemne. Co prawda byly tez po praniu :P ale przeciez nie bede sie meczyc. Cale szczescie ze zauwazylam na pasie na brzuch malusienke oczko, poszukam paragon i pojde zareklamowac, moze mi wymienia to wezme rozmiar wiekszy lub inne calkiem spodnie ;) Tak tak, mam to juz posegregowane bo chociaz to narazie moglam sobie porobic w kwestii przygotowan bo na reszte czekam uzalezniona od pokoiku :P takie maciupkie te ubranka ze sie rozplywalam nad tym :) a zabralam sie raz za to jak moj P byl w pracy i zajelo mi to przeszlo 4 gdziny :P ale warto bylo przejrzec bo radoche mialam z tego niesamowita :) & Wiolcia to wysoka kobitka z Ciebie :) ale przynajmneij wszystko widzisz :P nie musisz stawac na palcach ani nic w tym stylu ! to jest plus! :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane Dzieuszki:)) Byłam dzisiaj na ponownej wizycie w Klinice i jak narazie wsio jest ok, pęcherzyki sobie rosną, narazie mają jakies 12mm a powinny miec ok 18mm. W poniedzialek jade na 19 na kolejna wizyte z USG i nadal biore zastrzyki do brzucha, ogólnie lekarz powiedzial ze pewnie jeszcze w srode bedzie wizyte i mozliwe ze w czwartek lub piatek pobiora mi komórki:) Na szczęscie mam krótką stymulacje i mam nadzieje ze wszystko dobrze sie potoczy. 🌻Martus a co u CIebie? zaczeła stymulacje, przenieśli Was do Innej kliniki moze? napisz co u Ciebie. 🌻 nessaja kochana uczciłam minutą ciszy Twój dawny 26 rozmiar spodni hehe ale ciesz sie ze z tego powodu sie martwisz a nie innego:) jeszcze wrócisz do tego rozmiaru nie martw sie Kochana:) 🌻 angelusdominus daj znać jak z małą- mam nadzieje ze dobrze. 🌻 Ewelina26 witam moja imienniczke, nie załamuj sie Słońce bedzie dobrze !! 🌻 Paola trzymam kciukia by i od Was słoneczko sie uśmiechneło ❤️ 🌻 Pita82 co tam u Was? jakies staranka na horyzoncie wznowione:)? 🌻 Jovaneczko to u Was staranka juz ruszyły pełną parą:)? Na której stronie bedzie nasza ostatnia tabeleczka pytanie za 5 pkt:)? Miłego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to i jestem :) M ogarnia chałupkę, odkurza i myje podłogi a ja leżę i czekam,aż mi się karkówa rozmrozi :) Wymyśliłam dziś na obiad kotlety a do tego warzywa z patelni dla mnie a M zrobi sobie grzybki, bo mamy ich mnóstwo porożone. Nazierało się ich trochę jesienią :) & Olu na pewno wszystko będzie dobrze z Twoją córunią. Proszę nie czytaj takich rzeczy w inernecie . Nie potrzebnie będziesz się tylko martwić i denerwować. & Jovanka nie powiem, że miałaś naparawdę przeboje z rodzinką po porodzie . No maskara,że ludzie nie potrafią się w czuć w drugą osobą i tylko się pchają , bo trzeba zobaczyć maluszka, jakby to był jakiś pluszowy miś z zoo, poprostu jakaś atrakcja , a nie mały bezbronny człowieczek. Jovanko nie miej do siebie żadnych pretensji,że nie mogłaś odpowienio zareagować na te,że tak powiem "wprosiny", bo skąd mogłaś wiedzieć i przypuszczać,że tak będzie.No teraz już wiesz jak to może być i teraz z pewnością nie pozwolisz na takie sytuacje:) & Marta trzymam mocno kciuki i życzę powodzenie :) & Nesseja jak ja bym chciała pożegnać rozmiar 36 :P Ja w ciąży jeszcze nie jestem, a noszę 40 :( Zgrabniutka z Ciebie kobietka :) & Dziewczynki jak jak bym już chciała zbierać i segregować te maleńkie ciuszki, zazdraszczam Wam trochę :) & Mamaniemama po w czwartkowym dotelnieniu z M spało mi się całkiem nieźle, choć muszę powiedzieć Wam,że ostatnio mam problemy ze snem. Albo budzę się się po chwila, albo wstaję nie wypoczęta. No maskara:( No i jak tam przygotowania do imprezy :P? & Jovanko fajnego masz męża :) I to prawda, jak się nasi panowie wyśpią to inaczej podchodzą do sparwy :P I z lepszym humorem wstawają :) Mój też tak ma :P No a my dziś wieczorem mamy wychodne:) Przyjeżdża kuzyn M i jedziemy z nim i siostra M na miasto trochę poszaleć :) Dlatego zaraz lecę się kapać, ogolić to i tamto, może sobie jakąś maseczkę strzeić , A co? No trzeba jakoś wyglądac :P M poszedł z kolegami na męskie spotkanko, więc mam chwilę dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka Trzymam kciuki zeby sie udalo! ;** Xx Nessaja No plusem jest to ze np siegam sobie po cos z szafki w kuchni lub w supermarkecie albo potrafie umyc okna jako tako bez wielkiej drabiny :p oczywiscie teraz nie myje :p Xx Wiecie ze bede sama robila zaproszenia na slub i karteczki na stol? :) tak mnie jakos naszlo, zobaczymy co z tego wyjdzie :p a w ogole to musze Wam sie pochwalic ze postanowilam leciec do Polski tydzien przed moim H i to bedzie moj ostatni tydzien wolnosci! :D jestem bardzo podekscytowana wyjsciami do kina z kolezankami i kawa z mama i zakupami i pogaduszkami i w ogole :) tesknie za Polska.... I jestem dumna z mojej decyzji, a wy latalyscie samolotem w ciazy? Bede w 17tyg to chyba ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mleko bebiko jest zle ? Po każdym jedzeniu powinno sie małego odbić ? Nie karmić co godzinę jak tylko zaplacze ? Kamil zjada 30 i jednego cyca 10 minut. To malo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żoneczko - mleko Bebiko nie jest złe, jeśli mały się po nim dobrze czuje. Obserwuj jego brzuszek i kupki - i tyle:). Nie po każdym jedzeniu dziecku musi się odbić, bo nie za każdym razem mały połknie powietrze, które skumuluje się w jego żołądeczku jako banieczka do odbicia. Zawsze pionizuj do odbicia, ale nie czekaj 15-30 minut aż mu się beknie, bez przesady - jeśli nie beknie to też będzie ok. Zaraz po jedzeniu przez 20 min nie kładź go na pleckach, tylko na boczku (zroluj za pleckami kocyk albo płaską poduszkę jako podpórkę) - w razie jak mu się ociupinkę uleje to się nie zakrztusi. I nie karm Kamilka co godzinę - chyba, ze sam zażąda. Na tym polega karmienie na żądanie. Dziecko samo daje sygnał, że oto nadeszła pora karmienia (płaczek albo pojękiwaniem;) ). Nie zmuszaj go do jedzenia co godzinę (jeśli sam nie chce), bo mu zaburzysz regulację karmień i poza tym utrudnisz trawienie. Dziecko je, potem trawi to, co zjadło, potem znów chce jeść. Poczekaj:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, powoli wróciłam do normalności po tych ostatnich dołujących dla mnie dniach kiedy musiałam po prostu chyba swoje wypłakać, żeby było mi troszkę lżej. Dziś zmęczona wróciłam ze szkoły i spać mi się chce niemiłosiernie, ale jak zobaczyłam ile Wy się naklikałyście w klawiaturę przez 2 dni to muszę nadrobi, nie ma że boli :) *Nessaja, masz rację, byłoby mi lżej gdybym zaszła w ciążę, bo życie znów nabrałoby jakiegoś sensu, który zniknął po stracie synka. Dlatego chyba każdy kolejny miesiąc kiedy przychodzi @ zawsze będzie wiązać się z moim gorszym nastrojem. Trzymaj kciuki mocno i nie puszczaj :) Co do glukozy, ja się jej aż tak nie bałam bo słodycze to ubóstwiam :) fakt, że to była słodycz innego rodzaju i niekoniecznie mi odpowiadala, ale wypiłam ją duszkiem bo wszyscy straszyli, żeby nie zwlekać za długo :) potem było trochę gorzej bo mnie mdliło jak pieron. I też dziwne miałam objawy bo jak wróciłam do pracy to to samo miałam, słabo mi, ręce trzęsły i czułam, że muszę zjeść coś słodkiego. *Mama nie mama, dobry tekst Twojego męża z tym staniem na głowie i siedzeniem na tyłku, uśmiałam się :) Prosiłaś o mojego maila, proszę bardzo: kachaolk@wp.pl :) Co do odwiedzin po porodzie, to myślę że wtedy to powinni tylko najbliżsi być w odwiedziny, a nie ciekawskie ciotki itd. Ja pamiętam, że odwiedziły mnie dwukrotnie przyjaciółki, ale to była tez inna historia, bo przyjechały żeby mnie wspierać po stracie synka, choć ja wtedy nie miałam ochoty na kontakt z nikim poza mężem, siedzieć nie mogłam bo krocze mi nacięli i pierońsko bolało, lało się ze mnie i nie uważam żeby wtedy jakakolwiek kobieta miała ochotę na wizyty połowy rodziny i urządzanie sobie pogaduszek. Zresztą nawet po powrocie do domu, pasowałoby dać rodzicom i dziecku czas na bycie sam na sam, a nie od razu ich nawiedzać :) *Margaret, zazdroszczę że miałaś taką "prawdziwą" babcię i masz piękne wspomnienia :) zawsze marzyłam żeby mieć takie relacje z babcią jak Ty ale jakoś u mnie w rodzinie nigdy tak do końca nie było. Rzadko się jeździło do babci i nigdy nie mieszkało razem , a to bardzo zbliża i przeważnie wtedy sa najlepsze relacje na linii wnuczka-babcia. I wygrzej się w łóżeczku , wypij gorącą herbatkę, co by choróbsko sobie poszło już od Ciebie. *Jovanko, u mnie troszkę lepiej, ale pewnie też nie na długo, przyzwyczajam sie już do tego że tylko wydaje mi się czasem, że jest lepiej , a potem wszystko i tak wraca. Nooo kochana, Ty to tez miałaś widzę odwiedzin po porodzie co nie miara :) No nieeee, czytam dalej i teraz to się chyba juz nie pozbieram ze śmiechu, normalnie gleba moja :) Twoje pomysły na pozbycie się gości... brak słów tak dajesz czadu :) :) *Maćkowa, fajnie Cię znowu tu widzieć, czytać ;) Mój kolega jeszcze nie dostał wyprawki z rmf, ciekawe czy mu w koncu wyślą. Pewnie się nie spodziewali w rmf że tyle dzieciaczków akurat sie wtedy urodzi i nie moga sie wyrobić :) *Olala2013, nie nastawiaj się na najgorsze, czasem sie człowiek niepotrzebnie naczyta, a potem krążą już takie złe mysli po glowie. Zobaczysz że wszystko będzie dobrze. Normalnie muszę się zaraz zdrzemnąć bo oczy mi się zamykają i czytam czytam, a nic juz nie kumam :) później cos jeszcze napiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara__
Margaret No i zakręciły mi się łzy jak czytałam o Twojej babci itd, ja ze swoja tez byłam mocno związana, a to dlatego że mnie wychowała do 5 roku mojego życia. Tak nam się zycie potoczyło.... Co do dmuchania i chuchania na siebie to pewnie że uważaj. Zbyt długo czekałaś na to maleństwo :) nessaja wystraszylas mnie... ufff to tylko spodnie :) olala Sluchaj moja córka miała na początku to samo, ona nie płakała do 4 tygodnia życia, tylko własnie tak mruczała, kwękala. Potem miala cowieczorne kolki przez 1 miesiąc więc płacz swój nadrobiła. Nie martw się, wszystko sie ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelina26 - przykro mi:( Ale kolejny cykl to kolejna szansa - pamiętaj o tym! mamaniemama - no właśnie ja takie swędzenie ciała jak Ty brzucha odczuwałam zawsze po oliwce, a po balsamie nigdy, nawet najtańszym. Czekam na relację poweselną;) Wiolcia - czyli dopadła Cię samotność:( Oj, jak ja nie lubię takich chwil... Powiem Ci, że gdyby nie Wy to ja też nie miałabym do kogo"gęby otworzyć". Mam tylko jedną naprawdę bliską kumpelę (słowa przyjaciel unikam jak ognia), a reszta? Gdzie wszyscy znajomi, z którymi zawsze wychodziłam do kina, na pizzę, na imprezy? Cóż... Zniknęli:). Już nie jestem ciekawą, fajną osobą, bo prowadzę nudne życie - mam męża i dziecko (męża jeszcze by jakoś przeżyli, ale to dziecko... Czasem jest mi tak cholernie przykro, że nikt nawet nie zadzwoni, nie napisze... Jeszcze na początku starałam się utrzymywać jakoś te kontakty, ale dałam sobie spokój. No więc przybij piątkę samotności!;) _nessajko_ - wiem, że Ci przykro;) Wiem jak się bardzo nakręciłaś - ale pamiętaj, nie warto;) Musisz wyluzować, a Twoja cierpliwość zostanie nagrodzona i doczekasz się wreszcie wieści o moich dwóch kreseczkach;) Eweelka - ależ od Ciebie bije optymizm!:) No miód na serce!:) Trzymam kciuki!!! 🌻 Nie, staranka ruszą dopiero w kwietniu, a teraz to tak na luzie działamy-nie działamy;) _nessaja_ już bardzo doczekać się nie może i podkręca atmosferę, widzisz...:P Otrzymuję 5 punktów, bo znalazłam tabelkę - strona 792:) malaiza - jeju, te grzybki będą SMAŻONEEEEE??? Na masełkuuuu może??? Jeśli tak to podaj adres - będę najszybciej jak się da! Poczekajcieeeeeeee, nie wychodźcie jeszczeeeeeeeeeeeeeee!... Wiolcia - ale fajny pomysł, żeby samej zrobić zaproszenia i karteczki:) To masz zdolności, powiadasz?:) Mnie Bozia poskąpiła;) W głowie mam mnóstwo fantastycznych projektów biżuterii i...ilustracji do bajek dla dzieci, ale za cholerę nie potrafię tego przelać na papier ani nawet komuś opowiedzieć:( A co na to przyszły małżon, że lecisz do Polski tydzień przed ślubem?:) Pewnie swoje też planuje, co?;) I dobrze, że lecisz - jak zaczęłaś opisywać co będziesz robić to Ci tak pozazdrościłam, że hej!;) Ojjjj, bosko! Bos-ko! Ja w ciąży nie latałam, ale generalnie do tego nie ma przeciwwskazań, jeśli mama i dziecko czują się dobrze i są zdrowe:) Podpytaj jeszcze lekarza:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanko grzybki smażone i duszone , ale na oliwie... wyszły mu pyszne, bo ja za grzybami raz nie przepadam a dwa ciężko mi po nich i się męczę :( Mój M zaprasza, jeszcze zostało pół patelni :):):) No się już pomału zbieramy :) Choć trochę M mnie wkurzył , ale ja nie potrafię się na niego gniewać dłużej niż 5 minut ;) Choć udaję,że mam focha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desire83 - jeśli Ci to w jakiś sposób pomogło to dobrze, że sobie popłakałaś. Każdy inaczej potrzebuje odreagować i nie zawsze jest to wyjście do ludzi, zwrócenie swojej uwagi na coś innego niż własny ból czy problem. Czasem trzeba po prostu jeszcze raz i jeszcze rozłożyć wszystko na czynniki pierwsze:* Ja też trzymam kciuki za to, żeby Ci się udało:* ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malaiza - dobra, to Wy sobie już idźcie spokojnie, zostawcie tylko klucz pod wycieraczką. A ja Wam tę patelnię tak wyliżę, że będzie wyglądała na umytą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo elo! U Was też taka zima? Nas zasypało dokumentnie... Pita - co u Ciebie? Wyzdrowiałaś całkiem? Żoneczko - jak tam kolejny dzionek? Jak Kamilek?:) Brzoskwinko - jak Wiki?Dalej walczycie z brzuszkiem?:* Angelus - jak Zuza?:* Oleńko - co u Was? Kiedy jedziecie na te badania?:* Alaa - sprawdzałaś stronę i? Gdzie Twój post?;) mamaniemama - wstała już po imprezie? Jak się bawiła?:) kasik_85 - co tam, kochana?:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweelka- znalazłam tabelkę, ale nie mogę jej skopiować:/ Jak będziesz wpisywać siebie to i Paolę zmień, jeśli możesz, na 10 marca chyba - tak Paola? A Ty Żoneczko może się przepiszesz wyżej?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello byłam wczoraj z Zuza na pogotowiu osluchowo czysto Ale że nie chciała pić a gorączka nie spadała chcieli nas skierować do szpitala ale okazało się ze u nas nie ma miejsca I lekarz powiedzial zeJak wrócimy do domu a ona dalej nie będzie pić to mamy jechać gdzie indziej ale na szczęście zaczęła pić gorączki dziś już nie ma ale nie jest sobą.A my dziś z M mamy randkę; ) pierwsZa od 5 lat wieczorem do teatru potem jakieś jedzonko ale się cieszę; );) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanko tylko sprawdzałam. Czy faktycznie nikt nic nie pisał od 18 bo nie mam weny pisać. Mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEEEEEJ :* jestem jestem. Wcinam śniadanko, małżonek śpi i pewnie przez najbliższe godziny ten stan nie ulegnie zmianie, a ja mam czas Was nadrobić. Ale w sumie zbytnio nie poszalałyście wczoraj. Jestem zdziwiona, że już tak żywiuszczo funkcjonuję. W wielkim skrócie. Wesele- PETARDA :) oczywiście spodziewałam się tego, bo to wesele znajomych z najbliższej paczki naszych znajomych, więc generalnie cały nasz ok. 20 osobowy stolik to była NASZA BANDA, a wiadomo ze swoją bandą to nieważne gdzie co i jak, ale zawsze będzie dobrze. A tu do tego- miejsce fajne, jedzenie smaczne i udany DJ. Moje pesymistyczne nastawienie do zabawy wynikało z tego, że byłam świadoma moich ograniczonych możliwości no i tak z góry założyłam, że aby do 2 wytrzymać i można się zbierać. 2?? kiedy to było. O 4.30 DJ dał znać, że zbliżamy się do końca i ostatecznie zakończył wesele o 4.50. Bałam się trochę jak to będzie po tańcach, a właściwie nawet podczas tańca. Mój K oczywiście wiedział jak ze mną tańczyć, obawiałam się reszty naszego towarzystwa, ale dali radę- każdy, z kim tańczyłam na początku mówił "tak, tak wiem, dziś trzeba delikatnie, żeby Bąbelkowi nie zaszkodzić :)". A to przyjaciele, którzy Tymka będącego w brzuchu ochrzcili Bąbelek, no i oczywiście znali całą historię, byli z nami w trudnych chwilach itp, także i o tego Bąbla dbają :) fakt, trochę brzuch mi się napinał raz na jakiś czas, ale bawiłam się tak 50 na 50, czyli dwa numery na parkiecie i dwa poza parkietem:) planowałam wziąć ze sobą nospę na wszelki wypadek, ale zapomniałam. A że wesele było w wiosce oddalonej o jakieś 30 km od nas, to nie było sensu zawracać się w połowie drogi. Wiem, że zafundowałam Jance armagedon w brzuchu, ale mam nadzieję, że nie obraziła się na mnie. Co do sukienki to na szczęście nie musiałam kupować żadnej nowej, ani co gorsza typowo ciążowej. Oczywiście brałam to pod uwagę, ale niezbyt uśmiechało mi się wydawać kasę na jednorazówkę. Na szczęście miałam nosa projektując sobie sukienkę na wesele do mojej siostry na lipiec zeszłego roku. Z racji tego, że byłam jeszcze na lekkim wagowym plusie uszyłam sobie (czyt. krawcowa uszyła) mi luźną sukienkę ze zwiewnego materiału, odciętą pod biustem. Pasuje na mnie zarówno przy moim normalnym rozmiarze 38 no i teraz jak zwiększyłam się do 40. No i okazało się, że to jedyna sukienka, którą jestem w stanie włożyć. Brzuchol oczywiście odstawał, no ale nie miałam planu go w żaden sposób ukrywać. :) Było super. Do mieszkania weszliśmy o 5:43. Sama nie wiem jak ja dałam radę :P Stwierdziłam, że skoro to ostatnie wesele, na którym możemy się wybawić (czyt. ja pobawić, K wyszaleć za wszystkie czasy) to skorzystamy. A tak w ogóle to było 4 wesele Janki :) była też z nami na weselu sierpniowym (wtedy jeszcze jako mikroskopijna kropeczka) i we wrześniu na dwóch (jako mikroskopijna kropka) no i teraz czwarte jak niemikroskopijna kluska :) Dobra, czytam teraz co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazlam:) MAMUŚKI ❤️ Majowa*************27*********18.01.2014********Marcelinka Fiona88************ 25*********07.03.2014******** Wiktoria Taka oto ja*********24*********24.03.2014********Dominik Giubelli ************27 *********25.06.2014********Antonina motynka ***********24*********12.07.2014******** Miłosz JovankaJo *********29 *********16.07.2014********Kacper Angelusdominus ***24 ********17.07.2014********Zuzia PauliśC************* 23 ********18.07.2014******** Mikołaj bejbe27 *******27 ******18cs*******1dz*****08/2014 Izulinka7***********24*********12.11.2014********Zuzia goscdarka *********25*******14.11.2014********Alan kasiaa12*******23********** 9.12.2014********Paweł Dominik karciaaa*******24**********26.12.2014******* Oliwier Kaasik89*******25**********29.12.2014*******Filip olala2013*******24*********30.12.2014*********Lena Stymulowana**29*********5.01.2015.........Oliwier MaćkowaŻona***28********15.01.2015******Oliwia brzoskwinka14**21********14cs********1dz******** tp 21.01.2015 Eska 22**********23********17cs********1dz********tp 27.01.2015 ŻoneczkaKrk*****26*********1cs********1dz****** *tp 04.02.2015 CIĘŻARÓWKI ❤️ Alaaa66**********28********14cs********1dz******* tp 10.03.2015 Usia1993*********21** *******1cs********1dz*******tp 05.04.2015 mamaniemama*******23*******2cs******2dz*******tp 28.04.2015 Nessaja**********22**********5cs********1dz*******tp 26.05.2015 Agniesia88*******26**********9cs********1dz*******tp 31.05.2015 IZA85**********29**********4cs********2dz*******tp 31.05.2015 Wiolcia1611******* 22******1cs*********1dz*******tp. 07.09.2015 STARACZKI 2015 🌻 🌻 🌻 paulinka121989____25______14cs______1dz_____@ XX.XX.2015 Sara__ ___________33______42cs______2dz_____@24.02.2015 kasik_85__________29______21cs_______2dz____@XX.02.2015 Nemezis626_______22_______29cs_______1dz____@XX.2015 Pita82____________32______3cs_______1dz_____ @XX.02.2015 MargaretLucas_____24______8cs________2dz_____@19.01.2015 Desire83_________ 31______4 cs ______ 2dz______@05.02.2015 ewelina26________28______1cs_______1dz_______@05.02.2015malaiza__________30______2cs________1dz______@21.02.2015 Eweelka_________ 32______12cs________ 2dz____ @01.03.2015 Paola1801________23_______19cs______1dz_____@ 10.03.2015 poprawki zrobione, upiększajcie i poprawiajcie kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolcia- no to najważniejsze, że znalazłaś sobie rozwiązanie na chwilową samotność. Połączyłaś przyjemne z pożytecznym jadąc ze swoim H do pracy. Jak dziś się czujesz? Jak nastrój? Co do latania w ciąży, to ja w pierwszej leciałam. Z moim K po pracowitym letnim sezonie wystrzeliliśmy w spóźnioną podróż poślubną na Cypr. Wtedy byłam tuż po prenatalnych, czyli jakoś 13 tydzień. A co jeśli Twój H planuje też wylecieć tydzień wcześniej tylko jeszcze Ci o tym nie powiedział? Spotkacie się w samolocie :D No i gratuluję pomysłu własnoręcznego robienia zaproszeń :) masz już jakiś konkretny projekt? Masz duszę artystyczną i zamierzasz to wykorzystać? & Desire- sprawdź później maila :* & Jovanka- no aż muszę znaleźć czas i poszperać trochę w info o oliwkach i balsamach. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam głębiej. A czy to może zależeć od skóry? No bo skoro znajoma, dwójkę dzieci "wychowała" na samej oliwie z oliwek i mówi, że dzieciaki nie miały żadnego problemu ze skórą, żadnych odparzeń itp to to jeszcze nic pewnego? Na innej skórze może być inny efekt? & Nessaja- Ty i tak pewnie niezła laska jesteś. Połowa ciąży i rozmiar 36? Ja rozmiar 36 to chyba w gimnazjum nosiłam. Teraz normalnie 38, a ciążowo urosłam do 40. No ale cóż, będzie czas na powrót do formy :) 4 godziny zajęło Ci segregowanie? Z tego rozpływania się nad malutkimi ubrankami to pewnie minęło raz dwa:P ja jeszcze się wstrzymuję. Ale niedługo i ja będę się rozpływać.... :) a co dopiero będzie patrzeć na te nasze małe dziewczynki w tych ich pięknych ubrankach! & Eweleka- super, że już pełną parą ruszyły Wasze działania! Oby wszystko jak najszybciej się udało :) & Malaiza- no to widzisz, masz receptę na lepszy sen. Wieczorne dotlenienie na spacerku i dobry sen gwarantowany :) No ten układ mi się podoba "M ogarnia chałupkę, odkurza i myje podłogi a ja leżę i czekam,aż mi się karkówa rozmrozi " :D moje przygotowania udane, szczegóły w poprzednim poście :) & Angelus- udanej randki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanka No to laczymy sie w bolach samotnosci :p ja odkad wyjechalam do UK to nikt prawie sie nie odzywa... mam tu tylko mojego biednego H, ktort musi wysluchiwac mojego gderania o kosmetykach, dzieciach, ubraniach itd itd.. a ja musze wysluchiwac monologow o samochodach turbinach olejach silnikach itd... no ale dajemy rade :) Xx Mamaniemama No ja od malego mam artystyczna dusze ale odkad zaczelam byc sportsmenka ta dusza gdzies zaginela :p teraz nie moge uprawiac sportu to moze wroce do prac manualnych :) chcialabym zeby zaproszenia byly skromne i mialy nasze zdjecie :) co do mojego pomyslu z wyjazdem H oczywiscie nie robi problemu ale pierwsze pyt brzmialo : a po co?? No nie powiedzialam mu ze chce od niego odpoczac :p ale stwierdzilam ze chce pobyc z rodzina i znajomymi :) a on zostaje w Londynie i bedzie pracowal.. on teraz tyle pracuje ze az sie martwie... chce odlozyc jak najwiecej pieniedzy bo ja teraz jestem jak mysz koscielna :p dzis czuje sie dobrze i mam nawet niezly humor :) ale dzis juz MUSZE posprzatac... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama niemama, wysłałam Ci już na maila mój mały esej ;) Miałam Ci pisać właśnie, że jak to Ty śniadanko jesz dopiero prawie o 13-tej !? :) a za chwilę sie ocknęłam, no przecież weselicho byłoooo to i tak dobry czas jak na śniadanie :) sama chyba śpię jeszcze :) Fajnie, że udała się impreza, faktycznie Janka pewnie swoje tez odtańcowała Ci w brzuszku :) Nooo i 5.43 w domu, podziwiam Twoją formę :) Ale tu cicho dziś u nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawiam się kochane w tabelce, trzymajcie kciuki żebym w kolejnym cyklu nie musiała zmieniać już tylko daty @ :) MAMUŚKI serduszko.gif Majowa*************27*********18.01.2014********Marcelink a Fiona88************ 25*********07.03.2014******** Wiktoria Taka oto ja*********24*********24.03.2014********Dominik Giubelli ************27 *********25.06.2014********Antonina motynka ***********24*********12.07.2014******** Miłosz JovankaJo *********29 *********16.07.2014********Kacper Angelusdominus ***24 ********17.07.2014********Zuzia PauliśC************* 23 ********18.07.2014******** Mikołaj bejbe27 *******27 ******18cs*******1dz*****08/2014 Izulinka7***********24*********12.11.2014********Zuzia goscdarka *********25*******14.11.2014********Alan kasiaa12*******23********** 9.12.2014********Paweł Dominik karciaaa*******24**********26.12.2014******* Oliwier Kaasik89*******25**********29.12.2014*******Filip olala2013*******24*********30.12.2014*********Lena Stymulowana**29*********5.01.2015.........Oliwier MaćkowaŻona***28********15.01.2015******Oliwia brzoskwinka14**21********14cs********1dz******** tp 21.01.2015 Eska 22**********23********17cs********1dz********tp 27.01.2015 ŻoneczkaKrk*****26*********1cs********1dz****** *tp 04.02.2015 CIĘŻARÓWKI serduszko.gif Alaaa66**********28********14cs********1dz******* tp 10.03.2015 Usia1993*********21** *******1cs********1dz*******tp 05.04.2015 mamaniemama*******23*******2cs******2dz*******tp 28.04.2015 Nessaja**********22**********5cs********1dz*******tp 26.05.2015 Agniesia88*******26**********9cs********1dz*******tp 31.05.2015 IZA85**********29**********4cs********2dz*******tp 31.05.2015 Wiolcia1611******* 22******1cs*********1dz*******tp. 07.09.2015 STARACZKI 2015 kwiatek.gifkwiatek.gifkwiatek.gif paulinka121989____25______14cs______1dz_____@ XX.XX.2015 Sara__ ___________33______42cs______2dz_____@24.02.2015 kasik_85__________29______21cs_______2dz____@XX.02.201 5 Nemezis626_______22_______29cs_______1dz____@XX.2015 Pita82____________32______3cs_______1dz_____ @XX.02.2015 MargaretLucas_____ 24______8cs________2dz_____@19.01.2015 desire83_________ 31______5cs ______ 2dz______@01.03.2015 ewelina26 ________28______1cs_______1dz____ @ 05.02.2015 malaiza__________30______2cs_______1dz___ ___@21.02.2015 Eweelka_________ 32______12cs________2dz____ @01.03.2015 Paola1801________23_______19cs______1dz_____@ 10.03.2015

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelus - z Zuzą już lepiej, to i Ty pewnie będziesz spokojniejsza jak BĘDZIESZ NA RANDCE...;) Ale super, kosmicznie super, powiedziałabym:) A to z jakiej okazji tak idziecie? Nie gadaj, że bez okazji!...;) Bo bym padła, nie wstała, a zazdrość by mnie nawet nie zeżarła, a po prostu wpieprzyła...;) Alaa - :* mamaniemama - o kurde, ale weselicho! I praktycznie wśród samych znajomych, no rewelka, no!:) I tyle wytrzymałaś... Jej, szacun! Tylko błagam, powiedz, że nie miałaś obcasów, bo całkowicie stracę wiarę w siebie...;) E, ja tam myślę, że Janka również się wybawiła i dla niej to wcale nie było jakieś niemiłe szaleństwo, tylko przyjemne kołysanko:) Znajoma, mówisz, stosowała oliwę z oliwek? No to tu się nie wypowiem, bo nie mam o takiej pielęgnacji zielonego pojęcia. Ale jeśli chodzi o oliwkę-kosmetyk to pewnie i rodzaj skóry ma znaczenie. Są mamy, które od początku piorą ubranka niemowlęce ze swoimi, w normalnym, "dorosłym" proszku i nic im nie jest (dzieciom, rzecz jasna), więc na bank są maluchy, które tak samo dobrze będą reagowały na oliwkę jak i na balsam. Obserwacja - to podstawa!:) Wiolcia - łączymy się, łączymy, a jakże;) Dobrze, że masz H. Ja też się cieszę, że mam swojego M., ale czasem potrzebuję pogadać z kimś innym, on wielu rzeczy nie rozumie i wcale tego od niego nie wymagam, bo wychodząc za niego, wiedziałam, że jesteśmy kompletnie różni, mamy niewiele wspólnych zainteresowań, lubimy skrajnie inną muzykę, filmy, książki, kabarety (mamy, delikatnie rzecz ujmując, ODMIENNE poczucie humoru)... A jednak coś nas w sobie fascynuje, pociąga, oprócz tego, że się kochamy to się również lubimy (a wbrew pozorom nie jest to jednoznaczne), lubimy ze sobą gadać przy kawie, towarzyszymy sobie nawet podczas brania prysznica, bo się nagadać nie możemy;). A o czym tak gadamy? No właśnie to jest najlepsze, że...nie wiem! Jednej konkretnej rozmowy nie umiałabym Ci przytoczyć:):):). No ale tak czy siak - w pewnych sprawach nigdy się nie dogadamy i nie zrozumiemy, więc zamiast to na siłę zmieniać, szukamy (oboje) tego zrozumienia u innych;) I jest ok:) Ha! Ale wrestling oglądam z nim pasjami od 2 lat, orientuję się we wszystkim i to jest fajne:P A co do Twojego "musu" sprzątania dzisiaj - powiem Ci tak: robota nie chuj, 3 dni postoi!:P desire83 - trzymam ❤️ mocno ❤️ kciuki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanka No i mi wlasnie brakuje takiej osoby, z ktora moge pogadac o tym czego H nie kmini... rozwala mnie jak ja mu gadam gadam a on milczy... nie potrafi wesprzec w pewnych sprawach no bo nie rozumie mojego punktu widzenia bedac mezczyzna :p dobrze ze chociaz mam to forum! Apropo wrestlingu to u nas jest to boks :) ogaladamy zawsze razem i zawsze komentujemy :p to nasza wspolna pasja... wiesz nie od dzis wiadomo ze przeciwienstwa sie przyciagaja :) ja i H tez jestesmy inni.. ja jestem spokojna a on wybuchowy, ja wrazliwa a on zgrywa twardziela (ale tak naprawde tez jest wrazliwy :p), ja lubie seriale i dramaty a on nie ma innego wyjscia bo mamy jeden tv :D itd itd :) w ogole to jestem pewna ze moj H oszaleje na punkcie dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×