Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Już się pożaliłam Angelus, ale jeszcze Wam muszę... Tak mnie wkurwił M. przed wyjściem do pracy, że to jest po prostu nie do opisania! No ale nie ma tego złego - Maćkowa, melduję, że łazienka lśni! Właśnie skończyłam. I nie wiem czy jej nieprawdopodobna czystość to zasługa moich środków chemicznych, czy może bardziej mojego wkurwu.:P Od dziś szoruję łazienkę i kibel tylko mega wpieniona;) Wygląda jak na reklamach!:P Stymulowana - no wiadomo, dla kogo jak dla kogo, ale dla syna trzeba wyglądać olśniewająco! W końcu jesteś i jeszcze dłuuuuuugo będziesz dla niego najważniejszą kobietą na świecie;). To zobowiązuje;). Organizacja była super, rzeczywiście - ale mąż pierdolnął focha i po organizacji:P Bożeeeeeeee! Widzisz i nie grzmisz! A teraz najlepsze: w ramach wymierzonej mi kary nie powiadomił mnie, że bezpiecznie dotarł do pracy (co zawsze robi). Przedszkole po prostu!:):):) Alaa - ale że co? Glut się zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej w środku wygląda jak budyń :D chyba ze w nocy po pobycie w lodówce będzie lepiej we will See to mój pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tez pare razy sprzatalam na mega w****ie i nie dość ze zawsze był błysk to jeszcze w oka mgnieniu! A co u angelus? Udało sie zorganizować chrzciny? Bo chyba wczoraj miały byc? Ala moze dojdzie:) ja sie na ciastach nie znam. W życiu upiekłam 3:) i jakos mnie to nie pociąga tymbardziej ze nikt potem tego nie je :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stymulowana to moje tez 3 :D tylko u mnie ma kto jeść :)) Lubie sprzątanie na w****ie bo idzie szybko i jest ładnie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alaa - może stężeje. Ja też na ciastach się nie znam, upiekłam w życiu jedno, sernik właśnie. Trzymałam go 3 godziny w piekarniku (nie spalił się), bo wciąż mi się wydawał zbyt mokry w środku:):):) Dziewczyny - tak jak mówicie, poszło szybko jak nigdy:P A jak polerowałam potem zlew i krany to z taką szybkością, że ło! Jak maszynka!:):):) Mam pomysł: zemszczę się na M. Zeżrę mu wszystkie cukierki, które sobie wczoraj kupił!Ha! Ha! Ha! Serio mówię. Idę mu wyżreć cukierki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro ide do gin. Na przegląd podwozia. Jakos energii nie mam. Czytam was ale weny brak. Ola trzymaj sie tam, kasia trzymam kciuki zeby poukladalo sie po twojej myśli. Jovanko święta idą nie krzycz na meza :-) giubeli cudne to twoje dziecię , Ala ja tez nie mam weny do ciast. Ja bp szarlotke mogłam przelac do salaterek, hihi, leżę i czekam na meza. Jest na piłce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam o Giubelli i myślę sobie - wrzuciła jakieś nowe zdjęcia Tośki na maila. Sprawdzam - ni mo;) Żoneczko - wiesz coś, czego my nie wiemy?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany mężu mi przywiózł twiksa i musiałam go zjeść.... Bo taki apetyczny leżał na stole.. jovanka co my robimy... O północy slodkie wpieprzamy?! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko ale ja jestem odmozdzona, jovanko chodziło mi o paulisc. :-) ale z drugiej strony giubeli tez mogła by sie juz coś pochwalić aktualnym zdj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulinka7
Witam w przedswiateczny dzien, a raczej noc ;) my wlasnie odbijamy po amciu, budzimy sie juz tylko raz;) dzis troche zuzia marudzi bo matka wczoraj skosztowala bigosik a dziecie furczy jak szalone :D takie glosne baki ida ze nie wie biedna co sie dzieje ;) Ale do rzeczy wpadlam tu do was zuczyc wam samych cudownosci w te swieta, przedewszystkim duzo spokoju, radosci( b y brzuszki nie podwoily swych objetosci :P stsraczka zyczymy upragnionuch 2 kreseczek, ciezaroweczka zyczymy szybkich( bezbolesnych porodow( zdrowych dzieciatek i smacznej wigilii ;) mamusia zas zyczymy ogromu pociechy z tych cudownych dzieciatek, by dawaly mnostwo radosci kazdego dnia ;) dziewczyny mnostwo zdrowka na ostatnie tyg ciazy, bo chodz nie jestem na biezaco to czasem w nocy was podczytuje :) nasze forum jest magiczne, magia tego forum gazuje mi wlasnie powietrze na lepszy sen ;) P.S ja teraz juz jako tako piec umiem ale moj 1 sernik tez byl mokry po ponad 2 h pieczenia wiec nie wiele myslac po przestygnieciu jak nie stwardnial to wlozylam go jeszcze raz i niestety sie spalil :) chodz w samym srodku jakies 5 na 5 cm byl dobry, no niestety nie pojedlismy :) Wszystkiego dobrego, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wiem wam ze ze mnie tez kucharka zadna bo w sumie gotować to ja zaczelam po wyprowadzce z domu :) dlatego nie biore się za trudne ciasta i dziś zrobię Rafaello takie bez pieczenia mniam :) a sernik to dla mnie czarna magia heh ... Izulinka fajnie ze zagladasz do nas ;) tobie również wszystkiego dobrego na święta i oby Zuza jak najmniej płakała (nawet jak mama poje bigosu :)) i nie chorowała ... Jovanko mężowi przejdzie pewnie szybko choc jak zobaczy ze jego cukierków nie ma to nie wiem heh :) ja teraz wszystko wyjadam mojemu co biedny sobie kupi i schowa to ciężarna zje ;) ... Właśnie a co tam u Angelus i Darki ? Chyba wpadły w wir świątecznych przygotowań ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee to nie jest ze mną tak źle :D bo uwaga uwaga sernik jest cały zbity.... Ale. Dla mnie to z deka za słodki :| ale moje smaki są dziwne w ciąży naprawdę. Chociaż może to taki przepis..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelusdominus
Ala sernik.zawsze będzie mokry wiadomo.musi się ściąć ale ostatecznie dzieje się to w lodówce. Chrzciny były obiadi.kawa potem też wszystko było ok zuza była w Kościele bardzo grzeczna w ogóle.nie płakała.. Ale oczywiście M w Kościele mnie tak w****il ze myślałam ze wyjde ale napisze więcej później bp chciałam o tym serniku żeby ala się nie denerwowala resztę przeczytam później bo moje dzieci powstały buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. oj ja to zla jestem dzis wszystko na raz musze robic moj pojechal sobie do miasta . to nic ze sprzatalam przez ostatnio dwa tygodnie bo dalej nie jest czysto :( takze dzis czeka mnie sprzatanie gotpwanie i pieczenie ciast dobrze ze wczraj zrobilam juz pierogi i zamrozilam :) a co tam dla mnie takie będa jeszcze lepsze:p jeszcze wypadalo by firany uprasowac a tego nie lubie :( no nic znikam i pojawie sie jeszcze u was przed swietami na pewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam Was kochane moje!:) Moje dziecko tak się wczoraj wyszalało, wybawiło, wyzuło z resztek energii, że spało od 20 do 5:01! Ha! Cudnie:). I potem jeszcze 1,5 godzinki;). Mama w miarę wypoczęta:). Mąż przeprosił, zniósł z godnością karę w postaci zeżartych cukierków (jak przedszkole to przedszkole, nie?;) ), poszedł teraz odsypiać nockę, a ja popijam kawkę, usypiając małego. Fajnie jest:) Żoneczko - no to co, że o północy?;) Czymże jest ten marny twixik albo parę cukierków w porównaniu z obżarstwem, które niebawem się szykuje?;) Tak myśl!:P No wiem, że chodziło Ci o PauliśC - potem się zorientowałam;). Ale rzeczywiście Giubelli mogłaby skrobnąć parę słów z okazji Świąt i przesłać najnowsze zdjęcia mojej uroczej synowej:). Izulinka - jawisz mi się w myślach niczym chodzące szczęście! Zuza budzi się raz na żarełko - toż to anioł, nie dziecko:) Dziękujemy za życzenia - ja je przyjmuje dwojako (jako mama i niebawem nowa staraczka;) ). Wesołych, kochana!:* Kaasik89 - ja to mam tylko taką awersję kulinarną do robienia wszelkiego rodzaju słodkości, no nie cierpię po prostu. Jak mam upiec ciasto to jęczę chyba gorzej niż przed myciem łazienki... Ale za to mięsa, pieczenia, sosy, zupy - ja nawet żur robię 5 godzin, z namaszczeniem i pietyzmem;) A w żurze pływa 5 rodzajów mięs, ziemniaczki, kremówka... Jezu! No i tak z każdą rzeczą mam, nigdy nie używam żadnych dań z torebki, ze słoików (wyjątkiem był okres ciąży, kiedy to zanikło u mnie poczucie JAKIEGOKOLWIEK smaku), nawet mieszanek przypraw, bo tam jest strasznie dużo glutaminianu sodu, który zabija właściwy smak poszczególnych przypraw, zawsze kupuję wszystko osobno i ewentualnie sama tworzę niepowtarzalne mieszanki:). Kiedyś moja kumpela powiedziała mi, że uwielbia u mnie jeść na kacu, bo gotuję tak po staropolsku i moja kuchnia przegania wszelkiego kaca:):):):). No tak, gotuję tłusto (bez przesady, ale jednak), ale jakże pysznie!;) Angelus - to jak bym się kiedyś porwała na jakieś ciasto to mogę do Ciebie po poradę?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdesperowanamama - trzymaj się tam, kochana i nie przepadnij w wirze świątecznego szału:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i stronka przeskakuje:) Dobra, to idę coś tam drobnego uprzątnąć;). A! Miałam Was zapytać - zachowujecie post w Wigilię? Pytam tak z ciekawości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanka pewnie jak będę wiedziała to porady udziele. Ja popołudniu też pieke sernik i szarlorke a żeby nie było fajnie no no ile by można to lecę z zuza do lekarza na szybko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja teraz tak trochę z innej beczki. Od 2-3 tygodni na mój mail przychodzą mi powiadomienia o każdej nowej wiadomości na forum - nie kumam! Nie mam zaznaczonego ptaszkiem przy logowaniu, że chce takie informacje otrzymywać, no! O co kaman??? Wkurza mnie to, że mam non stop zaśmieconą skrzynkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovanko a ktoś cie uczył gotować ? Bo mnie nie no i tez z braku czasu trochę ide na latwizne ;) ... Może w nowej kuchni odrodzi się u mnie pasja do gotowania ;) ... Bo teraz przygotowanie obiadu zajmuje mi średnio od 30-60 minut ;) ... Małemu będę tworzyć obiadki no chyba ze mu nie zasmakuja ;) ... Dziewczyny czy brak apetytu i łatwe wizyty w kibelku to jakaś oznaka porodu czy po prostu juz sobie wmawiam z nudów ;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoswkinka14
witajcie kochane moje :* Mackowa Ciiii :) nic nie mów o barszczyku z uszkami :) bo mi język w dupę ucieknie :*** a ja już od soboty jem kapustę wigiliją :) na śniadanko dziś jadłam sobie :) MargaretLucas jestes bardzo dzielna wiesz ?:) życze Ci spełnienia twojego małego wielkiego marzenia :* Stymulowana osz Ty :) zaszalałas kochana :) ja ostatni raz u fryzjera byłam w sierpniu ;/ a u kosmetycznki ...przed slubem;/ normalnie wstyd i hańba :D Kasik89 oby Ci maluszek nie zrobił psikusa i poczekał spokojnie do tego 26 :) co by sie mama najadła i odpoczeła troszke :) Jovanka na mojej choince jest jeden komplet światełek ,dokładnie 100 lampek,w tamtym roku było 300,ale jeszcze w pierwszy dzien świąt się spaliły te światełka;(;/ moja choinka przy Twojej to kompleksów dostaje :)no ale moja mniejsza też bo ma tylko 120 cm :) jak czytałam o Twej zemście na M.,to mysle sobie,kurde przecież wczoraj na zakupach mój P kupił sobie zapas czekolad na święta :D i już mu jedną zakosiłam i właśnie sobie szamie :) chociaz biedaczek mi za nic nie podpadł chyba....a czekaj czekaj,wczoraj prosiłam go żeby mi zyrandol umył i mu się nie chciało bo już w łozku pod kołderka siedział i powiedział ze umyje go dziś :) ostatecznie umyłam go sama bo nie pasował mi taki brudny do posprzatanego pokoju :) wiec za to mu teraz czekolade zapitoliłam :) zdesperowana napewno dla Twojego meża jestes najpiękniejsza :) Jovanka skoro masz już porzadeczek w łazience nie zechciałoby Ci sie do mojej zajrzec :) mam płytki nie pomyte i jeszcze nie zaczełam tam nic robić :):/ Pauliś C przesłodziutki ten Twój maluszek :* taki radosny i wesolutki :** izulinka :******* dla was też wszystkiego co najlepsze :Dspokojnych Wesołych swiąt :** i duzo zdróweczka dla Zuzi :) zeby zawsze była taka grzeczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoswkinka14
czyżby stronka ? matko ..... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelus - co się stało?:( Kaasik89 - nie, nikt mnie nie uczył;). To znaczy mama próbowała, za każdym razem jak coś gotowała, mówiła: "Aśka, chodź tu zobacz jak się robi sos, bo kiedyś się wyprowadzisz i nie będziesz umiała nawet jajka ugotować." A ja jej zawsze na to: "To jak czegoś nie będę wiedziała to do ciebie zadzwonię i mi powiesz, a tymczasem nie mam czasu na bzdury." :P Pasję do gotowania odkryłam u siebie na studiach, wtedy to męczyłam mamę o różne przepisy, babcię, no ale tylko telefonicznie, bo od dawna mieszkałam już sama. Z zapałem studiowałam też powojenną książkę kucharską mojej babci i chyba stąd to wszystko;) Co do Twoich oznak porodu - moim zdaniem to to:). Miałam to samo:). Brzoskwinka - to widzę, że nie masz sztywnych zasad nieruszania niczego przed Wigilią?;) Policzyłam z ciekawości ile na mojej choince jest lampek i oto wyniki: 4 komplety po 100, 3 komplety po 200 = 1000 sztuk jak w mordę strzelił;) Brzoskwinko kochana, jak bardzo Cię lubię tak niestety muszę Ci odmówić - nie ma bata, nie posprzątam kolejnej łazienki w tak krótkim czasie. Ja muszę odpocząć psychicznie po tamtym sprzątaniu;) Mam nadzieję, że rozumiesz?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
jestem i ja wiec na wstepie zycze kazdej spokojnych radosnych swiat :-* kasik89 trzymam kciuki za wigilie w domu a zas lagodny porod :-* olala trzymaj sie tam kochana a tak w skrocie co u nas... a wiec M jak zwykle w trasie wraca jutro po poludniu wiec magia swiat ze hejjj lecz trzeba robic pozory dla kacpra... dzis bylam z alanem u lekarza gdyz nadal ropieje mu oczko i znow na 5dni wprowadzic biodacyne a jak nie przejdzie to dostalismy skierowanie do okulisty na odblokowanie kanalika oprocz tego przechodzimy na mleko z apteki przeciw kolkom gdyz nadal tragedia (na razie dostalismy recepte na dwie puszki i zobaczymy jak bedzie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tylko na chwilke zanim zaczne robic sernik.. robie go poraz kolejny chyba 7. i tylko raz mi wyszedl idealny... i pewnie nie bedzie mnie juz przed swietami wiec zycze wam wszystkim zdrowych i wesolych swiat. Mamuska zdrowka dla maluszkow a ciezarowkom szybkich i bezbolesnych Porodow. kaasik89 ja kilka dni przed porodem malo jadlam ale w lazience bylam czasami po 3 razy czasami. ale kazda jest inna. ja w niedziele zauwazylam ze sluzu jest coraz wiecej w poniedzialek byl taki brunatny a we wtorek od 3rano mialam skurcze. mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i ze malemu nie bedzie sie chcialo wyjsc przed swietami bo wtedy nie pojesz...kasiaa12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×