chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

A u mnie leje od samego rana :-) a niech se dzis leje. Oby nie padalo jutro :-) Zoneczko ja wizyte mam jutro. Wczoraj robilam tylko badania wiec poki co jeszcze nic nie wiem. &&&&& Zastanawiam sie co u naszych Mamusiek :-) Giubelli co u Ciebie? Jak Tosia?? Jovanko Ty w wolnej chwili tez sie odezwij. Motynko jak sie macie z Miloszkiem? :-)

ŻoneczkoKrk dziękuję za wsparcie. Eweelko o nic tak konkretnie się nie kłócimy. Po prostu od jakiegoś czasu mijamy się z mężem, mało się widujemy przez pracę. A jak już jesteśmy razem to spieramy się o byle głupstwa. Chyba oddaliliśmy się od siebie i wszystko nas u siebie drażni. To wszystko się zaczęło odkąd wzięłam sobie drugi etat pracy.

Hmm kochana co by Ci tu radzic, chłopy czasem upeirdliwe są, bo wiem po swoim ale mysle sobie że jeśli to możliwe to może bys mniej pracować? czasem człowiek stawia kariere na 1 miejscu a traci to co najcenniejsze w zyciu, a potem na naprawe za późno:P Nieraz tak mysle ze przegapiłam moment na 2 dziecko, tak odkładaliśmy ta decyzje jakies 3 lata z powodu pracy i teraz okazuje sie ze mam same problemy żeby zajść ponownie w ciąże, teraz tego żałuje:(

Dziewczyny stało sie!!!! :) Dołączyłam do grona mężatek :) :) Dziekuje Wam wszystkim kochane za zyczenia i za to ze pamietalyscie o mnie w tym dniu :) :) Zdjeć mam duzo i jak tylko znajde chwile czasu to wrzuce pare na maila :) Pogoda nam dopisała zarówno na ślubie, weselu jak i poprawinach :) Nie stresowalismy sie wogole (chyba jakies wybryki natury z nas :) ) Na spokojnie jak bede miała długa chwile to zdam Wam szczegółowa relacje :) :) Ale mi kurna dziwnie z obrączka na palcu :) :D Lece spac kochane bo sie nie wyspalam ostatniej nocy :) A tak wogole to byłam ja - IZA85 :)

Iza czekamy na zdjęcia. Powiem tyle nigdy więcej kukurydzy w ciąży.....

Mackowa on ze swieczka chcial go jesc hehehe Nie mam neta w telefonie i weszlam dopiero przez tableta. Nowwy transfer bd miala 1go. Iza kochana wszystkiego najlepszego ma nowej drodxe zycia!!!!!:* Mnie pochlanela wystawa bardzo wazna. Wiecie co.. moj pies zostal najepszym juniorem Wystawy. Jestem w szoku, mlody kosi tak nagrody ale zeby na miedxynarodowce na pudle stanac, szok. Nie bylo mnie dwa dni albo 1,5 i juz was mi brakowalo;* Paola

A ja pedze do pracy ależ mi się nie chce dzisiaj dużo ma wizyty wiec piszcie co tam? Stymulowana jak się czujesz Mackowa jakie badania ci robili??

Ala czemu nigdy więcej kukurydzy ? :-) czyżby zygu zygu bylo? Niestrawilas? Ooo Paola nawet nie wiesz jak mi sie marzy mieć kiedyś takiego zdolnego psa. Choc jedna nadroda mi sie marzy. Tylko ja strasznie bym chciała mieć doga niemieckiego. Za jakies parę lat napewno sobie takiego sprawimy z mezem. Bo będziemy mieli dom z ogrodem to beda dobre warunki. Spanie w domu a kiedy tylko zechce to na Polko.

iza wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:)

Zoneczko gazu gazu

IZA wszystkiego najlepszego !!!! :* czekamy na relacje :* Usia ja na początku tez miałam skurcze,ale u mnie pojawiały sie po wspołzyciu z meżem,wiec na poczatku nie było sexu :) a potem przeszły. ola i jak się czujesz ?:) Mackowa a Ty ?:) mamaniemama mam już duży brzuch to i plecy bola :) ale boje się właśnie że ten ból pleców bedzie mi przy porodzie towarzyszył,bo czesto tak jest ,ze jak kobieta ma uporczywe bole pleców w ciaży to i rodzi z bolem pleców :) na maila wrzuciałam zdjęcie :) 19 tydzien :) nie mam humoru dziewczynki za bardzo. pogoda okey,lekko świeci słonko ale zimno i wietrznie.wczoraj wizyta u teściowej .jak zwykle humor popsuty.matko święta jak ja bogu dziękuję że ja z nią nie mieszkam :) nie lubie jej i już. zastanawiam sie co by tu porobic jeszcze dzisiaj.gimnastyka juz zaliczona,zaraz zmywam olejki z włosów i nie mam dzis nic ciekawego do roboty ;/ oczywiście godzina 1 w nocy się obudziłam i zasnełam dopiero cos koło 4.30.jejku :) a pomyslec ze jak malenstwo zacznie kopac na dobre,tzn jak zaczne czuc ruchy to nie wiem jak ja bede spac.bo podobno tak jest ze jak mama cos robi i jest aktywna to dziecko odpoczywa,a jak mama chce odpoczac ,albo kładzie się spac to dziecko wtedy się rozkreca :) nie wiem jak jest w praktyce,ale ostatnio pytałam mamy i mówiła ze właśnie w nocy najbardziej jej z siostra tam skakałysmy w brzuchy,ze czasami az sie jej brzuch ,cytuję , "woził " . planowałam iść na usg 1 września ale chyba pojde w ta środe :) akurat zaczne 20 tydzien wiec chyba juz tam bedzie można dokładnie pomierzyc dzieciątko :) nie wytrzymam długo bo chce zobaczyc kto tam mieszka u mnie :) mam nadzieje ze pokaze co tam ma miedzy nóziami :) miłego dnia :*

Alaa jak wroce z wiazyty to Ci napisze jakie wyniki dokladnie mialam robione bo nie pamietam wszystkich teraz :-) A zaraz sie juz bieram po ich odbior i do lekarza. &&&&& Gdzie jest Agniesiaa sie ja pytam? :I kochanienka wez sie odezwij! :-)

Hej hej :) piszę dopiero, bo od rana miała chrześnice w domu.. Przy Niej zawsze mam o kilka włosów siwych więcej, wszędzie Jej pełno. A że Nikolcia już pojechała mam chwile wolnego na odpoczynek. oooo Żoneczko, brzoskwinko biore leki i jest już lepiej. Czasami łapią mnie skurcze na wysokości pośladka i idzie wzdłuż nogi. Wczoraj jak mnie dopadł to osunęłam się na ziemie, bo nie mogłam ustać. oooo Brzoskwinko zazdroszczę, że nie masz teściowej na codzień.. Ja niestety widzę Ją codzinnie i mnie szlag trafia.. oooo Maćkowa pisz jak po wizycie. :) Która z Was miała też dzisiaj na wizyte u ginekologa? Skleroza :/

Aaaaa od kilku dni nie słyszę bąbelków w brzuchu :( P przez stetoskop słucha i mówi że słyszy a ja nic :/

Zoneczko nawet nie wiesz jakie to uczucie jak Twoj pies tak wygrywa. Napewno doswidczysz tego. A wiesz co moja hodowczyni miala dwa dogi ale ma jednego bo jeden odszedl :( to jest jej meza. Ale nie maja hodowli dogow bo kosztowne by bylo.. ale super sa te dogi. Takieeee big big hehe ;-) Milego dnia dziewczyny :*** PAOLA

Hej tu Stymulowana Wróciliśmy w piatek do domu bo nie było sensu dluzej tam siedziec jak ja taka chora. A od powrotu do domu jakies cudowne ozdrowienie:)Kataru nie ma, gardło nie boli, Śląsk mi służy:) Byłam dzisiaj powtorzyc badania moczu bo 2 tygodnie temu miałam robione i wyszły bakterie - dostałam antybiotyk -chyba nie pomógł bo przed chwila odebrałam wyniki i bakterie dalej sa:( w internecie juz sis naczytałam jakis to szkodliwe dla dziecka:( wizyta jutro o 18:30 wiec przede mna 26h stresu, zmartwień itp;( Maćkowa daj znac jak wrócisz ze szpitala Paola gratulacje dla pieska Olala cieszę sie ze juz lepiej Brzoskiwnko to na prenatalne usg sie wybierasz czy zwykle? Wieczorem albo jutro dorwe sie do laptopa i zobaczę Wasze dzieci, brzuchy, pieski:)

Hej Dziewczyny a ja Was czytam ale nie mam o czym pisać:) Iza Kochana wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:))) Brzoskwinka proszę wyślij zdjęcie brzuszka na forum bo ja nie mam dostępu do meila a też bym chciała zobaczyć:)) Stymulowana może to zmiana klimatu tak wpłyneła tam na Ciebie...:) ale ciesze się że już jest wszystko dobrze:)) Mackowa napisz nam jak po wizycie i co z Twoimi wymiotami:)) Paola a pokaż jak wygląda piesek:)) napewno jesteś dumna z niego:) Gratuluje:) Olala dobrze że już Ci lepiej:) nie przesilaj się wiecej:*

hej dziewczyny jak sie czujecie/??? Ja dzis Czuje sie teraz ok. chociaz nie, czuje sie wkurzona jak nie w****iona, od rana mdlosci, potem bole zoladka, a zeby bylo malo mialam usg, doktorek zrobil mi przez brzuch, no ale mniejsza z tym, bo sprzet usg pamieta epoke kamienia lupanego. Tudziez na wydruku widze w czarnej plamie cos zawinietego z wielką glową,(domyslam sie) i jedna odnogą. ani nie slyszalam serduszka , ani w sumie nie wiem czy dziecko prawidlowo sie rozwija, lekarz stwierdzil ze nie bedzie ryzykowac. Chociaz nie wiem na czym polegac mialo te ryzyko. Zapisalam sie na prywatne usg 80zł, na piątek takze znowu czekanie, wg tego doktorka dziecko ma 10,3mm wg usg 7t2d od owulacji...

Przepraszam wielkosc CRL 10.8

Maćkowa oczywiście chodziło mi o to, żebyś dała znać jak wrócisz od lekarza - nie wiem skąd mi się ten szpital wziął:) Usia no hehe bo już myślałam, że jakiegoś giganta masz w brzuszku:) dobrze, że zapisałaś się na prywatne usg:) na pewno usłyszysz już serduszko i zobaczysz swojego kropka:) karcia, ponad 2 tygodnie temu też miałam robione badania moczu i były bakterie i teraz dalej są, więc to nie klimat;( robię leczo

Ja czekam na wizytę właśnie.

Powrocilam. Jestem po wizycie na ktorej sprawilam spora zagwostke dla mojego doktorka :-) pewnie by wylysial od intensywnego myslenia ale juz i tak wlosow na glowie nie ma ;) Odebralam wynik, wiekszosc w normie. W moczu mam jqkies cos w znacznych ilosciach ale doktor powiedzial ze jest dobrze. Tak? Se mysle, no to spoko bo przerazilo mnie to jak zobaczylam wyniki. Ale jest jeden problem. Cos sie dzieje z moja watroba :/ i stad te wymioty. Mialam robiony Alat. Norma wynosi od 0 do 32. A u mnie wynik...63! Pan doktor w glowe zachodzil od czego to moze byc, wymyslal, dopytywal a ja tylko glowa krecilam ze nic mi nie dolega z tych jego podejrzen. Zrobil mi usg, sprawdzil maluszka - ma sie dobrze, czkawka akurat go jeczyla. O plec juz sie nie dopytywalam. Najwazniejsze bylo to ze jest z nim wszystko w porzadku i to mii wystarczylo. Po tym usg ucielismy se z lekarze pogaduche i nagle sie mnie pyta jak moja szyjka? A ze nie potrafilam udzielic zadnej inteligentnej odpowiedzi to dla swietego spokoju zrobillismy jeszcze usg dowcipne zeby sprawdzic czy z szyjka jest ok. No i jest. Pozniej jeszcze ploteczki na temat szpitali, pytalam kiedy najlepiej udac sie do lekarza pracujacego w szpitalu i zeby on zaczal moja ciaze prowadzic, popytalam o opinie na temat szpitali i takie tam. W sumie chyba z godzine siedzialam w gabinecie i myslalam ze conajmniej z 160 zl za wizyte zaplace a doktorek mowi do pielegniarki "liczymy jak porecepte". Pielegniarka do mnie "20 zl po prosze". Se mysle no jaja se robi albo sie przeslyszalam. Wyciagam niesmialo 20 zl, klade na lade i udaje ze szukam dalej pieniazkow, a on do mnie "dziekuje". Prawie mi sie wymsknelo "SERIOOOO????" :p no ale moja radosc skonczyla sie w aptece kiedy to za zelazo (20 fiolek) musialam zaplacic 60,02 zl. I znow cisnelo mi sie na usta cholerne "serio?" ;) a najlepsze jest to ze lakarz sie zastanawial czy ja wogole bede w stanie to pic i czy zaraz nie wroci :-) Co do moich wymiotow to w sobote i niedziele byl spokoj. Ale dzis po zjedzeniu fantazji serka zaczelam kaszlec i caly wyladowal w sedesie. Lekarz sie pyta kiedy byly ostatnie wymioty? Wiec mu z usmiechem na ustach mowie ze dzis rano. Pyta po czym najczesciej wymiotuje? Wiec mu wymieniam ze owoce, kanapki z miesem, woda... zrobil oczy i pyta"da sie tak zyc wymiotujac nawet po wodzie?" :-) &&&&&&& Stymulowana fajnie ze juz wrocilas do zdrowia :-) i do domu :-) Ty nie szperaj w necie, nie szukaj, nie czytaj bo pewnie bardziej dzieciatku szkodzisz stresem niz te cale bakterie. Mi watroba siada, a Ty sie jakimis bakteriami martwisz ;)

Jestem na poczcie:) i...oglądam wiadomości od 16.08 i... Jovanka ślicznie wyglądacie, Kacperek ma Twój nosek:) czyj jest wózeczek bo nie pamiętam?? a jest prześliczny!:) i znów Jovanka Ty cholero Ty to nie tylko piękne oczy, ale i włosie niczego sobie no no:) a właśnie i Twoja wiadomość o włosach na brzuchu mnie także zasmuciła:( zostanę kudłata:) Paola hahahahha ten tort:) mistrzostwo świata!:) Darka jaki duży brzuszek:) Angelus słodka trójeczka:* brzoskiwnko pokaż brzuszek jak stoisz:)

Mackowa u co z ta wątroba?? Dalsze badania??

Alaa nie, poki co mam pic Essentiale forte i zelazo Feroplex, za tydzien na badanie alatu zeby zobaczyc jak sytuacja wyglada i z wynikami u gina sie pokazac zeby zobaczyc czy spada czy nie. A to zelazo matko z corka jakie swinstwo!!! Otworzylam se fioleczke, poniuchalam zajechalo mi guma do zucia orbit dla dzieci. Se mysle "mmm niemniusie, myslalam ze bedzie paskudne". I cale szczescie ze rozrobilam to z woda bo przez gardlo bo mi chyba samo nie przeszlo. Dziadostwo slodkie jak diabli. Teraz leze i zastanawiam sie co bedzie dalej. Moze powinnam isc po miske na wszelki wypadek ;) &&&&& Usia no i wlasnie takiego zdenerwowania chcialysmy Ci z dziewczynami zaoszczedzic. Od razu Ci radzilysmy isc na wizyte prywatna. Wiemm ze lepiej odlozyc sobie pieniadze i kupic cos dla dziecka, ale mysle ze w tym przypadku lepiej zaplacic te 80 zl i dowiedziec sie wszystkiego ze szczegolami, zobaczyc maluszka. A jesli nie daj Boże wyjdzie tak ze z dzieckiem dzieje sie zle to tylko se czlowiek w brode pluje ze mogl poswiecic pare groszy i miec czarne na bialym niz kupowac ciuszki czy inne d**erelki a pozniej sie okazuje ze juz nie ma dla kogo ich trzymac :( Tym zdjeciem usg sie za gardzo nie martw, maluszek jest jeszcze na takim etapie ze nie wiele na zdjeciu widac :-) u mnie z 7 t i 3 dnia na zdjeciu widac cos jakby malego czlowieka jadacego na koniku :-) Ja to tak widze, maz i pol rodziny tez :-) Cierpliwosci Ci duzo zycze, nie stresuj sie za bardzo i oby do piatku :-)

Mackowa, a robilas badanie usg, narzadow wenwetrzynych, Twoj wynik jest znacznie podwyzszony i nie powinien byc taki, masz jakies plamy na ciele, brazowe zolte zabarwienie skory???

Usia zadnych plam, zadnych zmian skornych, zadnego swedzenia, pieczenia... no nic z tych rzeczy. Lekarz przeprowadzil wywiad, kazal odstawic serki, chociaz ja i tak ich nie jem, dzis to byl wyjatek, mam tez ograniczyc fruktoze. No zobaczymy za tydzien czy sie wyniki poprawia czy nie :-) Jak nie to pewnie jakies dalsze badania.

no i tak jak myślałam drugiej kreseczki brak :-( @ przybywaj jak i tak masz przyleźć :-( niby nie robiłam sobie nadziei ale zawsze gdzieś tam głęboko siedzi to a może jednak .... jak człowiek się stara wyłapuje ciężarne w otoczeniu z dokładnością rada. No nic czekam na okres i działamy :-)

MackowaŻona wiem, ale sytuacja nasza finansowa diametralnie sie zmienila, narzeczony zostal bez pracy, a ja coz biedny student.

Lekarz jest dobry badania robi te co powinien, a ja wydam pieniadze na prywatne USG by miec pewnosc ze jest wszystko ok. Nie moge obarczyc winą lekarza, bo sprzęt nalezy do przychodni, jak dotąd porobil mi wszystkie badania i nalezycie sie opiekowal. Tylko z dzisiejszym USG niewypal.